a my wlasnie wrocilismy ze spaceru na ktorym Minik oczywiscie zasnal...ja za to nazbieralam jezyn i bede piekla ciasto :D ale bardziej dla moich mezczyzn niz dla mnie...ja tam na kawalek moze i sie skusze ale dla mnie ciasta i ciasteczka to w sumie moga nie istniec (oczywiscie z wyjatkiem naszego Ciacha:)...za to swiata bez czekolady wyobrazic sobie nie potrafie...nawet nie probuje...no bo niby po co mialabym to robic :)
Aniu muffiny wygladaja lepiej niz kupne...smakuja pewnie tez...:D
Hej dziewczyny! u nas pogodowo masakra. Wczoraj jakaś wichura przeszła, czarno dosłownie, rzeka chodnikiem płynęła. I dzisiaj nadala szaro, pada - bleeech! A planowaam z małą weekend w ogrodzie przesiedzieć, pojeździć po wsi i po lesie na rowerze... eeeech...
a ja takich mufinkòw ,nigdy nie jadlam,za tydzien mam weselicho ,brata M , musze byc w formie bo sukienke mam obcislom , nie bylo wiekszego rozmiaru a tania byla ,wiec wzielam...potem sprezentuje komus cienkiemu...
a, ciekawe - ja tylko na surowo jadłam...ale na penwo są fajne przepisy jakieś. Te babeczki "mocno owocowe" - jaką mają nazwę pod tym linkiem co podałaś? BO nie ma takiej...a ja napalona na nie;)
mmmniam! zrobię, zrobię na bank:) dzięki:) __ właśnie się dowiedziałam, że brat cioteczny mojej przyjaciółki zginął w piątek. Czołowo uderzył w jego auto inny kierowca - PIJANY! Zginęło kilka osób w tym ten chłopak (nie miał 30lat). TRagedia... płakać mi się chce. Czemu tak musi się dziać?!?!?! ten pijany kierowca żyje...
AniaM a moze tak zupa z kalarepy? ja osobiscie uwielbiam....:) Agus jak tam sytuacja z powodzia??? bardzo Was pozalewalo??? Talka dobrze ze juz sie lepiej czujesz...a jak tam cwiczenia??? Kako bardzo smutna wiadomosc :(
AniuM przepis jest tutaj tyle ze ja te liscie to zalewam wrzatkiem i chwile gotuje osobno coby byly bardziej mietkie :) po czym wyciagam i kroje i wraz z woda, w ktorej sie gotowaly wlewam do wywaru (ja robie na miesie)...na koniec mozna jeszcze dodac smietany jak ktoś lubi ale nie jest to konieczne :)
AniuM ponoć jest super lekko podgotowana z bułką tartą - jak kalafior czy szparagowa. Koleżanka mówi że gotuje na parze z marchewką i właśnie polewa bułką Pati w moim najbliższym sąsiedztwie nie ma jakiejś tragedii, ale ciut dalej już jest - pozalewane piwnice, podmyta uliczka itd Co woda ciut zejdzie znów pada więc do d... Jest dużo zniszczeń w innej części miasta, i innych dzielnicach
Czy miałyście kiedyś do czynienia z taką rośliną: wygląda jak dynia, ale jest ciemnozielone trochę jakby w białe cętki? Znalazłam w necie info, że to może być dynia ambar - jak sądzicie, co z tym można zrobić?
Pati dzieki, lisci nie mam wiec wersja bezlistna by byc musiala, zreszta ja nawet botwiny nie jadam wiec i tego bym nie tknela :) znalazlam na wielkim zarciu przepis na bigos , zapiekana z serem i jakas na cieplo wiec chyba jak zlapie jutro wene to cos wyprobuje.
