Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    oooo ja też mam arachnofobię :confused:
    --
  1.  permalink
    a ja??????????????????????????????? ja mam taka paraliżującą.wiecie ze ja potrafie cały dzien na dwór nie wyjsc jak na klatce jest pajak a np nie ma sąsiada coby go zabił.Boje sie tez duzych pasikoników,ważek motyli ,wogóle ja bojaca dupa jestem
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 18th 2010 zmieniony
     permalink
    niestety ciacho, ja z takich samych dup... :/ Całą noc z przyjaciółką nie spałam kiedyś, bo na radioodbiorniku siedział nam pająk... obie pierdzielnięte pod tym kątem. Ja sie trzęsę dosłownie i płaczę nawet... chciałabym się tego pozbyć - to masakra jest.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010 zmieniony
     permalink
    nooo ja mam podobnie
    pod tym wzgledem nie lubie chodzic na grzyby i dlatego R. zawsze idzie przodem i zwala pajęczyny :devil:

    bo jak ja wejde w pajeczyne to potrafie sie zaczac wydzierac na caly las :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Kako, no to nie źle ... czyli co trzeba się przeprowadzić :)
    Nie lubię pająków, nie boję się ich, ale nie lubię.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    ja sie pajakow boje i z reguly dre gebe jak toto zobacze
    za to moj maz potrafi wziac na reke i wyrzucic przez balkon zeby chociaz nie zabic :confused:


    jestem zla jak cholera, kupilam sliczna salate lodowa w biedronce rano, wygladala na swieza, jasny kolor - taki jak najbardziej lubie, szykuje sobie salatke na obaid a tu co? cala salata do wywalenia bo w srodku zgnilizna i bloto :devil: niby to nie jakas duza kasa ale zostalam bez pomyslu na obaid dla siebie bo dzieci i R maja dzisiaj schabowe :cry:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Ja nie lubię pająków, ale nie paraliżują mnie :P Najczęściej poluję ze szklanką i kartonikiem i wywalam za okno.
    Ostatnio na działce wlazłam w pajęczynę i miałam na nodze niewielkiego krzyżaka, na szczęście byłam w trakcie podlewania, więc go spłukałam szlauchem... :P
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Ja tak ostatnio wieczorem wstałam i na konika poleno polowałam, bo mi na stole usiadł. Skubany wlazł przez okno. A duży był jak cholera. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Nienawidzę pająków i robactwa. Pajęczyny działają też na moją wyobraźnię i widzę już stado polujących na mnie pająków... Mój mąż już wie co znaczy okrzyk "Andi ratuj!!" bo ja jak zahipnotyzowana sie nie ruszę...
    3 moje szczyty to było siedzenie całą noc i wpatrywanie sie w gnojka który siedział koło mojego łóżka 12 lat temu, sen gdzie pająk spadł mi na głowę i chodził po twarzy - krzyczałam i płakałam prosząc Anda by go zdjął ze mnie - ten do mnie to weź te ręce na co ja że nie bo on po mnie chodzi itd ta rozmowa chwilę trwała -> rozmowa i moja histeria były prawdziwe i jak sie ocknęłam Andi był przerażony tak samo jak ja - ot durne połączenie jawy ze snem. I ostatnio było kilka dni temu - wracałam przez łąki gdzie była spękana ziemia i dziury a kilka dni wcześniej czytałam że takie miejsca lubią właśnie ptaszniki... szłam z paniką w oczach że jakiś wyjdzie z dziury...
    Ania ma podobnie do mnie - więc Andi ma ubaw czasami
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Moja mama jest panikarą pająkową. Jak jeszcze rodzice byli razem, to kiedyś ojciec złapał w domu pająka w pincetę, a później ganiał mnie i mamę po domu, aż się zamknęłyśmy w łazience...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    NR az sprawdzilam w google z ta pinceta :D a u nas mowi sie penseta
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010 zmieniony
     permalink
    AniaM: a u nas mowi sie penseta


