Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    U mnie zimno, nie wiem ile na -, ale M musiał drapać szyby w samochodach. Słoneczka brak:(
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Hej. Ja 15 minut otwierałam auto - zamek zamarzł. Kupiłam spray - może pomoże... wrr - dosyć mam zamarzania zamka, rozładowania akumulatora, skrobania szyb. CHCĘ WIOSNY!
    A, dziewczyny, jak któraś korzysta z soczewek kontaktowych, to polecam super ofertę
    MIEGO DNIA
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Karko a przez ile ladujesz akumulator ze Ci sie rozladowuje??

    u nas - 7 ale wiatr wieje, po wczorajszej rewolucji zoladkowej to nawet nosa mi sie z domu wysadzic nie chce...
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Hej w Wawie kiepska pogoda nie chce sie nosa z domu wystawiać, juz mnie dobija ta zima chce słońca!!!!!!!!!! Macie dziewczyny jakąś radę na fochy rocznego malca, ostatnio mój synuś zaczął pokazywać charakterek i jak coś nie po jego myśli to ryk zwłaszcza jak nie pozwalam wchodzić na łóżko czy szafkę z tv, słowa nie wolno ignoruje z pięknym uśmiechem i robi swoje. Strasznie mnie to denerwuje brak mi cierpliwości żeby 5 razy z rzędu zdejmować go z naszej kanapy tłumacze mu że nie wolno bo spadnie i krzywde sobie zrobi no ale zdaję sobie sprawę że taki malec nie rozumie. ehhhhh
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Paaula82: że taki malec nie rozumie
    taki malec rozumie znacznie wiecej niż Ci się wydaje :) Wspaniale rozumie "chodź dam Ci ciastko" i również doskonale rozumie "nie wolno" tylko tak fajnie jest udawać ze się nie słyszy, nie rozumie :P Moje dziecko super rozumie polecenia wszelakiego rodzaju te złożone i te mniej złożone (typu przynieś mi zieloną piłkę) a jakoś magicznie nie rozumie zdania "nie rób fikołków bo spadniesz" albo "nie rusz - gorące" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeJan 28th 2011 zmieniony
     permalink
    U mnie rano był mróz a teraz piękne słońce świeci :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    no właśnie co chce to robi teraz próbuje gotować zupę a mały co i rusz hop na szafkę to za karę teraz siedzi w łóżeczku :)
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    taaaaak chodź mama coś da to pewnie że rozumie i ciasteczko też rozumie:bigsmile:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Paula tylko i wylacznie konsekwencja, jak zobaczy ze nie popuszczasz to sie w koncu przyzwyczai
    swoja droga przy roczniaku czlowiek mysli "ale to jest buntownik" , przy 2-3latku "o to jest dopiero bunt!" a przy 7latku to juz tylko zaczyna sie bac co bedzie jak w wiek dojrzewania wejdzie :wink:
    • CommentAuthorNiu83
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Hej, Paaula mam podobnie. Mój roczniak na słowo nie wolno - przewaznie wypowiadane gdy probuje otwierac wszystko co nie wolno lub trzęsie głosnikiem od telewizora patrzy ci sie w oczy i "głupio" usmiecha i swoje. Pewne rzeczy po prostu juz puszczam mu płazem bo nie mam siły 150 razy na dzien mowic nie wolno. Tez potrafi juz pokazac swoje niezadowolenie, nie da porozmawiac przez telefon bo bedzie stał i ryczał zeby mu dac albo gdy chce popatrzec przez szybe w oknie a ja nie spelnie jego zachcianki. Rozumie wszystko tylko poza "nie" "nie wolno>", "nie wchodz>" "nie ruszaj";) na slowa pokaz swoj pokoj,prowadzi cie gdzei chce, pokazuje wszystko odpowiednie ksiazeczki o ktore prosze, zabawki itd. ale gdy slyszy nie nagle udaje nierozumnego nowodka;) Niestety tez nie znam rady bo cierpliwosc sie w reszcie konczy. A najlepsze ze gdy juz czlowiek wysiada i sie unosi wystarczy jeden usmiech malucha i juz miekniesz. A znacie rade na strach przed sprzetami domowymi? Moj Mikołaj nie boi sie ludzi, zostawac z innymi, obcych ale boi sie mikserra, blendera, nawet dzis garnka do gotowania na parze.Utrudnia to sptrawe bo dzis np. nie moglam zrobic obiadku ktory zaczelam i musialam dac mu sloiczek.
