Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 28th 2012 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: rzut beretem do większych miast :smile:


    Ano właśnie hydro, to jest na Górnym Śląsku fajne :cool:
    Tak w sumie z tą godzinką do Kato przesadziłam. Jakieś 25 minut autostradą :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 28th 2012 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: Mnie pierwsza wizyta w "stolycy" zszokowała jako kierowcę - takiego agresywnego stylu jazdy jeszcze nigdzie nie widziałam. Poruszanie się samochodem w godzinach szczytu to było niezłe przeżycie dla mnie


    Oj tak... Ja tu urodzona, więc tym "szybkim" stylem życia nasiąkłam, ale jak zrobiłam prawko i po raz pierwszy wyjechałam na ulicę to... nie wsiadłam za kółko przez 10 kolejnych lat :DDDD Dopiero teraz śmigam i jakoś się tego nauczyłam...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    hydrozagadka: takiego agresywnego stylu jazdy jeszcze nigdzie nie widziałam

    a jeździłas po wrocławiu?? bo dla mnie po warszawie duzo lepiej sie jeździ niz po wrocku :) mimo, ze wrocław znam i swobodnie sie po nim poruszam a w warszawie bywam 3-4 razy w roku i bez gps ani rusz :)

    Aguncia 22,30 powiadasz?? to jakies wypasione albo te tanie dla młodziezy ;) wiekszosc to o 20 juz swieci pustkami ;) Zreszta ja nie lubie chodzic po knajpach w naszym wielkim miescie bo gdzie sie człowiek nie ruszy to słyszy - dzien dobry :devil:
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    The_Fragile: jak zrobiłam prawko i po raz pierwszy wyjechałam na ulicę to... nie wsiadłam za kółko przez 10 kolejnych lat


    a myslalam ze to tylko taka sierota i dlugo nie jezdzilam, znaczy wlasciwie to dalej nie jezdze, wczoraj pierwszy raz od 12 lat wyjechalam "na miasto" bo maz mi zrobil niespodzianke i wykupil jazdy doszkalajace
  1.  permalink
    TEORKA: jeny co Wy takiego w tym Krakowie widzicie ?

    Dla mnie magiczny jest :)
    Ale fakt- dla mnie Kraków to okolice Rynku i Kazimierz.
    Reszty nie znam.
    Raz mieszkałam w Krowodrzy, ale to zwyczajne blokowisko było.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    mooniia: Aguncia 22,30 powiadasz?? to jakies wypasione albo te tanie dla młodziezy ;) wiekszosc to o 20 juz swieci pustkami ;) Zreszta ja nie lubie chodzic po knajpach w naszym wielkim miescie bo gdzie sie człowiek nie ruszy to słyszy - dzien dobry
    niestety masz racje :( A przecież Jelenia to "miasto turystyczne" Nie wiem jak w Cieplicach wieczorami ale JG umarła już dawno pod tym kątem :(
    szczypta_chilli: Dla mnie magiczny jest :)
    dla mnie też :) byłam nietstey tylko raz mając mega mało czasu ale i tak zakochałam sie w nim
    --
  2.  permalink
    Ja w zeszłym roku byłam 2 razy, dwa lata temu raz.
    I strasznie sie ciesze na ten najbliższy wyjazd. Mam nadzieję,że będzie łądna pogoda i że bedzie mozna włóczyć się nocami :)
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    A my Krakusy tzn bardziej mój M. niż ja bo ja zaledwie od 12 lat odkąd skończyliśmy studia nie korzystamy z uroków Krakowa. Mama nadzieje że nie będzie mi bardzo brakowało go jak się wyprowadzimy pod Karków czyt. Pieskowa Skała .
    --
  3.  permalink
    Sabakuma, ale nie chodzicie na Rynek czy nad Wisłę? I na zapiekanki i kiełbaski z nyski tez nie? :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: a myslalam ze to tylko taka sierota i dlugo nie jezdzilam, znaczy wlasciwie to dalej nie jezdze, wczoraj pierwszy raz od 12 lat wyjechalam "na miasto" bo maz mi zrobil niespodzianke i wykupil jazdy doszkalajac


