Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    YPolly: Ale niestety duzo ludzi nie docenia pracy zwanej "siedzeniem w domu".

    Polly, ja akurat użyłam stwierdzenia siedzenie w domu, ale nie w konekście siedzenia i dułbania w nosie. Takiego sformułowania użyła moja znajoma kiedy rozmawiałyśmy o zmęczeniu po pracy, wracaniem wieczorami do domu i związanym z tym ogólym zaniedbaniem obowiązków domowych z mojej strony (w weekendy tylko latam ze ścierą). To koleżanka moja swoją pracę w domu właśnie określiła siedzeniem, bo jej się zwyczajnie lepiej jest być w domu niż pracować zawodowo. Dziecko grzeczne, w domu ogarnięte, obiad zrobiony, a ma czas poczytać książkę, przejrzeć wszystkie portale społecznościowe itp. Nie chce wracać do pracy, bo jak sama określiła jej "się nie chce i już". To mogę chyba uwierzyć w to, że jak ona sama tak o sobie mówi, to siedzi w domu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Agnieszka25: Zostałam nianią:)

    Coraz częściej nad takim rozwiązaniem myślę. Szczególnie, że w ciąży zajmowałam się córką znajomych :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    A jak ja bym chciała mieć tyle kasy, żeby sobie Panią do sprzątania wynająć...
    -- ,
  1.  permalink
    U mnie tylko moja mama wzdycha i mówi " dziecko.... zastanów się ...." gdy mówię,że idę z kolezanką na piwo a Adam sprząta w tym czasie w domu. :cool:
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    dżasti: żeby sobie Panią do sprzątania wynająć...

    mi czasem posprzata niania za co jestem jej dozgonnnie wdzieczna bo przy trójce dzieci i 2dwóch 60 kg psach sprzatanie to syzyfowa praca :devil:
    -- mama piątki :)
  2.  permalink
    dżasti: A jak ja bym chciała mieć tyle kasy, żeby sobie Panią do sprzątania wynająć...

    A ja nie . To wbrew pozorom nie jest takie proste :) Zreszta opowiadałam juz tutaj historię, jak zaprosiłam do siebie panią sprzątającą :devil:
    Więcej tego nie zrobię :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: I zdarza mi się chodzic na imprezy, umawiac w pubie z koleżankami, albo zrobic sobie nocny wypad.
    I mnie to pasuje :)


    no bo właśnie chodzi o to, żeby dana osoba czuła się z tym dobrze
    ja się nie czuję i dlatego tego nie robię
    a jak komuś jest fajnie to luz, nic mi do tego :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Ja zawsze jestem pełna szacunku dla tych Pań co sprzątają. To jest tak ciężka robota, że ja jestem cała upocona i zasapan jak już podłogę pozmywam, że muszę odsapnąć przed dalszym sprzątaniem. A jak przychodzę do koleżanek, które mają glanc błysk to sobie myślę, że ich chyba do domu nie zaproszę:shamed:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: A ja nie . To wbrew pozorom nie jest takie proste :) Zreszta opowiadałam juz tutaj historię, jak zaprosiłam do siebie panią sprzątającą Więcej tego nie zrobię :)

    chodzi Ci o tę spoconą? :cool:
    --
  3.  permalink
    noooo
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    No tak, na różnych ludzi można trafić. Ale pomarzyć każdy może. Moja siostra ma taki magnes na lodówce "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czysto w domu" i tego się trzymam :bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthoragap81
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    moj mial kiedys sprzataczke wynajeta z jaiejs firmy ,babka ok .przychodzila jeszcze jak sie poznalismy i na poczatku naszego zwiazku (a wprowadzialm sie do niego po 3mc znajomosci ) i jak nawet pracowalam to przeszkadzala mi jej obecnosc bo czasami przychodzila kiedy bylam w domu ,wiec zrezygnowalismy tzn. ja nie chcialam przeciez mam dwie rece i tez potrafie to robic
  4.  permalink
    Ja po prostu nie chcę,żebyktoś oglądał moje osobiste rzeczy. I jednak żle sie czuję, gdy ktoś ma sprzątać moje brudy
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: noooo


    Eeeeeeeee, powtórzyłabyś tę historię, co...?
    --
  5.  permalink
    w zasadzie to nie ma co opowiadac :/
    ale wkleje to co napisałam, bo nie chce mi sie powtarzac ;)

