Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Rozumiem Was ale ja juz nie zdecyduję się na więcej latorośli dwójka to było moje marzenie do tego chłopiec i dziewczynka więc jestem szczęśliwą szczęściarą i też z niedowierzaniem patrzę jak Tosia rośnie a Franek zaczyna dorastać :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Magg no masz sobie pięknie bo masz parkę :)

    Ja przez 13 lat myślałam, że będę miała drugiego syna ale obecnie jestem dumna z córy i nawet jak ktoś pyta jeszcze co nam się urodziło a Ja mówię, że córa to tylko słyszę mmmm - syn by się przydał. Może to jest drażniące ale mi to nie przeszkadza :))

    M poszkodowany bo nie potrzyma nazwiska a rodzina krzywo patrzy jakoś i ciągle gadają o potrzymaniu rodu wrrr
  1.  permalink
    Lady moi teściowie maja 7 ro synów i 2 córki .Z czego ta starsza jest tak zawzięta ,że powiedziała że zawsze bedzie sie tak nazywała jak jej rodzice.ma 28 lat i już zaplanowaną date ślubu.I nazwiska nie zmienia.Tat powinien być z niej dumny co? Mimo ze ma tylu synów kazdemu narazie urodziły sie córeczki-tylko my oczekujemy chlopca.Takim gadaniem sie nie przejmuj nie ma co.Sa dwie córki a tata je pewnie kocha najmocniej na świeciei wcale nie żałuje że Julcia nie okazała sie chłopaczkiem.

    ubranka dzieciece


    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    W sumie to chyba najwazniejsze aby sie szanowac, kochac i po prostu codziennie sobie to okazywac. To najwazniejsze, czasem po prostu jest juz za pozno, czasu cofnac sie nie da...
    Moj Tata tez , i to bardzo dlugo, mial jakby kompleks braku syna...a mnie jako ze jestem nastarsza zawsze to bardzo bolalo. Niestety dopiero jak stala sie tragedia, to zdobyl sie w sobie i po raz pierwszy powiedzial, ze jest bardzo ze mnie dumny i nigdy nie chcialby miec syna... i przeprasza za te wszystkie lata...

    Mam nadzieje, ze bede potrafila pokazac i nauczyc swoje dzieci milosci... meza nauczylam... i teraz jestem w koncu szczesliwa :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Tagusia czasu cofnąć się nie da a z tym szanowaniem się to wiesz jak to bywa w życiu i na co dzień!
    Czasami musi się coś wydarzyć aby docenić to co mamy.... Dobrze, że tato w końcu zdobył się na odwagę i Ci to wyznał :))

