och a Ja już spotkałam jedną osobę z lat szkolnych na tym forum nasza-klasa muszę zrobić zdjęcie klasowe i zamieścić !och ale fajnie by było spotkać tych dawno nie widzianych . Chociaż mam kontakt z kilkoma osobami to chciałabym go rozszerzyć :) a może i spotkanie zorganizować :))
JEMMA tak usprawniają serwer.... wczoraj jak tam siedziałam to bardzo wolno chodziła mi ta stronka....
Powiedzcie mi czy są gdzieś jakieś archiwa internetowe szkół? chodzi mi dokładnie o zdjęcia ? o dziwo mam tylko jedne zbiorowe i nawet nie ma na nim mojej wychowawczyni są inne nauczycielki wrrr
And jednak u nas na ryneczku jest Pani ktora ma olbrzymi asortyment rzeczy z Niemiec :) oczywiscie obkupilam sie marcepanowo hehehe ceny ksztaltuja sie: chlebek marcepanowy 0.5kg - 14zl kartofelki marcepanowe 200g - 6zl tablerone biala duza - 4,50 monety zlote czekoladowe 4,50zl lenor koncentrat 1.5l - 9zl
tak popatrzylam na allegro i wyszlo ze jest taniej mysle ze biorac pod uwage ze do granicy niemieckiej od nas jest ok 400km to ceny sa baaaardzo przystepne, jak sadzisz??
Ja to nie mam pojęcia co do cen tych artykułów... dużo tych marcepanowych kupuję w Lidlu! Mogę zerknąć jak tam zawitam po ile co jest! Poza tym znajomi co dwa tygodnie są w polsce więc u mnie nie ma problemu ze ściągnięciem tego tym bardziej, że to niemieckie produkty!
Lidlowe są be i wcale nie są jak te orginalne pomimo że w tym samym opakowaniu.
Aniu nie jest aż tak źle :) Wiadomo u mnie bliżej ale i tak wolę sama jechać bo zawsze jakaś promocja jest. Pamiętam jak kupowałam kanapki Pingwiny po marce 4-ro pak (potem po 50c)a u nas 2 lata później jako nowość były na sztuki drożej. Moje dzieci nawet jeść ich nie chciały tak były nimi przejedzone
Nasza Klasa stworzona jest przez chłopaczka na jego własnym serwerze, pozyskuje sponsorów i powoli przenosi się na większe możliwości :) Stronka potrzebuje czasu i przerasta możliwości sprzętowe ;)
U mnie sypie śnieg wielkie płaty śniegu i wszystko już białe z 5 cm napadało od rana albo i więcej. A ja chciałam wyjść z domu a teraz to już sama nie wiem jak to zrobić
Aneczko ja sama jestem zaskoczona i zła :( gdyby padło tak normalnie tzn 3 płatki na krzyż to jeszcze ale zaje.... sypie... Wiem ze jak wyjdę z dziećmi to mi wlezą w ten śnieg i będą mokrzy wrrr
Aniu oni są jeszcze na antybiotyku ja dalej biorę leki , ale już za późno by odwołać. Zaraz zobaczę jak jakieś autobusy jeżdżą choć nie ukrywam ze ponad 9zł na bilety to ciut dużo na 3 przystanki
No i nareszcie w domu :) Dziadek nas zawiózł i przywiózł - spore ryzyko bo nas jest przecież 5 plus on no i jedno dziecko nie w foteliku a Weronik w foteliku na kolanach taty, ale trudno za zimno i za brzydko by iść - w dzień było minus 2 st
Dzisiaj mam 2 rocznice - rok Weroniki od najprzyjemniejszej chwili rodziców a druga mniej radosna - dzisiaj Emanuel miałby roczek gdyby przyszedł na świat w terminie. Jest mi więc jakoś tak dziwnie.
a u nas tylko chlodno - pogoda dopisuje bo i troche slonka bylo. mam nadzieje ze snieg do srody nie spadnie bo opon jeszcze nie wymienilismy a i dopeiro we wotrek bede miala jak sie wyrwac na obchod po obuwniczych
a u nas sypało prawie cały dzien i utworzyla sie fajna pierzynka sniegowa :) nawet przyjemnie bylo :) wiatru nie bylo a platki tak ladnie wirowały :) myslalam ze to taki ladny dzien no ale nie skonczyl on sie tak fajnie :( siostra była u swoich tesciow z mezem w gorach zeby przekazac im radosna wiadomosc ze zostana dziadkami .. wczoraj im powiedziała a dzisiaj poroniła :(( w drodze do domu :( teraz lezy gdzies daleko w szpitalu :(( biedactwo :( tak starsznie sie cieszyli :(
Lady no czas leci nieubłaganie szybko Znowu miałam akcję "PŁACZ x 2" - wyobrażasz sobie mnie usypiającą ich dwóch naraz na ręku - nie wiem jak to zrobiłam, ale mam dość po 4 godz ciągłego wycia ... - jeszcze mi w uszach płaczą, dosłownie nie wiem co się dziś z nimi działo a mnie pomału już puszczały nerwy