Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    Taka tu cisza, to pewnie tak pękają, że ręki do klawiatury podnieść nie da rady.:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    albo nadrabiają to, czego się nie dało zrobić przez święta a co zazwyczaj w weekend trzeba zrobić :wink:
  1.  permalink
    my zbojkotowaliśmy obżarstwo :smile: wczoraj "tylko" śniadanie i deser, dziś "tylko" śniadanie i obiad :smile: Ale i tak przezornie kazałam mężowi wyjąć baterię z wago i schować, co mam sobie resztę tygodnia psuć :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    a ja tylko jeden posiłek - od rana do wieczora :tooth:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    jem: a ja tylko jeden posiłek - od rana do wieczora


    :boogie:
    --
  2.  permalink
    hej- co robicie?
    :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 11th 2012
     permalink
    nie kaz mi tego publicznie pisac :P
  3.  permalink
    Ja niedawno wróciłam z zakupów :tooth: Zrobiłam nalot na Tchibo, wróciłam z kompletem kieliszków do szampana :smile: Cena wyjściowa 100pln, przecenione były na 63, kupiłam je za 31pln, bo gościu nie mógł pudełka znaleźć (ściągał z ekspozycji). Poza tym kupiłam sobie na allegro ten czajnik RH i normalnie dzisiejszy zakupowy dzień uważam za udany :bigsmile:
    --
  4.  permalink
    MrsHyde: nie kaz mi tego publicznie pisac :P

    hahaha
    no ja wiem i Ty wiesz, wiec w sumie wystarczy :D

    Treść doklejona: 11.04.12 22:00
    ceri-a jaki kolor sobie kupiłas?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 11th 2012
     permalink
    ja musze tez nabyc kieliszki do bialego wina bo ostatnio znowu 2 stracone :/
    ale ze mam talony do ikei to wszystkie takie zakupy planuje tam zrobic
  5.  permalink
    Czerwony, bo mi się strasznie podobał :smile: Teraz męczę męża o toster i ekspres do kompletu, ale będzie ciężko, bo toster mamy, a kawy nie pijamy :devil:

    O, do ikei też się muszę wybrać. Zastanawiam się, żeby tam kupić meble do jadalni
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 11th 2012
     permalink
    My poszlismy w czerwone dodatki kuchenne i mimo ze poza czajnikiem nic na wierzchu stalo nie bedzie to mamy do kompletu toster i blender w kolorze red ;)

    A do salonu ostatecznie chyba wezmeimy meble u stolarza ktory robi nam kuchnie i zab.w lazience, powiedzal ze sie dogadamy i wyjdzie taniej niz w sklepie a przynajmniej licze ze bedzie bardziej 'stabilnie'. Nie wiem jak ikeowskie ale brw czy forte jakos do mnie nie przemawiaja.... a stol z krzeslami planuje kupic na allegro, znajomi wszyscy brali u jednego goscia i sa zadowoleni
  6.  permalink
    My kuchnie też zamawiamy poza sieciówkami, chciałam szafki drewniane, a nie z MDFu. Udało się znaleźć producenta mebli sosnowych i bezpośrednio u niego zamówić, wzięliśmy też meble do naszej sypialni. Wyszło duuuuużo taniej niż w sklepie. Myślę, czy u niego nie brać też mebli do jadalni, bo mogą zrobić na zamowienie, ale podoba mi się seria Leksvik z Ikei...
    A dasz namiary na tego sprzedawcę z all?
    --
  7.  permalink
    Zyziaczkowo :
    "ale urody raczej kolczykami nie naprawisz, prawda? :D
    ja mam to gdzieś ze tak powiem jakie były jej przesłanki, chciała to zrobiła, jej dzieci i uważam, że owszem można wypowiadać swoje zdanie ale decyzję każdy powinien sam podjąć i nie musi się nikomu tłumaczyć , wg mnie nie można tego demonizować, bo mogę się założyć, że tutaj są mamy, które robiły wcześnie dzieciom kolczyki lub same miały wcześnie zrobione a się nie przyznają żeby nie zostać zlinczowane, a nic im ani ich dzieciom nie jest-- "