    Wiesz jak Ja się cieszę, że mój M cieszy się na tę drugą córę :)) Powiedział, że nawet lepiej jak nie ma syna a z drugiej strony jemu na nazwisku nie zależy!
    On jest w Julce zakochany :)) a Ja dzięki temu jestem szczęśliwa :))
    Poza tym jeśli chodzi o mnie to jestem szczęśliwa z dwóch córek :)) ważne, że obie są zdrowe i całe :))
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Lady jestes tu moze??:) mam pytanko :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    kfiatuszku już jestem :))
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    a juz nic :) chcialam sie zapytac czy wiesz jakie dokumenty sa potrzebne zeby wyrobic dziecku karte czipowa ale juz sie dowiedziałam :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    tylko wypełniasz deklarację na miejscu albo w domu, okazujesz dowód osobisty i po tygodniu odbierasz już kartę............ z dowodem osobistym oczywiście :)
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    a po co ta karta chipowa ?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Jak ja nie lubię jak w ciągu 3 minut dowiadujesz się 2 drastycznie różnych rzeczy wrrrr
    Weronika na chrzcie będzie miała profesjonalnego fotografa (kolega zrobi jej (nam) prezent i nie skasuje nas za sesje kościelno - domową) choć w domku już M będzie robił fotki lustrzanką (w końcu fotograf:D) to znajomy wypstryka fotki cyfrówką i da nam na płycie... To ta super wiadomość z której baaardzo się cieszę.
    Ta gorsza to moja ukochana przyjaciółka nie dojedzie i część z mojej rodzinki też nie :( Łącznie z przyczyn niezależnych ode mnie nie będzie 5 osób no i pod znakiem zapytania jest moja mama z bratem :( Będzie około 10 osób z nami (plus dzieci) w kościele będzie więcej osób bo wspólnota wie że są chrzciny (jesteśmy w Odnowie) i nie wiem kto z nich dojedzie do nas do domku, ale w takiej syt zapraszam chętnych :D
    Muszę iść zamówić torta bardziej dla Gabi niż Weroniki (Gabrysia w sob ma imieniny a we wtorek urodziny) i u nas w osiedlowym sklepie poprosić by mi odłożyli w sobotę pyszny chlebek. Ryba po grecku się robi już, a wieczorkiem zrobię sałatkę - moja teściowa zadzwoniła wczoraj z informacją że robi już bigos, sałatkę na słodko i kurczaczka a ja mam tylko kupić wędliny i ciasta i jak chcę to mogę zwykłą sałatkę zrobić - szok ale się cieszę bardzo. Idę ostatni pokój szykować na sobotę bo skoro będzie mniej osób to posiedzimy tam
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007 zmieniony
     permalink
    zuza
    Karta wprowadzona została już w 2000 roku. To elektroniczny dokument potwierdzający posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego na terenie całego województwa. Pacjenci okazują ją przy każdej wizycie. Gdy ktoś traci ubezpieczenie, karta jest blokowana.
    Nie trzeba nosić z sobą żadnych dodatkowych papierowych dokumentów. Jest poręczna. Z nią mamy pewność, że w każdym miejscu na Śląsku znajdziemy pomoc. Poza tym czas samej rejestracji w przychodni znacznie się skraca. Pielęgniarki nie muszą już wypisywać żadnych list ani formularzy, tylko przejeżdżają czytnikiem po karcie, by mieć od razu na monitorze potwierdzenie wszelkich danych pacjenta i dane o jego aktualnym ubezpieczeniu.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Na dolnym śląsku (w Jeleniej Górze) nie ma czegoś takiego jak jakieś karty, wiem że były plany na takie coś ale wiadomo kasa :D może i dobrze bo to kolejny dokument który trzeba by było mieć non stop przy sobie
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    And powiem tylko tyle, ze Ja sobie ten kolejny dokument chwalę... Nie muszę nic mówić pielęgniarkom i nic tłumaczyć daję kartę a one drukują mi tylko kupony do lekarki i ot wsio załatwione mogę czekać na swoją kolejkę :))

    And z tym fotografem to Ja ci szczerze zazdroszczę - u mnie mało fotek nawet z domu bo nie było komu robić :((
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    No faktycznie nowość ta karta, pierwsze o tym słyszę u nas w kujawsko-pomorskim nie spotkałam się z czymś takim
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Biedroneczko a nie wiesz ze "szewc bez butów chodzi" :) my na dzień dzisiejszy nawet porządnego aparatu w domu nie mamy i pożyczam na sobotę od koleżanki.
    Co do fotografa to baaardzo się cieszę że Tomek znalazł czas i że będzie bo wiem jakie zdjęcia robi (na naszym terenie to jeden z najlepszych foto obsługujących komunię, śluby, szkoły itd itp)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    And no to świetnie buuu Ja też bym tak chciała :)) Mój M jak chciał zamówić paparaciego to Ja się nie zgodziłam a teraz żałuję jak nie wiem co ... durna baba ze mnie

    zuza na śląsku to już nie nowość ale obowiązek noszenia jej jak dowodu osobistego :))
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    AM przygotowuje do druku podręcznik do neonatologii dla studentów jednego wydziału.
    Dowiedziałam się, że w opiece nad noworodkami współcześnie obowiązuje zasada "minimal handling" - ograniczanie do minimum dotykania, przebierania, badania lekarskiego, procedur pielęgniarskich i bodźców zewnętrznych (światła, hałasu). Dotyczy to zwłaszcza wcześniaków i ma to znaczenie w niefarmakologicznym leczeniu ew. bólu. Przypomniała mi się historia pielęgniarek, które bawiły się chorymi wcześniakami, wkładając je do kieszeni...

