no na moje lady to na tym obrazie też same bazgroły, Ania ten pierwszy obraz tez mi się bardzo podoba, teraz szukamy domu i taki na bank będzie wisiał nad łóżkiem w sypialni
Zuza ooo widze ze macie plany przeprowadzkowe :) my za pare lat sie bedziemy pewnie budowac bo mamy dzialke i takiego typu obraz chce do salonu, nawet gdyby byl na cala sciane :) jedyna wada tych obrazow - nie nadaja sie do klitek blokowych
a Ja lubię ładne obrazy.... ogólnie mogłabym w galeriach spędzać czas na oglądaniu.... rzeźby już mniej mnie interesują! Lubię tak samo ładną fotografię :)
Każdy ma inne zainteresowania :))
To co dla niektórych jest bazgrołami dla wielu ma dużą wartość :))
Zgadzam się z Tobą Lady - mnie najbardziej podobają się obrazki czy też rysunki wykonane przez maluchy - obwiesiłabym nimi lodówkę i zrobiłabym artystyczną ścianę - szkoda, że nie mieszkam w domku Bynajmniej jest to pomysł na przyszłość !!
ja zbieram Gabrysine w teczke bo tego tyle jest ze miejsca by na zbieranie zabraklo ;) podoba mi sie ze w przedszkolu tez panie zbieraja wszystkie prace dzieciakow w oddzielne teczki i co roku taka teczke odbiera sie wraz z dyplomem - pamiatka na zawsze :) Gabrysia smieje sie teraz sama z siebie ze nie potrafila namalowac laleczki czy domu ;)
Wszystkie laurki i prace dzieci "z okazji" mam przypięte nad biurkiem na tablicy korkowej i jak dostaję nową np z okazji dnia mamy starą zdejmuję i chowam w teczkę. tych codziennych prac nie przechowuję bo jest ich za dużo kilka mam zostawionych a reszta jak dzieci nie widzą ląduje w piecu Ale uwielbiam ich "arcydzieła" hihihi
Izunia dzionki są spoko ale z Juleczką spędzam coraz to więcej czasu bo młoda nie śpi tak dużo popołudniami a i minki ma takie przekochane i tak pięknie się uśmiecha i rozmawia poza tym nadrabiam zaległości w prasowaniu wrrrr nienawidzę :P
Ogólnie u mnie wsio OK! Wczoraj odwiedziłam IKEę... lista planów zakupowych zrobiona na najbliższy czas z tego co widziałam! Musiałabym też po pościel jechać albo zamówić i potem jechać odebrać a jakoś taka pogoda wstrętna, ze nosa nie chce mi się wytykać z mieszkania!
Do tego dzisiaj stomatolog i jak nigdy mam stresa wielkiego bo mam drugiego nowego wrr ale jako, że jest chriurgiem to jest bardzo mało delikatny wrrr i to mnie złości - no i dobry jest :)
Spotkanie czeka mnie tez towarzystkie w tym tygodniu
Wczoraj mi w sypialni panele zalało i się wybrzuszyły wrrr i ściana mi się zniszczyła od wilgoci i wody ... w czwartek przychodzą to oglądać i będę domagała się odszkodowania.... ciekawe co powiedzą?
DO tego wszystkiego papierkowa praca w domku co narzucił mąż... rachunki muszę mu pisać... i drukować i pisać i nie tylko jemu!
Kurcze muszę skądś kasę wziąść by opłacić sobie 28dni, jeszcze nie wiem jak to zrobię ale bym chciała. Póki co czekam na @ i się jeszcze nie doczekałam po porodzie, od ponad miesiąca nie ma plamienia czy krwawienia ale i nie ma @. Czekamy dalej hihihi mój biedny ślubny nie może się doczekać bo powiedziałam że dopiero po @ będzie seksik
Jeszcze jak masz Julkowe rzeczy do prasowania to juz całkiem fajnie:) hihih no ja też własnie tak myśle że to byłoby najdłuższe prasowanie na świecie:)
Lady jedna z tych pralek to pieluchy tetrowe :) z reguly wrzucam pieluchy razem z bailymi ubraniami ale raz na jakis czas nastawiam gotowanie i wtedy jest wiecej prasowania ale dzieki temu mimo ze 5lat z hakiem maja to dalej sa snieznobiale :)
ja wlasnie skonczylam robienie luzow w Krzysiowej szafie i spakowalam karton rzeczy zeby kuzynce zostawic te co dostalam od sis a to co sama kupowalam wystawie na allegro... maz przywiozl za to kolejna porcje body i bluzeczek po Gabrysi i zastanawiam sie gdzie to zmiescic. Krzys na styk sie miesci w rozmiar 74 wiec w jego szafie kroluje juz glownie 80 i rzeczy na 9 i wiecej miesiecy. brakuje mi jedynie cieplych rajstopek, chyba mnie czeka spacer na ryneczek...
