Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Kurczę, ważyłam Młodego i od kilku miesięcy waży tyle samo :-/ Na siatce spadł o 25 centyli od pół roku :sad: Cóż, za miesiąc bilans, to niech się pediatra mądrzy.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    szczypta, gdybyś mogła poszukać i podrzucić na priv. z góry dziękuję:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Mam pytanie do Warszawianek jeżdżących metrem....
    słyszałam że jest problem w długości postoju metra czyli ze drzwi zamykają się po iluś sekundach niezależnie czy wszyscy wsiądą czy nie... czy to jest prawdą?? Jaki to jest czas tych otwartych drzwi - wie ktoś coś??
    Chodzi o to że banda harcerzy MUSI się przeprawić metrem ale 1. jest ich dużo 2mają bagaże i 3 są wśród nich zuchy (wolniejsi ciut mniej zaradniejsi patrząc na to że mają bagaż) Czy są szanse że uda im się wpakować do metra czy lepiej niech zmieniają plany od razu??
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Zdążą się wpakować:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Motorniczy ma kontrolę nad tym co się dzieje. W godzinach szczytu kilkanaście "zastępów" potrafi wsiąść do metra.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Agunia, z W-wy jak wiesz nie jestem ;) ale jest sygnał jak w tramwajach, jak nie zdążą wsiąść to za niedlugo podjedzie następny. Spokojnie niech jada metrem, dadza radę.
  1.  permalink
    Agunia- dadzą radę. Metrem często nie jeżdżę teraz, ale postój wcale nie trwa krótko. Nie pamiętam sytuacji, żeby drzwi zamknęły się "na kimś". Najrozsądniej(dla mnie) puścić najpierw jednego rozgarniętego, potem zuchy, potem resztę. I umówić się, że jeśli zdarzy się (w co wątpię), że ktoś nie zdąży wsiąść, to nie panikować, tylko poczekać na następny pociąg, a spotkają się na stacji docelowej.
    Ale tak jak Jaheira pisze- jak tłumy w godzinach szczytu wsiadają, to i jeden zastęp wsiądzie :wink:
    A skąd dokąd muszą jechać?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Z okolic dworca głównego na Stare bielany (ul Barcicka jest miejscem docelowym) i jedzie ich ponad 50 osób w tym ok 20 zuchów
    --
  2.  permalink
    No to metrem zdecydowanie najlepiej. Jeden wagonik ma chyba 3 albo 4 drzwi- niech się od razu podzielą na 3 grupki, wtedy na spokojnie sobie wsiądą.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Aga - Warszawa Centralna :wink:
    Ale zgadzam się - metrem najszybciej, najwygodniej i najbezpieczniej.
    --
  3.  permalink
    Cmentarna :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Dzięki!!
    Już przekazuję wiadomości dalej :) Będą w W-wie bladym świtem (po 6?) więc też i nie godziny szczytu :)
    --
  4.  permalink
    Warsiawianki- a Marc Pol pamiętacie pierwszy supermarket w warszawie pod Pałacem?
    To był obiekt moich wycieczek z koleżankami z LO :)
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Agunia, Warszawa od siódmej się korkuje, moje dzielnice to i przed siódmą. Co prawda jechaliby "pod prąd", ale i tak metrem najlepiej i najszybciej

    Ale ta siedemdziesiątka harcerzy to nieźle bramki do metra przyblokuje, hehehe :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Szczypta- ja nawet nie wiedziałam, że to był pierwszy supermarket :shamed: Kojarzę, że coś tam było, ale mgliście.
    Pamiętam za to Supersklep na Łopuszańskiej- taki prototyp dyskontu :smile:
    --
  6.  permalink
    Marc Pol będzie chyba moim wiecznym wspomnieniem :)
    Pierwszy raz jak pojechałyśmy to próbowałyśmy przepchnąć wózek przez ten kołowrotek, którym ludzie przechodzą.
    I pobluzgałyśmy sobie pod nosem,że taki sklep fajny a takie niedogodności :)
    Rade-nierade złapałyśmy wózek we cztery wózek i górą chciałyśmy przenosić, ale pan ochroniarz nas uświadomił :cool:
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Tak się zaśmiałam,że moje dziecko się na chwilę przebudziło:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    cerisecerise: Ale ta siedemdziesiątka harcerzy to nieźle bramki do metra przyblokuje, hehehe :bigsmile:
    nie no ich będzie ok 50 łącznie razem :) (w tym ok 20 zuchów) z tego co były wstępne wyliczenia to 57 osób jedzie bo pytali mnie czy nie chcę być opiekunem ale podziekowałam pięknie :P
    szczypta_chilli: Pierwszy raz jak pojechałyśmy to próbowałyśmy przepchnąć wózek przez ten kołowrotek, którym ludzie przechodzą.
    I pobluzgałyśmy sobie pod nosem,że taki sklep fajny a takie niedogodności :)
    Rade-nierade złapałyśmy wózek we cztery wózek i górą chciałyśmy przenosić, ale pan ochroniarz nas uświadomił