    Haha, nieeee, nie tylko Ty :))) Moja znajoma też zrobiła prawko jako młoda dziewczyna i ostatnio - po prawie 20 latach wsiadła w samochód. I ona i ja też po jazdach doszkalających :) Gratuluję Ci, bo to nie jest łatwe, sama wiem ile ja się stresowałam :) Ale teraz już śmigam od 6 lat :)
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Szczypta nie no chodzimy ale nie jest to tak częste , kiełbaski z nyski to ostatni raz zaliczyłam w ciąży bo mi się zachciało o 1.00 w nocy . A teraz to jak wyskoczyć kiedy mamy Olka, jedynie na zapiekanki o 12.00 w południe. Choć wczoraj wypatrzyłam że na pl.Wolnicy będzie w ten weekend sprzedaż miodów i wyrobów pszczelarniczych i pewnie wyciągne chopów .
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    My za niecałe 3 tygodnie będziemy korzystać z uroków... Zakopanego :-) W Krakowie spędzimy ok. pół dnia wracając do domu (samolot mamy dopiero po 18) :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Talka, a czym w końcu lecicie?
    No i macie jakieś szanse na zwrot kasy za tamte bilety?
    Bo coś ostatnio w TV mówili,że może być z tym problem, bo OLT nie stać na ogłoszenie upadłości:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: Dla mnie magiczny jest :)
    Ale fakt- dla mnie Kraków to okolice Rynku i Kazimierz.


    a no to teraz rozumiem bo myślalam, że Tobie o cały Kraków chodzi :wink:
    i przyznaję zapiekanki na Kazimierzu są obłędne !! :bigsmile:




    <strong>PENNY</strong> a Bonarka to galeria handlowa, dobrze kombinujesz :wink:
    jej największą [wg mnie] zaletą jest to, że jest ogromniasta i chodząc po niej [nawet w sobotę] masz wrażenie, że ludzi jest tak średnio na jeża :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Jaheira: Talka, a czym w końcu lecicie?

    Eurolotem - za taką samą kwotę
    Jaheira: No i macie jakieś szanse na zwrot kasy za tamte bilety?

    reklamacje zlozylam, ale czy kase zwroca to wątpię :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Toe też lubię Bonarkę tym bardziej że mieszkam niedaleko niej , jednak jej ogrom czasami daje mi w dupsko bo się nałazić trzeba .
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    mooniia: a jeździłas po wrocławiu?? bo dla mnie po warszawie duzo lepiej sie jeździ niz po wrocku :)


    Wrocław da się przeżyć, znam w miarę dobrze, ale żebym jakoś szczególnie lubiła po nim jeździć samochodem, to nie :wink: Ale Warszawa przebiła wszystko.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    The Fragile oj bardzo bym chciala byc juz na etapie smigania, na razie to ja mam stresa ze za 2godz znowu ide na jazde, w prawdzie wczoraj dobrze calkiem bylo ale mysle ze dopoki stres mi nie minie dopoty naszego auta sama nie odpalam
    chociaz dzisiaj mlody proponowal mi zebym samochod pod domem przestawila skoro juz jezdzic umiem a nie on im miejsce zabiera i nie maja gdzie rowerami jezdzic
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Sabakuma: jednak jej ogrom czasami daje mi w dupsko bo się nałazić trzeba .


    ano żeby obejść całą to tak ale ja z reguły mam kilka wybranych punktów i tylko do nich zachodzę :wink::wink::wink:
    plus obowiązkowo kanapki obok Auchana :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Teo ja po pół roku postu zakupowego, bym po każdej galerii pochodziła, z ludźmi czy bez wsio ryba, byle sobie szmatki pooglądać, pójść na lody i kawę i do kina :wink: Jeszcze tylko miesiąc..
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  4.  permalink
    Penny- ale zobacz jakie plusy są tego postu :) Ile kasy zaoszczędziłas :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    powiem Ci Agi ze czasami siedzac w domu i majac dostep do netu mozna wydac znacznie wiecej, normalnie bym w sklepie jednorazowo takich sum jak online nie puscila ;)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: The Fragile oj bardzo bym chciala byc juz na etapie smigania, na razie to ja mam stresa ze za 2godz znowu ide na jazde, w prawdzie wczoraj dobrze calkiem bylo ale mysle ze dopoki stres mi nie minie dopoty naszego auta sama nie odpalam


    U mnie minęło chyba dopiero po miesiącu jazdy dzień w dzień do pracy i z powrotem - trasę miałam opanowaną na pamięć :)))) A potem jak się przestałam bać to sie wypuszczałam coraz dalej i dalej :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Penny- ale zobacz jakie plusy są tego postu :) Ile kasy zaoszczędziłas :)

