Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    zuza z pewnością żadna matka krzywdy dziecku nie zrobi :)) Każda z Nas kocha swoje i chce jak najlepiej :))
    Zaczynam sobie odświeżać wiadomości z wychowywania Adriany i zaczynam powolutku odrobinkę tego wychowania wdrażać obecnie! :))
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Co do wody to caly czas mleko rozcieczalam w przegotowanej,dietetyczka powiedziala,ze kranowke juz mozna ale jakos nie moge sie do tego zmusic.Moja mama tez uwaza ze wydziwiam,kiedys matki dawaly to co bylo i dzieci zdrowe byly.Juz sama nie wiem,czy przesadzamy czy mamy p;oprostu lepsze mozliwosci:sad:

    Co do mojego Igorka,to oprocz tempki nic mu nie jest,nie ma katarku,ani nie kaszle,dzis znowu 38,8 zrańca,podaje Ibuprofen na przemian z paracetamolem,ale czemu On ma te temp?to mnie martwi,bo na zęby to wydaje mi się za wysoka
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeNov 18th 2007 zmieniony
     permalink
    Choć Julka skończyła już 3 lata nigdy pod żadną postacią nie podałam jej wody zwykłej z kranu, zawsze przegotowana
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    zuza do picia oczywiście, że nie kranówa... ale tu mowa o wodzie do rozcieńczania mleczka od dziecka!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    a u nas mala sama pila kranowe tyle ze wg badan sanepidu tutejsza jest lepsza niz wiele butelkowych :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Zuza dla mnie to ze cos jest polecane przez Instytut Matki i Dziecka wcale nie robi wrazenia... Zywiec Zdroj tez jest polecana a w rzeczywistosci w testach konsumenta wypadla najgorzej z wod...
    poza tym zapraszam do lekruty artykulu Instytuty naukowej reklamy
    w ktorym to mozna sie dowiedziec Co łączy Danonki, Morlinki, wodę Żywiec Zdrój i kawę Astra? Rekomendują je nam polscy naukowcy. Za to niemieccy – wręcz przeciwnie.
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Rozumiem lady , nie odważyłabym się takiemu małemu dziecku do rozcieńczenia mleka używać wody z kranu
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Czytałam, że prawo do zamieszczania logo Instytutu Matki i Dziecka na produkcie można zwyczajnie kupić. Nie znaczy to, że Instytut zbadał produkt i poleca go na podstawie ekspertyzy, lecz producent zapłacił za umieszczenie logo.
    Zwykła pusta marketingowa sztuczka.
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Może Amazonka ,ale Danone to nie firma krzak
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    z pewnością jak będzie czas na deserki danona do podam małej,,, moja już 13 jeszcze je wcina i z pewnością niejednokrotnie podzieli się nimi z Julcią... one już teraz wpatrzone w siebie jak w obrazek hi hi hi
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Zuza - ja malemu dziecku tez bym nie dala kranowy i pilnowalam zeby Gabrysia pila mineralna ale jak zaczela sama korzystac z toalety to za nia nie latam a ona sama sie przyznala po pewnym czasie ze pila wode :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Ania na śląsku woda jest jaka jest a moja Adriana niejednokrotnie piła kranówę....
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Dzieci zawsze dopadną wcześniej czy później to co zakazane :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    a cod o patrzenia na logo... skutecznie mnie syt. z zywcem zniechecila. a firma krzak... coz - ja rzadko kupuje danona - stawiam raczej na bakome i zott, jakos bardziej do mnie przemawiaja ich produkty. znajomych corka pracuje w bardzo duzym zakladzie badajacym jakos produktow (wole nie podawac nazwy) i danon ktory jest dobre kilka dni po terminie ma dalej te same wlasciwosci takze jest w nim sporo chemii. zreszta mnie przekonal ten artykul do ktorego link podalam. zamiast codziennych jogurtow mala dostaje np serek wiejski ale takze potrafi zjesc kefir czy jogurt naturalny bez zbednego krzywienia sie. uwazam ze danonki ok ale od przypadku do przypadku
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    Wszystko na miarę zdrowego rozsądku! tak samo jak z MC Donaldem czy Coca - Colą czy sokami w kartonikach....
    Moja teściowa kupuje tylko te barwione tandety smakowe od lat i sobie je chwali. Jeśli chodzi o mnie to w życiu bym tego jak dla mnie świństwa nie kupiła bo wolę już wodę z sokiem zagęszczanym.
    U mnie dominujące wody to muszynianka i kinga a dla Julki primavera!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    ja najbardziej lubie cisowianke i aquarell z nestle no i czasami jak tych nie ma to primavera lub piwniczanka.
    cisowianki nie mozna przegotowywac bo jest z tych bardziej mineralizowanych, podobnie jak piwniczanki
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 18th 2007
     permalink
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Myszka świetnie wygląda hi hi hi szkoda, że nie naddali jej scrolla oraz dodatkowych dwuch funkcyjnych przycisków jakie mam obecnie przy mojej oraz nie obcięli jej babelka :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Lady o jakich przyciskach fukncyjnych mowisz? ja w myszce mam tak jak w tej (poza scrollem) prawy i lewy klawisz tylko...
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    no ja mam w myszy prawy, lewy, środkowy i skrol ale za to moja mysz nie ma ogonka :D i tak sie przyzwyczaiłam do radiówek (mysz i klawiatura) że na kablowatych mi dziwnie i źle. A akumulatorki starczają na dłuuuugo
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    ja tez wole bezprzewodowe :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    u mnie super sprawdza się na bluetootha! :) mało sprzęcicha dodatkowego
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    poza tym Ja mam prawy klawisz, lewy, dodatkowo mały prawy, mały lewy i scroll...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Lady a co to za przyciski funkcyjne ten maly prawy i maly lewy? jak znajdziesz na allegro czy gdzies to wrzuc linka do takiej myszki bo jakos sobie nie moge wyobrazic ;)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    O 5 mała zrobiła nam pobudkę potem o 7. Po 8 usnęła i śpi do tej pory. Błogosławiona cisza nareszcie !!! Dzieciaki szczęśliwe poszły do przedszkola Ania do szkoły. Mój M ma dziś wolne do 16 bo idzie na kurs, ale nie idzie do pracy bo zaraz wychodzi do pośredniaka (pracuje na razie "na czarno" bo inaczej by musiał zrezygnować z kursu) Ja zdążyłam wykąpać rybę (czytaj zmienić wodę) wyprać włosy, zrobić pożar w piecu, wstawić pralkę, ogarnąć kuchnię i 1 pokój, zjeść śniadanie i wypić kawę. Zostało mi odkurzanie (ale to jak Iśka się obudzi) i poukładanie prania w szafkach maluchów - tyle na dziś nie można się przemęczać hihihi
    Ale całkiem na poważnie to aż mi dzisiaj dziwnie, tak cicho i spokojnie. Po raz pierwszy od dawien dawna w poniedziałek mam od rana same dobre i przemiłe gesty. Mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie cały taki miły i nic się nie spitoli.
    Na 14.50 idę z Kubą i Gabi na kontrole do pediatry i mam nadzieję że już skończą się leki. Właściwie nic im już nie jest, sporadycznie kaszlną dlatego poszli już do przedszkola
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 19th 2007 zmieniony
     permalink
    :cry:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    And to zycze ci zeby ten dzien byl taki mily caly no i zeby byl poczatkiem dobrego tygodnia...
    jak czytam co planujesz lub zrobilas dzisiaj to az mnie wstyd bierze ze ze mnie taki len... poza nastawieniem obiadu i spacerem z malym robie dzisiaj NIC :wink:
    musze odpoczac po weekendzie bo mimo ze bylo bardzo milo to sie odzwyczailam od goszczenia 24 na dobe ;)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007 zmieniony
     permalink
    3maj sie i nie daj sie dolowac. Maksia pakuj w bryke i na spacer wychodzic troski w mrozie szoruj
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Ania taka mysz