    Lilypie - Personal pictureLilypie Second Birthday tickers
    -- <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/wCuE.jpg" width="38" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="http://lb2f.lilypie.com/wCuEp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /></a>
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    hej babeczki,jalk mija wieczòr? ja wam wiele nie doradze ,bo sama doswiadczenia nie mam, tyle ,ze mam tak mieszkanie zrobione ,ze nie ma na co wylazic...generalnie VEVE ma luzy u mnie,ale pewnych rzeczy nie moze ruszac, no namordowalam sie i klapsy tez byly...
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Niu83: Pewne rzeczy po prostu juz puszczam mu płazem bo nie mam siły 150 razy na dzien mowic nie wolno.

    tylko tak dalej a za kilka lat mały wejdzie Ci na głowę :wink:
    u mnie nie ma zmiłuj, jeśli mówię, że nie wolno to nie wolno, nawet jeśli mam powtórzyć kilka razy. Może warto zainteresować dziecko czymś innym, odwrócić uwagę?
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    U mnie ZDECYDOWANIE jest NIE WOLNO i nie odpuszczam. Ale... itak Gosia urzadza czasem akcje masakryczne - dzisiaj w galerii handlowej tarzanie się po podłodze z rykiem. nawet chciała mnie uszczypnąć w twarz rozwścieczona. I jak widać - po prostu widocznie tak teraz ma, bo to nie jest efekt rozpieszczenia, pozwalania. BO NIE to NIE u nas i nie ustępuję jej.
    Ale wiecie co, mam inne spostrzeżenie - wkur... mnie na maksa obce osoby wtrącające się. ROzumiem, zwrócić uwagę, jesli dziecku dzieje sie krzywda, ale akcja pod tytułem - podchodzi mi baba do Gosi i mówi do niej "ja cię zabiorę, jak jesteś niegrzeczna" to klęska. Spojrzałam na babsko zabijającym wzrokiem, wzięłam Gosię przerażoną za rękę i powiedziałam jej że pani cię nie zabierze. ODeszła nabzdyczona No nienawidzę tego
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    u mnie leci non stop mini mnini, veve nie oglada ,ale lubi jak leci, ale o 20 wlalczam tvn i ona juz wie ,ze mama oglada na wspòlnej...
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    KARKO: BO NIE to NIE

    zgadzam się. W ten sposób też budujemy sobie autorytet u naszych dzieciaczków. Poza tym fochy działają na mnie z odwrotnym skutkiem niż zamierzony...
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    a jednak tlumacze ,czemu nie wolno ,dla mnie odpowiedz, bo nie to nie ,jest beznadziejna...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Ewa tu piszesz ze tluamczysz a wczesniej pisalas o klapsach... to w koncu tlumaczenie czy klapsy? bo dla mnie te metody w parze nie ida
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    o mój też zaczał się bać blendera ale to ostatnio wczesniej nie zwracał uwagi za to lubi odkurzacz i nie przeszkadza mu hałas
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJan 28th 2011 zmieniony
     permalink
    Ewa, tu nie chodzi o odpowiedź "bo nie to nie" w formie wyjaśniającej. Wiadomo, że dziecku trzeba wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć. Chodzi o to, że jeśli mówię dziecku, że czegoś nie może to nie po to, żeby robiło swoje, tylko po to, żeby stosowało się do tego, co mówią rodzice.
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    ANIA ,tlumacze i prawie zawsze jest ,to zrozumiane ,moze ze 3 razy dalam klapsy, cierpliwosci nigdy nie trace...nigdy na pytanie ,dlaczego'' ,nieodpowiedzialam bo nie...
