Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
Moja druga połowa też przejawia podobną "romantyczność".
Moja też
W dniu ślubu poszedł do kwiaciarni odebrać bukiet. Przyszedł z tym bukietem (ja akurat siedziałam z polową wałków na głowie), matka mówi do niego "No, daj jej te kwiaty", podszedł więc do mnie i mówi "No to masz"--
-
a czy któraś koleżanka się chociaż odrobinę wzruszyła mą historią, którą Wam zawierzyłam z czeluści mej duszy wyłowiwszy ?
--
-
a czy któraś koleżanka się chociaż odrobinę wzruszyła mą historią, którą Wam zawierzyłam z czeluści mej duszy wyłowiwszy ?
Wszystkie jak jeden mąż ronimy łzy i ocieramy je jedwabnymi, haftowanymi chusteczkami...-- -
a czy któraś koleżanka się chociaż odrobinę wzruszyła mą historią, którą Wam zawierzyłam z czeluści mej duszy wyłowiwszy ?
Jak możesz pytać, przecież jest taka "romantyczna"...
-
ciekawe jak kiedys opowiesz o zareczynach 8-9latce :P
my na potrzeby naszych dzieci to nawet mamy specjalna wersje odnosnie pytania "mamo a jak poznalas tate?" -
my na potrzeby naszych dzieci to nawet mamy specjalna wersje odnosnie pytania "mamo a jak poznalas tate?"
Eeeee dawaj tę prawdziwą historię bo coś mi tu Teo-romantyzmem pachnie
-- -
Wszystkie jak jeden mąż ronimy łzy i ocieramy je jedwabnymi, haftowanymi chusteczkami...
--
no i to się ceniciekawe jak kiedys opowiesz o zareczynach 8-9latce :P
jakiej ? której ?
mej córce ?
nie opowiem !
bo biedna straci szacunek do swoich rodziców hehehe
-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeJan 9th 2012
Mój postanowił mi zrobić prezent z okazji narodzin Krzysia, ale pomysłu mu brakło. Przychodzi do szpitala na drugi dzień po porodzie, cmoka mnie, patrzy do "akwarium", mruczy z satysfakcją i się pyta "to co za niego chcesz?"--
-
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 9th 2012
hahaha- ceri
-
-
mej córce ?
nie opowiem !
bo biedna straci szacunek do swoich rodziców hehehe
Tak jak byście ją poczęli przy blasku świec i lecącej w tle Celine Dion "My heart will go on"-- -
tu cos bylo ale sie zmylo
-
My się z moim mężem przez internet poznaliśmy...
Założyłam sobie konto na jakiejś sympatii czy czymś podobnym(nie pamiętam). A jak wiadomo tam nie brakuje oszołomów co szukają desperatek, które można zaciągnąć za free do łóżka.
Więc na swoim profilu napisałam,że nie jestem workiem na spermę...
Mój M jak to przeczytał to podobno monitor zapluł.Zagadał do mnie mimo,że był przekonany,że mój profil to ściema jakaś...
No a potem to już poszłoooo...-- -
Założyłam sobie konto na jakiejś sympatii czy czymś podobnym
Haha, ja też tam swojego poznałam-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeJan 9th 2012
A my się poznaliśmy jak chciałam mojemu mężowi wepchnąć różową Motorolę, tłumacząc, że to dokładnie to, czego potrzebuje-- -
-
Więc na swoim profilu napisałam,że nie jestem workiem na spermę...
-- -
Haha, ja też tam swojego poznałam
Czyli coś na rzeczy jest-- -
...i tez miałam "mało zachęcający" opis--
-
eee to ja mojego normalniej poznałam...
na DYSKOTECE we wśi--
-
eee to ja mojego normalniej poznałam...
na DYSKOTECE we wś
przynajmniej umie tańczyć bo mój to ma dwie lewe nogi, do tego jeszcze w każdej wmontowany kij od szczotki-- -
przynajmniej umie tańczyć
bo mój to ma dwie lewe nogi, do tego jeszcze w każdej wmontowany kij od szczotki
Czyli jak mój-- -
bo mój to ma dwie lewe nogi, do tego jeszcze w każdej wmontowany kij od szczotki
ale moze przynajmniej skoro juz te kije ma to troche posprzata przy okazji ;) -
ale moze przynajmniej skoro juz te kije ma to troche posprzata przy okazji ;)
W sumie to on zajmuje się podłogą w domu-- -
a moje zaręcznyny wyglądały tak że rano byliśmy wybrać obrączki i pierścionek zaręczynowy (spieszyliśmy się w tedy)
sama sobie pierścionek wybrałam , on zabrał do swojego domu
przyjechał wieczorem (autobusem)
przychodzi a ja łaże po pokoju i łaże i gadam i gadam aż wreszcie siadłam a on jeb na kolana przede mną z pierścionkiem w pudełeczku i mówi:
będziesz ze mną na zawsze??