    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    ja mam taki zestaw i jestem z niego zadowolona od ponad 2 lat http://photos02.allegro.pl/photos/oryginal/266/06/59/266065921
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    And nasza klawiatura wyglada podobmie tyle ze z boku ma jeszcze klawisze fukncyjne - wytnij kopiuj wklej :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    AniaM: And to zycze ci zeby ten dzien byl taki mily caly no i zeby byl poczatkiem dobrego tygodnia...
    jak czytam co planujesz lub zrobilas dzisiaj to az mnie wstyd bierze ze ze mnie taki len
    Aniu ja leniuchowałam prawie 2 tyg ograniczając sie do niezbędnego minimum :D czas ruszyć dupsko i coś porobić w chałupie bo aż wstyd burdel wszędzie a ja całe dnie w domu siedzę :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    wlasnie skonczylam kolezance tlumaczyc umowe z jakims wloskim dostawca do sklepu i doszlam do wniosku ze to chyba bylo z wloskiego na angielski tluamczone bo czasami wychodzily mi kompletne glupoty... nie ma jak to z wloskiego na angielski i z angielskaiego na nasze :wink:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Eee, nic nie przebije jednego artykułu medycznego.

    "W USA wydaje się x mln dolarów na walkę z grypą."
    Przetłumaczono jako:
    "USA seems x million dollars..."