    W opisie wizyt patronażowych jest wspomniane, że położna powinna udzielić matce informacji na temat kontroli płodności.
    And, Ty miałaś taką wizytę. Położna poruszała z Tobą ten temat?

    W podręczniku jest wspomniane wytrzewienie.
    Znalazłam taki kwiatek, że wśród zalet karmienia piersią nie ma ani słowa na temat związku między karmieniem a powrotem płodności. Nic, ani słowa. LAM nie należy do programu nauczania położnych. :-( Jest to tym dziwniejsze, że w literaturze występuje książka dr Nehring-Gugulskiej - specjalistki od karmienia piersią i LAM. W skryptach i ksiązkach o NPR autorem rozdziału o LAM jest zazwyczaj Nehring-Gugulska.
    Inny kwiatek to zalecenie ograniczenia stosowania leków u kobiet w okresie reprodukcyjnym w drugiej połowie cyklu owulacyjnego w celu zapobiegania wadom wrodzonym. Zalecenie OK, ale znów to nieszczęsne i często niepoprawne dzielenie cyklu na połowy. :-(
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    W malopolsce tez takich kart nie ma. One sa chyba tylko na Slasku :wink:

    And to trzymay kciukasy za impereze no i oczywiscie czekamy na fotki :bigsmile:

    Amzazonko no to co wyczynialy te baby niby pielegniarki to bylo wsprost przerazajace...:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    Te karty są chyba tylko na Śląsku - wprowadzili tam eksperymentalnie, sprawdziło się i wszyscy wychwalają, ale jak widać reszta województw nie wiedzieć czemu nie chce korzystać z doświadczeń Śląska - ot Polska rzeczywistość ;)) jakby się nie sprawdziły, to by wszyscy robili swoje, żeby udowodnić, ze u nich się uda hehehe
    Ja bym baaardzo była za takim rozwiązaniem
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    dla mnie to super rozwiązanie bo gdziekolwiek nie idę do lekarza okazuję tylko kartę i mam problem z głowy z podawaniem swoich danych :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    W opisie wizyt patronażowych jest wspomniane, że położna powinna udzielić matce informacji na temat kontroli płodności.
    And, Ty miałaś taką wizytę. Położna poruszała z Tobą ten temat?
    Amazonko nie było takiej potrzeby - położna to znajoma z Odnowy, która wie że NPR nie jest mi obce i tylko spytała czy idę na łatwiznę jak powiedziałam ze nie to już wszystko obie wiedziałyśmy :) (w moim języku pójście na łatwiznę to wszelakiego rodzaju chemia i sztuczne anty)

    Byłam na zakupach, zamówiłam bukiecik dla Weroniki i torta dla dziewczynek, sałatka się gotuję ... chyba wszystko ...

    Mój M jest poza domem i nie wiem o której wróci :( wszystko spadło na mnie a ja już mam dosyć buuu
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    taa lady to chyba u ciebie :) ja niestety jeszcze musze dostrczyc papierek ze syn jest ubezpieczony :P biurokracja ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    Jestem zmęczona jak nie wiem co wrrr najchętniej bym przytuliła się do Iśki i spała z tym moim kaloryferkiem (właśnie się karmimy więc mam chwilkę odpoczynku) Niby człowiek sprząta codziennie ale jak zaczyna generalkę to końca nie widać
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    And widzę, że Ty też zdrabniasz śmiesznie Weronisię :)) Ja do Julki mówię albo Julcyk albo Lulka albo Niusia :)) Pewnie z czasem któreś zdrobniałe nazewnictwo zostanie :))

