Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Frag- a Ty nie masz jakiejs fajnej miejscówki w sopocie?
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Wiesz, tu nie chodzi o to,żeby wrzucić i żeby ktoś mi podał wynik. Ja nie poję inaczej matmy, jeśli nie przewałkuję iluś tam zadań.
    A że nigdy nie miałam do czynienia z macierzami to 3 ostatnie wieczory im poświęcam. Jeszcze ze dwa i będę miała je w jednym paluszku(przede mną liczenie układu równań)


    Jaheira, mnie akurat zadane.pl ratowało tyłek z zadaniami z fizyki, bo mili ludzie nie podają Ci tam gotowych wyników (nie miałoby to sensu, bo w szkole brak obliczeń traktuje się jako brak zadania, a odpowiedzi można z książki przepisać). Po prostu można wrzucić jedno zadanie i ktoś Ci napisze, jak on je rozwiązuje krok po kroku- później można to wykorzystać do innych zadań, w sensie sam schemat :wink:
    Inna sprawa, że nie wiem czy akurat na tamtym portalu ktoś się zajmie macierzami... No ale sama nigdy nie doszłam do AŻ TAKICH matematycznych zawiłości więc nie wiem :tongue: Piszę, bo mnie to bardzo ułatwiło, to że ktoś pisał rozwiązania krok po kroku, przekształcenia wzorów itp.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Frag- a Ty nie masz jakiejs fajnej miejscówki w sopocie?



    Nooo, powiem Ci tak, raz byliśmy w hotelu koło Przystani - Bursztyn to się chyba zwało. Relikt PRLu. Nigdy, nawet wrogowi nie polecę. W tym roku się zrujnowaliśmy na hotel przy Monciaku - Monte Cassino De Luxe - super, super, suuuper, ale drogi...

    Natomiast co roku jeździliśmy do "naszej" pani, która ma pokoje na wynajem - przy Haffnera, niedaleko Krzywego Domku (tam moja prababcia mieszkała, więc mam sentyment do tej ulicy ;)). Pokoje ładne (dwa w mieszkaniu), spokój, cisza. Jak chcesz to mogę Ci na priva wysłać do niej numer :)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Dzięki Lexia... a to jestem ta "stara" szkoła, bo za moich czasów można było pomarzyć o pomocy z netu.
    Jedyne co, to ludzie ratowali się opracowaniami lektur. Ja nawet czegoś takiego w rękach nie miałam.

    Teraz za to, gdyby nie net, to byłabym w czarnej d*pie z tą matmą. No bo, jakie są podręczniki i wyjaśnienia w nich, każdy wie.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Frag- a Ty nie masz jakiejs fajnej miejscówki w sopocie?


    ale szukasz wypasnego hotelu czy kwatery?
    bo ja w tym roku byłam w chińskim
    i jak dla mnie pokój z tarasem (właściwie z tarasikiem) z którego schodzilismy na plaże to po prostu bajka :smile:
    restauracja najlepsza chińska chyba w jakiej byłam
    ale ryba najlepsza oczywiście w barze Przystań :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Jaheira: Dzięki Lexia... a to jestem ta "stara" szkoła, bo za moich czasów można było pomarzyć o pomocy z netu.
    Jedyne co, to ludzie ratowali się opracowaniami lektur. Ja nawet czegoś takiego w rękach nie miałam.

    Teraz za to, gdyby nie net, to byłabym w czarnej d*pie z tą matmą. No bo, jakie są podręczniki i wyjaśnienia w nich, każdy wie.