    Nie chcę ciągnąc tematu na "Naszych dzidziach", wiec odpisuję tu.
    Nie napisałam nigdzie,że niemowlakowi coś się stanie, gdy zostanie zakolczykowany przez rodzica ( wyjątkiem są tu 32 tyg wczesniaki, których przykład przytoczyłaś wczesniej i jest to dla mnie obraz SKRAJNEJ głupoty). NIe demonizuję także przebijania uszu, jednak próbuję zmusic do refleksji "PO CO?"
    Jaki jest sens upiększania w ten sposób malenkiej dziewczynki? Nieświadomej tego co się dzieje z jej ciałem? Przeciez mozna jej walnąc motylka czy innego skorpiona na kostce,zeby jej zaoszczedzic "traumy" w przyszłości, prawda?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Jaki jest sens upiększania w ten sposób malenkiej dziewczynki?

    Po 100kroć się z Tobą zgadzam :-) Małe dziewczynki same w sobie są piękne!!!! :-)
    --
  8.  permalink
    Vsti:
    "Według mnie te kolczyki to każdego indywidualna sprawa, jak ktoś chce dziecku zrobić to nie robi, a jak nie to nie... wiadomo, że każdy ma swoją opinię na ten temat i chyba nie potrzebne jest argumentowanie tu (tym bardziej na tym wątku) w jedną, czy druga stronę... każdy zrobi tak, jak uważa to za słuszne :)"



    Alez oczywiście
    Dla mnie Ty, jako dorosła osoba mozesz sobie zrobić kolczyk w każdej, każdziutkiej częsci ciała i nic mi do tego:)
    Niestety, rodzice zapominają,że ich dzieci nie sa ich własnoscią a odrębnymi ludzmi.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Przede wszystkim te małe dziewczynki mają prawo same zdecydować o tym czy i jak upiększą swoje ciała wtedy, gdy będą tego w pełni świadome. I tylko o to chodzi.
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    ja już odpisałam wg mnie kolczyki nie dodadzą urody komuś kto jej nie ma, także akurat dla mnie argument ze robienie kolczyków to dodawanie urody to nie bardzo pasuje do tego wszystkiego, kolczyki mogą jedynie podkreślić urodę , ale nie nadać jej sens, ja wychodzę z tego założenia ze lepiej wcześniej niż później i oto mi chodzi, nie o żadne "będzie ładniejsza z kolczykami" czy "dziewczynka musi mieć kolczyki", mam dużo koleżanek, które właśnie teraz, jako dorosłe, się boją mieć robione kolczyki a bardzo by chciały ale się boją i nie będą miały (ten strach je paraliżuje) i żałują ze nie miały zrobione jak były małe, serio, a jak komuś się nie podobają kolczyki to może je wyjąć i dziurki zarosną-chociaż szczerze nie znam dziewczyny, która mając dziurki chce żeby jej zarosły :D ja miałam zrobione jak byłam mała i akurat wg mnie to była dobra decyzja i tyle, także takie jest moje zdanie i go nie zmienię, także żadne argumenty do mnie nie dotrą haha :D
    a kiedy moja koleżanka zrobiła kolczyki dziewczynkom to nie wiem dokładnie, na pewno nie od razu, ale do roczku na pewno
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    zyziaczkowo: mam dużo koleżanek, które właśnie teraz, jako dorosłe, się boją mieć robione kolczyki a bardzo by chciały ale się boją i nie będą miały (ten strach je paraliżuje) i żałują ze nie miały zrobione jak były małe, serio,


    Serio? Serio dorosłe kobiety paraliżuje myśl o przekłuciu sobie uszu? To jak one chodzą do dentysty? Albo rodzą dzieci? :tongue: A tak poważnie - skoro dorosłe kobiety mogą się tego bać, to co czuje taki mały dzieciak, który się nawet tego nie spodziewa? Warto fundować swojemu dziecku taki stres?
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    zyziaczkowo: mam dużo koleżanek, które właśnie teraz, jako dorosłe, się boją mieć robione kolczyki a bardzo by chciały ale się boją i nie będą miały (ten strach je paraliżuje) i żałują ze nie miały zrobione jak były małe, serio


    A moim skromnym zdaniem zaczyna się od kolczyków a kończy się na wymuszonych lekcjach gry na pianinie, medycynie, jako jedynym słusznym kierunku studiów dla córki i innych podobnych, niespełnionych aspiracjach rodziców.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Jaheira: A moim skromnym zdaniem zaczyna się od kolczyków a kończy się na wymuszonych lekcjach gry na pianinie, medycynie, jako jedynym słusznym kierunku studiów dla córki i innych podobnych, niespełnionych aspiracjach rodziców.

