Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Ha, a ja myślałam, że to tylko u mnie taki cyrk z lenistwem listonoszy. Też co rusz znajduję awiza w skrzynce a przecież siedzę w domu całymi dniami. Ale szczerze mówiąc, ja tego nie rozumiem - listonosze dostają prowizję od dostarczonej do rąk własnych przesyłek poleconych i paczek, a nie dostają jak muszą odnieść na pocztę. Przynajmniej jeszcze niedawno tak było, bo nagminnie jak nas w domu nie było (jeszcze jak chodziłam do pracy to oboje z mężem wracaliśmy późno do domu i ni hu hu nie można nas było w dzień zastać), to wszystkie polecone i paczki zostawiali u sąsiadów. Jak powiedziałam, że się nie zgadzam (bo fakt, wygodnie mi było, ale głupio przed sąsiadami bo mi non stop coś wieczorem przynosili a przecież zadnego w tym interesu ani nic), to się dogadałam z listonoszem i jak miał coś do mnie albo do męża to wcześniej dzwonił, czy jestem w pracy i dowoził mi do firmy, bo właśnie powiedział, że jak odda na pocztę to mniej zarobi. A jakiś czas temu zmienili mi rejon poczty no i od tego czasu nowy listonosz ma to w d... czy co?
    --
  1.  permalink
    No własnie dlatego jak ja bede zamawiac [pieluszki to hurtowo co by tyle razy na pocztę nie biegać :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    to jak na poczte pojdziesz to od razy to zglos, same nerwy nic nie dadza trzeba byc konsekwentnym i zlozyc zazalenie gdzie trzeba
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    MrsHyde: Kate okna beda inne, teraz w bloku mamy lewa komore mniejsza a prawa wieksza, w domu beda rowne, nawet drzwi balkonowe beda mialy inny wymiar niz te tutaj, o kolorze ramek nie wspominajac

    No to faktycznie, nie ma co pakować się teraz w moskitiery, ale w nowym domku warto rozważyć. Ja polecam!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    wszystko zalezy jak z kasa bedziemy stali, musimy zbyt wiele rzeczy na nowo kupic (chociazby caly sprzet agd + pralka) takze moskitiery beda gdzies dalej na liscie przesuniete, niestety
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    MrsHyde: wszystko zalezy jak z kasa bedziemy stali