ja:mówi się czy zostaniesz moją żona
on:no dobra
daje mi bombonierke najtańszych czekoladek i mówi że róż nie było w sklepie (na wsi to nie nowość że nie ma)
włożył pierścionek , pocałował i już dalej dzień jak co dzień
nie pamiętam czy się rżneliśmy-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeJan 9th 2012
Sushi, to tak jak mój. Na Miedviediewa umie tańczyć
Za to na naszym weselu... Miesiąc ćwiczenia walca angielskiego, ja-luz, on ciągle się mylił i w ogóle. Pierwszy taniec i co? No i obcasiki i kiecka zrobiły swoje... Na filmie super widać jak syczę "zaraz się ku... wypier..le", a mężulo- jak zawodowy tancerz. Jeszcze miał gest- po moim trzecim syknięciu porwał mnie w ramiona i ze mną na rękach dalej tańczył
rany... to już ponad dwa lata temu było-- -
-
przynajmniej umie tańczyć bo mój to ma dwie lewe nogi, do tego jeszcze w każdej wmontowany kij od szczotki
wtedy umiał
dziś zapomniał jak to się robiło...-- -
nie pamiętam czy się rżneliśmy
Morela najistotniejszej rzeczy nie zapamiętałaś ?!Jeszcze miał gest- po moim trzecim syknięciu porwał mnie w ramiona i ze mną na rękach dalej tańczył
o Boże !
to jest na prawdę romantyczne
mój mąż świetnie tańczy
ma chłop talent wrodzony
i całkiem poważnie teraz piszę :)-- -
Morela najistotniejszej rzeczy nie zapamiętałaś ?!
hehe no fakt-- -
no to se przypominaj
raz ! raz !-- -
za h****
nie pamiętam
kurde...
ale ze mną żle ...
żeby TEGO nie pamiętać...-- -
mój mąż świetnie tańczy
ma chłop talent wrodzony
Hehe, mój też
Może Mateusze tak mają..
-
Może Mateusze tak mają..
też Mateusz ?ale ze mną żle ...
żeby TEGO nie pamiętać...
męża zapytaj i dopełnij opowieść o ten istotny szczegół-- -
też Mateusz ?
też...
-
to wyrazy współczucia ahahhhhhaah--
-
a mowisz do niego " Mateusz wajchę przełóż " ?--
-
to wyrazy współczucia ahahhhhhaah
eee, czemu???a mowisz do niego " Mateusz wajchę przełóż " ?
nie, chociaż z raz by się zdarzyło
-
" Mateusz wajchę przełóż "
"Niech Ambroży przełoży"-- -
Moje zaręczyny też jakieś takie "romantyczne" były. Ale na pewno były zaskoczeniem, bo się totalnie nie spodziewałam
Miałam sesję letnią i pojechaliśmy bo miałam mieć wyniki ostatniego wtedy egzaminu. Po wyjściu z uczelni, wsiedliśmy do samochodu, jedziemy, a mój mówi, że pojedziemy do sklepu, żebym sobie pierścionek wybrała. Zbierałam szczękę z podłogi z zaskoczenia Samo wręczenie nie było już zaskoczeniem, chociaż musiałam trochę poczekać na pierścionek, bo mam małe paluchy i mojego rozmiaru nie mieli I też nie pamiętam (jak Morela) czyśmy wtedy się "rżneli jak króliki"
-
eee, czemu???
no bo jak każdy Mateusz jest taki jak mój to nie masz lekko-- -
no bo jak każdy Mateusz jest taki jak mój to nie masz lekko
Nie wiem jaki jest Twój, ale to prawda... nie ma lekko
Ale chyba już się przyzwyczaiłam.
-
TEORKA: " Mateusz wajchę przełóż "
"Niech Ambroży przełoży"
Albo "nazywam się Adam - wajchy nie przekładam" :))-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
Albo "nazywam się Adam - wajchy nie przekładam" :))
Tego nie słyszałam Znam "Jestem Adam - nieźle wkładam"
-
haha dobre!!
-
Zwłaszcza, że z tym powiedzonkiem wiąże się pewna fajna historia.
Dawno, dawno temu, za kawalerskich czasów w jakiejś knajpie, mój mąż przedstawił się tak pewnej dziewczynie, na co ona odparła "Jestem Marta - grzechu warta". (Dodam, że tak jak mąż nie jest Adam, tak i ona nie była Marta.) W każdym razie ta "Marta" tak wpadła w oko jego kumplowi, że niedługo "wpadła" na dobre i za niecały rok od tego wydarzenia mój mąż hulał na weselu wartej grzechu "Marty" i swojego kumpla
-
heh to zgrzeszyli
-
-
CommentAuthorpsycho_patka
- CommentTimeJan 10th 2012
Teo historia zareczynowa normalnie na scenariusz filmu by sie nadala...no wiesz takiego z gatunku "romantycznych"--
-
-
Teo, normalnie prawie placze (ze smiechu) z Twojej opowiesci o zareczynach
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeJan 10th 2012
DŁUGIE WEEKENDY 2012
Hahaha, najbardziej mnie dobiło odkrycie, że w tym roku Wielkanoc przypada w niedzielę, a Boże Ciało w czwartek. No, wyjątkowo!-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
Teo, normalnie prawie placze (ze smiechu) z Twojej opowiesci o zareczynach
ze śmiechu ?!
jak możesz ! :P
toż to miało łzy wzruszenia wywołać do diaska !!
PSYCHO PATKA już dzwonili producenci filmowi z Berlina...
negocjujemy stawki właśnie-- -
już dzwonili producenci filmowi z Berlina...
z Berlina?? słabiutko... z takim watkiem widze te opowieść w produkcji BOLLYWOOD!!--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.