    I może dlatego moja mama mnie nie kolczykowała... bo sama była zmuszana do chodzenia do szkoły muzycznej.... :neutral:
    --
  9.  permalink
    zyziaczkowo: takie jest moje zdanie i go nie zmienię, także żadne argumenty do mnie nie dotrą haha :D

    Nie mam zamiaru Cię przekonywać.
    Wg mnie niemowlak z kolczykami po prostu wygląda głupio.
    Tak samo jak głupio wygląda w garniturze albo tiulowej sukience i baletkach.
    To moje zdanie i tez go nie zmienię :P
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    jaheira :D no nie, to już kurde wodze fantazji puściłaś :D myślę ze lepiej jednak poużalać się nad dziewczynkami którym to rodzice łechtaczki obcinają a nie przebijają dziurki w uszach, to jest tragedia życiowa, a nie jakieś banały
    ja akurat jestem świetnym przykładem tego ze robię w życiu tak jak uważam i zrobienie mi dziurek w uszach nie zmienia moich rodziców w jakieś monstra, które chcą biednej dziewczynce narzucić swoje zdanie do końca jej życia
    ps. a ja mam koleżankę, którą rodzice zmusili do chodzenia do szkoły muzycznej ale kolczyków nie miała :P
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    zyziaczkowo: ps. a ja mam koleżankę, którą rodzice zmusili do chodzenia do szkoły muzycznej ale kolczyków nie miała :P

    moja mama tez nie :) moze dlatego, ze babcia miala traume po przebiciu przez kartofel? albo prababcia miala, bo jak pradziadek babci przebijał, to prababcia zemdlała i pod maszynę do szycia wpadła :devil:
    --
  10.  permalink
    A nie myslałas ,żeby synom wytatuować obręcze cierniowe na przedramionach?
    Ładne to ponoc i modne :) Bedą Ci wdzięczni :) Napewno.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    zyziaczkowo: myślę ze lepiej jednak poużalać się nad dziewczynkami którym to rodzice łechtaczki obcinają a nie przebijają dziurki w uszach, to jest tragedia życiowa, a nie jakieś banały


    Ale masz świadomość, że to wciąż ta sama kategoria ingerencji w czyjeś ciało? Mimo, że zdecydowanie inny kaliber?
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    haha no akurat porównywanie tatuaży z kolczykami to już jest zwała na maxa :D niestety tatuaż jest na cale życie, a dziureczka no wybacz, wyjmujesz kolczyk i heja się zrasta :] no tak tak wiem przecież to porównywalne, mikroblizna na uszku do blizn na całym ciele po usunięciu tatuażu, no ale co tam dziewczynce przecież też można fundnąć tatuaż, nie myślałaś o tym jakby córcia takowy sobie zażyczyła, bo już dojrzała i to jest jej ingerencja w ciało, czemu masz jej zabronić, przecież to jej ciało? nie można niczego narzucać przecież, ani robienia kolczyków ani nie robienia, tak samo z tatuażami