    u nas też.
    Pinceta (pęseta, szczypczyki) - pewnie się wzięło od tej pęsety. ludzie sobie uprościli wymowę :wink:
    --
  2.  permalink
    Mnie ze strachu przed pająkami i owadami wyleczyła siostra, która hoduje ptasznika, czarną wdowę, skorpiona plus dwa dusiciele, no i jakoś tak się z tą menażerią oswoiłam, chociaż przyznaję, ze dużo ułatwia mi fakt, ze z siostra nie mieszkam i z tymi stworami rzadko noce spędzam, no i co najwazniejsze, siedzą wszystkie w terrarium, co daje mi pewne poczucie bezpieczeństwa:)
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 18th 2010 zmieniony
     permalink
    w Łodzi też pęseta ;) etymologia tutaj dla zainteresowanych
    co do nocnych koszmarów - ja regularnie budzę się z pewnością 100%ową, ze coś po mnie łazi. Od narodzin Małgosi rzadziej to sie zdarza ( za to schizuję, że mała śpi z nami i ją zgniatam...). Popitolone w głowach troche mamy;)
    __
    Obejrzałam właśnie film WIOSNA 1941... Potwornie wzruszający... bardzo dobry. Pobeczałam się... DOBRANOC WSZYSTKIM
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Ale nie ma szans, żeby zwiały z terrarium?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    She - tak jak to bylo w Kevinie samym w domu? :D
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Sheherezadah: Mnie ze strachu przed pająkami i owadami wyleczyła siostra, która hoduje ptasznika, czarną wdowę, skorpiona plus dwa dusiciele
    ja narobiłam pisku jak w mikro zoo zobaczyłam w pudełkach pająki jakieś... zmieniłabym chyba siostrę hehe Do znajomych którzy mają pająki po prostu nie chodzę - wyjaśniłam im że póki wiem że w ich domu jest to paskudztwo przepraszam ale ja tam nie wejdę - zdania dotrzymuję :P choć jest problem jak idę do nich po ryby - stoję na korytarzu i ze schodów tylko mówię co chcę :D
    --
  3.  permalink
    NR, myślę, że nie ma, gdyby były szanse, to myślę, że węże by znalazły spokój, bo mają apetyt na dwa koty mojej siostry, które bezkarnie spacerują obok ich terrariów.
    Talinko, szczerze mówiąc nie wiem jak to w kevinie było...
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Właśnie sobie wyobraziłam dusiciela o kształcie kota.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Do dusicieli częściowo nic nie mam hehe Dopóki nie są głodne :D Ale i tak stanowczo wolę mojego sierściucha (kota) niż takie egzotyki :D
    --
  4.  permalink
    Ja przedtem bałam się takich stworów, a teraz je polubiłam, zwłaszcza pytona królewskiego o wdzięcznym imieniu polidori:D, lubię go nosić w formie naszyjnika:D
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    Ciekawe, czy ja też bym polubiła, gdyby ktoś bliski miał takie stworzenie.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    She - jak on się wspinał na szafkę u Buzz'a i cała spadła wraz z terrarium z [tarantulą bodajże]
    --
  5.  permalink
    :)))
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 19th 2010 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, pod moim wykresem i na rozpakowanych opisałam pewną kwestię - proszę o rady. MIŁEGO DNIA!
    __
    a to tak pół żartem pół serio - do poczytania;)
    10 rozrywek młodych rodziców
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 19th 2010
     permalink
    Kako, ja Ci nie poradzę bo nie mam dostępu do wykresu :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 19th 2010
     permalink
    a ja ci odpisałam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 19th 2010
     permalink
    Izunia, na rozpakowanych napisałam:)
    --
  6.  permalink
    hej baby :)
    ja pajaki uwielbiam :D sa taaaaakie milusie i delikatne heh...:P za to brzydze sie zab..takich wielkich i obslizglych...do wezy nic nie mam gdyby nie zjadaly przemilych siersciuchow...ja to ogolnie taka "kocia mama" (moze nie zupelnie bo na kota w domu bym sie nie zgodzila hehe) ostatnio nawet mysz w domu ratowalam... a tak poza tym marzy mi sie pies....bardzo mi sie marzy...

    co do mleka prosto od krowy...mmmm..moje dziecinstwo ten nim smakowalo...niestety tylko na wakacjach...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 19th 2010 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ZAPRASZAM DO ZERKNIĘCIA NA MOJĄ NOWIUTKĄ STRONKĘ RECENZENTKIzrobiona na mega szybko, ale swoją funkcję pełni;)



    jak Wam się podoba?:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 19th 2010
     permalink
    Ciekawa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 22nd 2010
     permalink
    ale ucichło tutaj. Co tam w weekend porabiałyście? My ZOO odwiedziliśmy wczoraj a dzisiaj cały dzień w ogrodzie u rodziców. Mała wariowała w baseniku, w piasku, po trawie dziczała;) W swoim żywiole. MIŁEGO TYGODNIA WSZYSTKIM
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 22nd 2010
     permalink
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 23rd 2010
     permalink
    My byliśmy na działce babci. Nakosiłam się trawy. Niby niedużo w metrach, ale jednak roboty huk. Dziwne, że nie mam zakwasów. Może to jednak nie był szczyt moich możliwości.
    --
  7.  permalink
    Talinka no niezle z tym gradobiciem ale naszczescie nikomu sie nic nie stalo...

