Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Ewa, a u kogo się taki wieloryb z delfina zrobił? :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Nigdy nie przekłułabym uszu dziecku. Sama prosiłam rodziców o to, ale dopiero w 3 klasie podstawówki.... u dzieci to może i ładne, ale to ewidentne widzimisię rodziców...
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    izza no nie doslownie ,ale widze na plazy starych ludzi z tatuazami i jest to malo estetyczne jak dla mnie...albo czlowiek sie kurczy albo tyje,skòra juz nie ta sama...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 31st 2011 zmieniony
     permalink
    Btw. kłucie uszu nie boli przecież :wink:
    No chyba, że kłuje się (tak jak ja mam jedną dziurkę) - w chrząstce u góry ucha.. to bolało okropnie :wink:

    martitap: Przekłute uszko zarośnie a tatuaż sam nie zejdzie.

    Co do tego kłucia uszu dzieciom to mam 2 świetne przykłady - mojej koleżance rodzice kłuli, gdy miała 3 lata - dziś mając lat 18 - i tak kolczyków nie nosi... i dziurki zarośnięte - to po co jej to?
    Drugi przykład - moja babcia - kolczyków nie nosi już lat dziesiąt kilka.... i dziury wyglądają kosmicznie... uszy się wyciągnęły, a dziury nadal widoczne :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Talinko, skoro babcia nosiła ciężkie kolczyki to się nie dziwię, że dziury się porobiły i nie chcą zarosnąć:wink:
    Moje zdanie jest na razie teoretyczne. Nie mam córki, nie musiałam podejmować takiej decyzji. Być może kiedyś stanę przed takim dylematem i wtedy będę mogła wypowiedzieć się konkretnie. Na dzień dzisiejszy nie przeszkadzają mi kolczyki u dziewczynek, sama noszę je od najmłodszych lat, do teraz, i jestem zadowolona:)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Mi też nie przeszkadzają.Aczkolwiek sama miałam w wieku 10 lat dopiero przekłute uszy.Nie była to namowa mamy,ale dostałam w prezencie złote kolczyki i tak się zaczęło.

    Kolczyk w języku też mam,i nie było to żadne widzimisię :wink:

    Z drugiej strony to TYLKO kolczyk w uchu.Więc nie ma też co panikować,że trzeba wyrazić na to zgodę,bo rodzice o tym zadecydowali. W każdej chwili można wyjąć,zarośnie i po sprawie. I nikt też małemu dziecku nie będzie wieszał kolczyków do ramion:wink: Bez paniki. Widziałam już mnóstwo małych dziewczynek,z malusieńkimi kolczykami.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Ja od mamy S. (tej dziewczynki którą się opiekuję) usłyszałam właśnie- jak ona pięknie wygląda. A tydzień temu to brzydka była?
    Ludzie przezywają szczepienia, wywalają straszną kasę na jedno ukłucie zamiast trzech na raz,a potem niosą niemowlaka który nie zdaje sobie z niczego sprawy i ładują pistolet przy twarzy. Dla kogo to? Dla tego dziecka? Bo dziecku się spodoba? No litości! Koleżanka mówi że chętnie przebiłaby ewentualnej małej córce uszy. Ja się jej pytam- chcesz tak sama decydować o ciele swojego dziecka? To czemu nie zrobić od razu kolczyka w brwi, bo mamie się takie podobają?

    Ja miałam przekłute uszy w formie prezentu przed-komunijnego- idealny czas. Na tyle byłam duża że tego chciałam, ale też i umiałam sama o nie dbać i na nie uważać. Moja córa konkretnie CHCE kolczyki. Myślałam że z nią będę postępować jak moi rodzice, zapytam się jej przed komunią. Ale Hania na tyle wyraźnie daje znać że chce kolczyków że pójdziemy przekłuć za rok, na pójście córki do szkoły.