NR nie mam pojecia co to, ja przerabiam tylko cukinie z dzialki :)
w sumie Jemma masz racje z tym przerobieniem :))) zupa dyniowa jest pyszna ale to tylko z takiej tradycyjnej jadlam. taka ze sloikow w zalewie ta klasyczna dynia tez dobra
pierwszy od gory link z google odnosnie przerabiania dyni, slinotoku normalnie dostalam
nie jadłam dyni...ale faktycznie ślinotoku można dostać;) Kurcze, to moze i na dynię się skusić...hmmm:) najchętniej chyba zaskoczyłabym rodzinkę na początek CIASTEM Z DYNI:)
ciasta dyniowego nie jadlam ale marchewkowe bardzo lubimy. nawet najbardziej wybredni znajomi i czlonkowie rodziny nie zorientowali sie ze marchew wcinaja :D
Wiesz co jak pierwszy raz jadłam marchewkowe (szalenie mi smakowało) no i mówię do koleżanki by dała przepis :P musiałam mieć głupią minę jak usłyszałam że marchew bo aż parsknęła śmiechem :) Rzadko robię ale smakuje szalenie i znika szybko bo rodzinka poszukuje marchwi i najczęściej słyszę "nie ma jej" :)
też lubię marchewkowe:) miłego wtorku __ a moja mała zaczęła interesować się bajkami w TV. Właśnie ogląda zafascynowana bajkę, tańczy razemz bohaterami i próbuje nawet naśladować ich kroki :))) __ co porabiacie? Ja zaraz spadam do Portu Łódź na kawuchę i ciacho z psiapsółką, eM nadrabia czas z małą, jak go nie było. Mała nadal przywiązana niesamowicie do mnie ( w ciągu tego tygodnia tak się stało) i ja mam ją karmić w nocy, kłaść, przytulać... ma co nadrabiać;) A jutro z malusią jedziemy na wycieczkę za miasto - do Konstantynowa odwiedzić kumpelę z niespełna miesięcznym Krzysiem i dwuletnim Wiktorkiem:))) Jadę razem z drugą przyjaciółką i jej synkiem - rówieśnikiem Małgosi. Oj, będzie wesoło;)
Dziewczyny! Czy jest możliwe coś takiego, że Allegro zmieniłoby adres w danych allegrowicza? No chyba raczej nie? Koleś kupił ode mnie Samsunga wcześniej. No i wysłałam na adres z danych, jakie przyszły mailem. Dzisiaj on do mnie pisze i się pyta na jaki adres wysłałam paczkę (to już trochę podejrzane, ale ok) – no to mu podałam. A on z wielkim oburzeniem, że to nie jest jego adres. Btw. imię i nazwisko się zgadzały. Chłopak (bo to konto junior) ma na koncie 1 komentarz pozytywny i jeden unieważniony. Co mam zrobić z takim fantem? Obawiam się, że wystawi mi negatywa, a jakoś mi się to nie uśmiecha. No i na pewno nie zwrócę mu kasy, bo przecież towar wysłałam…
masz tego maila od allegro? poza tym mozesz zawsez wejsc w ta aukcje i kliknac na dane dla sprzedajacego i tam bedziesz miala adre stego goscia allegro same danych nie zmienilo ale chlopak w miedzy czasie mogl to zrobic nie iwem ile czasu minelo ale jakby co to zawsze mozesz zalozyc cos takiego jak SPOR i tam sprawe wyjasniac, lepiej niz mailami bo te nie sa zadnym dowodem, warto zescanowac tez potwierdzenie wysylki i zlinkowac wlasnie tam w sporze.
Sprawdziłam na NK. Może to zbieg okoliczności, ale w adresie, na jaki wysłałam nie ma takiej osoby, a w tym, który podał jest chłopak. kuźwa! Nic z tego nie rozumiem....
Talko Ty wywiazałaś sie z umowy - wysłałaś na adres który dostałaś w meilu i tyle. jeśli coś jemu nie pasi niech się kłóci z allegro to nie ty nawaliłaś
hej z rana :) ciezki dzien przede mna...znaczy sie trening mojej cierpliwosci hihihi...opieka nad 5 maluchow...przedzial wiekowy 8 lat - 15 m-cy mozecie mi zyczyc powodzenia :D
Talko mysle tak jak dziewczyny....to nie Twoja wina i nie wydaje mi sie zebys miala miec z tego powodu jakies problemy....a allegro to niby skad wzielo ten niepoprawny adres heh??? cos mi sie wydaje ze ten malolat cos kreci...komentarze mowia same za siebie...ciekawe za co ten uniewazniony :/
"Nie wystawiam negatywów więc niech się o to pani nie martwi.... allegro podało inny adres mniż ten co ja mam. więc jak przyjdzie do pani zwrot paczki to pani mi ją wyśle."
And, jak wyglada Twoje wyjscie na spacer z taka gromadka dzieci? ja mialam dzisiaj pod opieka 4 a pozniej 5 i myslalam ze zwariuje dziewczynka 7m-cy, 3 i 4 lata chlopcy, 8 i 9 lat dziewczynki z czego Gabrysia byla dopiero od po 14tej z nami. wytelepanie sie z wozkiem z 1go pietra z mala i chlopakami to byl nie lada wyczyn. fakt o cudze czlowiek sieboi 5x bardziej niz o wlasne zeby sie nigdzie nie stuknelo czy noga sie nie omsknela ale wszystko jedno.... zdecydowanie duze rodziny to nie jest model ktory mi by odpowiadal i gdzies tam wspolczuje Ci bo jednak strasznie trzeba sie natyrac zeby wszystko w domu ogarnac, ugotowac, dzieci nakarmic, zabawic czy na spacer zabrac. nie wiem jak ty w ogole znajdujesz czas na cokolwiek innego poza domowymi sprawunkami
myślę AniaM, ze niektórzy są do tego stworzeni;) Ja niedawno siedziałam też z 5ką dzieci. małgosia, jej rówieśnik, dziewczynka 4 latka, chłopiec 6, dziewczynka 8 i baaardzo mi się podobało. pewnie, że oczy dookoła głowy, ale myślę, że chciałabym mieć więcej dzieci... Na pewno też kilka godzin to co innego niż życie całe z gromadką, ale tak myślę, że są osoby stworzone do jedynaków, do parki i do wielodzietnych też rodzin;) A Agunia jeszcze hobby sobie nowe wymyśliła;) No dobrze! :D