    heheh sie smieję ale nie byłam lepsza... też miałam zagwostkę jak to zrobić ale poczekałam na ludziów co robią :P
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Śliczny był ten blaszak MarcPolu, zaiste ;-)
    ---
    A Warszawa się wcale od 7 aż tak nie korkuje - jeździłam do roboty czasem w tych godzinach (samochodem, ze Stegien na Bielany) i był loooz. Najgorzej jest 8-9. Chociaż w sumie o tej porze się korki zaczynają i kończą gdzieś w okolicach 18 :devil:
    --
  7.  permalink
    o 7 korkują się drogi dojazdowe do Warszawy
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    tja, bosko jest o tej porze w Markach albo Zielonce na cud rondach, zreszta chwile po 7ej Torunska juz stoi :/
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    No jak się mieszka na jakichś zadoopiach :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Mam pralkę, z której nie pobiera się proszek ani płyn do prania rzeczy delikatnych. Proszek można ew. wrzucić do bębna, a płyn?
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Ama pewnie zakamienione są przewody którymi to leci...nie da się tego rozebrać i wyczyścić???
    --
  8.  permalink
    Ama kiedys wrzucalam plyn do bebna jednak nie wiem czy od tego ale tak mi sie wydaje na czarnych ubraniach pojawily sie odbarwienia...takie czerwone...:/z ubraniami innego koloru nic sie nie dzialo.... nie wiem jak w pl ale tutaj dostepne sa plyny do prania takie 2w1, ktore wlasnie laduje sie do bebna i nic nie powinno sie dziac....
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Też bym spróbowała wyczyścić dozownik...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Dozownik, do którego sypie się proszek i wlewa płyn, jest już gładki i lśniący. Gruba warstwa kamienia została usunięta.
    W PL też są płyny do prania, które wkłada się do bębna, ale one nie są do tkanin delikatnych, tylko pełnią rolę proszku.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Amazonko możesz kupić taki specjalny dozownik do którego wlewasz płyn a następnie wkładasz go do bębna pralki i jest to właśnie do tkanin delikatnych :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Te dozowniki są w zestawie z płynami chyba?
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    niby tak ale lepsze są takie specjalne kulki kupywane do wlewania do nich płynu, moja mama takich używa nie pamiętam firmy
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Gdzie można je kupić? Jak to w ogóle wygląda?
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Jak będę rozmawiała z mamą to zapytam ją o to, gdzie kupiła i jaka to firma
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Dzięki.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Zadzwoniłam do mamy i już wiem :) moja pomyłka mama normalne rzeczy pierze z płynami Woolite ale delikatne rzecy pierze z tym http://www.wellospoland.com/artykul-3-Kula_do_prania.html i tu moja pomyłka myślałam, że do tego wlewa się płyn a to pierze bez niczego, no tak to jest jak się u mamy nie pierze, aż mi wstyd przepraszam
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Ano właśnie, znalazłam coś takiego, ale to jest bez proszku. Rzeczywiście się sprawdza?
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Mama jest zadowolona, jak prała kilka moich rzeczy to zabrudzenia zeszły pięknie, nie straciły kolorów, nie miały śladów po płynie czy proszku generalnie wyglądały super.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Muszę to sprawdzić.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Na Wikipedii jest ciekawy artykuł na temat tych kul do prania :smile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    No, u mnie awaria pralki została spowodowana przez elementy mechaniczne, które oddzieliły się od ubrania.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    ja miałam takie eko kule