    Przekłuwanie dziecku uszu przed czasem przedszkolnym uważam za spełnianie egoistycznych pomysłów rodziców i wielkie ryzyko dla dziecka. To jest moja opinia, proszę przyjąć i nie próbować nawracać.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    martitap: Talinko, skoro babcia nosiła ciężkie kolczyki to się nie dziwię, że dziury się porobiły i nie chcą zarosnąć

    Skąd wiesz? Bo wcale ciężkich nie nosiła :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Ewa, to prawda ciało człowieka z wiekiem się zmienia... ale mnie tatuaże się podobają. Trudno, będę na starość wyglądała mało estetycznie :)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Ja uszy przekuwane miałam w wieku 10lat, po prostu chciałam :)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    A moja mama zachciała kolczyków po 40-stce :P Wcześniej lubiła nosić klipsy :)
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    moje dziecko o 16 wròcilo z wycieczki,pierwsze slowa ,to mama mleko chce, ale zadowolona ,przespala sie w autobusie ,to i na angielski skoczylysmy ,teraz jeszcze rysuje zamek...
    •  
      CommentAuthoralexi0
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    ja tam z kolczykami nie mam problemu sama Amelii dałam założyć jak miała 1.5 roku
    a tatuaż też mam tylko w takim miejscu ze na starość mało kto bedzie go widział a napewno mnie nie bedzie przeszkadzał:)
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 31st 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka: Skąd wiesz? Bo wcale ciężkich nie nosiła

    Tak się domyślam, bo moja ciotka też ma takie duże dziury właśnie po takich kolczykach. Zawsze nosiła długie, zwisające, ciężkie, złote kolczyki z kamieniami. No a poza tym raczej nie możesz pamiętać, czy w ogóle nie nosiła, chyba że zapytałaś:wink:
    Co do tatuaży, to mnie się bardzo podobają, ale w dyskretnym miejscu. Nawet miałam się już umawiać na zrobienie, ale dowiedziałam się o ciąży i tyle było z planów:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    martitap: chyba że zapytałaś

    i widziałam jej kolczyki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Ja choć uwielbiam kolczyki i wśród mojej biżuterii przede wszystkim to one królują myślę, że jak będę miała córkę to kolczyki u niej zawitają podobnie jak u mnie w okresie komunijnym . Co innego,że w okresie buntu pojawiły się u mnie kolejne dziurki w uchu ale moja mama nigdy nie miała nic przeciwko. Natomiast tatuaż pojawił się dopiero po ślubie i kiedy to już w głowie miałam co nieco poukładane. Dziś się z tego cieszę, bo jak pomyśle ,że mogłam go zrobić w czasach licealnych to pewnie bym teraz żałowała z uwagi na to co mogło by być i umiejscowienie.
    No cóż będę hardcorową babcią z kilkoma dziurkami w uchu i tatuażem na stopie .
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Sabakuma: No cóż będę hardcorową babcią z kilkoma dziurkami w uchu i tatuażem na stopie .
    Nie Ty jedna :D Uszy przekułam jak miałam jakieś 13lat ku sprzeciwowi mojej Babci... Przekuwała mi koleżanka igła jakąś tam wcale nie w sterylnych warunkach a do domu wróciłam z nitkami w uszach haha. Kolejne dziurki powstawały podobnie w tym 1 zrobiłam sama (mam 4, było 5 ale jednej pozwoliłam zarosnąć) Kolczyki teraz noszę okazjonalnie bo niestety nie toleruję żadnych metali :( A kiedyś nosiłam wszystko łącznie z agrafkami... Tatuaż też mam - tyle że 1wszy miałam robiony domowo i były to inicjały "pierwszej miłości" i kilka lat temu się wkurzyłam i zakryłam je porządnym tatuażem :P Nie szło tego usunąć bo było za głęboko i miałam 2wyjścia - zostawić i patrzeć na to K.W. albo coś zrobić wiec mam różyczkę na ramieniu którą jak trzeba chowam pod krótkim rękawkiem
    Mojej Ani przekułam jak miała kilka lat (u kosmetyczki oczywiście) były płacze i lamenty. Gabrysia nie płakała wcale miała około pół roczku. Raz wyjęła kolczyka. Teraz nosi co jakiś czas - nie chce i jej przeszkadzają jest "mamo wyjmij" chce "mamo załóż" Weronika miała kilka m-cy nie było płaczu kolczyków nie pozwala sobie wyjąc.
    Minus u Ani kolczyki musi mieć srebrne lub złote te lecznicze nie są przez nią tolerowane i różne metale też nie. Teraz marudzi o 2 dziurkę i gdyby nie to że jej gim jest bardzo radykalne to bym sie zgodziła ale tak to niestety przyszłe wakacje dopiero.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Wszystkiego naj dla wszystkich dzieci!
    Hanusia dzisiaj dostała kolejną figurkę do kolekcji- dorosłego czekoladowego labradora, o, takie coś
    labrador czekoladowy figurka
    zbieramy zwierzaki z tej samej firmy, smieje sie ze wnuki się będą nimi bawić :) Na razie młoda jest zachwycona.
    Chciałam ją jeszcze gdzieś dzisiaj zabrać, ale chyba nic z tego nie będzie bo ciężkie chmury wiszą nad Wrocławiem...
    --
  1.  permalink
    Sabakuma: No cóż będę hardcorową babcią z kilkoma dziurkami w uchu i tatuażem na stopie .