    my bylismy na pierwszym weekendzie we dwoje odkad urodzil sie Minik....spedzilismy go w Amsterdamie :D
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeAug 24th 2010
     permalink
    hej babki,ja mam tyle pracy ,ze jutro godzine wczesniej zaczynam tzn o 5 rano.Umowe mam do 11 wrzesnia potem lece do PL, Z VEVE ,musze z nia troche czasu spedzic ,bo ostatnio za duzo mnie w domu nie ma...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 24th 2010
     permalink
    Patrycja no i jak bylo??? niech zgadne, Mimik nie zdazyl zatesknic? :))
  8.  permalink
    Ania najgorzej bylo jak sie obudzil w nocy kiedy wychodzilismy...troche plakal ale mu przeszlo...:D za to babci nie oszczedzil wrazen hehe dzwonek do drzwi a za drzwiami policja :shocked: Minik dorwal telefon i wykrecil numer policji, oni po numerze dotarli do adresu i przyjechali :devil: albo schowal sie i zasnal w takim koncie ze babcia myslala ze uciekl niezle co???? poza tym byl ponoc baaardzo grzeczny...tesciowa powiedziala ze moze z nim zostawac czesciej :D
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    Hehe, super Pati ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    zadzwonił na policję?
    wow :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    Z serii mój głupkowaty kot :D


    --
  9.  permalink
    Talinka ano zadzwonil...a ze tutaj numer 999 jest numerem alarmowym policja/ambulans to wlasnie takie polaczenia tez sa traktowane bardzo serio...bo naprzyklad ktos moze czuc sie na tyle zle zeby nie byc w stanie powiedziec cokolwiek do telefonu...i wtedy wlasnie od razu namierzaja adres i ktoras z tych slozb wysylaja na miejsce (mam zastrzezony numer telefonu wiec podjerzewam ze musialo im to zajac troche dluzej niz normalnie)....na szczescie funkcjonariusze powiedzieli ze ze wzgledu na mlody wiek Minika nie beda wyciagac konsekwencji z tytulu nieuzasadnionego wezwania :)

    kot bossski mimo tego ze nie lubie kotow zdjecie powalajace :) zastanawia mnie tylko gdzie w tym czasie sie podziewala zawartosc akwarium :)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    patrycja219: na szczescie funkcjonariusze powiedzieli ze ze wzgledu na mlody wiek Minika nie beda wyciagac konsekwencji z tytulu nieuzasadnionego wezwania :
    :clap: uśmiałam sie serdecznie
    Mi raz dziecko zadzwoniło i co dziwne na wyjętej karcie - od tamtej pory pilnuję mocno telefonu choć czasami dopadnie któreś ten zakazany owoc :) Jakoś dziwnie prosto wybiera sie smarkaczowi owe 112 :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    Zawartości akwarium nie ma od jakiegoś roku :wink:
    Po prostu akwa stoi sobie na szafie, a kot korzysta :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    U mnie można wybrać 112 i 99x nawet gdy jest włączona blokada klawiatury więc muszę pilnować.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    W większości telefonów można wybrać numery alarmowe w każdej sytuacji, właśnie po to, by w jakichś dramatycznych okolicznościach nie zastanawiać się ani nad PINem, ani nad sposobem odblokowywania klawiatury.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    NR ma rację. Moja Małgosia nam raz wystukała 999... nie skapnęłabym się, ale zaczęła raptem dziwnie patrzeć się w słuchawkę... podbiegłam i słyszę: Pogotowie ratunkowe, proszę czekać... :shocked: Ale za to jak ja kiedyś w sytuacji kryzysowej z ulicy próbowałam dodzwonić się na policję na 997 i 112 to cały czas mówili prosze czekać, proszę czkeać. tak z 10 minut... wtym czasie tłukli chłopaka w brami, cięli mu nożem spodnie i prlądrowali plecak :( o tej pory mam taki lęk, że jak będzie kiedyś potrzeba, to się nie dodzwonię:(
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    hej babki,zjedlismy kolacje,M na zwolnieniu bo mu sie kamienie na nerce odezwaly i bolalo strasznie ,az na pogotowiu wyladowal,teraz ma jakies tabletki,ale bedzie usuwal je laserem...ja ogarniam troche mieszkanie ,jutro na 5 do pracy...
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 25th 2010 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, GORĄCO POLECAM książkę O chłopcu, kóry ujarzmił wiatr - William Kamkwamba, Bryan Mealer. link do mojej recenzji a tu strona WIlliama dla aglojęzycznych a tu na facebooku:)
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    Cyryl kiedyś zadzwonił na policję... do wydziału ruchu drogowego na Waliców w Warszawie... mąż miał w kontaktach zapisany i akurat musiał ten wybrać :P
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.