    Do mycia okien zamówiłam kobietę z ogłoszenia. Przed jej przyjsciem troche posprzątałam,ofkors :) Zeby nie było,żem brudas czy cuś :)
    przyszła w jakimś brudnym, przepoconym ubraniu i chyba miała kłopot z nietrzymaniem moczu bo szczynami jechało od niej
    Głupio mi było powiedziec ze smierdzi, wiec zeby nie zasmrodziła mi wszystkich pokoi to myłam w tym samym czasie co ona az mi pot po dupie leciał. A potem i tak ze 2 dni wietrzyłam z zapachu uryny. Bleee- jeszcze mam trzesiawkę jak wspominam :/
    a młody jak wrócił ze szkoły to buty sobie oglądał, bo myslał,że w kupę wszedł.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Szczypta, mimo wszystko padłam ze śmiechu;)
    --
  6.  permalink
    Jahe, jakby Ci zalezało to moze jakoś odszukam kontakt... ;)
  7.  permalink
    Bo może ta kobitka ma spółę z jakąś ekipę sprzątającą/dezynfekującą mieszkania? :tooth: Najpierw wkracza ona, i tym samym nagrywa ekipie robotę? :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Spoko ;) Zaczynam się realizować jako Perfekcyjna Pani Domu ;)- sama ogarniam swoje kąty...;)
    --
  8.  permalink
    o kurde, ja w poniedziałek oglądałam odcinek "perfekcyjnej pani domu". I po 15min stwierdziłam, że jak jeszcze raz usłyszę "perfekcjyjny/perfekcyjna/perfekcyjnie", to rzygnę. U niej nawet "skrzyneczka na narzędzia" jest perfekcyjna :devil:
    --
  9.  permalink
    wg mnie ta laska to porazka.
    Tez ostatnio oglądałam jakis odcinek. W opiętej jasnej sukience mini i w pełnym makijazu myła podłogę na kolanach.
    Potem faceci mają jakis spaczony wizerunek kobiet :devil:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Mnie bardziej rozwaliły słoiki z ozdobnymi wstążeczkami i papierkami. Węglarczyk w ddtvn prawie zszedł był, jak to zobaczył.
    Wyobraziłam sobie moja mamę, która w tym roku zaprawiła około 700 słoików i zobaczyłam (oczyma wyobraźni, rzecz jasna) te wszystkie ozdóbki w jej piwnicy:devil:
    Mogę zrozumieć kilka takich słoików jako ozdoba w kuchni, ale bawić się ze wszystkimi to "lekka" przesada.
    Jak i odkurzanie w szpilkach.
    Już zapowiedziałam mężowi, że od przyszłej soboty ma wdziewać szpilki do śmigania z mopem :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Wiecie... Mówcie co chcecie... Może to zabrzmi śmiesznie...
    Ale ja naprawdę po obejrzeniu kilku odcinków tego programu nauczyłam się sprzątać.
    Tzn. może moje mieszkanie nie wyglądało tak syfiasto, jak niektórych uczestniczek, ale daleko mu było do perfekcji...Nadal nie jest perfekcyjnie, ale w końcu zaczęłam lubić przebywanie w domu.
    --
  10.  permalink
    ej Jahe świrujesz, nie? :)
  11.  permalink
    Jaheira: Ale ja naprawdę po obejrzeniu kilku odcinków tego programu nauczyłam się sprzątać.

    Dla mnie to nie jest śmieszne, bo ja mam książki "Perfekcyjna Pani Domu", te autorki brytyjskiego oryginału. I tam jest masa praktycznych rad, ściąga czym wywabiać jakie plamy, jak co doczyścić, itp.
    Ale polski program mnie wkurza. Perfekcyjna Rozenkowa, jej perfekcyjny dom i perfekcyjne porady- dla mnie do zarzygania jeden krok. I nie chodzi nawet o to co mówi, ale jak mówi.
    Jak czyścić telewizor żeby go nie uszkodzić
    No Was nie wkurza jej początek? Mnie po tym to już się nawet nie chce słuchać reszty, nawet nie dobrnęłam do porady właściwiej.
    --
  12.  permalink
    ceri- dla mnie ta maniera w głosie i gestach to masakra jakas :)
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: ej Jahe świrujesz, nie? :)