    na początku byłam zachwycona, bo wszystko się dopierało i było ok, ale po jakimś czasie ciuszki zaczęły "słabo pachnieć" taka stęchlizną i niestety zauważyłam szczególnie na koszulach męża że kołnierzyki i mankiety sie nie dopierały
    próbowałam też orzechów pioracych (Reni Jusis poleca) ale było jeszcze gorzej, białe ubrania mi zafarbowało, chociaz było napisane że to się może zdarzyc i wystarczy dodac sody oczyszczonej, co oczywiście zrobiłam, ale to nie pomogło
    tak więc moja eko przygoda z praniem na razie się skończyła
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    O orzechach piorących to słyszałam, że działają, jak placebo - efekt prania jest taki sam, jak pranie w gorącej wodzie bez detergentu :devil:
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    a z innej beczki
    właśnie oglądam na TLC dokument o kobiecie, która jest sparaliżowana od pasa w dól i jest w ciąży z bliźniakami, w która zaszła naturalnie i była to ciąża planowana, mocno przemyślana, a sparaliżowana jest po wypadku, w którym zginął ich 4 miesięczny synek :cry:

    co za historia... jak oglądam takie rzeczy, wstyd mi że zdarza mi się narzekać... :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Ja do płynu używam tego dozownika z płynu chyba nawet z takowego persila mam
    http://www.lulex.com.pl/img/produkty/1021.jpg
    jakoś nigdy nie pozaciągał rzeczy czy tez nic nie uszkodził
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    jak prałam Lovela w płynie to wlewałam do nakrętki i ją wrzucałam do bębna z praniem.
    --
  9.  permalink
    Głupie pytanie- a czemu trzeba wlać do nakrętki? Bo ja piorę w płynie i zawsze po prostu wlewam do bębna, na ciuchy... Czyli nie powinnam tak robić?
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    rzeczy z klamerkami ,zamkami ,piore w specialnych workach ,takich dziurkowanych, chronia pralke przed obiciem ,a tak ogòlnie to od czasu do czasu ,trzeba wlaczyc praLKE bez ubran na najwieksza tem z jakims srodkiem dezynfekujacym...
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    Głupie pytanie- a czemu trzeba wlać do nakrętki?
    dla mnie to jest miarka. gdybym lała prosto do bębna to pewnie za dużo bym wlała.
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    a czemu nie do szufladki?
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    bo miałam pleśń w przegródce po płynie do płukania i przestałam jej używać
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 3rd 2012
     permalink
    U Amy nie pobiera proszku - co jasno napisała
    Amazonka: Mam pralkę, z której nie pobiera się proszek ani płyn do prania rzeczy delikatnych. Proszek można ew. wrzucić do bębna, a płyn?

    ___
    Była rozmowa o wieku szkolnym Dzis w końcu jakieś info jest:
    Wszystkie sześciolatki obowiązkowo rozpoczną naukę w 2014 r.; o dwa lata przedłużony będzie okres, w którym o pójściu do szkoły podstawowej przez sześciolatka będą decydować rodzice - postanowił rząd, przyjmując projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
    Przedłużenie o dwa lata okresu, w którym rodzice podejmują decyzję o rozpoczęciu przez dziecko 6-letnie edukacji szkolnej, oznacza, że o rozpoczęciu nauki w szkole dzieci urodzonych w latach 2006 i 2007 nadal decydować będą rodzice.
    Jak napisano w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów, nowością w stosunku do obecnie obowiązujących rozwiązań jest też to, że w roku szkolnym 2012/2013 i 2013/2014 dyrektor szkoły będzie miał obowiązek przyjąć dziecko 6-letnie do szkoły, jeżeli jego rodzice podejmą taką decyzję.
    Nie będzie zmian w obowiązku przedszkolnym pięciolatków. Wszystkie dzieci w wieku 5 lat będą objęte obowiązkowym rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007, które nie rozpoczną nauki w I klasie szkoły podstawowej, od 1 września 2012 r. i od 1 września 2013 r., będą nadal przedszkolakami.


    No cóż - uda się Weronice ale Atosi już chyba nie :( nie wiem jak z nią będzie w ogóle i jaka szkoła i co i jak... to takie odległe było ehhh
    --
  10.  permalink
    agunia- niestety to nie jest dobra wiadomosc :(
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.