Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    jak spotkasz laskę z parówką, to od razu poznasz ;)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    abortaW: jeszcze nie raz ich odwiedzę to będę się rozglądać za Teo, Mateo i Nineo :D


    hehehe :)
    to jak mnie jakaś obca kobita zaczepi na ulicy to już będę wiedziała , że to TY :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: jak spotkasz laskę z parówką, to od razu poznasz ;)



    A wiesz, że o takim znaku rozpoznawczym nie pomyslałam ?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: jak spotkasz laskę z parówką, to od razu poznasz ;)


    uśmiałam się :bigsmile:

    aczkolwiek obiecałaś ostatnio, że już nie będziesz :tongue::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    TEORKA: to jak mnie jakaś obca kobita zaczepi na ulicy to już będę wiedziała , że to TY


    Ma się rozumieć :D
  2.  permalink
    TEORKA:
    aczkolwiek obiecałaś ostatnio, że już nie będzies

    Nie słuchaj obietnic mych, bo zimą w sandałach chodzić będziesz... :tooth:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    Hmm poznań zależy od miejsca - nie wszędzie jest dopieszczony. Teraz na Euro będzie w miarę ładny pewnie. Wrocławia nie lubię - nie wiem czemu ale to chyba taka niecheć emocjonalna bardziej (szpitale, kliniki itd jak byłam dzieckiem i leczono tam moją Babcię) Kraków szalenie mi się podoba choć mało czasu tam spędziłam i marzy mi się kilka dni tam :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: Nie słuchaj obietnic mych, bo zimą w sandałach chodzić będziesz... :tooth:


    to trzeba było tak od razu :tongue::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    Dziewczynki ja się żegnam dobranoc i uciekam spać bo jutro całodniowa wycieczka do Manchesteru :)
  3.  permalink
    agunia- a w Twoim mieście to w sanatorium byłam. Jak miałam 2 lata.
    Kurde- nie wyobrazam sobie by wysłac swoją 4 letnią córkę do sanatorium, a dwa lata to juz zupełny kosmos...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    i chyba fioletowy wozek do tej parowki :d
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    U nas zawsze JG to był numer 1 na liście wycieczek szkolnych ;)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 28th 2011 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: Kurde- nie wyobrazam sobie by wysłac swoją 4 letnią córkę do sanatorium, a dwa lata to juz zupełny kosmos...
    hmm kiedyś ttak było ze dizecko zostawało i koniec. Na szczęście teraz można a nawet wskazane być z dzieckiem... tylko rodzic płaci za siebie. Ja powoli szykuję się z Antosią tylko kiepsko idzie mi uzbieranie kasy by mieć dla siebie i ruszyć machinę dofinansowań dla Małej


    Ps Jem a u nas Wroclaw :P Zoo i Panorama to obowiązek wręcz był heh
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    a u mnie stolica bo najblizej ;)
  4.  permalink
    Agunia- ja słyszałam,że pobyt matki w sanatorium jest bardzo drogi- że taniej wychodzi zakwaterowanie " na miescie" i dochodzenie na zabiegi refundowane przez nfz
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    MrsHyde: i chyba fioletowy wozek do tej parowki :d


    :tongue::tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 28th 2011 zmieniony
     permalink
    a ja sie musze pochwalić :-)
    jutro mijają 4 tygodnie od porodu, mam już 20kg mniej i wlazłam w spodnie sprzed ciąży !!!! :crazy: tydzeń temu jeszcze brakowało mi z 5 cm żeby się dopiąć w nich ... i to cudowne uczucie założyć normalne gacie a nie ciążowe :-) jeszcze z czasem musze się pozbyć oponki :tongue:
    --
  5.  permalink
    Mareza :devil:
    Wnioskuję o bana dla Ciebie :devil:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    Mereza ale ze co dieta czy dzieci tak czadu daja? ;)
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    szczypta - ryczeć mi się chce z radości z powodu spodni ... to jakieś pocieszenie po tym jak widzę jak wygląda moje ciało :-( rozstęp rozstępem pogania i tu nie ma zmiłuj się - chociaż jak patrzę na moje maluchy to mam w dupie te rozstępy :-)
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 28th 2011 zmieniony
     permalink
    MrHyde - myślę że woda też schodzi z organizmu, ja w ostatnich dniach ciąży "tyłam" po 1-2 kg dziennie ...
    diety nie mam żadnej
    a maluchy - no na swój sposób dają czadu jak to niemowlaki :-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    mareza: jutro mijają 4 tygodnie od porodu, mam już 20kg mniej i wlazłam w spodnie sprzed ciąży !!!! :crazy:



    zazdraszczam :(
    bo ja chyba nigdy w dżinsy sprzed ciąży nie wejdę :cry::cry::cry:
    --
  6.  permalink
    Mareza- zartuję :) Migiem Ci poszło- gratulacje :)
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 28th 2011 zmieniony
     permalink
    ale ciało jeszcze mam opuchnięte bo co prawda obrączkę mogę coraz dalej na palec wcisnąć ale nie do końca ...i stopy też jeszcze są trochę opuchnięte ale przynajmniej już mieszczę się w swoje laczki :-)
    najbardziej jednak wkurzają mnie te zwisy skóry po bokach :-P
    Szczypta - może tak zjechałam bo po wyjściu ze szpitala to jeździliśmy codziennie do maluchów do szpitala i w sumie wszystko na wariackich papierach to też nie zawsze dojedliśmy ...teraz też tak trochę jest - najpierw dzieciaki do obrobienia i nakarmienia, potem w locie jakieś jedzenie, ogarnięcie chałupy i patrzysz że znowu trzeba ferajnę obrobić :-) a jeszcze jak im coś nie pasuje to nosisz na przemian jedno albo drugie :-) wesoło jest :D
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    mareza: jutro mijają 4 tygodnie od porodu, mam już 20kg mniej i wlazłam w spodnie sprzed ciąży !!!! :crazy:


    Ja też po takim czasie wlazłam w przedciążowe dżinsy. Fajne to uczucie. Potwierdzam :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    mareza: a jeszcze jak im coś nie pasuje to nosisz na przemian jedno albo drugie :-) wesoło jest :D


    o rety ! :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    ja czasami marzę o tym, żeby mi córa z rąk zeszła a wtedy Tobie pewnie "włazi" Szym hehehe :wink:


    Alien: Ja też po takim czasie wlazłam w przedciążowe dżinsy.


    :tongue:


    fajnie macie :)

    ja chyba nigdy nie wejdę bo wydaje mi się, że mi biodra poszerzyło [kości w sensie]
    dziwne, bo nie rodziłam SN w końcu...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    TEORKA: wydaje mi się, że mi biodra poszerzyło [kości w sensie]


    Mi też się tyłek troszkę poszerzył. A to podobno nie ma znaczenia czy cc czy sn. Hormony nas rozluźniają, ciężar dzieciaczka naciska i się miednica rozszerza. Tak jak nietrzymanie moczu po cc jest tak samo możliwe jak po sn. Połozna nam mówiła, że to przede wszystkim zależy od dźwigania zbyt szybko dużych ciężarów w połogu.
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    A ja sie poki co do spodni sprzed ciazy nawet nie zblizam...

    Poki co latam w "bezpiecznych" spodniach od dresu a w swieta smigalam w sukienkach

    Cos mi sie wydaje ze wpadlabym w mega depreche bo spodnie sprzed ciazy pewnie zatrzymalyby mi sie w kolanach!!! :-PPP
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    dziewczyny ale luzik - na brzuchu mega zwis :-)
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeDec 28th 2011
     permalink
    mareza: szczypta - ryczeć mi się chce z radości z powodu spodni ... to jakieś pocieszenie po tym jak widzę jak wygląda moje ciało :-( rozstęp rozstępem pogania i tu nie ma zmiłuj się - chociaż jak patrzę na moje maluchy to mam w dupie te rozstępy :-)


    Pięknie napisane! Ja już do moich rozstępów przywykłam. Trudno, moje ciało swoje przeszło, też chce mieć pamiątkę po tym co je spotkało :devil:

    yol: A ja sie poki co do spodni sprzed ciazy nawet nie zblizam...
    Poki co latam w "bezpiecznych" spodniach od dresu a w swieta smigalam w sukienkach
    Cos mi sie wydaje ze wpadlabym w mega depreche bo spodnie sprzed ciazy pewnie zatrzymalyby mi sie w kolanach!!! :-PPP


