martitap: Słyszałam, że warto

Jak na razie po samym spisie treści mi się podoba. Coś czuję, że połknę tą książkę

co to jest WYSZALNIA???????

Ale fajne:)

Robimy platformę. Przynajmniej na początek. Platforma wisi na linach, które przyczepia się do sufitu karabińczykami, więc może później zainwestujemy w inne atrakcje.

Luczynko musisz koniecznie pozniej nagrac film z szalejacym Cyrylem, a moze i ty sie na takie szalenstwa skusisz? ja bym sie nie oparla pokusie :)

no to jak żaden domowy sposób nie działa ,polecam Xanax

na poczatku mialam persen forte ale nei dzialal, od lekarza dostalam cos innego ale juz nazwy nie pamietam, dzialalo ale tylko wtedy jak bralam, przestalam lykac i wszystko wrocilo do 'normy'; teraz nawet sterydy i leki na alergie mnie nie zmulaja wieczorem za to jak lykne je rano to bez kawy takiej siekiery porzadnej a czasami zapitej napojem energet. bym nie przetrzymala i na siedzaco zasnela

Mój Piotr stosuje ziołowe tabletki uspokajające, ostatnio w razie potrzeby pija meliskę. A jak po prostu usnąć nie może to wstaje, siada przed kompem/książką/TV. I usypia, czasami jak już wschodzi słońce :) Ale przynajmniej nie ogarnia go taka frustracja jak kiedyś, jak przewalał się całą noc z boku na bok i miał to poczucie beznadziei, że leży i nic.

Z tego co się uczyłam, to warto zainwestować w melatoninę. I uspokajać się! Bez tego mechanizm usypiania nie zadziała.

ciasteczko1984: polecam Xanax

to jest lek uspokajajacy (podobno jest sie po nim jak nacpanym) a lekarze w USA przepisuja go jak cukierki

Ja długo walczyłam z totalną bezsennością. Byłam wycieńczona. Pamietam, że zaczęłam robic treningi relaksacyjne, między innymi Jacobsona. On rozluźnia bardzo ciało i wycisza nieco. Zdarzało mi sie w trakcie zasypiać. Polecam. Do ściagnięcia jest w sieci za darmo.

Jade wiem co to jest za lek:)
oczywiscie zaprzeczam jakoby chodziło si epo nim jak naćpanym,spokojnie sie zasypa,śpi a rano nie wstaje sie przymulonym
i tak ,jest na recepte,ale jak nie można zasnąć i domowe sposoby nie działają no to lepiej sobie poradzić tak niż meczyć sie każdej nocy

A hydroksyzyna? To łagodny lek. Jest na receptę, ale pamiętam, że moja siostra mając pół roku już go brała, bo miała kłopoty zdrowotne. Nie uzależnia!!! Można go odstawić szybko. Swego czasu też go brałam. Odstawiłam z dnia na dzień. Na sen tez mi pomagał.

luczynka: wykonujemy wyszalnię w pokoju Cyryla

SUPER ciekawe, kto by więcej szalał... mamusia czy synuś

Od jakiegoś tygodnia cierpię na problemy ze snem o ile z zasypianiem nie mam problemu, o tyle budzę się bardzo wcześnie i nie mogę spać;/ na razie nic z tym nie robię, bo może to chwilowe, spowodowane stresem. Kiedyś miałam w swojej apteczne tabletki ziołowe KALMS, uspokojające (na mnie zbytnio nie działają).

dzieki Agunia podwojnie ;)
Tailnko mi nie przyszlo potwierdzenie bo juz wczoraj kliknelam :/

moj rodzinny jak osatnio pytalam o cos na spanie co nie uzaleznia powiedzial zebym zaczela brac spox noc albo dalej persen forte skoro melisy nie moge a po chwili sie zasmial ze moze bym magnez zaczela brac to bede sie mogla lepiej skoncentrowac na zasypianiu :)

ojojojojjjj, szkoda

Tez zagłosowałam bo bardzo podoba mi się to zdjęcie ;)
I dołączam do życzeń dla dzisiejszych solenizantów

dzięki

talinka..zagłosowałam..zdjęcie super.. ;) dziękuję za życzenia tym które pamiętały o dzisiejszych solenizantkach :)

Kate ale czemu się dziwisz. Jeśli nikt nie reaguje na nagminne błędy językowe to skąd ludzie mają wiedzieć, że popełniają błąd? Nie każdy ma wykształcenie polonistyczne. Jeśli mam wątpliwość co do użycia danego słowa to sprawdzam jego znaczenie ale są pewne wyrażenia, które wydają się w sposób oczywisty prawidłowe i pewnie tez powielam błędy.
Z moich obserwacji częste błędy:
- użycie "tą" zamiast "tę" w połączeniu z biernikiem
- "acha" zamiast "aha"
- "wyłanczać" zamiast "wyłączać"
- "wogóle" zamiast "w ogóle"

mrshyde - ja całe życie walczyłam z bezsennością, ale u mnie było to związane z traumą z dzieciństwa, ale bywało tak, że w ciągu roku miałam jedną przespaną noc... każdy ma jednak inne problemy, mnie pomogła psychoterapia i leki odpowiednio dobrane, tylko trzeba uważac bo uzależniają, ja trafiłam jednak na świetnego lekarza i jak przyszedł czas zaczeliśmy odtsawiać, dziś śpie bez leków :)
uważaj z lekami bo nawet te bez recepty nie sa obojętne dla organizmu
oczywiście że xanax działa ale też bardzo uzależnia
ja postawiłam na naturalne metody i zadbałam o tzw "higienę snu"
to znaczy:
sypialnia jest świątynią i służy tylko do spania, nie jemy tam, nie pijemy, nie trzymamy żadnych elektronicznych sprzętów, dobrze mieć trochę zdjęć własnych lub rodzinnych związanych z pozytywnymi emocjami
polecam muzykę relaksacyjną, ja jak już znalazłam swoją ulubiona płytę dosłownie sie od niej uzalezniłam :) teraz wystarczy że ja włączę i już ziewam:)
telewizor w sypialni absolutnie odpada, u mnie jest nawet wieża jest jest w pokoju obok i wieczorem przyciszona muzyczka rozlewa się na cały dom :)
warto wyrobić sobie rytuał, którego nauczy się i twoje ciało i umysł, każdy ma swój, ja nie umiem iść spać zaraz po powrocie do domu,muszę się wyciszyć, trochę tv, jakaś książka, potem ide na górę, myję zęby, włączam muzyke i zasypiam :)
ale... to moje sposoby :)
każdy może mieć swój :)

Talinka: po prostu mama zwracała sszczególną uwagę na ortografię i poprawność używania pewnych słów.

O! Da się? Brawo!

jem: "acha" zamiast "aha"

Sama tym "ch" gdzieś ostatnio przywaliłam.

Mój R. namiętnie pisze "eh" zamiast "ech" zresztą nie tylko on

Dziewczyny tak czytam.... i dziwie sie bardzo.Rozumiem, ze wypowiedzi niekotrych userow moga razic bledami,ale czy to jest az tak wazne w porownaniu z tym co dana osoba chce nam przekazac? Nie zapominajmy o tym, ze nie znamy na tyle osob przebywajacych tu na forum i tak naprawde nie mamy pojecia czy akurat osoba popelniajacy bledy nie jest dyslektykiem?! Trzeba to brac pod uwage. Uwazam, ze powinni pisac jak chca i nie odzis takie tematy sa zakanczane sporami. Juz gdzies byla taka dyskusja i po co to dalej rozdrapywac?