    Tak jak Agunia napisała, nie ty jedna :bigsmile:. Sama mam 3 dziurki w uszach, i dwa tatuaże :bigsmile:.
    Uszy przebite mam od maleńkości, tzn jak miałam 6 lata to mnie mama wzięła do kosmetyczki, nie pamietam czy sama chciałam czy nie, ale nie żałuje tego, bo kolczyki uwielbiam :bigsmile:. Myślę że jakbym miała córeczkę też bym się zdecydowała na przekłucie uszu choć pewnie jakby była nieco starsza, tak w wieku 7 lat.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Ja mam 5 dziur w uszach :D i jedną zarośniętą, bo ta na chrząstce mnie bolała :D Ale planuję sobie ją przekłuć jeszcze raz :devil:
    Tatuaż planuję :D taki :

    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    A gdzie go zrobisz?
    Mi się marzy jakiś ładny zawijasek, ale raczej w miejscu mało widocznym- na biodrze, udzie, może na granicy plecy-pośladki :)

    moja kuzynka wytauuowała sobie na łopatce i ramieniu jej zdjęcie ze ślubu- twarze jej i męża. Dla mnie to za dużo...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    na łopatce
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Wg mnie kobieta po 60-stce z pomarszczoną skórą a na niej tatuażem wygląda ohydnie i odrażająco....:confused::confused::confused:

    co nie zmienia faktu, że sama mam tatuaż [dość duży, ale na szczęście na plecach więc bardzo łatwy do ukrycia......] bo jak go robiłam mając lat 16 to byłam tak podniecona, że ani mi przez myśl nie przeszło co będzie za 30, 40 lat :wink::wink:

    natomiast dzisiaj jakbym miała robić raz jeszcze to najprawdopodobniej nie zrobiłabym wcale, albo wybrałabym jeszcze mniej widoczne miejsce [typu pośladek lub łono] bo uważam [z perspektywy czasu], że tatuaż ma być dla mnie a nie dla innych ludzi i nie po to się go ma, żeby się nim chwalić przed obcymi :wink:



    tak uważam ale to tylko moje zdanie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Podobne zdanie ma mój wujek - zrobił sobie w wojsku - kotwicę na ramieniu...i do dziś mówi, że to był głupi wybryk, ale za dużo problemu z usuwaniem, żeby się w to bawić...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    usuwanie jest bardzo bolesne, bardzo drogie i zostają b. często blizny jeszcze gorsze niż sam tatuaż...
    dlatego nie usunęłam [mimo, że ostatnio chciałam] bo stwierdziłam, że jednak lepiej zostawić tak jak jest
    --
  2.  permalink
    Ja mam tatuaż na wewnętrznej stronie przedramienia :) Niestety...Zostały mi 2-3 sesje usuwania i powinien zniknąć...Za błędy z okresu bycia nastolatką trzeba płacić :confused: Pewnie bym go nie usuwała gdyby nie fakt,że facet,który mi go robił zmaścił robotę :confused: Myślałam żeby go pokryć,ale wtedy to miałabym pół ręki wydziaranej...Oficjalnie mogę powiedzieć,że ubolewam nad swoją głupotą :devil:
    Uszy miałam przekłute przed komunią :wink: i cieszę się,bo mogłam sobie wybrać jakie chcę kolczyki, wiedziałam jak dbać o uszy po przekłuciu i w ogóle :smile:
    Ale nie potępiam nikogo,kto przekłuwa uszka małemu dziecku :wink: Z tego co mówią kosmetyczki,to nawet lepiej wcześniej,bo płatek ucha jest bardziej plastyczny i ból jest mniejszy...ale z drugiej strony znam wiele przpadków gdzie małe dziewczynki dostawały stanu zapalnego, gorączki, uszka były czerwone i nabrzmiałe, pojawiała się ropa,albo nietolerancja metalu użytego do zrobienia kolczyka...
    Suma sumarum, to nie wiem czy bym się zdecydowała na przekłucie córci uszu we wczesnym dzieciństwie,bo jeszcze nie jestem mamą:wink:
  3.  permalink
    No ja jeden mam na plecach, więc jak Teorka mówi, nikt go w sumie nie widzi, a ja sama tylko jak w lustro spojrze. Tatuaz jest niewielki wiec jest luz.
    Drugi za to mam po wewnetrznej stronie ręki, na wysokosci lokcia, taka gałązka, mi sie podoba, ale moja mam do tej pory nie może tego przeżyć, i ciagle się pyta czy są jakieś sposby usuwania :wink:, i za każdym razem jak podnosze rece i tatuaz widać w calej okazalości to załamuje ręce :bigsmile:
    -- // //
  4.  permalink
    A w ogóle musze się wam pożalić że chyba mam depresje ciążową, choć nie wiem czy takie pojecie istnieje, tzn. z pwodu ciazy i Frania jestem bardzo szczęśliwa, ale ostatnio w kolo wszyscy mnie irytują, drażnią swoim zachowaniem, i najchętniej to bym sie gdzieś sama zamknęła i przeczekała ten okres, mam nadzieję że szybko mi to minie :neutral:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    apropo tatuaży u "dziadków"

    http://stuff.swir.us/2007/07/24/kosiarkanaglowie.jpg
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Nightingale ja miałam w pierwszej ciąży taki stan że prawie rozwaliłam swój związek po 4- 5 miesiącach przeszło ale było ciężko, nie wiem czym było to spowodowane czy hormonami które brałam do 3 miesiąca czy coś, najgorsze że po porodzie dopadła mnie depresja już taka konkretna nie mogłam zostać sama z dzieckiem bo się bałam ryczałam non stop i takie tam.
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    zazdroszcze tatuaży też bym chciała mieć:cool:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
  5.  permalink
    No własnie mnie od czasu do czasu takie dziwne nastroje nachodzą.. i wtedy to lepiej ze mną nie dyskutować..
    Najgorsze, że nie poki co mieszkamy w wynajmowany mieszkaniu i wspolokatorzy to moja najwieksza zmora teraz!
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Paaula82: zazdroszcze tatuaży też bym chciała mieć:cool:


    jaki problem ? :devil::devil::devil::devil:


    NIGHT kurde jakbym ja miała z kimś innym mieszkac [teraz zwłaszcza] to też bym chyba podminowana chodziła.... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/depresja-cazowa-czyli-smutek-przy-nadziei_34376.html
    http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=643&Itemid=140
    http://www.dzieciowo.pl/2010/08/depresja-ciazowa-czyli-wszystko-ok.html jest coś takiego jak depresja ciążowa.