    Ja się zbliżyłam ale zaraz je odłożyłam, bo RAZ biodra mi się rozeszły po porodzie, DWA jeszcze mi trochę kg do zrzucenia zostało mimo że już 18 mniej. Latam w ciążowych spodniach i w starych spódnicach :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: Agunia- ja słyszałam,że pobyt matki w sanatorium jest bardzo drogi- że taniej wychodzi zakwaterowanie " na miescie" i dochodzenie na zabiegi refundowane przez nfz
    no wiesz tu gdzie my chcemy jechać to jest 600 zł -> nocleg i wyżywienie wiec ja wiem czy aż tak dużo? mało to nie jest ale wynajęcie mieszkania na 21 dni plus wyżywienie plus ewentualne dojazdy to jednak kupa kasy. Nam się marzy wyjazd TUTAJ tylko musiałabym coś wykminić z Natanielem i zabrać go z nami bo dla Anda by było to za długo sam na sam z nim
    --
    •  
      CommentAuthorAine
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    Aga nie umiem Ci powiedziec ile płacimy za ogrzewanie domu za mc w sezonie zimowym. Mogę Ci powiedzieć że średnio na cały rok (mieszkamy 3 lata) za pompę ciepła płacimy 2700 z tym że tutaj mamy też z podgrzewanie wody (pompa grzeje do 25 stopni a potem dogrzewa wodę prądem).
    Jak to u Was wypada?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    mareza: dziewczyny ale luzik - na brzuchu mega zwis :-)


    a Ty myślisz, że ja zwisu nie mam ? :sad::tongue:
    i jeszcze w dodatku w spodnie nie wchodzę
    i też mnie poorało :cry:
    ehhh tam :D
    --
  7.  permalink
    a ja się własnie obudziłam :peace:
    aga- 6 stów to mało bardzo- ale ja nie myslałam o koscielnych ośrodkach. Zresztą sprawę kosztów zanm ze słyszenia, wiec tez nie chce się jakoś mundrzyc ;)
    Aine- my grzejemy gazem ( wodę tez- do 50 stopni). Zeszłej zimy miesięcznie płaciłam za gaz jakies 5- 6 stów.
    liczyłam rachunki gazowe za zeszły rok, ale juz zapomniałam ile to było. Ale napewno sporo więcej niz u Ciebie.
  8.  permalink
    teo- a ja 4 lata po porodzie nie wchodzę w spodnie sprzed ciąży i żyję ;)
    •  
      CommentAuthorAine
    • CommentTimeDec 29th 2011 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: Aine- my grzejemy gazem ( wodę tez- do 50 stopni). Zeszłej zimy miesięcznie płaciłam za gaz jakies 5- 6 stów.
    liczyłam rachunki gazowe za zeszły rok, ale juz zapomniałam ile to było. Ale napewno sporo więcej niz u Ciebie.

