czyli masz juz elektorat wyborczy.
Startuj, Roxy.

Tak- dziennik "fakt" to rzeczywiście niezła lektura

RoxyEwa: Z kosmosu sobie tego nie wzieli...Jak dla mnie temat polityki to najgorszy z mozliwych i nie chce mi sie dalej dyskutowac

Sama wywołałaś tę dyskusję...
A co do tych rzekomych wiarygodnych informacji... Ja już wcześniej zapytałam Cię skąd je czerpiesz. I wybacz, ale jeśli ktoś mi cytuje Fakt i te populistyczne artykuły wyssane z palca, poszukujące dzikiej sensacji to mi się słabo robi, że ktoś traktuje serio takie dziennikarstwo.Dziennikarstwo pod, którym nikt się nawet z imienia i nazwiska nie podpisuje...

RoxyEwa: Ciekawe... Ktos dobrze skomentwoal ''tak glosowaliscie tak macie''... Szkoda tylko,ze za to placa Ci ktorzy nie glosuja

Roxy... Dziewczyny Ci już wcześniej napisały- trzeba było założyć własną partię. A ja od siebie dodam więcej- trzeba było założyć własną partię, w której posłowie na dzień dobry zrzekliby się uposażeń...

I jeszcze jedno?
Tak narzekasz na politykę? Na posłów? To przestań korzystać z tego co Ci ta polityka umożliwiła...
Niech Twój mąż jeździ tylko po Polsce a nie po Europie... Bo to,że może w ten sposób zarabiać większe pieniądze to akurat zasługa tych co siedzą/siedzieli/siedzieć będą w Sejmie oraz wszystkich tych, którzy za politykę naszego kraju odpowiadają i odpowiadali, czyli tych wg Ciebie darmozjadów...

Zanim następnym razem obrazisz kogoś/wyzwiesz kogoś, zastanów się co masz dzięki temu komuś!
Powtarzanie na ślepo "modnych" w pewnych grupach społecznych haseł jest zwyczajnie śmieszne w Twoich ustach.

Utrzymanie instytucji państwowych jest bezsprzecznie kosztem i to dużym kosztem. Jednak nie skorzystanie z przywileju jakim jest prawo do głosowania jest przyzwoleniem na taki a nie inny stan rzeczy.
I to nie CI głosujący ten koszt wygenerowali, ale Ci, którzy jęczą i zrzędzą, ale nie robią nic,żeby coś zmienić...

Tak mi się jeszcze przypomniało Roxy... Parę tygodni temu na innym wątku w niewybredny sposób wyrażałaś się nt. pani Tysiąc, która była kandydatką na posłankę . Miałaś szansę zrobić coś, żeby do Sejmu się nie dostała... Zrobili to za Ciebie inni... Podobnie jak inni wybrali tych, dzięki którym niedługo być może będzie debata nt legalizacji aborcji, której jesteś tak bardzo przeciwna...

a utrzymanie matek na wychowawczym, to dopiero wydatki ;) a jeszcze jak potem bezrobotne, to dopiero na naszych podatkach żerują może je tez zlikwidujemy?

mnie nic tak nie wkur ... Jak wieczna postawa roszczeniowa . Należy mi się zasiłek, należy mi się lekarz na zawołanie, należy mi się milion innych rzeczy, ale ogólnie to państwo mam w dupie. Wrr

a ja z innej beczki...

oglądałyście "SOS dla świata"? program na TVN, dzis drugi odcinek płakałam tydzien temu i będe płakac dziś...

to tak troche po to żeby spojrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa i pomyślec co ja mogę zrobić, a nie wiecznie co inni powinni zrobic dla mnie...

zajrzyjcie i tu

Amazonka: W latach 90. byli kandydaci, którzy z góry zapowiadali zrzeczenie się diet poselskich. Nie zostali wybrani.