    Ja przekłute uszy miałam w wieku szkolnym. kolejne dziurki robiła mi już siostra a później już sama. Mojej córce myślę przekłuwać też w wieku szkolnym.
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    a ja dziś pierwszy dzień w pracy Krzyś w żłobku i dziś już nie był zadowolony że mamy nie ma serce mnie boli :( a może po prostu tam mu się nie podoba? nie wiem wczoraj był sam na pół dnia i było ok! ehhhh:cry:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
  6.  permalink
    Może to taki pierwszy szok po rozstaniu z mamunią. Może poczekaj do końca tygodnia jak pozna inne dziedziaczki to pewnie mu sie spodoba.
    Choć mi to cięzko sie na ten temat wypowiadać bo jeszcze tgeo problemu nie mam.. ale jak sobie tak wyobrazam że tez bede musiała dzieciatko do żłobka kiedys zaprowadzic to tez mi sie serce kraja..
    -- // //
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    moja VEVE ,tydzien wyla a teraz ,to lubi chodzic...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    macie jakis sposob na babla miedzy palcami? wrzucilam dzisiaj japonki, przechodzilam w nich pol lata rok temu, kilometrow setki w nich zrobilam a po dzisiejszym musialam przekluwac igielka i wode spuszczac ale boli jak diabli, zalalam spirytem myslicie ze wystarczy zeby zasuszyc?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Maść cynkowa.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    MrsHyde, musi się zagoić. Na pielgrzymce przebijałam pęcherze :) i robiłyśmy to tak żeby dziurka od przekłucia była w miarę spora, ale żeby nie zerwać skórki- czasami za mała dziura powoduje ponowne gromadzenie się płynu.
    Kilka dni w normalnych klapkach i powinno być oK :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    nie mam masci cynkowe ani normalnych klapek, zostana mi albo sandaly na koturnie albo baleriny na jutro
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    jesli pogoda będzie dobra to z racji wentylacji polecam sandały :)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    jeśli masz czas by wystawiać nogę na słońce to ono dobrze zasusza.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    ehh nie znsoze okresu przestawiania sie z obudiwa zimowego na letnie i odwrotnie, moje stopy zawsze to zle znosza
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Wiecie co... od 3 dni mamy u nas meksyk na kółkach :P Po latach odkryto sporo amunicji i min przy najgłówniejszej ulicy Jeleniej :/ Miejsce o którym piszą "za moich czasów" było kopane co najmniej 4 razy i nic nie znaleziono heh a teraz 3 dzień sparaliżowania miasta, mega niebezpieczeństwo itd
    Dla znających główne drogi Jeleniej - chodzi o obwodnicę na Cieplice - Szklarską ale zarazem główną od str Jeżowa sudeckiego w kierunku centrum :P Chodzi o miejsce naprzeciw MCDonalda obok Tesco... no i do tego przy stacji benzynowej...
    Całe Zabobrze jest sparalizowane, komunikacha miejska taka że Ania jechała do muzycznej nie 25min a godzinę... część miasta jest ewakuowana, 50m odemnie też byli ewakuowani ludzie ulica do tamtąd zamknięta...
    Dla zainteresowanych link
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Agunia, a gdzie Twoje starsze dzieci się uczą?

    No odjazd, ale mama moja z małej poczty do jedenastki jechała i jakoś dała radę :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Uwielbiam to rześkie powietrze po burzy :)
    Cześć dziewczyny :P
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Cześć! :) Ja dziś świętuję 22 urodziny :wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Talinka, to wszystkiego najlepszego dla Ciebie :flowers:
    A jak się czujesz w ogóle, miałaś ostatnio wizytę u ginekologa?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.