Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Nie starcza, on nie chce/nie jest w stanie jakoś dorobić, to rozmawia z żoną "Słuchaj, źle przekalkulowaliśmy wszystko, nie wyrabiamy z mojej pensji więc chciałbym, żebyś poszukała pracy, a Michaś poszedł do żłobka".
Może zbyt pochopnie wylewa się pomyje na tego męża
najduje argumenty i próbuję go przekonać, że to najlepsze wyjście. Ale daje tez mu przedstawić swoje argumenty. Nie stwierdzam na pewno od razu, ze jest świnią i najlepiej to w ogóle od niego odejdę.
Chyba, że taki był od zawsze. To trudno, trzeba było brac innego, fajnego faceta a nie leciec na nie wiadomo co, może boskie bary, a może uśmiech Brada Pitta.
rudno, trzeba było brac innego



choćby żona umierała na ból głowy czy mega ból menstruacyjny





ja wiem, ze nie mozna usprawiedliwiac takiego zachowania ale ja to robie. po prostu wiem skad sie to bierze.
Dziewczyny, nie mozna tolerować ponizania w żadnej formie.
ale nie zgadzam sie z postawa, ze ja cos chce i juz. To nie jest partnerstwo dla mnie.
To była WSPÓLNA decyzja
A ja myślę, że niektóre komentarze bardzo ranią Katarzynę, datego od wczoraj tu już nie zaglądała i nie komentowała. Dziewczyna wyżaliła się, na pewno dużo ją kosztowało to napisać, z prośbą o rady. Wiadomo, że co osoba to pogląd, ale myślę, że my tu nic nie uradzimy, to zależy od niej. A ranienie jej i wpędzanie w poczucie winy tez nie jest dobrym sposobem.
że kobieta powinna wrócić do pracy 2 tygodnie po porodzie
ktore z macierzynskiego rezygnuja zeby wczesniej wrocic do pracy
Bo móiąc szczerze mnie jest przykro , gdy czytam komentarze,że kobieta powinna wrócić do pracy 2 tygodnie po porodzie, bo inne tez tak robią.
Razem zdecydowaliśmy, mi z tym dobrze, jemu też, żadne z nas nie narzeka. I to co inni sobie o tym układzie myślą to niewiele mnie interesuje- nasz związek, nasza sprawa. My podejmujemy decyzje i my ponosimy ich konsekwencje.ie dotyczy to rodzin gdzie kobieta spokojnie moze zostac w domu bo maz ma taka prace, ze ta rodzine utrzyma w pełni i na kazdym poziomie i generalnie pieniadze znajda sie na wszystko
bo to jakby normalne i naturalne jest prawda?
i dobrze nam wszystkim- i mężowi, i mnie, i dzieciakom
to nie miałam nigdy. Bo co mam powiedziec pacjentowi z ktorm zderzyłam sie wchodzac do domu prosto ze szpitala z 4 dniowa Marta? zeby sobie szukał innego lekarza??
Ja bym chyba w ogóle wcześniej ogłosiła wszem i wobec że rodzę i że mnie nie ma. A jak ktoś byłby na tyle nietaktowny (bo dla mnie to brak taktu) że by to zignorowałam, to bym go spuściła na szczaw i tyle.mam ten luz, ze mam lecznice w domu wiec jestem i z dzieckiem i w pracy.
no to ceri jak Ci dziecko zachoruje to rozumiem, ze jak spotkasz sie z lekarzem a on Ci powie, ze niestety w tej chwili nie moze prosze przyjsc za pół roku to przyjmiesz to z godnoscia i wyrozumiałoscia tak?
no to ceri jak Ci dziecko zachoruje to rozumiem, ze jak spotkasz sie z lekarzem a on Ci powie, ze niestety w tej chwili nie moze prosze przyjsc za pół roku to przyjmiesz to z godnoscia i wyrozumiałoscia tak?
Myślę,że każda świeżo upieczona matka ma prawo do poszanowania swojej prywatności oraz tego trudnego dla niej czasu, tuż po porodzie.
A jak myślisz ile dziewczyn tutaj jest w takiej komfortowej sytuacji? Bo ja myślę,że można je na palcach jednej ręki policzyć.
A pacjentów można zdobyć zawsze, stracić niestety też
A gdyby jakakolwiek inna lekarka na wizycie mi powiedziała "Przepraszam, ale na kontrolę proszę się udać do kogoś innego, bo za kilka dni rodzę", to też bym to przyjęła z "godnością i
Bo móiąc szczerze mnie jest przykro , gdy czytam komentarze,że kobieta powinna wrócić do pracy 2 tygodnie po porodzie, bo inne tez tak robią.
Szczypta, odnosze do siebie, bo to ja napisalam o moim powrocie do pracy dwa tygodnie po porodzie.
)
Mam swietna zaufana nianie
]moja córka ma 11 mscy a ja zostawiłam ją raptem może 6 razy

, a po godzinie czuję się dziwnie.
Skoro wspólnie podjęłi decyzję o dziecku, o podziale obowiązków w czasie, gdy synek jest mały to niech do jasnej anielki facet przestanie się pieścić ze sobą.A to nie podlega w ogole dyskusji, bo rozumie sie samo przez sie. Dla mnie tez nie do pomyslenia takie odzywki sa, jak u meza Katarzyny. Facet bardzo kiepskie sobie tym wystawia swiadectwo po prostu.
Przekonałam się, że w wielu przypadkach w życiu mamy to, na co się godzimy.Madre slowa.

Chodzilo mi tylko o to, byscie nie myslaly, ze mamy wracajace szybko do pracy, to jakies wyrodne matki sa, czy cus
Mocno mnie to wtedy zabolalo.
nie podrzucam dzieci mamom i nianiom i nie latam na imprezy