    Jasne, to zrozumiałe. Są ważniejsze wydatki i bez moskitier można się obejść, a przeciwieństwie do pralki :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Hyde zadzwoniłam na najgłówniejszą pocztę gdzie jest sortownia, rozmawiałam z miłą panią i wg przepisów jeśli koperta jest grubsza niż 3cm to nie ma obowiązku jej zabierać w teren (dotyczy to gabarytów B - GABARYT B to przesyłki o wymiarach: MINIMUM - jeśli choć jeden z wymiarów przekracza wysokość grubość 20 mm lub długość 325 mm, lub szerokość 230 mm, MAKSIMUM - suma długości, szerokości i wysokości (grubości) 900 mm, przy czym największy z tych wymiarów (długość) nie może przekroczyć 600 mm. ) Więc ok powiedzmy że jest wytłumaczony :/ Co nie zmienia faktu że ja mam biegać na pocztę. Skłamałam że dziś wyjeżdżam wieczorem i kobieta mi namierza te przesyłki bo poza tą co jest na poczcie awizowana wczoraj są jeszcze 2 - awizowana dzisiaj i jedna nie wiadomo gdzie. Kobietka mówi że będzie możliwość odebrania od nich bez biegania na pocztę z nowym awizem tylko zastanawia ją ten numer nadania który facet wpisał bo wpisał "kosmos"
    Skarga na listonosza była już składana i skończyło się na upomnieniu :/ Wiesz starałam sie być tolerancyjna i wyrozumiała bo facet juz wiekowy u mnie cholerne schody na 2 piętro itd itp ale jak będę chciała narobię mu smrodu bo wystarczy że powiem ze coś do mnie nie dotarło i niech sprawdzą podpisy :/ beknie za podrabianie podpisu przecież jak nic
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    A on podrabia podpisy?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    No skoro wrzuca mi do skrzynki polecony -> czyli coś co jest z podpisem to tak bo jak inaczej by się rozliczył z dostarczenia?
    ___
    Pani na poczcie zidentyfikowała mi przesyłki i mam do odbioru na najgłówniejszej :) Jupi Jade ale leje i wieje :/
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Gdyby mi listonosz wrzucił do skrzynki polecony to poszłabym to wyjaśnić na pocztę.
  2.  permalink
    Do nas też listonosz dzwoni i tylko zostawia awizo- nawet dla listów poleconych z banku, więc małych. I zawsze oczywiście stempelek na kopercie "Mieszkanie zamknięte". Na pocztę daleko nie mam, ale kolejka zwykle 20 osób i dwa okienka czynne... Dlatego jak tylko się da, to zamawiam kurierem
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    przesyłki odebrane - 2 z nich miały mniej niż 2cm jedna poniżej 3cm no i jedna powiedzmy że "duza" Była rozmowa z kierownikiem i to nie pierwsza skarga na naszego listonosza. Kierownik oburzony że nie podpisałam zgody by polecone były w skrzynce a są i zagroziłam ze następnym razem jeśli taka sytuacja bedzie to zgłaszam sprawę do prokuratury jeśli będzie ni mój lub męża podpis
    Pani która mi pomogła dziś dostała różyczkę i tyle co mogłam to podziekowałam jej i kierownikowi za tak miłą obsługę i pomoc
    Przemokłam do majtek normalnie wrrr
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 21st 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, szok, jak Łódź jest zniszczona przez tę wichurę wczorajszą! Nasza dzielnica to stosy drzewa leżących! PIERWSZY RAZ COŚ TAKIEGO WIDZĘ U NAS!
    kilka fot z mojego podwórka - dosłownie przed blokiem. Jechałam przez Łodź i takie widoki dosłownie co krok!!
    Chyba zaczynam bać się burz :(





    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    i jeszcze prognozy... klęska :(
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    o cholera :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    kurcze nieciekawie....... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    KARKO - no wczoraj to dramat, nam lało prosto w okno balkonowe na przedpokoju to mieliśmy w całym przedpokoju wodę!
    Mój tata został wezwany do pracy bo połamało drzewa i poupadały na auta, mama musiała lecieć do szkoły bo zalało
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    O matko... u mnie w miarę spokojnie... (odpukać), ale ciągle pada... ma tak być do weekendu, ale potem się trochę ma uspokoić... ale to i tak się zmienia jak w kalejdoskopie...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    u nas miała dziś być burza, a.... jest UPAŁ!!!

    a ja dziś już PADAM. Byłyśmy z mamą na cmentarzu, w mieście. Kupiłam truskawki. Zrobiłam dżemy i rozbolała mnie głowa od słońca. A rano jeszcze dokończyłam konfitury babuni z wiśni :)))))
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Talinka to jeszcze burza może nadejść, w Łodzi dzisiaj od południa to było tak potwornie duszno że nie wiem, teraz tak jakby się ochłodziło a niebo jest szare , tylko czekać aż znowu pierdyknie jak wczoraj
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 21st 2011 zmieniony
     permalink
    o 18 niby ma być burza...