Teraz był taki kandydat na prezydenta - pan Korwin-Mikke

Anula za twoją zachętą obejrzałam dzisiaj i jestem w szoku, że tvn zdecydował się na taki program. W pozytywnym szoku

tez oglądałam ten program. Przerazający
i te orangutany ... takie wtulone w człowieka... Kurcze

podbijam

Gdzieś tu na forum niedawno odbywała się dyskusja o lokatach, chyba jakiś wątek o oszczędzaniu. Może tam czegoś się dowiesz.

Hussy, ja lokaty zakładam w SKOK-u na 3 m-ce, potem automatycznie przedłużają się na kolejne 3 itd. Ale tam oprocentowanie zależy od tego, jak długo jest się członkiem, więc nie orientuję się, czy zakładając nowe konto, opłaca się to bardziej, czy mniej, niż w bankach.

I jesszce jeden Link- tym razem świąteczny
Moze któras z Was miałąby ochotę się przyłączyć?

Ewa jak bylo w PL?

Dziś Dzień Darmowej Dostawy

Nawet nie pytajcie, ile sklepów odwiedziłam i ile kasy w nich zostawiłam Jako rozgrzeszenia dla samej siebie powiem tylko, że kupiłam to, co prędzej czy później znalazłoby się na liście moich zakupów ...

O matko, włos mi się zjeżył

Bewe, właśnie też chciałam napisać o tym dniu darmowej dostawy - już złożyłam 2 zamówienia w sklepach pieluszkowych - ale i tak zamierzałam to zrobić, tylko z odbiorem osobistym byłby kłopot, a 15 zeta za przesyłkę to trochę dużo. Idę szperać dalej, jeszcze kilku rzeczy mi brakuje.

http://www.youtube.com/watch?v=G45d9qzRefg&feature=share

dobra- przychodzę na serca, bo moje rozważania chorobowe ;) mają się nijak do przyszłych i rozpakowanych mamuś
Patrzcie TU
Słodziak, co? :D

co się pies przykrył to jest koniec

hahahaha najbardziej mnie rozwalił wydźwięk tego pierwszego "auć"

aaa przypomniało mi sie :)
wkleje Wam coś. Nie jest mojego autorstwa, pochodzi z pewnego bloga i juz chyba kiedys pokazywałam, ale w pełni oddaje to co myslę :)

"Siedzę tu ostrożnie, przycupnięta na krześle, torebusia na podołku, prawa noga wystawiona w pozycji do startu gotowi hop.
Rozglądam się czujnie, czekam.

Stary outside, bachory odpowiednio w przedszkolu i szkole.

Nienawykła jestem, stąd pozycja boczna ustalona. Muszę rozluźnić szczęki i zastanowić się, co w takiej sytuacji można by przedsięwziąć.

Można by a: posprzątać, ale bez przesaaady.
Można by b: poczytać, ale nie wiadomo od czego zacząć.
Można by c: pospać, ale szkoda czasu.
Można by d: oddać się bez reszty szałowi konsumpcji, ale wrzesień miesiącem oszczędzania, lub, jak kto woli, ruiny finansowej.
Można by e: się wykąpać w wonnych pianach, ale zabrali ciepłą wodę.
Można by f: zaparzyć kawę i zapalić papierosa, ale się nie pali.

Trzy długie lata czekałam na ten dzień. Więc to tak wygląda spełnienie marzeń?!! (szloch)

Cobytu? Cobytu? (panika)

Mam! (fanfary)

Aby uczcić tę niezwykłą okoliczność, pozwolę sobie dziś na wielki kawał perwersyjnego luksusu:

POSIEDZĘ I POGAPIĘ SIĘ W ŚCIANĘ!!!"

Ja tak mam jak Tymek wyruszy do dziadków na weekend. Niezbyt często, ale się zdarza. Na palcach chodzę, M. w nocy budze, żeby nie chrapał przerazliwie bo dziecko zbudzi.... a chwilami się nudzę... ale nie taka udaną nudą, tylko taką męczącą masakrycznie.