    Właśnie już się pogodziłam z gigantycznym kosztem pompy bo fajnie się ją użytkuje :)
    --
  9.  permalink
    gigantyczny to jaki?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: aga- 6 stów to mało bardzo- ale ja nie myslałam o koscielnych ośrodkach. Zresztą sprawę kosztów zanm ze słyszenia, wiec tez nie chce się jakoś mundrzyc ;)
    hmm nie patrzyłam na to że to jest kościelne ale znam ten ośrodek z opinii bardzo bliskich nam osób. Tam sa bardzo pomocni, sale są do dyspozycji dzieci super swietlice, plac zabaw, ładny teren - ale i co najważniejsze dobrzy rehabilitanci i neurolodzy
    Z tego co sie dowiadywalam to koszt opiekuna waha się od 45/80zł za dobę więc faktycznie to nie małe koszty, wiekszość Caritasu ma koszt ok 900zł za turnus...
    Poza tym wydaje mi się ze bycie na ośrodku ma też plusy w postaci sal zabaw czy świetlic gdzie zapewnisz znudzonemu dziecku jakieś atrakcje w deszczowe czy smętne dni, wieczory...
    No nic zobaczymy - umówiona jestem na telefon jak by znalazło się miejsce dla Antosi i jak rozliczą Nataniela a wtedy będę sie martwić co z kasą i jak to ogarnąć hehe
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    No ja mam gazowe ogrzewanie (90m kw mieszkanie) i zeszłej zimy najwyzszy rachunek był ponad 700zł a taki przeciętny to około 450-500
    --
  10.  permalink
    agunia- ale rachunek tzn opłata za 2 mies czy za miesiąc?
    bo u mnie rachunki to 1000- 1200zł
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    No to wychodzi, że nie mam na co narzekać - 60 m kwadratowych ogrzewane gazem - miesięcznie wydaję na gaz (CO + gotowanie) 120 zł. Temperatura w mieszkaniu - 22 stopnie w dzień i 18 w nocy. Ale to chyba zasługa starych grubych murów - świetnie trzymają ciepło.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    W zeszłym roku za 2 miesiące.
    W tym roku mam rachunki wystawione na co miesiąc tzw prognozę po 450zł od października do marca
    __
    Hydra u mnie też stare budownictwo a jednak 1 pokój jest cholernie zimny i łazienka tak samo - tam nie ma ani promyka słońca :( do tego dochodzi że jest to str od rzeki, nad połową pokoju jest strych (czyli nie ogrzewane) a druga połowa to kuchnia sąsiada więc obawiam sie ze ogrzewanie również żadne) w łazience dodatkowo ściana od klatki schodowej - w ogóle nie ogrzewanej. No i mieszkanie ma "tylko" 3,60 wysokości co też ma wpływ przecież na ogrzewanie
    --
  11.  permalink
    agunia- ale pewnie woda Wam generuje tez troche kosztów. Wiadomo- im więcej osób się myje tym wiecej gazu idzie
  12.  permalink
    Ja mysle,że odpowiednim ustawieniem sterownika i obniżeniem temperatury w czasie gdy jesteśmy w pracy mogłabym zmniejszyć koszty, ale mieszka z nami moja mama wiec nie moze marznąc jak nas nie ma :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Agunia05: u mnie też stare budownictwo a jednak 1 pokój jest cholernie zimny i łazienka tak samo - tam nie ma ani promyka słońca :( do tego dochodzi że jest to str od rzeki, nad połową pokoju jest strych (czyli nie ogrzewane) a druga połowa to kuchnia sąsiada więc obawiam sie ze ogrzewanie również żadne) w łazience dodatkowo ściana od klatki schodowej - w ogóle nie ogrzewanej. No i mieszkanie ma "tylko" 3,60 wysokości co też ma wpływ przecież na ogrzewanie

    To na pewno... Ja mam mieszkanie na drugim piętrze, otoczone z każdej strony sąsiadami, tylko jedna ściana w łazience jest od klatki schodowej i faktycznie - w łazience jest chłodniej, ale nie ma wielkiej różnicy. Ale przyznam, że po pierwszym sezonie grzewczym tutaj byłam miło zaskoczona, bo spodziewałam się, że będzie większe zużycie gazu (nawet w gazowni tak nam prognozowali), a tymczasem jest luz. Płacimy teraz mniej niż w poprzednim mieszkaniu w spółdzielni za ogrzewanie miejskie - a tam było tylko 30 m2!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    Aga wiadomo - i woda i gotowanie :)
    My nie mamy termoregulatora i sami regulujemy kiedy i na ile włączamy ogrzewanie. Tym sposobem najczęściej jest odpalane 2 razy dziennie na 15minut Jak jest bardzo zimno to wiadomo ze częściej lub dłuzej. W jednym z pokoi w dzień jest 18st a w nocy spada i do 14 ale że to jadalnia to mamy zlewkę na to. W pokoju obecnie jest 21st a w nocy spada do 17 najczęściej
    --
  13.  permalink
    aga- a tak duze róznice temperatury nie powoduja,ze macie wilgoć czy jakiegoś grzyba na scianach?
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Wydaje mi się, że grzyb to nie tyle przez różnice temperatur lubi wyłazić, co przez zbyt szczelne pomieszczenia (nowe okna, za mało wietrzenia itp.). Za dużo wilgoci i gotowe.
  14.  permalink
    No tak, ale zakładam,że te zimne pokoje zamyka się,żeby się mieszkanie nie wychładzało. No i niedogrzana łazienka i para z kąpieli... Nie wiem- nie znam się- pytam tylko.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 29th 2011
     permalink
    Przy sprawnej wentylacji nie ma problemu. Ale to jest właśnie mankament starego budownictwa - po wymianie okien na nowe, szczelne, cały system wentylacji jest na ogół do d, bo kiedy powstawał, takich okien nie było i ciąg się sam regulował przez szpary w oknach i pod drzwiami. Widzę, jak to u mnie wygląda - bez porządnego wietrzenia codziennie i przy zamkniętych szczelnie oknach od razu skrapla mi się para na szybach. W kuchni mam stale rozszczelnione okno, w łazience przeważnie też, w pozostałych pomieszczeniach przeważnie nie jets to potrzebne, ale bez codziennego wietrzenia się nie obejdzie.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.