    A tak to wygląda na następne dni

    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    uuuuuu u nas tez dzisiaj pochmurno i cos wisi w powietrzu...
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    WSpòlczuje ,ludziom ,co potracili domy ,plantacje...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    u nas znowu leje i burza gdzies tam mruczy, wczoraj byly 2 duze burze a na koniec wieczorem gigantyczna awaria - w miescie nie bylo pradu tylko kilka godzin ale male miejscowosci i okoliczne wsie nie mialy pradu od wczoraj od 18ej do dzisiaj do poludnia, no i zniszczenia tez spore, w prawdzie nie w samym miescie ale w okolicach tez kleska, poniszczone jak nie zrownane z ziemia domy, polamane lasy... dzisiaj ma byc powtorka z rozrywki
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    a u nas miała być i nas olała...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    no i lepiej, wierz mi, że nie przyszła. Ja zawsze lubiłam burze, ale teraz już mi po wczorajszym przeszło. I boję się, żeby mi wierzba płacząca nie rypnęła w okna, bo pełno takich wielkich połamanych, a pod moim oknem stoi :/ Wielkie drzewa - topole, wierzby, brzozy połamane albo wyrwane z korzeniami - nigdy, nigdy nie widziałam tego na własne oczy. W TV to robi wrażenie, ale wierzcie mi - na żywo to jest przerażające dopiero!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    no mój mąż miał dzisiaj w pracy masakrę...
    bo jak zwykle po takich burzach, podtopieniach itp przychodziło do niego mnostwo ludzi [mąż ma agencję ubezp.] z płaczem, że nie mieli ubezpieczenia itp....
    przykre ale co można teraz poradzić ?
    żadne ubezpieczenie wstecz nie działa
    niestety....
    i dzisiaj mąż ubezpieczył masę domów ale to i tak po fakcie...
    szkoda, że ludzie późno reagują bo na prawdę koszt ubezpieczenia domu na rok to 200 - 300 zł i tam wszystko jest uderzenie pioruna, zerwanie dachu, powódź itp itd.....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    my jeszcze dachu nie mamy ale juz dom ubezpieczony, w sumie na razie na tyle na ile cesja byla potrzebna ale zawsze to cos, wolalam ubezpieczyc dom w budowie jak najszybciej niz pozniej plakac, wczoraj jak wialo i grzmialo to sie cieszylam ze zdazylam polise zalatwic

    mi od dzisiaj to deszcz na reke przez najblizsze kilka dni, przynajmniej nie bedziemy musieli jezdzic i wody lac
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    MrsHyde: my jeszcze dachu nie mamy ale juz dom ubezpieczony, w sumie na razie na tyle na ile cesja byla potrzebna ale zawsze to cos, wolalam ubezpieczyc dom w budowie jak najszybciej niz pozniej plakac, wczoraj jak wialo i grzmialo to sie cieszylam ze zdazylam polise zalatwic

    Z tego, co wcześniej czytałam, to masz kredyt hipoteczny (o ile się nie mylę). W tej sytuacji bez ubezpieczenia nieruchomości ani rusz. To podstawowy warunek uruchomienia kredytu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Martita kredyt nam uruchomili juz na poczaku maja, nie wymagali ubezpieczenia i dopiero przy kolejnej transzy chca cesje, jesli bysmy kolejna transze brali na wiosne to dopiero wtedy musielibysmy im doslac papiery, przynajmniej tak jest w ing. jednak ja wolalam ubezpieczyc jak najszybciej, tak dla spokojnosci. stanely sciany parteru a w tym tygodniu zaplacilam ubezpieczenie.
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    To bardzo dziwne:confused: pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    Marti, ty się kredytami zajmujesz zawodowo?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 21st 2011 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: my jeszcze dachu nie mamy ale juz dom ubezpieczony, w sumie na razie na tyle na ile cesja byla potrzebna ale zawsze to cos, wolalam ubezpieczyc dom w budowie jak najszybciej niz pozniej plakac, wczoraj jak wialo i grzmialo to sie cieszylam ze zdazylam polise zalatwic


    no i prawidłowo...
    lepiej wydać te 200 - 300 zł na rok niż potem po takiej nawałnicy zostać bez dachu [tzn akurat nie mówie o Was skoro Wy póki co i tak bez niego :wink:] i bez pieniędzy z odszkodowania....

    no ale niestety takich ludzi, którzy myślą jak Ty jest malutko....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    a no u nas nie bylo takiego wymogu, az poszukalam polisy i w ustaleniach jest napisane tak
    przedstawienie polisy ubezpieczenia nieruchomosci od ognia i innych zdarzen losowych wraz z powierdzeniem cesji na sume ubezpieczenia w terminie 540dni od daty uruchomienia przed 2 transza jednak nie pozniej niz 2013-04-18
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    KARKO: Marti, ty się kredytami zajmujesz zawodowo?