    qrde nie wiem czy mogę narzekać bo znowu mi się oberwie ale buuu ząb mnie boli po dentyście :(( dostałam 3 znieczulenia i siedziałam z otwartą paszczą ponad godzinę kiedy stomatolog wiercił, wywiercał, montował, dopasowywał.,,,, krew się lała a Biedronka cierpiała :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    kfiatuszku z jakiego woj pochodzisz??
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    ze ślaskiego :) ze zabrza konkretniej ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    no pięknie zapomniałam sobie, że jesteś z bliskich mi stron :)) ale jak się o tym nie pisze to się zapomina :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    kfiatuszek na spotkanie się nie łapiesz w katowicach ????
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    hehee ;) zdaza sie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    ciiicho nic nie gadaj :))
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    a gdzie ja tam do katowic pojade :P a pozatym jestem niesmiala nie lubie duzego towarzystwa :P
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    kfiatuszek nie gadaj :)) Ja też nie śmiała i na dodatek z liszajem na dziubie i w trakcie robienia zęba wrrr i ogólnie na razie wyglądam jak 7 nieszczęście :))

    Spotkanie w silesia cc będzie :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    poza tym z zabrza do katowic jest niedaleko hi hi hi
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    tylko 40 minut w zatłoczonym autobusie :Pnie lubie jezdzic z wozkiem w tych autobusach :P a pozatym nie mam pojecia gdzie jest silesia :D podziekuje ;) wole pogadac przez neta jak nikt mnie nie widzi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    kfiatuszku nie byłoby problemem po Ciebie podjechać - jak wiesz mieszkam w świętochłowicach a DTŚ mam bliziutko do zabrza .... Jednak już uzasadniłaś dlaczego nie możesz :(( może kiedyś się dasz namówić :))
    Też lubię pogadać przez neta ale miło jest się też spotkać....
    Na necie siedzę od 2000 roku i w tym czasie byłam na wielu zlotach. Kiedyś zapierałam się rękami i nogami przed spotkaniem.To fajna sprawa bo przez takie zloty zawiązało się dużo znajomości a i okazało się, że punkt patrzenia na ludzi się zmienił :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    DOBRY TEKST PRZED WYBORAMI :)) powalił mnie na łopatki :))


    Uratuj Polskę - Schowaj babci dowód w dniu wyborów (podaj dalej)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    hmm wczoraj ktoś mi to wysłał na gg - nie wiem kto bo nie mam tu listy :D

    Jestem durna rudawa baba - a byłam ciemny blondzik :devil: wczoraj nałożyłam farbę i dziś jestem wściekła na siebie bo zamiast jasny ładny blondzik wyszło coś ryżawego z blond pasemkami... ale tej siwizny przynajmniej nie widać a za 2 tyg pasemka zrobię

    Moja kofana teściowa zrobiła pycha bigos, sałatkę z ananasem i mandarynkami, pieczeń rzymską z jajem i kurczaczka :) Chwilkę poplotkowałyśmy w kuchni i ją wygoniłam bo chciała już wszystko robić a mi kazała iść się zdrzemnąć z dzieckiem. I tak ją lubię ale ją wygoniłam :D

    zostało mi pomyć podłogi i wyprasować sobie bluzkę i koszulę mężowi. M odbierze torta z cukierni a córa po drodze do domu (jest na zbiórce harcerskiej) kwiatuszki ... to chyba tyle :D
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    no to można powiedzieć, że wszystko gotowe :)) Jak ty to robisz And?? Trzeba być niezłym logistykiem :))
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    And Ja ci to dzisiaj wysyłałam jak dobrze pamietam na gadulca :))

    a Ja z córą z miasta wróciłyśmy i nic nie załatwiłyśmy a tak wiele było w planach! Niebawem szwagier przychodzi i będzie mnie uczył wystawiać na allegro rzeczy :))