No to Krzyś wielki ludek my teraz nosimy 68-74 zależy co kupujemy - rozmiarówka u producentów różna Moje chłopaki mają długi tułów a krótkie nóżki - na razie hehe
Krzys ma dlugie raczki - zreszta tak jak rodzice i Gabrysia - body na 74 z dlugim rekawem rekawki maja przy krotkie a body na 80 sa akurat dlugosciowo ale na szerokosc luzne. no ale to dobrze malemu jest wygodniej no i moze ciut dluzej posluza
po 2 dniach siedzenia w domu, bycia wyrodna matka i wietrzenia Krzysiowego zadka na balkonie jutro wybywam. plecy jeszcze bola ale juz mniej i licze ze poradze sobie z wozkiem i nic juz sie bolesnego nie przypaleta bo jak bedzie w miare ladna pogoda i moje kulapectwo pozwoli to chce isc d oszpitala na usg bioderek z malym na piechote (akurat ok 1godz drogi spacerkiem) a jak brzydko bedzie to zostaje mi taxi...
Izunia mój przystojniak nawet starał się być dla mnie delikatny. Na jednej z wizyt mu powiedziałam, że strasznie jest niedelikatny wrrr co mi się bardzo u niego nie podoba :) Najgorsze jest to, że nie ma co robić u mnie wrrr ale i tak znajdę mu dziurę he he he choćby ze starej plomby :) szybko się mnie nie pozbędzie :))
Wczoraj dotleniłam się w IKEA gdzie miałam wyjazd z konieczności wrrr.... u Nas dzisiaj pada śnieg i deszcz ze śniegiem więc opcji spacerowej nie biorę pod uwagę,,, nie pozostaje mi nic innego jak pedałowanie od czasu do czasu na rowerku w domu :)
Izunia u nas rutynowo sa 3 badania bioderek. pierwsze 6-8tydzien, kolejne jak maluch skonczy 4.5miesiaca i jeszcze kolejne jak juz zacznie chodzic. na poprzednim badaniu bylo wsyztsko ok mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie bo mamy w wywiadzie rodzinnym problem z biodrami
na ostatniej wizycie, którą mieliśmy 31.10 Julka osiągnęła wagę 8030 g główka na 41 cm a klatka piersiowa na 44,5 cm :) Długość mi się jedynie nie zgadza - 65. Mierzyłam ją sama i miała 69 więc nic nie rozumie z tego. Muszę ją przy najbliższego okazji sama raz jeszcze zmierzyć
Łoooooooooo DRONKA no to z Julcika nie zła babeczka - gratuluję bo ją uwielbiam Lady napewno Julka jest większa bo nie wierzę, że jest taka jak moje chłopaki 66cm
jesli idzie o bioderka to u nas jest taka a nie inna profilaktyka w szpitalu chcoiaz wiem ze niektore szpitale przewiduja tylko 1 badanie usg jesli jest wszystko ok. u nas nawet jak przy drugim badaniu usg jest ok to i tak maluchy maja robione RTG bioderek. Badanie przeprowadza ortopeda ktory ma specjalizacje w dziedzinie dzieciakow. w sumie pytalam sie neonatolog o sens badania tego po 4miesiacach i stwierdzila ze dobrze ze jest ono ponawiane bo dopiero wtedy widac czy miazga sie dobrze uksztaltowala i czy nie ma zmian w panewce. wg niej to powtorzenie po 4miesiacach jest wazniejsze niz to gdy dziecko chodzi i jest istotne w profilaktyce. Pediatra z poradni rodzinnej i neonatolog sprawdzaja odwodzenie bioderek przy kazdej wizycie a ta u ortopedy jest wizyta dodatkowa.
o jacie ;) julcia przerosła a raczej przewazyła Kacperka ;) moj szkrabek to mial niedawno 7700 ;) maly pulpecik ;)
a wogole to u nas dzisiaj przez pol dnia padal snieg;) z pocztaku topil sie na tych wszytskich chodnickach i wogole ale pozniej zaczynał juz zalegac i mnie z wozkiem zarzucało jak zakecałam ;))
Izunia a to badanie to u was mozesz zrobic panstwowo? bo u nas bez problemu mozna sie zapisac do poradni preluksacyjnej. w sumie ile mieli chlopcy jak im robili usg? wydaje mi sie ze przy wczesniakach warto takie badanie powtorzyc dla swietego spokoju
Aniu wiesz co musiałabym podejść do mojej pediatry po skierowanie i zrobią mi je na miejscu - myślę, że się wybiorę w przyszłym tygodniu - dla świętego spokoju.
Izunia u nas skierowanie nie jest potrzebne bo wizyta w preluksacyjnej jest zaleceniem wbitym do ksiazeczki zdrowia dziecka a pozniej to juz tylko kontynuacja...
a ja mam pytanie - czy wam wpisuja wyniki dodatkowych badan w ksiazeczke zdrowia dziecka? u mnie nie ma sladu ani po badaniu usg brzuszka, ani bioderek ani po okuliscie. jedynie co neonatolog i pediatra z przychodni odnotowuja wyniki badan i pomiary z kazdej wizyty
Ale Ci zazdroszczę Aniu tego porządku w służbie zdrowia - ja co się nie nalatam to nikt mi nic nie powie - nie ma u mnie tej poradni prelu... coś tam - ciekawe dlaczego a może nawet nie wiem