    A ile kalorii :devil::devil::devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  5.  permalink
    MrsHyde: powiem Ci Agi ze czasami siedzac w domu i majac dostep do netu mozna wydac znacznie wiecej, normalnie bym w sklepie jednorazowo takich sum jak online nie puscila ;)


    a no mozliwe :) Ja juz nie pamiętam kiedy kupowałam dla siebie coś on line
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    The_Fragile: U mnie minęło chyba dopiero po miesiącu jazdy dzień w dzień do pracy i z powrotem - trasę miałam opanowaną na pamięć :)))) A potem jak się przestałam bać to sie wypuszczałam coraz dalej i dalej :)


    a pamietasz ile godzin doszkalajacych dokupowalas? ja dzisiaj mialam gorszy dzien, 2 razy perfidnie zajechali mi droge do tego stopnia ze mi sie rece trzesly za 1 razem a za drugim malo pawia na kierownice nie puscilam z nerwow; wg instruktora niby zachowalam ostroznosc i zrobilam to co trzeba ale to wlasnie bylo cos czego ja sie boje najbardziej, niefrasobliwosc innych kierowcow
  6.  permalink
    No ale jak na razie mam mocne postanowienie nie wchodzenia do sklepów z ciuchami. jak ostatnio pooglądałam w przymierzalni z 10 lustrami swoje schaby to popadłam w depresję i się nie podźwignęłam jeszcze ;)
    No więc mam zamiar isc dopiero jak schudnę.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    A ja se, kurna, dziś w Reserved sweterek kupiłam, a co! :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: a pamietasz ile godzin doszkalajacych dokupowalas? ja dzisiaj mialam gorszy dzien, 2 razy perfidnie zajechali mi droge do tego stopnia ze mi sie rece trzesly za 1 razem a za drugim malo pawia na kierownice nie puscilam z nerwow; wg instruktora niby zachowalam ostroznosc i zrobilam to co trzeba ale to wlasnie bylo cos czego ja sie boje najbardziej, niefrasobliwosc innych kierowcow


    Kupiłam tylko trzy, ale w ekstremalnych warunkach - wtedy była najgorsza zima jaką pamiętam... Jeździłam z instruktorem, nie było widać pasów namalowanych na jezdni, bo odśnieżarki nie nadążały, a samochód mi sie ślizgał... Powiem Ci, że w życiu tak się nie bałam prowadząc samochód.

    A niestety do tych zajeżdżających to trzeba mieć chyba anielską cierpliwość i oczy dokoła głowy... Jak mnie się to zdarza to (szczególnie jak z malutkim jadę) telepią mi się ręce i jestem cała mokra...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Kupiłam tylko trzy, ale w ekstremalnych warunkach - wtedy była najgorsza zima jaką pamiętam... Jeździłam z instruktorem, nie było widać pasów namalowanych na jezdni, bo odśnieżarki nie nadążały, a samochód mi sie ślizgał... Powiem Ci, że w życiu tak się nie bałam prowadząc samochód.

    To ja tak miałam teraz w 6 miesiącu ciąży jak prawko zdawałam, a zima na podkarpaciu była fest w tym roku, chociaz w marcu zelżała :wink: dodatkowo nie znałam kompletnie miasta w którym zdawałam, no nie licząć tych trzech godzin wykupionych, ehh .

    Treść doklejona: 29.08.12 22:43
    No i oczywiście za pierwszym razem nie zdałam :devil: ale za drugim za to z palcem w d...e :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    ja nie wiem ile godzin maz wykupil, wlasciwie to jego znajomy wiec mam jezdzic az bede potrzebowala a potem siie bedziemy liczyc (maz mi nawet nie powiedzial na jaka sume sie umowil ale u mnie w miescie normalnie godzina to 60zl), na razie przejezdzilam 3h, na sobote mam kolejne 2godz umowione ale juz na godz szczytu a nie wieczorek

    Treść doklejona: 29.08.12 22:47
    penny: No i oczywiście za pierwszym razem nie zdałam ale za drugim za to z palcem w d...e

    to tak jak ja tyle ze to bylo lata swietlne temu :(
    tez zaczynalam jazde w zime, slizgawica i sniezyca co druga jazda ale co z tego jak teraz caly guzik pamietam i nie czuje sie pewnie za kierownica
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    penny: o ja tak miałam teraz w 6 miesiącu ciąży jak prawko zdawałam, a zima na podkarpaciu była fest w tym roku,


    Uuuu, to mnie przebiłaś :)) W ciąży bym chyba urodziła w tej Lce ;)