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    ewa74: a jednak tlumacze ,czemu nie wolno ,dla mnie odpowiedz, bo nie to nie ,jest beznadziejna...

    OCZYWIŚCIE ŻE JA TEŻ TŁUMACZĘ! Napisałam to w sensie że NIE oznacza NIE na 100%:)
    Ale tłumaczę, oj dużo. Kiedyś babka mi obca mówi - "po co Pani jej tłumaczy, itak nie rozumie, przecież jest taka mała - trzeba pwoeidzieć nie i koniec"...NO MASAKRA jak słyszę takie teksty. Ja Gosi tłumacze wszystko - od początku. Nawet mówię jej, co robię w kuchni, co gotuję itd. I widac efekty w rozwoju mowy chociażby. Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje, a nie mniej, jak niektórzy twierdzą.
    KLAPSY u nas nie istnieją. Mam nadzieję, że nigdy nie strace cierpliwości na tyle, by klapnąć... A swoją drogą - ja przy Gosi jestem mega cierpliwa - jak nie ja:) Tak na mnei działa zaskakująco;)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    ewa74: cierpliwosci nigdy nie trace...
    to te 3 klapsy nie były oznaką utraty cierpliwości?
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    karko rozumiem, klapsy byly nie dlatego ,ze nie mialam cierpliwosci ,tylko po to zeby dana sytuacja sie nie powtòrzyla ,naprawde ze 3 razy w jej 3 letnim zyciu,na nia to dziala, pròbowalam stawiac VEVE do kata ,ale dla niej to zabawa ...
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 28th 2011 zmieniony
     permalink
    hehe. co do zabawy - moja Gosia wczoraj coś tam fochała w domu, mówię: Gosia, jestes niegrzeczna. a Gosia spojrzała na mnie poważnie, zmarszczyła brew i mówi: MAMA, MASZ KARĘ! :shocked: czujecie?!?
    Ode mnie tak nie słyszała, z przedszkola tekst przyniosła, bo tam słyszałam, jak pani mówiła do niegrzecznego chłopca - Oluś, masz karę i stawiała do kąta... No powaliła mnie tym tekstem;)
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    wyladowalam zakupy i VEVE dorwala puszki i juz pòl godziny wieze montuje i zwala...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    hehehe dobre Karolinko :wink:
    --
  1.  permalink
    U nas jest też NIE i koniec - nie ma dyskusji nawet. Młody oczywiście próbuje walczyć ale ja nie odpuszczam.
    KARKO dzieci różne ciekawe rzeczy przynoszą z przedszkola :)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    • CommentAuthormychha
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink



    witam serdecznie:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 28th 2011 zmieniony
     permalink
    witaj Mycha, a co ty tak na dzien dobry z reklama chomika ruszasz?
    jeszcze zebys do siebie link zrobil to moze fatycznie bys bezposrednio skorzystala ;)
  2.  permalink
    Wychodzi na to,że Myszy "w sercu gra" chomik :P
  3.  permalink
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    Kurde, chyba mam coś nie tak z psychiką, bo mnie to irytuje :devil:
    Dzisiaj koło mojej fabryki wybuchł prawdopodobnie samochód, nawet lokalny portal nie odnotował tego faktu. Na szczęście chyba nikomu nic się nie stało.
    --
  4.  permalink
    luczynka: Kurde, chyba mam coś nie tak z psychiką, bo mnie to irytuje

    Luczynko, a jest coś co Cie nie irytuje?
    - Zapytałam jak tam Cyryl w przedszkolu, to mi odpowiedziałaś ,ze irytują Cię takie pytania bo masz wrazenie,że Twoje zycie kreci się w okół przedszkola
    - Zapytana o remont stwierdziłas,że Cię irytuje bo trwa zbyt długo
    - Forum Cię irytuje
    - Zarcik z przymrużeniem oka także...
    Moze z 5 głębokich wdechów? I czekoladkę dla poprawy nastroju?
    Bez urazy- ale mnie irytuje Twoje wieczne poirytowanie.
