Dzieci szybko rosna, VEVE raczkowala i biegala boso po plykach i zyje...dywaniki rozkladalam...na panele,jak cos spadnie ciezkiego ,to sie moze znisczyc, dobra plytka nigdy...

to tez zalezy ,czy jestes pewna co ci sie podoba,styl nowoczesny sie zmienia, dzis jest modne to ,jutro co innego ,ja kocham rustykalny styl ,wiec u mnie jest cotto,czym starsze tym lepsze...

Ceri- ja nie poradzę, bo podłogówkę mam tylko w miejscach gdzie jest gres ( łazienki, kuchnia, wiatrołapy, przedpokój). Dla nas to jest dodatkowe ogrzewanie-oprócz zwyczajnych grzejników. Wiem tylko,że panele, które mamy są tez przystosowane do takiego ogrzewania. Ale wiesz- ja mieszkam u siebie juz 2 lata- pewnie przez ten czas przybyło nowych produktów i rozwiązań. Możesz tez podpytać Aine- ona ma podłogówkę w całym domu i to jej główne ogrzewanie.
Ja np nie lubię płytek w pokojach. Na panelach, które mamy kurzu nie znać prawie wcale- myślę,że to przede wszystkim kwestia doboru koloru. Kiedyś- jak już będę stara i bogata zerwę je i zrobię sobie naturalne , drewniane podłogi ;)

teo- decydujecie się na nowe mieszkanie czy z rynku wtórnego?

ceri- pokaz projekt- uwielbiam oglądac :)

No już kiedyś wrzucałam, współczułaś mi ilości okien do mycia

ale nie pamiętam zupełnie :))) Ale wiesz- sobie tez współczuję- znaczy się mojemu mężowi bardziej, bo to on czesciej myje ;)

daj ceri, daj jeszcze raz :)

dam, jak tylko znajdę ten plik, albo jak sobie zgram.
no ten parterowy. ale ja wiem czy tak dużo drzwi? sporo odpada, bo np między salonem a jadalnią jest tylko wnęka, między jadalnią a kuchnią podobnie

no to mi sie wydawalo ze wyjdzie wam wiecej, my tez mamy 11wewn (z czego 1 kotlownia i 1 przejscie garaz-wiatrolap)

ja w mojej czesci mam 10 - wiec bardzo porównywalnie :)

no ja u siebie nie mam drzwi do salunu i do kuchni.

podłogówkę mamy, tylko w łazienkach dodatkowo grzejniki

Ceri mi chodzilo czy gazem/ekogroszkiem/drewnem etc

szczypta_chilli: niezłe ceny macie teo... kurde ....Extra :)

małe miasto, małe ceny
poza tym 4-pokojowe raczej nie schodzą wiec ludzie obniżają cenę
a mój mąż wygodny i jak 4 lata zaczynaliśmy od kawalerki [ale dość sporej bo 39 m2] tak teraz wynajmujemy cały czas 3 pokoje a kupić chce 4 bo mu już tych trzech mało


kurde dodzwonić się do PUP to z cudem graniczy
no ale może się przejdę, żeby faktycznie mnie nie wyciulali
31-go kończy mi się umowa a chyba do 7 dni trzeba więc już po nowym roku zadzwonie :)

Aaaa... Gazem. Mamy postawioną taką beczułkę z gazem koło domu. AmeriGas wybraliśmy, mieli najlepszą ofertę. A za dwa lata na naszą wieś mają gaz dociągnąć
Kurde, 73m2 i 229 do negocjacji

Ja mieszkam teraz na wsi, ale chyba bliskosc stolicy winduje ceny do nieba

ale powiem Ci teo,że blok tez ma dużo plusów. Odśnieżać nie trzeba. I kosić :D

Ale mam nosa, nie mam już czasu tu zaglądać ale rzucił mi się w oczy wątek budowlany w akualnych wpisach na forum przy wykresie :) A tu o mnie piszą :D
Mam podłogówkę w całym mieszkaniu. Płytki na calutkim dole, na górze wykładziny (na jucie ze względu na podłogówkę bo lepiej przewodzi niż filc) i panele (a w zasadzie finish parkiet na razie tylko na korytarzyku). Ze względów oszczędnościowych-ogrzewania zdecydowanie polecam podłogówkę bo przewodzi dużo lepiej. Na dole jest też bardzo praktyczna ze względów utrzymania w czystości (wiadomo dużo piachu itd. ). No chyba że ktoś sobie zafunduje płytki upierdliwe w czyszczeniu bo bywają i takie na których widać każdą plamkę a tego bym nie zniosła na 100m2.
Na górze mamy na razie wykładzinę w sypialni. Na poczatku wykładziny miały być wszędzie bo przewodzą lepiej niż parkiet ale ze względu na alergika zamontujemy w jego pokoju finish parkiet. Co prawda znajomy stolarz odradza nam to jak może i straszy że drewno nie może być na podłogówce i że będą problemy. Ale u sąsiada taki parkiet jest i nic się z nim nie dzieje a mieszkają już 5 lat.

aine- a z ciekawosci- ile wyszedł Ci zeszłej zimy koszt meisięcznego ogrzania domu?

wiesz Teo- to dziwne- bo przeciez Kraków bardzo drogi jest, nie?
ja mam do wawy mniej wiecej tyle co Ty do Kraka

Ciekawa jestem za ile pójdzie nasze mieszkanie jak będziemy sprzedawać... 79m2 niecałe z działką (nie pamiętam ile dokładnie metrów). Tylko, że dom stary, bo budowany w 1934

Ewa czasami to "zadupie" 40km od duzego miasta to lepsze rozwiazanie niz miasto, w takiej wawie to pewnie dojazd zajmuje wcale nie mniej przez cale miasto jechac a spod miasta dojechac
my mamy dom w miescie ale co z tego jak to takie miasto gdzie z praca nie jest wesolo

Jak babcia umrze to pewnie na tym się skończy.... dom ma dwa mieszkania, strych, piwnicę. Jak prababcia umierała to zapisała górne na babcię, a dolne na mamę. I teraz to po babci będzie się dzieliło na mamę i dwóch wujków a, że żadnego nie będzie stać, żeby drugiego brata i mamę spłacić (nas zresztą też nie) to skończy się pewnie na sprzedaży całości.

Talka- to współczuję tych komplikacji :/.