Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Tylko skąd taka panika jak mówi się o prywatyzacji szpitali?
nie zapominam, zamierzam urodzić w prywatnym szpitalu właśnie, koszt porodu pokryje moje prywatne ubezpieczenie medyczne, z tym że obecnie jestem zmuszona płacić dwa razy raz obowiązkową składkę zdrowotną a drugi raz moją prywatną... gdzie tu sens? Po pełnej prywatyzacji służby zdrowia płaciłabym jedynie własne ubezpieczenie medyczne. chyba zapominacie o kosztach leczenia w szpitalu. np poród to koszt od 4000zł, wizyta w SORze 240zł, wyjazd karetki 500zł. Większość kasy z nfz właśnie idzie na szpitale.
W przypadku całkowitego sprywatyzowania służby zdrowia moje prywatne ubezpieczenie medyczne pokryłoby koszty każdego wypadku i każdego leczenia i przejazd karetką również. I nie musiałabym płacić obowiązkowego haraczu państwu. Jestem osobą dorosłą i w miarę myślącą, zadbałabym żeby każdy członek mojej rodziny takowe ubezpieczenie posiadał. Inni ludzie (na których obecnie idą moje pieniążki) nie powinni mnie obchodzić.
Właśnie z powodu najlepszej opieki nad noworodkami w moim mieście (do tego szpitala również są zwożone wszystkie noworodki w ciężkim stanie z całego miasta, przyjmowane są za darmo ponieważ są w stanie zagrożenia życia - potem nfz płaci temu szpitalowi za te dzieci). A i owszem rodzić chcę wygodniej i w lepszych warunkach, bez konieczności dodatkowego opłacania położnej i lekarza, jeśli będzie potrzeba to ze znieczuleniem (w innych szpitalach w moim mieście znieczulenie jest nielegalne), ale to nie jest najważniejsze, to dodatki. Liczy się najlepsza opieka w moim mieście i fachowcy na wyciągnięcie ręki. Obecnie prywatna składka to kupowanie wygody imho. Gilese, szczerze powiedz, po co innego idziesz rodzić prywatnie?
W różnych przypadkach klienci tego prywatnego ubezpieczenia i tak muszą być kierowani do państwowych szpitali i pod państwowy sprzęt. Jakby mieli mieć tyle łóżek i takie sprzęty jak państwówka zbiera, z różnym skutkiem, wiele lat za obowiązkowe ubezpieczenie (czyt. wszyscy placa) to ceny prywatnego ubezpieczenia strzelilyby nieziemsko.
Fundusz Gwarancyjny (tak jak w przypadku ubezpieczenia OC komuniakacyjnego) ustalałby sumę gwarancyjną i że tak to ujmę "nie ma że boli" ubezpieczyciel płaci i tyle;)
Oczywiście ww ubezpieczenie także musiałby być obowiązkowe, ustwowo;)
Jest prywatny, napisałam gdzieś, że jest państwowy? Zbudowany i wyposażony za ogromne pieniądze prywatnych spółek. Z uwagi na stopień referencyjności neonatologii przyjmuje wszystkie noworodki w sytuacji zagrożenia życia (rozlicza się potem z nfz za te dzieci - więc możliwe że mają jakąś umowę z nfz). Gilese, raz jeszcze- piszesz o tym szpitalu jakby był prywatny. Nie wierzę :P
czyli nie byłoby tak idealnie jak sobie gilese i Róża życzą, że będą idealnie same decydować o swoim zdrowiu.
RóżaŻabczyńska mówiąc obowiązkowe, miałam na mysli, żeby żaden członek społeczenstawa nie został bez takiego ubezpieczenia. Za bezrobotnych niech płaci PUP i ZUS, najwyżej będą mieli "gorszy, tańszy wariant"
Poza tym- sorry, nie każdy ma zbytki od urodzenia,
Fakt, nie znam osoby, ale mam wrażenie że egoizm przeradza się w egocentryzm- kazdy dla siebie jest najważniejszy a reszta niech się wypcha
Chodzi mi o to, żebym miała możliwość czy płacę składkę zdrowotną w ZUSie czy u prywatnego Ubezpieczyciela. Na takich samych zasadach (odpisy)
przy takiej dowolności mam przed oczami dramat ludzi którym firma ubezpieczeniowa bankrutuje przy okazji jakiegos kryzysu. ale tu juz mi wyobraznia plata figle :P
Poza tym- sorry, nie każdy ma zbytki od urodzenia, nie każdy ma możliwości żyć na takim poziomie
RóżaŻabczyńska, fanka anarchii. Są jeszcze kolonie hipisów na świecie, myślę że tam byś się totalnie odnalazła... :/