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    witam porannie - ależ mnie wczoraj wymęczyło - wrrr jakiś wirus bo ból głowy, wymioty i cały dzień nic nie mogłam jeść - a dzisiaj już chyba bedzie dobrze, bo noc przespałam ale mleka w piersiach coś maławo :(
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    U nas dzisiaj straaasznie brzydko :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    hej U nas też znów jakaś zaraza i Kuba z temp :confused: Antosia problemy brzuszne, ja lejąca się :/
    Ania od anginy boryka się z bólem gardła i u lekarza jest ok a ją boli. Plus taki że mniej gadała bo je oszczędzała - dziś ma dosyć ważny konkurs z chórem z muzycznej i bała się że nie będzie mogła śpiewać hihi A tak w ogóle Młoda dostała propozycję udziału w jakimś konkursie gdzie rywalizowałaby z koleżanką z chóru z podstawówki i ze swoją pierwszą nauczycielka (jako osobą przygotowującą) no i miała wielki problem bo przecież to ta pani ją uczyła i szkoliła itd i powinna reprezentować ją ple ple ple - odmówiła
    No i tradycyjnie proszę o "kciukasy" - dzis kardiolog z Antosią i profilaktycznie z Natem tyle że jakoś mocno sie boję tej wizyty :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Będzie dobrze Agunia - trzymam kciuki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Trzymam kciuki:))
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Aga, ja złożyłam samokrytykę, tzn. nie dopatruję się problemu z tą irytacją dookoła, ale rozumiem, że to gdzieś mi siedzi w głowie.
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    witam przedpołudniowo,
    ja to mam nudne życie... nic się nie dzieje i nic mnie nie irytuje...
    dzień za oknem tez jakiś nijaki, nic tylko położyć się i spać
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Skorpi - dobre :devil:
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    hej , a ja juz obiadek podgotowalam, naklejamy naklejki z VEVE...
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Hej babeczki.
    Ja dzisiaj wyspana - do 9ej pospałam - mała spała u teściów, więc mogłam "zaszaleć" w tej kwestii.
    Od rana zrobiłam korektę jednej publikacji, poodkurzałam, podłogi pomyłam i zupę zrobiłam.
    Planów na popołudnie nie mam - mała wróci, zobaczymy, co porobimy.
    U nas biało. Śniegu dużo nie ma, ale szadź wszędzie - no, pomimo tęsknoty do wiosny, muszę przyznać - ładnie to wygląda:)
    MIŁEGO WEEKENDU!
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Jako małe dziecko w Kingsajzie byłam zgorszona scenami z Figurą. Cała szkoła podstawowa była na tym filmie.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Cyryl zaprosił mojego brata :smile:, tego najmłodszego. Ciekawe, czy też będzie miał takiego stracha z dojazdem, jak poprzednio, mam nadzieję, że już drugi raz będzie odważniejszy.
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    A ile brat ma lat? I jak daleko musi jechać i czym?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Brat ma 11 lat, musi przejechać jedną stację pociągiem.
    W zeszłym tygodniu pierwszy raz szedł sam z domu na stację, bo do tej pory miasto kończyło się dla niego na McDonaldzie, który jest mn/w w połowie drogi.
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    To ja bym się trochę bała na jego miejscu :-)
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    A ja nie wiem, czy bym się bała. Może tak, mimo, że droga prosta.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 29th 2011
     permalink
    Antosi serduszko jest juz zdrowe!! są malutkie zmiany ale tak zawsze jest po plastyce więc żaden powód do niepokoi - JEST DOBRZE!! następna wizyta za 2 lata -> niestety już całe życie jej serduszko będzie pod szczególnym nadzorem :) Ale dzięki Bogu to co najgorsze juz za nami :) :clap::crazy::jumping::crazy::clap:
    Natusia serducho jak dzwon :)
    Nawet nie wiecie jak mi ulżyło!!
    Teraz jeszcze usłyszeć te magiczne słowa "Dziecko jest zdrowe" od neurologa, endogastrologa i okulisty.... USŁYSZYMY je też!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.