    MrsHyde - poczujesz jak już będziesz gotowa usiąść w swoim - ja po tych trzech jazdach stwierdziłam, że dam radę (tym bardziej, że śnieg zaczął topnieć ;)), instruktor powiedział, że więcej nie ma sensu. Ja też jeździłam po kilka godzin, ale w sumie tylko trzy dni w jakimśtam odstępie czasowym :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    ja wczoraj na pierwszy rzut 2 i dzisiaj 1h, chlopak mowil mi ze mam wziac auto i pojezdizc w kolo osiedla wieczorem ale ja jestem tchorz i sie boje a z moim mezem nie chce bo on jest mega niecierpliwy i mnie z lekka deprymuje
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: a z moim mezem nie chce bo on jest mega niecierpliwy i mnie z lekka deprymuje


    z mężem to nawet nie chodź bo wtedy to już bankowo do samochodu nie wsiądziesz :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    jak 3 czy 4 lata temu probowalismy pojezdzic to drugiego dnia skonczylo sie na trzasnieciu drzwiami ;) kazalam mu sie przesiadac na srodku ulicy :devil:
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Jak miałam następny egzamin miesiąc później, to była piękna pogoda, nie powiem stres był, mała szalała mi po pęcherzu, ale tak mi się dobrze jechało, żebym z tym egzaminatorem chyba na wakacje pojechała :devil: Ja w ogóle kocham prowadzić :)
    MrsHyde: ja wczoraj na pierwszy rzut 2 i dzisiaj 1h, chlopak mowil mi ze mam wziac auto i pojezdizc w kolo osiedla wieczorem ale ja jestem tchorz i sie boje a z moim mezem nie chce bo on jest mega niecierpliwy i mnie z lekka deprymuje

    Może sztywna jestem , ale bym nie ryzykowała :wink: bałabym się głównie niebieskich.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Elfika no to sie biedny nakreci po tych rondach u was :P

    Treść doklejona: 29.08.12 23:02
    penny: Może sztywna jestem , ale bym nie ryzykowała bałabym się głównie niebieskich.


    ale ja mam prawo jazdy od 12 lat wiec nei mam czego sie bac jesli idzie o formalnosc ;)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    elfika: co ja mam powiedziec jak moj nie dosc, ze zawodowy to jeszcze instruktor :cool:


    Oł nołz! :DDD

    MrsHyde - powodzenia, mam nadzieję, że ten strach minie szybciej niż myślisz :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: jak 3 czy 4 lata temu probowalismy pojezdzic to drugiego dnia skonczylo sie na trzasnieciu drzwiami ;) kazalam mu sie przesiadac na srodku ulicy :devil:


    no toteż właśnie dlatego nie polecam :smile:



    ELFIKA ale zwraca Ci uwagę podczas jazdy że coś źle robisz ? [jeśli robisz]
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    no ja tam wiele niezbyt pochlebnegoo nasluchalam sie o isntrukorach z oki, zwlaszcza jesli o ronda chodzi :devil:
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: ale ja mam prawo jazdy od 12 lat wiec nei mam czego sie bac jesli idzie o formalnosc ;)

    Eee to nie doczytałam widać ;) a to luz, jeździj sobie ile wlezie :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  7.  permalink
    MrsHyde: to drugiego dnia skonczylo sie na trzasnieciu drzwiami ;) kazalam mu sie przesiadac na srodku ulicy

    to podziwiam cierpliwość, ja mojemu tacie jak mnie uczył jeździć trzasnęłam po 5min :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    penny: jeździj sobie ile wlezie

    na razie wykorzystam przemilego instruktora a potem rusze na podboj szos o polnocy
    chcialabym nim przyjdzie jesienna slota zaczac jezdzic do pracy autem, inaczje musimy z mlodym isc pol godziny rano, do autobusu to 1/3 drogi praktycznie
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: chcialabym nim przyjdzie jesienna slota zaczac jezdzic do pracy autem, inaczje musimy z mlodym isc pol godziny rano, do autobusu to 1/3 drogi praktycznie

    No to masz motywację :bigsmile:
    Ja musiałam zrobić w ciąży prawko, jak bym go nie miała to bym biedna była oj biedna :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    MrsHyde: no ja tam wiele niezbyt pochlebnegoo nasluchalam sie o isntrukorach z oki, zwlaszcza jesli o ronda chodzi :devil:


    oooj tak...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    ja to chyba nigdy nie pojadę całkiem sama :confused:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Liszko a sama-sama nigdy nie jezdzilas jeszcze? ja po zrobieniu prawka tez niestety nie mialam takiej okazji, w sumie to jezdzilam troche na automacie od razu po wydaniu swistka i koniec az do teraz
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Raz jechałam sama sama dookoła bazaru, czyli trochę wewnętrznymi ulicami i kawałek tymi bardziej ruchliwymi, trwało to z 5 minut = 5 kilo w gaciach ;-)

    Treść doklejona: 29.08.12 23:28
    wolę jak mam męża obok
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    o widzisz Liszko, a ja szukam diety cud ;)
    chyba jutro pojde pojezdzic wokol osiedla, od razu i problemy kiblowe mina i na wadze mniej :rolling:
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Licho: wolę jak mam męża obok

    To ja wolę bez :)
    Licho: rwało to z 5 minut = 5 kilo w gaciach ;-)

    :tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.