    Tak:wink:
    Hussy, czemu Eeee za to pytanie?

    MrsHyde: a no u nas nie bylo takiego wymogu, az poszukalam polisy i w ustaleniach jest napisane tak
    przedstawienie polisy ubezpieczenia nieruchomosci od ognia i innych zdarzen losowych wraz z powierdzeniem cesji na sume ubezpieczenia w terminie 540dni od daty uruchomienia przed 2 transza jednak nie pozniej niz 2013-04-18

    Może to jest uzależnione od regionu, bo u nas nie ma takiej możliwości. Polisa jest wymagana obligatoryjnie, niektóre banki nawet narzucają klientowi zawarcie polisy za swoim pośrednictwem.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    w ING tez tak macie? znajoma brala kredyt hipoteczny na mieszkanie, nie bylo takiej koniecznosci, ona brala u nas w miescie ja w innym (ze wzgledu na lepsze warunki kredytowe)
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 21st 2011
     permalink
    W ING mało klientów decyduje się na kredyt, bo trzeba mieć 10% wkładu własnego, a klienci najczęściej nawet na koszty nie mają środków... Ale wszystkie kredyty, które uruchomiłam w ING, był wymóg ubezpiecznia nieruchomości. Aż z ciekawości zadzwonie jutro do kolegi zapytać, skąd takie różnice w warunkach.
    Akt notarialny zakupu, złożony wniosek o wpis hipoteki w KW i polisa od ognia i innych zdarzeń losowych to podstawowe warunki.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 22nd 2011
     permalink
    Hussy, nie rozumiem Eeee przy moim pytaniu. Dzięki Marti, za odpowiedź - może kiedyś z jakiejś porady skorzystam ;) tylko o to w pytaniu chodziło:)
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 22nd 2011
     permalink
    Chętnie służę pomocą:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Jejku, dziewczyny, słyszałyście o masakrze w Norwegii? Boże, co się dzieje :((
    Bomba, teraz to... :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Straszna sprawa z tą Norwegią. Patrząc na ogrom tej tragedii jakoś głupio mi żałować jednej Amy Winehouse...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    KARKO: Hussy, nie rozumiem Eeee przy moim pytaniu.


    Tak,przepraszam Karko.Po prostu odebrałam to jako złośliwe pytanie. Wybacz :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Hussy: odebrałam to jako złośliwe pytanie
    hę...? nie mam pojęcia, jak mogłoby być złośliwe;) ale dzięki za wyjaśnienie
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Chyba jestem za bardzo przewrażliwiona.. Mimo wszystko przepraszam.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    ehh trzeba obrócić złe wieści ze świata jak ma się takie pozytywne rzeczy do przekazania rodzince...

    Jedziemy dzisiaj na malutki maraton po Dolnym Śląsku. Powiedzieć obu parom rodziców o naszych zaręczynach :D
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    gratulacje Martina :))
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Hej kobitki, co porabiacie? ja czytam sobie o kamieniach i mineralach, nie wiedzialam ,ze moim kamieniem jest adular, zamòwilam sobie kolczyki z koralem i tak sie zaczytalam...
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Ja kupiłam "Mamo Tato, co Ty na to" Zawitkowskiego i właśnie się zabieram za czytanie.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    kate1: Ja kupiłam "Mamo Tato, co Ty na to" Zawitkowskiego i właśnie się zabieram za czytanie.

    Słyszałam, że warto. Sama się zapatruję na II część:wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.