Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

Plants vs. Zombiesmega! Kiedyś w pracy, jak bywały przestoje, to wszyscy cięliśmy równo, a potem sobie zainstalowałam wersję mobilną. I tego z kolei J. nie kuma
moj maz twierdzi ze 28 to juz zboczenie a nie tylko nalog




] to już nie szydzi i nawet czasami mi zakuka albo skomentuje, że "co? znowu o rżnięciu piszecie?" jak siedzę i brechtam do monitora 


a mój na początku mocno szydził z moich "internetowych koleżanek"
tzn nie z nich osobiście tylko z tego, że ja mam koleżanki w internecie
No skąd ja to znam. Mój do dziś pojąć nie potrafi, że można mieć koleżanki w sieci. No i ciągle słyszę - "a ty znowu na różowych stronach??"
ale jak zaczęłam się z niektórymi spotykać i poznawać w realu [on dopiero z jedną ale jutro pozna kolejną ] to już nie szydzi i nawet czasami mi zakuka albo skomentuje, że "co? znowu o rżnięciu piszecie?" jak siedzę i brechtam do monitora




penny: ja to pewnie żadnej osobiście nie poznam
ale dlaczego ?
ja też tak myślałam rok temu a już poznałam pięć
i to wszystkie w ciągu ostatnich 3 mscy


chusteczki dada niebieskie pieknie odplamiaja. i buzie, i rece, i ubrania



ja też w takim mieszkam
dlatego już dwa razy wybraliśmy się do KRAKOWA a ostatnio to nawet pod Oświęcim
Ale jak kiedyś będę jechać do Wrocławia to może zahaczę o miasto smoka. A tak to chyba nou łej żeby się z kimś spotkać 





Penny- żebys się nie zdziwiła kiedyś :) Ja tu poznałam dziewczynę, z którą kiedyś mieszkałam na jednej ulicy :)


Ja mam dwie takie Okazało się, że jesteśmy sąsiadkami.
a w zasadzie szosa :Dz Wrocka to mnóstwo dziewczyn jest :)


Penny- ja byłam w sierpniu we Wrocławiu i spotkałam się z moimi dwiema przyjaciółkami :)
ja we Wrocławiu będę pod koniec września, ale dosłownie, na chwilę tylko, więc nawet nie wiem czy zdążę się spotkać z dawno nie widzianymi przyjaciółmi od lat. Jedziemy z małą pierwszy raz tak daleko, a ona jeszcze malutka, no zobaczymy jak to będzie ;) 





czasem psy biegają między blokami




Ja za Krakowem nie przepadam bo tam mam wrażenie, że czas za wolno płynie, bo się ludzie wolniej ruszają :D



no ale to chyba mówisz o rynku i okolicach
poza tym ja nie mam porównania ze "Stolycą" bom nigdy nie była
ale jak od siebie jadę do Krakowa to mam wrażenie, że tam wszyscy się wszędzie spieszą nie patrząc na ludzi idących obok



Za to Wrocław lubię za atmosferę i najbardziej zarąbisty rynek na świecie :)


Jem u mnie po 20 na ulicach juz pustki a restauracje zamykaja o 22:30to podobnie i u nas

Tak Was czytam i cieszę się, że mieszkam w mini wsio-dzielnicy z lasami, polami, łąkami i ciszą ale mam tylko kawalątek do całkiem sporego miasta, a do Katowic tylko godzinkę![]()