    Treść doklejona: 12.04.12 14:41
    hydrozagadka
    tak to jest ingerencja w ciało ale do zmiany-dziurka w uchu jest do odwrócenia, a brak łechtaczki niestety już nie i to jest właśnie ta piekielna różnica miedzy tymi dwoma zjawiskami ingerencji w ciało, w tym drugim przypadku zmienia się życie osoby na zawsze i nieodwracalnie
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    to ja sie wtrace co do szkoły muzycznej jako matka co to wrednie dzieci tam posyła. Kiedys kiedys, jak Gosia (najstarsza) była mała tez mówiłam tak jak wy :), ale zmieniło sie to, gdy na przesłuchaniach w przedszkolu okazalo sie,ze ma słuch i ona sama stwierdziła, ze chodzic chce. Młodsza poszła bo starsza chodziła. Pewnie, ze sa gorsze momenty, ze nie zawsze idzie dobrze, pewnie ze maja zapełnione popołudnia i mase zajec, nie maja czasu latac z kolezankami po osiedlu bo cwicza te wstretne gamy, albo spiewaja z solfezu. Ale tez sa mega dumne ze wystepuja w filharmonii, ze widza dume w oczach dziadków cioc itd i zazdrosc w oczach kolezanek gdy moga pochwalic sie w szkole jakimis szlagierami albo akompaniowac do przedstawien. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Nie zawzse szkoła muzyczna to cos tylko złego :) Uczy odpowiedzialnosci, systematycznosci, rozwija wrazliwosc, ale i percepcje wzrokowo słuchowa. nie wiem czy dziewczyny pójda dalej, ale wiem, ze mimo iż była bardzo sceptycznie nastawiona do tego pomyslu dzis jestem bardzo za :)
    Poza tym nie oszukujmy sie wole wiedziec ze moje dziecko aktualnie spedza czas w konkretnymi miejscu i celu a nie szlaja sie z kolezankami niewiadomo gdzie i po co, co niestety u wiekszosci kolezanek mojej 11 letniej córki ma juz miejsce :confused:

    ps uszy maja przebite, ale jedna miała 7 lat a druga 5 :) przy czym przy młodszej, która bardzo bardzo chciała i prosiła, do przebicia drugiego ucha trzeba było ja trzymac siła ;) to jedno jej w zupełnosci dostarczyło mega wrazen :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Przekłuwanie uszu dziewczynkom nie jest niczym nowym w Europie ... To jakoś się wpisuje w naszą kulturę = to, że dziewczynki mają kolczyki, chłopcy raczej nie ... Po co piętnujecie kogoś, kto chce to zrobić? To nie jest trwałe oszpecenie dziecka, ba, powiedziałabym, że nawet niebolesne.
    Piszę o dzieciach minimum kilkuletnich. Niemowlęciu tego bym nie zafundowała.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    mnie przekłute uszy nie raza tak obrazowo, natomiast bałabym sie, ze maluszek naderwie sobie uszko zupełnie nieswiadomie. Moje glizdy dopiero ostatnio dostały kolczyki, które troche odstaja od uszu, bo cały czas mam fobie przerwanej małzowiny :confused:
    -- mama piątki :)
  11.  permalink
    zyziaczkowo: no ale co tam dziewczynce przecież też można fundnąć tatuaż, nie myślałaś o tym jakby córcia takowy sobie zażyczyła, bo już dojrzała i to jest jej ingerencja w ciało, czemu masz jej zabronić, przecież to jej ciało

    Jeżlei moja córka będzie dojrzała i zadecyduje ,że chce miec tatuaż to zabraniała jej nie będę.
    Chhociaz wyrazę swoje zdanie- bo tatuaże mi sie nie podobają.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    nie jest trwałe???????? ciekawe....
    --
  12.  permalink
    Mónikha: Piszę o dzieciach minimum kilkuletnich. Niemowlęciu tego bym nie zafundowała.

    Ale przeciez ja cały czas piszę o kolczykowaniu niemowlaków i mówiłam o tym,że moja córka ma kolczyki od 2 czy 3 miesięcy.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    A co Natalaa, jak przekłujesz uszy to jesteś zmuszona na zawsze nosić w nich kolczyki?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Zarasta, jeśli miejsce oszpecenia przez wymysł rodzica nie jest używane :tongue: Zresztą, z ręką na sercu powiedz Natala, jak wielką dziurkę robi się podczas przekłucia miękkiej części małżowiny?