    Autor musiał ostro kombinować, jak na to wpaść.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007 zmieniony
     permalink
    Amazonka buahahahahahahhaha dooobre
    ale wiesz takich "kwiatkow" w pracach uczniowskich zdarza mi sie bardzo wiele.
    moim ulubionym jest przepis na jajecznice gdzie uczennica pisze ze aby zrobic kotleta schabowego potrzebne jest "roztrzepane jajko" - absent-minded egg" albo z polskiej gazety wydawanej w USA gdzie jest artykul o mezczyznie ktory spadl ze schodow i "eventually died" jest przetlumaczone "ewentualnie umarl"
    uwielbiam takie wpadki tlumaczeniowe. jak bedziesz miala przyklady to podsylaj bo ja to kolekcjonuje :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Fajne jajko, he he!

    Humor z zeszytów szkolnych jest ok w zeszytach szkolnych, ale w medycznym czasopiśmie? ;-)

    Pewien autor wyjątkowo oryginalnie zapisał przesłanie dla dentystów po polsku. Praca dotyczyła sposobów dobierania protez. Oprócz warunków fizycznych, wskazań do wykonania protezy, należy brać pod uwagę podejście pacjenta, czy się dobrze czuje itp. We wnioskach autor napisał tak: "niedopuszczalne jest pozostawienie pacjenta sam na sam z protezą" tj. dobrać i tyle, nie pytając go o zdanie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    :rolling:
    dlatego wychodze z zalozenia ze jak ktos nie ma pojecia to niech sie za taka robote nie bierze...
    fakt czasopisma medyczne to juz powinny miec dobrych tlumaczy...
    ja chcialam zrobic translatoryke ale w Warszawie byla taka cene ze az boli wiec zrobilam mgr filologii angielskiej a teraz rozejrzec sie musze za podyplomowka z tlumaczen... jesli bylyby roczne i koszt do 4tys to jeszcze jakos bym dala rade ale nie wiecej :(
    no ale to i tak dopiero od nastepnego roku akademickiego :wink:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    a moja córa nie znosi angola i nie potrafi się go nauczyć!
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    kobitki ,moja niunia ma 23 dni ,moge ja juz wziac na spacer,bo jeszcze nie bylam bo byla pogogda brzydka...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Lady jesli idzie o angielski to moim zdaniem najwazniejsze sa poczatki - jesli nauczyciel zniecheci to niesteyt pozniej jest ciezko. Na kursie do matury mialam kiedys chlopca ktory pierwsze zajecia przychodzil za kare a pozniej byla to mega pzryjemnosc bo zobaczyl ze angielski jest fajny, no ale to zalezy od belfrowskiego podejscia, przejmujac dzieciaki w gimanzjum z roznych podstawowek wiem juz co w trawie piszczy jak sie dowiem kto uczyl ktorego ucznia w podstawowce :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Ewa spokojnie mozesz juz isc na spacer. u was tam to chyba jeszcze cieplo jest :)
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    zimno 5 stopni ,ale slonecznie ,chce wyjsc bo moze na polu nie bedzie sie domagala cyca...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    kozera pisałam do Ciebie pisałam odnośnie wyjścia i nie wiem dlaczego ale nie wysłało mi wiadomości hi hi hi



    Ania Adriana tak jak Ja woli niemiecki.... dla Nas ten język jest dźwięczny bardzo :)))
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    mnie tez sie podoba niemiecki...mnie tez nieraz nie wysyla teksòw...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    a ja znowu niemieckiego nie znosze. za twardy jest w mowieniu i ta gramatyka... juz bardziej mi sie nauka laciny podobala :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Ania hi hi hi łacina - łacina czy łacina - podwórkowa hi hi hi bo ta jest najłatwiejsza :P:tongue::tongue::tongue::tongue:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Niemiecki jest świetny i to brzmienie :))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Lady ja sie uczylam laciny i zdawalam egzaminy z mowy i pisma. tylko 2 uniwerki w PL maja obowiazkowa lacine na filologii angielskiej mialam to "szczescie" ze akurat u nas byla. w sumie to byl moj 4 jezyk obcy - od szkoly podstawowej angielski, w liceum rosyjski (z wyboru), na licencjackich niemiecki i na studiach magisterskich łacina.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    Po 17 wróciłam do domu - jestem skonana i wykończona. Wizyta na 14,50 była po 16,30 :( Na szczęście i Kuba i Gabi sa już zdrowi i jest wsio ok. Niestety przez godzinę Weronika siedziała z nami w poczekalni pełnej chorych dzieci - mam nadzieje że nic nie podłapała i nie podłapie. W przedszkolu panuje choróbsko u Gabi w grupie i aż 8dzieci dziś była.
    Idę zjeść obiad zanim padnę nosem w klawiaturę - jestem zmęczona jakbym tonę węgla przerzuciła a to tylko 2 godz w poczekalni
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 19th 2007
     permalink
    u mnie tydzień zaczął sie wariacko... pełen spotkań i umówionych ludzi w domku... dzisiaj już pierwsza partia zaliczona, jutro kolejna, pojutrze fryzjer, czwartek też coś hmmm ................... byle do niedzieli hi hi hi
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.