    Jeśli idzie o moją kuchnię to świeci pustkami bo ze mnie to nie kucharka wrrr nie znoszę gotować :(( mogę sprzątać wszystko na połysk, mogę jeździć samochodem cały dzień bo to kocham ale nie każcie mi nic gotować i piec bo będę nieszczęśliwa:(
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    Harpijko może nie logistykiem ale trzeba sobie umieć ułatwić życie :)
    Mam właśnie przerwę na karmienie, jem śniadanie i piję kawę.
    Prawie wszystko gotowe (tzn stół nakryty i czeka na wniesienie wszystkiego:D ) jedzonko częściowo na talerzach w lodówce, częśc (to co ma być podgrzane) czeka w piekarniku na nasz powrót, pół podłóg umytych - salonik i dzieci pokoje, został do przelecenia mopem przedpokój, kuchnia łazienka i nasz pokój. Wędliny dokupione, tort stoi w kuchni, kwiatki (piękny bukiecik) w słoiku (kurde nie mam wazonika :shocked:) Muszę ciuszki dla nas staruchów wyprasować ale sił brak hihihi
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    ułatwić to można sobie życie odpuszczeniem organizacji przyjęcia chrzcinowego, a ty naprawdę umiesz sobie super zorganizować życie, czasem jak czytam twoje wypowiedzi, to jestem w szoku, ja się boję jak sobie z jednym dzieckiem będę radziła :)) Zasłużone gratulacje :))
    no ale śniadanie o 15.30 to dość późno, z czego ta Weroniczka ma się najadać :)))
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 29th 2007
     permalink
    Kochanie jakoś się tak złożyło że od rana nie miałam czasu się po tyłku podrapać :D a tymi wszystkimi zapachami tak sie najadłam że niespecjalnie byłam głodna.... tylko bigos mi tak cudownie pachnie :( normalnie zwariuje - w naczyniu żaroodpornym, przykrytym, wstawiony w mikrowele i dalej mi pachnie!!! zastanawiam się czy jeść czy nie, ale pewnie potem się skuszę hihihi, ale dopiero jak Iśka zaśnie na noc :D
    Wiesz jak ma się 1 dziecko jest niby łatwiej ale chyba nie do końca :D mam gromadkę ale są to dzieci w takim wieku że już co nieco pomogą a jak im się nie udaje to pytam czy mogę pomóc ... muszą się uczyć codzienności i samodzielności :)

    Dobra spadam bo już za długo siedzę hihihi muszę skończyć to co zaczęłam i dożyć do wyjścia ostatniego gościa by naładować akumulatory przez noc bo jutro poprawiny pod hasłem imieniny i urodziny Gabrysi
    <strong>
    Aniu buzial imieninowy dla Twojej Gabrielki</strong> - jeśli je dziś obchodzi :) a jeśli nie obchodzi to z okazji tego że jest sobota hihihi
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    And dzisiaj dzień Weronisi :)) powodzenia :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    u mnie dzisiaj brak słoneczka buuu i jakoś taka dziwna pogoda bo wszyscy domownicy pozasypiali!
    Ja siedzę na allegro i uczę się wystawiać rzeczy wrrrr i ciągle na jakieś przeszkody natrafiam :( Może w końcu dojdę do tego co z czym połączyć i jak aby grało i buczało :))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    Biedroneczko Weronika miała wczoraj swój dzień :) było suuuuper. Niunia spała całą Mszę obudziła się podczas Komunii św. i podczas chrztu była baaardzo spokojna... Ogólnie byłam i jestem mega zadowolona.
    Fotki będą później bo muszę je pozmniejszać i dać na laptopika :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    And Wy już po wszystkim ??? łomatko jak szybko a gdzie masz gości ???
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    Lady jaki masz nick na allegro ??:) ja ogolnie to duzo czasu spedzam na allegro :)) wiec sobie poogladam ;))

    And buziak dla Iśki z okazji chrzcin :*
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    Kfiatuszku bardzo dziękuję - przekazałam :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeSep 30th 2007
     permalink
    kfiatuszku taki sam jak tutaj ale nic jeszcze nie wystawiłam....
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.