    Treść doklejona: 12.04.12 14:57
    Tak, szczypta, Ty tak, ale inne rozmówczynie poleciały ogólnikowymi stwierdzeniami odnoszącymi się do dzieci jako takich, bez względu na ich wiek, więc uściśliłam.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Ja sama swoim córkom nie przebiłam uszu, ale nie przeszkadza mi jak ktoś to robi. Nie uważam tego za jakieś szczególnie wielkie wykroczenie przeciwko małemu dziecku.:-P Jedyny większy minus u malego dziecka to to, że odbiera mu się emocje związane z samym przekłuciem.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Melodie: A co Natalaa, jak przekłujesz uszy to jesteś zmuszona na zawsze nosić w nich kolczyki?

    nie, ale jak nie noszę to dziury zostają
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Moje nie zarosły, mimo że od paru lat nie noszę kolczyków.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    moje tez nie.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Natalaa: dziury zostają

    Co za fachowa ręka Ci te dziury zostawiła? No bez jaj, ale demonizujesz.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    I bardzo Cię szpecą one?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Melodie: I bardzo Cię szpecą one?

    szpecą może nie, bo czasem jednak kolczyki zakładam. ale sama chciałam, to mam. i o to tylko mi chodzi :)
    --
  13.  permalink
    Melodie: Nie uważam tego za jakieś szczególnie wielkie wykroczenie przeciwko małemu dziecku.:-P

    Ano widzisz Mel- tu się róznimy.
    Tak jak w przypadku klapsowania dzieci :) Dla Ciebie to nie jest nic strasznego, dla mnie jest :)
    I widok kolców w uszkach niemowlęcia jest dla mnie straszny- niestety.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Melodie: I bardzo Cię szpecą one?


    Szpecić nie szpecą, ale po co mi one? Zresztą, mi to wisi, bo przekłucie uszu to była moja decyzja. Chciałam napisać tyle, że to wcale nie jest tak, że od razu zarastają. Znam zresztą babkę, którą faktycznie dziury po kolczykach szpecą - bo są jakieś takie ponaciągane i wielkie, w sumie to nie wiem dlaczego.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    No bo Ty nie widzisz różnicy między klapsem a maltretowaniem. Tak samo między przekłuciem uszu, a większym uszkodzeniem ciała.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Szczypta, z tego co rozumiem, tematem dyskusji nie jest to, jak nam się ten widok podoba, lecz to, czy uznajemy, że to wykracza poza możliwości ingerencji rodzicielskiej w ciało dziecka.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    hydrozagadka: Znam zresztą babkę, którą faktycznie dziury po kolczykach szpecą - bo są jakieś takie ponaciągane i wielkie, w sumie to nie wiem dlaczego.

    mojej babci też. dlaczego? bo nosiła cięęężkie kolczyki
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Mónikha: Tak, szczypta, Ty tak, ale inne rozmówczynie poleciały ogólnikowymi stwierdzeniami odnoszącymi się do dzieci jako takich, bez względu na ich wiek, więc uściśliłam.


    Eee, bez przesady, kilkulatka to już całkiem świadomie może dokonać wyboru czy chce mieć kolczyki, czy nie.
  14.  permalink
    Dziewczyny a ja tak z innej beczki...
    Postanowilismy z mezem,ze nie bedziemy chrzcili corki bo chcemy zeby to byl jej wybor,jednak z czasem zastanawiam sie aby dobrze zrobilismy...Boje sie,ze pozniej kiedy juz bedzie dorosla i bedzie chciala wyjsc za maz bedzie miala wieksze problemy w otrzymaniu sakramentu malzenstwa i bedzie nam to miala za zle lub nawet wczesniej kiedy jej kolezanki beda bierzmowane a ona nie.Rodzina strasznie naciska kiedy chrzcimy itd...Juz sama nie wiem czy dobrzez zrobilismy i teraz mam watpliwosci...
    Co wy o tym myslicie?Czy o chrzcie tez dziecko powinno podejmowac decyzje bedac swiadomym?
    --
  15.  permalink
    Mónikha: Szczypta, z tego co rozumiem, tematem dyskusji nie jest to, jak nam się ten widok podoba, lecz to, czy uznajemy, że to wykracza poza możliwości ingerencji rodzicielskiej w ciało dziecka.


    E- mnie się wydaje ,że ogólnie o kolczykach rozmawiamy :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.