Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Pigwa zdecydowanie :-)
Klarowna o głębokim smaku, pieczołowicie przyrządzona wg przepisu ukochanego. Ja to sobie jeszcze poczekam, zanim spróbuję :)

,




Kochane, a jakbyście miały mieć domową nalewkę do spróbowania, to jaką najchętniej byście spróbowały?



Cobraczekja absynt raz w życiu próbowałam, pamiętam, że jakiś cukier był rozgrzewany na nożu i nie wiem co jeszcze, ale jedna porcja, którą dostałam do picia mnie pozamiatała niemalże :)--
i moze sponiewierac heheh
I nawte nie jest drogi,juz nie pamietam dokladnie bo jak jezdzilismy na Slowacje to przywozilismy pudelkami bo znajomi sobie zamawiali

,

W pizdu roboty i jeszcze ciut ciut. A do połowy/końca maja musimy się tam wprowadzić, więc chociaż jeden pokój+łazienka+kuchnia muszą być wykończone... No nic, na razie mężu zawzięcie trze ściany, potem w planach montaż parapetów, położy panele w jednym pokoju (tak,tak- udało mi się wybić mu gres z głowy
), weźmie się za łazienkę. Jak skończy łazienkę, to atakuje kuchnię, a jak przeżyje kuchnię, to już powolutku najpierw naszą część, a potem resztę będzie wykańczał. Tzn na razie "tylko" położy gres/panele, pomaluje ściany i tyle."jedynie" przetarcie scian specjalna rekawica nas czeka przed gruntowaniem i malowaniem.
Ile wy tam macie metrow uzytkowej?
Z tego co pamietam to cala wykonczeniowke maz robi sam, tak?

A czym ogrzewacie i kiedy elewacja, czy moze juz macie?

Zaczęliśmy po ślubie, czyli w sierpniu 2009r- wtedy poszły wykopy pod fundamenty i fundamenty do płyty podłogowej. Potem w planach było ruszyć na wiosnę 2010r, ale z przyczyn finansowych nie wypaliło, po burzliwych dyskusjach złożyliśmy wniosek o kredyt i we wrześniu 2010 dostaliśmy kredyt. Więc ekipa pracowała do grudnia i potem od marca 2011 ciągnęli dalej. Szczęśliwie skończyli wszystko w październiku- tzn elewację, tynki wewnątrz. Resztę robi mój zdolny mężu weekendami. Wiadomo, że jest ciężko, no ale sytuacja jest taka, że nie mamy tyle kasy, żeby wziąć ekipę. Zresztą mężu woli wolniej, a dokładniej. On z tych precyzyjnych do bólu 
Lexia wszystko zalezy od bryly domu, czy z czy bez podpiwniczenia, jaki dach wybieracie
Najbardziej dlatego, że w końcu mamy coś swojego (no dobra, banku
)
walnelismy wielkie okno i nie ma sie gdzie schowac przed wzrokiem sasiadow, no chyba ze w garderobie
ile Was kosztowało wybudowanie tego domu?