    No właśnie nie...
    Widzisz sprzątanie długo mi się kojarzyło jak mega przykry obowiązek. Takie niefajne wspomnienia z lat młodości, z domu rodzinnego.
    W każdym razie dla mnie program PPD otworzył mi oczy na pewne sprawy i bardzo wiele mnie nauczył.
    I wiem,że to brzmi kretyńsko.
    Ale od jakiegoś czasu przestaję się bać niezapowiedzianych gości;) Teraz mogą mnie odwiedzać praktycznie w nocy o północy;)))
    --
    •  
      CommentAuthorLenciaD84
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    hehe a myślałam,ze tylko ja mam na tą panią uczulenie :wink:
    Szczypta chili to Ci się trafiła pani do sprzątania...ona może tak zajęta myciem,ze zapomina,zeby czasem siebie umyć :shocked:
    --
  13.  permalink
    Ja tam z ogólnymi założeniami się zgadzam- fajnie jak jest czysto, fajniej żyje się w uporządkowanym domu. I na pewno sporo rad przedstawionych w programie ułatwia życie. Ale sama Rozenkowa mnie odrzuca. Tak jak Szczypta napisała- maniera w głosie i gestach to masakra, mnie odrzuca. Z tych kilku odcinków, które obejrzałam, to bardziej utkwiły mi w głowie jej głupie minki, teatralne okrzyki i pieprzenie słodkim głosikiem, niż jakiekolwiek rady.
    Natomiast tak jak napisałam wyżej- angielską książkę PPD (bo programu nie widziałam, więc nie wiem czy prowadzącą nie wkurwiała tak samo jak nasza) mogę polecić
    --
    •  
      CommentAuthorLenciaD84
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    a tak dla rozrywki przed pójściem do łóżka...no i z łóżkiem trochę zwiazane :bigsmile:

    Treść doklejona: 26.09.12 22:14
    ceri ta angielska wersja była spoko-przynajmniej dla mnie a naszej "rodaczki" słuchać nie mogę i nijak to się ma do mojego patriotyzmu-zeby nie było :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    hmm a ja powiem z 2 str :P Sprzątam w różnych domach... (sama u mnie mam sajgon i nie mam usprawiedliwienia poza a/lenistwo b/zmeczone lenistwo c/ 3 stworki co pomagają jak się tylko da by nie było widać efektów sprzątania) Jeśli umawiam sie z kimś na mycie okien to robię tylko to nie zaglądam do szafy czy też nie wiem nie prasuję rzeczy... mycie podłóg - tylko to... zawsze pytam CO jest do zrobienia i to wykonuję... sytuacja z piątku - w domu w którym sprzątam w piwnicy jest pralnia ale i różne detergenty schodząc po schodach widzę ciuchy rzucane na schody (komuś nie chciało się znieść) automatycznie zgarnęłam do kosza - nie musiałam mogłam po nich deptać no ale jakoś tak łupio chyba no nie? ale w życiu by mi nie przyszło do głowy by zaglądać tylko po to czy jest pranie na schodach by dać je do kosza... Jeśli prasuję rzeczy to zostawiam na łóżku kupki poprasowane lub powieszone na drzwiach - nie otwieram szaf nie układam itd Jestem wpuszczona w czyjąś prywatność i nie mam prawa jej gwałcić...
    Ale ja sama bardzo nie lubię jak mi ktoś coś zaczyna robić i grzebać hehe :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    moja mama ma Pania sprzatajaca i zdarza mi sie, ze raz na jakis czas ona tez jest u mnie (2,3 x w roku) i marze,zeby miec taka Pania przynajmniej raz w tygodniu. Narazie mam w lecznicy i jest to wielka pomoc.
    Pani robi to co do niej nalezy nic mi nie zgineło i niczego wiecej nie chce. Posprzatac duzy dom, gdzie jest kilkoro dzieci, do tych dzieci przychodza inne dzieci, po domu szwedaja sie zwierzeta w sporej ilosci - to jest mega wyzwanie
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Rozenkowa jest potwornie irytująca. Bardzo ładna babeczka, ale jak ostatnio przeczytałam, że ona jest w moim wieku to mi szczęka opadła! Myślałam, że ona jest dobrze zrobioną... 50ką.

    A tak swoją drogą to te wstążeczki i naklejki na przetworach to moja babcia tak robiła, wszystko opisane, pięknie zrobione, normalnie jak ze sklepu. Ale ona to kochała, przetwory robiła fantastyczne i burczy mi w brzuchu jak o nich pomyślę :)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    The_Fragile: te wstążeczki i naklejki na przetworach to moja babcia tak robiła

    Ale pracując zawodowo i wychowując dzieci/wnuki?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Nie, no co Ty :DDDD Tzn. pracowała, ale nie robiła wtedy wstążeczek ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    No własnie :D
    Nie twierdzę, że nie wygląda to ładnie. Sama mam kila takich w kuchni-na owoce suszone np.
    Ale nie widzę jakoś statystycznej pani domu, która po robocie i oporządzeniu domu bawi się w te słoiczki, które niejednokrotnie wynosi do ciemnej i chłodnej piwnicy:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    _sushi_: Ale nie widzę jakoś statystycznej pani domu, która po robocie i oporządzeniu domu bawi się w te słoiczki, które niejednokrotnie wynosi do ciemnej i chłodnej piwnicy:devil:


    Haha, ja w ogóle większości rzeczy, które wykonuje Rozenkowa nie widzę. Nawet przy mniej statystycznej pani domu ;)) Lubię porządek, ale nie ĄŻ tak.
    --
  14.  permalink
    Ale przede wszystkim Pani Rozenek to jest jakieś nieporozumienie. Dom, który jest pokazany nie należy do niej, sprząta w nim ekipa tvn. To "twór" telewizyjny. Pani Rozenek jeszcze jakiś czas temu wypowiadała się w wywiadach, że nie znosi myć naczyń itd.itp. A teraz robi to z taką lubością, że mi aż głupio czasem jak podchodzę do zlewu z naczyniami:D. No nie lubuję się w tym aż tak bardzo:)
  15.  permalink
    Agunia, ale ja nie mam obaw,że pani sprzątająca będzie grzebała mi w szafie albo że coś mi ukradnie.
    Po prostu źle bym się czuła, gdyby ktoś obcy mył mój kibel :shocked:
  16.  permalink
    Ja odczuwam to podobnie. Źle się czuję gdy ktoś wejdzie do mnie a mam przypuśćmy bałagan. Nie jestem po prostu typem kobiety, która dobrze czułaby się wpuszczając obcą mi osobę w swój bałagan. Jedyne na co bym się zdobyła to wynajęcie kogoś do mycia okien:).
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: W opiętej jasnej sukience mini i w pełnym makijazu myła podłogę na kolanach.

    Marzenie mojego mężą.I jeszcze szpilki przy odkurzaniu :bigsmile: Jak była ta angielska wersja to też w pewnym momencie obsesyjnie zaczęłam sprzątać dom, jednak kiedy zrobiłam sobie test białej rękawiczki, to... już mi się odechciało.
    A Rozenkowej nie oglądam, bo jakoś na nerwy mi ta jej sztuczność działa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Szczypta ja wiem o co Ci chodzi bo mam tak samo :P Gdy And wrócił ze szpitala przez kilka dni przychodziła do mnie koleżanka która siedziała z dzieciakami i nim z nudów zaczęła coś tam robić w kuchni - podszykowała obiad, posprzątała... a ja nie mogłam tego zdzierżyć - no bo kurde jak to tak że ona mi sprząta :P Po prostu nie umiem że ktoś mi coś robi :P

    Treść doklejona: 27.09.12 09:53
    a co do perfekcyjnej... obejżałam może 2 odcinki i podziekowałam a mój ślubny zaproponował by ją zaprosić do nas :P Niech perfekcyjnie ogarnie nawet teraz Antosię i Nata (reszta szkoły przedszkola) ugotuje obiad i posprząta perfekcyjnie :P przed wyjściem do szkoły dzieciaki pościeliły łóżka (pościel równo rozłożona przykryta kocykiem - obecnie jest barłog bo Antosia i Nat robli tipi / domek, na naszej ławie jest już ich sterta ksiażek i kolorowanek - bo czytały itd) a to jest dopiero chwila od mojego ogarniecia z grubsza pokoju -> nie odkładam tego jeszcze na miejsce i nie karzę im tego robić bo wiem że zaraz znów będą czytać -> teraz lalki i misie jedzą śniadanie :P
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    ja Cię i tak Aga podziwiam, że to wszystko ogarniasz!
    --
  17.  permalink
    Dziewczyny
    od dziś w biedronce sa najzajebistsze na świecie lakiery do paznokci Eveline.
    Po 5 zeta :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    no coś Ty? nieźle :D
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    To Wam się pochwalę... (z góry proszę o nienaśmiewanie się:cool:)
    Skrzyknęłyśmy się z babeczkami z mojej wsi (taka wieś i nie wieś, sypialnia Poznania) i założyłyśmy...uwaga,uwaga... KOŁO GOSPODYŃ WIEJSKICH:devil::devil::devil:
    Ale zamiast w chustkach drzeć pierze będziemy robić warsztaty decoupage`u, piec pierniki, uczyć się masażu Shantala, wizażu, organizować giełdę ubranek dziecięcych i wiele innych fajnych rzeczy:smile::smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    A wiesz Sushi, że Ci zazdroszczę? Wam :)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Sushi... A jak już odważę się zajechać do tej Twojej wsi to czy jest szansa na tymcasowe członkostwo;)?
    Baaardzo fajny pomysł!!!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Jaheira: czy jest szansa na tymcasowe członkostwo;)?

    No ba! To będzie nagroda za Twoją odwagę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    A dodatkowo w każdy czwartek do południa(właśnie wróciłam) spotykamy się przy kawce, a która ma, przyprowadza też swoje dzieci. "Młodzież " się bawi, a mamusie plotkują o tym i o owym:cool: Moje dziecko wróciło tak styrane, że zasnęło w niespełna pięć minut :-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.