Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 10th 2012
     permalink
    kochana nie wiesz, że w Berlinie najlepsze filmy z serii "sznela sznela, ruf miś an !!" powstają ? :devil:

    Bollywood do filmów porno to nieeeeeeeeeeee :tooth: :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 11th 2012
     permalink
    Jaheira: My się z moim mężem przez internet poznaliśmy...
    Założyłam sobie konto na jakiejś sympatii czy czymś podobnym(nie pamiętam). A jak wiadomo tam nie brakuje oszołomów co szukają desperatek, które można zaciągnąć za free do łóżka.
    Więc na swoim profilu napisałam,że nie jestem workiem na spermę...
    Mój M jak to przeczytał to podobno monitor zapluł.Zagadał do mnie mimo,że był przekonany,że mój profil to ściema jakaś...
    No a potem to już poszłoooo...


    Mojego męża też poznałam na sympatii! Na pierwsze spotkanie spóźnił się 40min, poczekałam 15 i poszłam do domu. Nie pomyślał żeby wziąć nr telefonu :devil: No cóż, dostał drugą szansę :wink:

    TEORKA: kochana nie wiesz, że w Berlinie najlepsze filmy z serii "sznela sznela, ruf miś an !!" powstają ? :devil:

    Bollywood do filmów porno to nieeeeeeeeeeee :tooth: :cool:


    Oblatana jesteś w tych klockach :devil:
    Przecież w Bollywood to się nawet nie całują na filmach, a co dopiero o rżnięciu mówić.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 11th 2012
     permalink
    vitani_82: Przecież w Bollywood to się nawet nie całują na filmach, a co dopiero o rżnięciu mówić.


    o to to to to to to ! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 11th 2012
     permalink
    eeehhh to fakt, że Bollywood nadaje sie na romantic story "jak sie poznali"

    a Berlin - "ich pierwszy raz i cała reszta życia" :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 11th 2012
     permalink
    Kurde, a u mnie w domu można kręcić remake reklamy Fervexu "Podaj dalej"... babcia zaraziła tatę, tata Witka, a Witek mamę....:devil:
    --
  1.  permalink
    No widzisz sushi- Twoi faceci egoistami nie są- podzielili się z Tobą :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Z Witkiem mogę organizować konkursy "Komu gile niżej spadną":devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 11th 2012
     permalink
    Sushi - nie wycierasz, tylko czekasz aż same spadną? :tooth:
    --
  2.  permalink
    Pokażę Wam jedno z ostatnich dzieł Hani ;)
    zxfz
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    :shocked::shocked::shocked: ale ona tak sama sama czy w przedszkolu bądź z pomocą??
    Super!
    --
  3.  permalink
    sama - w domu :)
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Livia: Sushi - nie wycierasz, tylko czekasz aż same spadną?

    No pewnie:bigsmile: od wycierania można sobie nos podrażnić :tooth:
    A w dodatku - są gile- jest zabawa :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Szczypta , a czy Hania widziała Twój avatar?:devil:
    --
  4.  permalink
    sushi :)
    hahaha :) Nie - raczej nie
    ale ten rysunek przedstawia mamę i córkę, wiec wiesz... :)
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Wszystko się zgadza? hahaha
    szczególnie ten język:updown:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    A ja się chciałam pochwalić - R. dostał umowę :devil: na 3 miesiące znów, ale jest :)
    W ogóle miał jechać za miesiąc do Niemiec! Na ROK!!! :shocked: za 5euro/h bez wyżywienia :neutral:
    ofc. się nie zgodził, bo to bez zjazdów do domu by było :confused:
    --
  5.  permalink
    no to ja się Wam trochę pożalę... Boję się o moje małżeństwo, boję się że bez dziecka ono nie przetrwa ciagle się kłócimy, ciągłe obwinianie się i ciągły płacz. Nie jest mi lekko kiedyś sobie obiecałam że jak nie dam mężowi dziecka to odejdę od niego. Chcę żeby miał normalna rodzinę a skoro ze mną jej nie może mieć niech ma z inną kobietą. Adopcja u nas nie wchodzi w grę nie spełniamy warunków więc co mi pozostaje? Usiąść i płakać..
  6.  permalink
    talinko- świetna wiadomosć z tą umową! Oby następna była juz na stałe!
  7.  permalink
    wkurzajaca22: Boję się o moje małżeństwo, boję się że bez dziecka ono nie przetrwa ciagle się kłócimy

