Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Relacja w odpowiednim wątku będzie :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    zaraz bedzie chyba 7 lat od wypadku :/ Ty Elfika to inaczej emocjonalnie pewnie do niego tez troche podchodzisz, pod to chlopak od ciebie z miasta...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    oh yeah,oh jeah... 3:0 :clap::swingin::clap::swingin::clap::swingin:
  1.  permalink
    Sushi, witaj w domu :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Dziewczyny pomocy bo sie zgubiłam hahaha
    Mam Mozillę i glizda nie sprawdza mi błędów pomimo że ma odfajkowane by to robiła :shamed: nie i już - jakiś pomysł (poza słownikiem pod ręką) co mogę zrobić z nią? :P Jestem ostatnio bardzo leniwa i po prostu czasami piszę bezmyślnie ale kurcze jak widzę swoje błędy to no po prostu wstyd jak nie wiem :devil:
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    mam taki dylemat, może mi coś doradzicie? mam jutro wesele i piękną, ale długą sukienkę, choć bardzo letnią. problem w tym, że będą jutro upały i nie wiem czy pasuje iść w długiej sukience na wesele, poza tym zauważyłam, że obecnie jest moda na krótkie sukienki bynajmniej u mnie, a nie chce wyjść na jakąś z innego świata:-)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Gosiu - ja idę na wesele 25.08 i mam taką sukienkę

    a na poprawiny taką


    na to bolerko mniej więcej takie
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    dzięki Natala za szybką odp:-) moja też jest tego typu tzn taka zwiewna z dużymi dekoltami, bo na szyję, więc może zaryzykuje:-)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    no widzisz :-) ja się tam nie martwię co pomyślą inni, więc wiesz :D he he
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    na poprawiny też mam krótką, ale nie mam zbyt pokaźnych nóg:-), dlatego lepiej czuje sie w dlugich:-) poza tym akurat ta sukienka jest na prawdę piękna, więc trochę było mi szkoda rezygnować z niej
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    ja też nie. mam żylaki, pajączki itd ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Natala, tą drugą sukienkę ( tą na poprawiny) gdzie kupiłaś? Jest świetna! Sama bym chciała taką mieć :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    obie są z Bon Prix.
    Różnica taka, że pierwszą kupiłam u nich za 129zł, a drugą trafiłam na allegro u sprzedawcy, który ma od nich zwroty czy coś - za niecałe 30 :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Niezła cena :smile: Brałabym od razu, żeby tylko był mój rozmiar :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Natalaa: ja idę na wesele 25.08
    hehe bardzo szczęśliwa data :P Jak dla mnie i 25.08 będzie nasze 11 lat od tego TAK

    Treść doklejona: 03.08.12 09:34
    Ps ta krótka sukieneczka superaśna
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    o sa nawet kup teraz juz

    Treść doklejona: 03.08.12 09:37
    Agunia05: hehe bardzo szczęśliwa data :P Jak dla mnie i 25.08 będzie nasze 11 lat od tego TAK

    u moich rodzicow 17.08 byloby 38 ;)
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    My idziemy 18 sierpnia na ślub na Kaszuby, wesele jest w prawdziwej stodole (zaadaptowanej nieco) i młodzi prosili o przybycie w adekwatnych, swobodnych strojach. Wybieramy się więc z małżonkiem w szarawarach, on - czarnych, tureckich, ja - pasiakach z india shopu. No bardzo jestem ciekawa, jak nam się będzie bawić. Nijak się mają szarawary do Kaszub, ale nic bardziej folkowego nie mamy...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    mamy złoto !!!!!!!!!!!!! :crazy::crazy::crazy::clap::clap::clap::clap::cheer::cheer::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    no i mamy mistrza olimpijskiego!!! :crazy::crazy::crazy: 385kg
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Ja jeszcze liczę na siatkarzy :wink: Ale w końcu!! :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    jeszcze Tomek Majewski jest blisko medalu :wink::wink:

    Treść doklejona: 04.08.12 00:16
    no i zdobył złoto !
    drugie złoto dzisiejszego dnia :smile:
    --
    • CommentAuthorModerator
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Proszę o spokój. Zachowanie do jakiego tutaj doszło nie będzie tolerowane ani w tym ani w żadnym innym wątku na forum.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi moderatorowi?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    nie jestem pewna ale popatrz na posty nie na temat, bo chyba tam te posty trafiły, troche staraczki poniosło ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Ledwo człowiek spać poszedł, a tu taka burza w szklance wody, heh...
    Jakie plany weekndowe? Ja mam rozdwojenie między sprzątaniem mieszkania a buszowaniem na Jarmarku Dominikańskim...
    Trudne, życiowe wybory :smile:
    A później - wieczór panieński w stylu retro!
    Udanej soboty!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Park linowy!!! :) Już się doczekać nie mogę, pakujemy małego i zaraz wyjeżdżamy :D

    Fajny wieczór panieński Ci się szykuje :)

    Miłego!
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    aravls: a buszowaniem na Jarmarku Dominikańskim

    zdecydowanie to :) sprzatanie moze zaczekac :))

    my dzis leniwy dzien w ogródku chyba :) Cyska bedzie buszowała w basenie, starszaki na obozie cisza i spokój :) towar bardzo deficytowy w naszym domu :) w ogóle zostałam w domu z jednym dzieckiem, z 3 latka i jestem w szoku jak w domu jest cicho, spokojnie, bałagan minimalny, lodówka pełna hehehe wyszło szydło z wora kto jest najbardziej absorbujacy i wymagajacy :) swoja droga az szok ze 8 latka i 11 latka potrafia tyle zamieszania wprowadzic i tyle jesc :rolling:
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    mooniia: tyle jesc
    - umarłam ze śmiechu :D Czyli: dzieci to dzieci, ale weź to wykarm! :shocked:

    Po krótkiej naradzie telefonicznej z teściową, wygrał jarmark, idziemy buszować obie :D
    Fragile, podziwiam za park linowy, ja jestem cykor i balkon na drugim piętrze robi na mnie wrażenie...

    Moonia, odwiedziłam jakiś czas temu koleżankę, która ma pięcioro dzieci. Starszaki były w szkole/przedszkolu, a ona w domu z dwumiesięcznym synkiem i 1,5 roczną córeczką. Twierdziła, że ma czas odpocząć, posprzątać, pogotować i jeszcze firmę z mężem prowadzić, a harmider się zaczyna dopiero, jak starszyzna wraca do domu, więc delektuj się samą Cyśką!
    A pomyśleć, że mnie przeraża posiadanie jednego berbecia na raz :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    tez musimy na jarmark zajrzec :)
    moze za tydzien, bo musimy na lotnisko jechac ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Ja dziś sprzątam, potem spędzam dzień z Lubym :wink:
    The_Fragile, mocno zazdroszczę tego parku linowego! Sama chętnie bym się powspinała :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    aravls: ragile, podziwiam za park linowy, ja jestem cykor i balkon na drugim piętrze robi na mnie wrażenie...


    Coś Ty, ja też nie przepadam za wysokościami, ale to jest super frajda :D Tylko faktycznie trzeba się przemóc ;)

    Treść doklejona: 04.08.12 09:46
    Lexia: The_Fragile, mocno zazdroszczę tego parku linowego! Sama chętnie bym się powspinał


    Ja sobie też ;))) Doczekać się nie mogłam, czekaliśmy aż mały podrośnie i lecimy w trójkę - oczywiście maluch będzie z jednym z nas, podczas gdy drugie będzie się wspinać :D
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    A można spytać, gdzie macie ten park? :wink:

    Treść doklejona: 04.08.12 09:50
    elfika: sprzatanie przy takiej pogodzie to dla mnie morderstwo I stopnia


    Elfika, niestety, jak mus to mus :tongue: Kiedyś trzeba ogarnąć.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Lexia: A można spytać, gdzie macie ten park? :wink:


    Lexia, w Powsinie i Józefowie pod Warszawą, dzisiaj do Józefowa zasuwamy, bo tam nie byliśmy :D No i mały świeżego powietrza będzie miał pod dostatkiem :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    mi tu pasuje obrazek przytoczony niedawno na "dowcipach" :)

    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    to co, dizsiaj mecz proforma?
    mam nadzieje ze nie dostarcza nam zbyt wielu nerwow bo jestem wczorajsza i nie mam sily na zbyt wiele emocji
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    juz sie pierwszy set konczy :wink:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    mooniia: swoja droga az szok ze 8 latka i 11 latka potrafia tyle zamieszania wprowadzic i tyle jesc
    hmm przez DŁUUUUUGIE 2 tygodnie w domu miałam tylko maluchy w tym kilka dni bez męża i o dziwo okazało się że kg ziemniaków to za dużo, zupa jest na 2 dni w tym 2giego dojadałam na kolację to co zostało, chleb jeden wystarcza i wiele takich inności :P No i świetnie udawało mi się ogarnąć tą 3kę maluchów i miałam czas na spokojnie wypitą kawę :P
    Problemy były inne za to haha np wyjście z domu (oki to to jeszcze pikuś) ale powrót z zakupami i maluchami... oj kiepsko kiepsko ale mam życzliwego sąsiada który mi zakupy pod drzwi zaniósł i popilnował małych bym wózek schowała w piwnicy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Fajnie mieć takich sąsiadów, u mnie to nieco odwrotnie, niestety... Jeszcze by obgadali, że sobie z dziećmi nie radzę :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    hmm wiesz Lexia temat do plot i tak był i tak - ale mi to zwisa. w ciagu 5ciu dni jak mój mąż był w szpitalu czy w łóżku a oni o tym nie wiedzieli nabawiłam sie kochanka (najserdeczniejszy nasz przyjaciel który bywa często) mam służącą i nianię w jednym (koleżanka przychodząca do dzieci i po szpitalu do Męża - zdażyło się jej wynieść śmieci i być na spacerze z dzieciakami - Tosią Weroniką i swoim Synkiem) no i to że rano przychodziła po południu wychodziła... i kilka innych rzeczy :P (m.in że maż został pobity choć sąsiad widział co się stało)
    Akurat było tak ze stałam z sąsiadem i rozmawiałam - chyba najmłodszy poza mną i moimi dziećmi i mną jaki tu mieszka tzn ok 40-45lat hahaha
    Tak naprawdę są sytuacje w których jest ciężko samej z 3kąmaluchów - choćby to co wspomniałam bo 2kę mam słabo chodzących a po schodach wnoszonych więc nawet najmniejsza pomoc jak wniesienie zakupów (ziemniaki, chleb, mleko plus jakieś cosie) było dla mnie bardzo dużo. Tym bardziej gdy nie miałam ich z kim zostawić by zrobić zakupy samej i musiałam iść do dklepu z trójką
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    No właśnie rozumiem, o co chodzi... Czasem ciężko jest z jednym dzieckiem i zakupami, a co dopiero z trójką. I na prawdę fajnie, że sąsiad z tych "normalnych"... Bo jak czytam o tych pozostałych to ehh- widać wszędzie to samo. Ja mam jeszcze to, że mieszkam w małej dzielnicy miasta, w sumie kiedyś była to wieś. Wszyscy się znają i ile razy już na mnie doniosły wszystkie miłe starsze panie, że co ja to niby nie robię na podwórku... Na szczęście do gim i lo poszłam do wielkiego sąsiedniego miasta i teraz mnie nie widują- nie mają co gadać.
    Ale szczytem chamstwa jest dla mnie przyprawianie kochanka podczas gdy mąż w szpitalu leży... Dobrze że nie stwierdzili, że sama męża do szpitala władowałaś, po to by mieć czas dla kochanka :confused:. Ludzie są okrutni...
    A z mężem już wszystko okej? Życzę zdrówka :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    My po parku linowym - było genialnie, ja ledwo dałam radę, ale dałam!!! Nie jest ze mną tak źle ;)

    Ale nie o tym chciałam - koleżanka mi przesłała fotę Majewskiego z synem - wzruszająca, piękna, ja się rozpłynęłam...

