U nas też masa śniegu i ciągle sypie :/ Do tego baaaaaaaaardzo ślisko bo wczoraj wieczorem było mokro i mrozik :/ Od znajomych wiem że dostać sie do nas (do Jeleniej) z okolic to porażka :/
zrobilam sobie kanapki z jajem pomidorem i cebula ,mniam ,VEVE wciana pomidoròwke a M ,czarne oliwki podsmazone na patelni...dla kazdego ,cos dobrego...
u nas już wyglada, jak kleska żywiołowa...drogi w całym mieście sparaliżowane - pełno stłuczek, tiry poblokowały drogi, a moja przyjaciółka dzisiaj ledwo co uszła z życiem, bo jej z górki leciało, hamulce nic nie dawały. Na skrzyżowaniu z podporządkowanej wyjechała tak:( MASAKRA DZIEWCZYNY!
Hej. my dzisiaj na sankach poczłapałyśmy do przedszkola – innej opcji nie było, bo nie miałam w ogóle ochoty na odkopywanie auta i pytanei odpali, czy nie odpali. Mała wkurzona na śnieg od wczoraj – nie chce w ogóle sama chodzić. Za dużo go. Ale na sankach ok. Tylko ja się upociłam na maksa, bo tyle śniegu, że ciężko sie przedzierać. Ale dotarłyśmy. Fakt – czuję się dotleniona. Chociaż taki plus;) Na termometrze -9 ale odczuwalan niższa dużo :/ Poleciałam na pocztę i teraz z kawką siedze przy robocie MIŁEGO DNIA CO DO ZDJĘĆ - proszę droga do przedszkola;)
jasne, że zmieniają. tam są same dzieci około 2,5roku - tlyko jeden chłopczyk bez pieluszek. Więc to bardziej "żłobek", niż przedszkole. Oficjalna nazwa - KLUB DZIECKA. Ale my sobie mówimy RPZEDSZKOLE:)
Ja się dzisiaj strasznie spociłam przy -9, ciągnąc Cyryla na sankach, i w ogóle tej temperatury nie odczułam :P Śniegu jest u nas masakrycznie dużo, ciekawe, czy ten śnieg strąci burmistrza ze stołka, jeszcze przed weekendem urząd się chwalił, że przygotowany do zimy, a tu się okazuje, że chyba tak przygotowany, że swetry sobie kupili... Wczoraj widziałam jeden traktorek z pługiem, który woził przyczepą zmarznięty piasek... Odśnieżyłam podjazd na podwórko, ale na podwórko już mi sił nie starczyło, zresztą, nie będę odśnieżać, po to, żeby sobie sąsiad wyjechał :P
Chyba pękła nam gdzieś rura od wody… W zeszłym roku w listopadzie rachunek za wodę opiewał na niecałe 200 zł (25m sześc.)- teraz jest ponad 300 zł (44m sześc.) To przecież niemożliwe, żebyśmy nagle zaczęli zużywać 19m sześc. wody więcej!
Jejku, nie wiedziałam, że odeszła...:((( Taka piękna kobieta, wspaniała aktorka:( ['] __ a my zdecydowanie zaprotestowayśmy przeciwko atakowi zimy - koktail z kefiru, truskawek i kiwi + wygłupy z drinkiem dwusłomkowym;)
Veve jak zwykle urocza . Ma śliczna buźkę. Ale ten fartuch... Brrr... Przepraszam Ewa- ale jest koszmarny ;) Dzieci musza chodzic w takich u Was do przedszkola?