    Dziecko nie jest antidotum na kłótnie.
    Z reguły jest tak,że po pierwszej euforii w związku w którym były problemy pojawia się ich jeszcze więcej- niestety :/
  8.  permalink
    wiem że to nie jest antidotum tylko oboje jesteśmy tak sfrustrowani że staramy się już tyle czasu a tu nadal nic..
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: talinko- świetna wiadomosć z tą umową! Oby następna była juz na stałe!

    ojjj wątpię... a może któraś z Was wie... jak pracowałam w 2009 to były jakieś zmiany w prawie, że któraś umowa w firmie musiała już być na czas nieokreślony? czy coś tam, że suma umów mogła być max 2 lata, a później na nieokreślony? coś się zmieniło?
    --
  9.  permalink
    Rozumiem, to z pewnościa trudne... Tyle,że rodzicielstwo wymaga naprawdę mnóstwo cierpliwosci... Chyba sporo więcej niz starania.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    wkurzajaca22: że staramy się już tyle czasu a tu nadal nic..

    ile?
    --
  10.  permalink
    2 lata będą za 2 miesiące....
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    my staraliśmy się 3 :wink: i udało się naturalnie, bez wspomagaczy
    --
  11.  permalink
    Talinko- trzecia umowa jest umową zawieraną na stałe ( chyba ,że pierwsza jest na okres próbny)
    A z tymi wieloma umowami w przeciągu 2 lat( na podst ustawy antykryzysowej) nie zmieniło się chyba nic. Po 2 latach skutkuja zartudnieniem na czas nieokreslony
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Talinko- trzecia umowa jest umową zawieraną na stałe ( chyba ,że pierwsza jest na okres próbny)

    no to ciekawe.... R. ma już chyba 3 lub 4 :neutral: bedziemy musieli sprawdzic....
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Talinka: ojjj wątpię... a może któraś z Was wie... jak pracowałam w 2009 to były jakieś zmiany w prawie, że któraś umowa w firmie musiała już być na czas nieokreślony? czy coś tam, że suma umów mogła być max 2 lata, a później na nieokreślony? coś się zmieniło?


    3 umowa musi być na czas nieokreślony. Kodeks pracy od niedawna nie zezwala również na to by druga umowa była np. na 10 lat... Chodzi o to by wyeliminować zjawisko unikania przez pracodawcę podpisania umowy na czas nieokreślony poprzez odwlekania w czasie ewentualnej 3 umowy.
    Z tego co obserwuję, niestety i to można obejść...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Jaheira: zjawisko unikania przez pracodawcę podpisania umowy na czas nieokreślony poprzez odwlekania w czasie ewentualnej 3 umowy.

    :confused: szlag!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    R. szef ma 3 firmy i pewnie tak to sobie "obchodzi" właśnie.... cholera... :neutral:
    --
  12.  permalink
    tylko ja chyba nie jestem tak odporna psychicznie na ciągłe niepowodzenia. Daliśmy sobie z mężem czas do maja a później będziemy myśleć co dalej z nami
  13.  permalink
    jahe- hmm-moze masz rację- nie upieram się. Nie zajmuję się sprawami kadrowymi.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Talinka: R. szef ma 3 firmy i pewnie tak to sobie "obchodzi" właśnie.... cholera... :neutral:


    No dokładnie ten proceder miałam na myśli... I niestety nic tu nie można zadziałać, bo nawet PIP ma związane ręce.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    wkurzająca a jakich kryteriów do adopcji nie spełniacie?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Jaheira: No dokładnie ten proceder miałam na myśli... I niestety nic tu nie można zadziałać, bo nawet PIP ma związane ręce.

    no wlasnie..... echhh
    --
  14.  permalink
    za małe zarobki...
  15.  permalink
    jahe- a mozesz mi wrzucic jaką podstawę prawną? Bo wszedzie czytam ,umowa na okres próbny nie jest zaliczana do tych 2 umów na czas okreslony?
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    wkurzajaca22: za małe zarobki...