    FOTA
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Hej Wam! Co robicie? :smile:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    The_Fragile:
    Ale nie o tym chciałam - koleżanka mi przesłała fotę Majewskiego z synem - wzruszająca, piękna, ja się rozpłynęłam...


    Ło jejciu, jak ten szkrabik wygląda na tle tych mięśni... Mamusiu :surprised:

    Licho: Hej Wam! Co robicie? :smile:


    Byczymy się- przynajmniej ja :tongue:
    --
  2.  permalink
    The Fragile, zdjęcie powala!

    Co do sąsiadów, to ja miałam pomocnych. Kilka razy zdarzyło im się mi pomóc, czy jak byłam w ciąży, czy jak jeszcze miała dwójkę w zimowych kombinezonach do wniesienia. Doceniałam :smile:

    A co do przyprawiania kochanka... Moja mama mi opowiadała, że mąż jej znajomej wyjechał w delegację, jakoś w lecie. Znajoma została w domu, mieli szczura o imieniu Stasiek. No i kiedyś się ze szczurem bawiła, szczur po niej ganiał i ją to łaskotało, czy coś w ten deseń. Więc się opędzała "No Stasiek, co Ty wyprawiasz, no Stasiek nie rób mi tak, no Stasiek...". A że lato, to wszystkie okna pootwierane... i kilka dni później uprzejme sąsiadki doniosły jej, że cały blok wie o tym, że pod nieobecność męża bezczelnie zabawia się z kochankiem, a kochanek ma na imię Stasiek :tongue:

    Treść doklejona: 04.08.12 21:30
    Licho: Hej Wam! Co robicie? :smile:

    leżę i nicnierobię
    a w przerwach nicnierobienia staram się dokształcić ze szkolenia klikerowego, bo coś chyba schrzaniłam w pracy z sierściuchem :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    O - Licho :D

    Ja leżę i kwiczę. Obok leży mąż i gra. A jeszcze bardziej obok leży syn i pokwikuje przez sen :D

    Treść doklejona: 04.08.12 21:35
    cerisecerise: ka dni później uprzejme sąsiadki doniosły jej, że cały blok wie o tym, że pod nieobecność męża bezczelnie zabawia się z kochankiem, a kochanek ma na imię Stasiek :tongue:


    haha, świetne :D

    cerisecerise: dokształcić ze szkolenia klikerowego


    O matko - co to jest?
    --
  3.  permalink
    mój mąż kładzie glazurę- równowaga w przyrodzie musi być, jak ja się byczę, to on pracuje :tongue:

    Licho, a Twój mąż co porabia?:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    Lexia: A z mężem już wszystko okej? Życzę zdrówka
    Dziękujemy już doszedł do siebie :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    cerisecerise: równowaga w przyrodzie musi być, jak ja się byczę, to on pracuje :tongue:


    :bigsmile: Świetne - muszę zapamiętać!
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 4th 2012
     permalink
    a jak to każdy "ideał" siedzi przed tv ;-)... i przed laptopen.... w tv io , w lapie mecz barcy... poznac Was? :bigsmile:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  4.  permalink
    The_Fragile: O matko - co to jest?

    to taka metoda szkolenia psów. W wielkim skrócie- jak psa czegoś uczysz (np siadu) i pies to zrobi, to w momencie kiedy wykonuje pożądaną czynność klikasz, a potem go nagradzasz. Psy tak szybciej łapią o co Ci chodzi.
    Ja z moim sierściuchem musiałam coś skopać (choć jeszcze nie wiem co)- trenowałam z nim siad, na komendę "siad" reaguje średnio, za to jak tylko usłyszy "dobry piesek", to w szaleńczym pędzie biegnie do mnie, siada przede mną i wpatruje się we mnie intensywnie się oblizując :cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.