    I tylko ten warunek nie jest przez Was spełniony ? Jeśli tak a staż małżeński i wszystko inne spełniacie to spokojnie z zarobkami też z czasem wyjdziecie na prostą i będziecie mogli złożyć dokumenty. Pamietaj trzeba widzieć jasną stronę a nie ciemną
  16.  permalink
    dziękuję za słowa otuchy...jest jeszcze jedna kwestia moi rodzice nie zaakceptują ,, wnuka z adopcji" bo są przekonani że możemy mieć dzieci tylko specjalnie to odwlekamy:(
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    A jakie są kryteria wg których para jest oceniania, czy może stanowić rodzinę adoptycjną dla dziecka?
    Wnioskuję, że staż małżeństwa ( ale jaki powinien być), zarobki ( jakie minimum), co jeszcze?
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Staż małżeństwa, dochody, warunki mieszkaniowe, stan zdrowia, wiek pary, czy np para jest niepłodna, bezpłodna czy może chce adoptować mimo posiadania własnego dziecka, trzeba przejść badania psychologiczne, oczywiście niekaralna nie pamiętam teraz co jeszcze
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    wkurzajaca22: dziękuję za słowa otuchy...jest jeszcze jedna kwestia moi rodzice nie zaakceptują ,, wnuka z adopcji" bo są przekonani że możemy mieć dzieci tylko specjalnie to odwlekamy:(


    A rozmawialiście z nimi, powiedzieliście im, że macie problem z płodnością? Skąd wiecie, że nie zaakceptują dziecka adoptowanego ? I tak w ogóle ile macie lat ?
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    Dziękuję za odpowiedź Paula.
    Dużo tego . . .
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    One jest jeszcze więcej tych kryteriów ale wszystkich nie pamiętam zaraz postaram Ci się znaleźć linka
    •  
      CommentAuthorasiunia899
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    OneKiss
    myślicie o adopcji??
    --
  17.  permalink
    ja mam 23 lata mąż 34 a rodzice nawet nie chcą słyszeć że nie możemy mieć dziecka dla nich to jest zupełnie nie do zaakceptowania
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 12th 2012 zmieniony
     permalink
    One tu masz kilka linków:
    http://www.rodzina.sosnowiec.pl/osrodek/2e.php
    http://www.adopcjawarszawa.pl/p-etapy-postepowania-adopcja-krajowa.html
    http://www.oao.torun.pl/adopcja.html
    http://zaadoptowani.pl/
    http://www.adoptuj.pl/

    Postaram się jeszcze poszukać
  18.  permalink
    Jaheira- czy wyrok SN z dnia 7 lutego 2001, I PKN 229/00 mówiący,ze do limitu umów terminowych nie wlicza się natomiast umowy na okres próbny (wyrok SN z dnia 7 lutego 2001, I PKN 229/00) został uchylony??
    KUrde- zaintrygowałas mnie.
    •  
      CommentAuthoranne76
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    ja właśnie podpisywałam umowę o pracę i dostałam znów na rok... znów bo to trzecia umowa w tej firmie - pierwsza była na okres próbny (3 miesiące), druga terminowa na rok (do końca 2011 roku) i teraz znów dostałam na rok (do końca 2012 roku)... rozmawiałam w kadrach i kobiety mi mówiły, że umowa na okres próbny nie wlicza się "do tych dwóch" po których musi być na czas nieokreślony... i że dopiero teraz jak mi się skończy ta roczna to jeśli będą przedłużać to muszą na czas nieokreślony...
    •  
      CommentAuthoranne76
    • CommentTimeJan 12th 2012
     permalink
    wkurzająca ale skąd pomysł, że nie możecie mieć dziecka? przebadaliście się (i Ty i mąż)? jesteście pod opieką specjalisty? może po prostu to jeszcze nie ten czas? może nie możecie się "wstrzelić" ze staraniami? obserwujesz się?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.