    Masz rację co do podręczników, często mam wrażenie, że są napisane po chińsku.
    A ciekawa dygresja co do lektur i ich przerabiania (bo wspomniałaś o opracowaniach :smile:). Ostatnio zrobiłam test- przeczytałam całe, calusieńkie "Wesele" Wyspiańskiego, tak, że byłam pewna, że mnie nikt nie zagnie. Babka zrobiła kart z treści i co? Dostałam niższą ocenę niż ludzie czytający opracowanie i streszczenie. Przy "Chłopach" byłam mądrzejsza- przeczytałam sobie 4 różne streszczenia plus charakterystykę bohaterów. Do teraz babka mnie chwali, że z takim zainteresowaniem podeszłam do lektury :tongue:
    Niestety- bardziej opłaca się czytać opracowania. Więcej się rozumie, zna się problemy, które książka porusza. A lektury to niestety, zniechęcają do czytania. Przynajmniej ludzi w moim wieku. No i nie ma się na nie czasu, szczególnie na moim profilu... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Ooo, chiński też fajny, a Przystań - piąąąąteczka :)))
    --
  2.  permalink
    chinski oglądałam tylko z zewnątrz, ale jego usytuowanie jest bossskie :)
    Tyle, ze troche drogi
    Najbardziej odpowiadałoby mi mieszkanie- z wanną :)
    Popatrze jeszcze- dzięki dziewczyny :***
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    No prob, w razie czego krzycz, to podrzucę Ci ten telefon. A do tej pory wypominam w duchu prababci, że przepisała mieszkanie na synów, którzy je przepili... Taka ładna miejscówa no :(

    A co do chińskiego - tam strasznie dużo kotów chodzi wokół i mąż co widzi kota to w zależności od jego wielkości mówi "oo, patrz, sajgonka idzie, ooo, patrzy - cztery sajgonki!".
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    eeehhh fajnie było.... wychodzilismy sobie na bosaczka tarasem z mała w nosidełku połazic po plaży :smile:
    ...się rozmarzyłam...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    I na obiadek do Przystani...

    Ech, Szczypta, po co zaczęłaś ;))))
    --
  3.  permalink
    zazdrośćcie, zazdrośćcie
    To juz za miesiąc :cool::boogie:
    Dobranoc :*
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeOct 24th 2012 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: I na obiadek do Przystani...


    ale co tam kolejki są... lepiej iść na śniadanie :bigsmile:
    --
  4.  permalink
    eee- latem są. Poza sezonem bez problemu :)
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    no dobra... zazdrościmy :wink:
    gud najt...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Poza sezonem nie jest źle :D Poza tym warto, nawet w tych kolejkach.

    I tak, przyznaję bez bicia - Szczypta, zazdroszczę! Ucałuj ode mnie piasek przy Przystani ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Lexia: lektury to niestety, zniechęcają do czytania. Przynajmniej ludzi w moim wieku. No i nie ma się na nie czasu,


    moi panowie nie chca czytac i polonistka ciagle na skarge przychodzi ze zaraz matura bla bla, doradzilam im audiobooki oprocz streszczen i mowili ze niezle na tym wychodza nawet

    swoja droga jak ostatnio mialam zastepstwo jak robili przykladowy test maturalny, podpytywali mnie o co chodzi i z ciekawosci poczytalam, fuck chyba bym nie zdala matury z czyt. ze zrozumieniem :shamed::shamed:
  5.  permalink
    The_Fragile: Szczypta, zazdroszczę! Ucałuj ode mnie piasek przy Przystani ;)

    Frag, Ty nie karz piachu całować, tylko rybkę nam przywozić. Odgrzejemy sobie na parze :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Najbardziej smieszy mnie klucz odpowiedzi do wypracowania :tongue:. Na szczescie zupelnie mi nie zalezy na tym, by polski zdac na nie wiadomo jak wysoki procent- bo gdyby mi zalezalo to musialabym miec chyba jeszcze jeden dodatkowy rok nauki...
    Ale mnie sie sprawdza czytanie opracowan i streszczen, audiobooki mi nie podchodza. A czytanie ze zrozumieniem... Bez komentarza. Wgl, matura z polskiego to dla mnie komedia jest.
    Sorka, ze bez cytowania, ale z kom nie mam jak... ;/
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    cerisecerise: tylko rybkę nam przywozić. Odgrzejemy sobie na parze :tooth:


    Oooł jes! :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    MrsHyde, a Ty uczysz w sredniej? Mozna spytac, czego? ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    inglisza :P
    i tu klucz tez jest popieprzony, malo tego - klucz ktory dostajemy na szkoleniu przed sprawdzaniem matur stanowi niewielki ulamek tego co powstaje jak matury sprawdzac konczymy;
    rozszerzenia sie nie oplaca sprawdzac (w sensie finansowym) ale podstawa to taka chala ze az zeby i cebulki wlosow bola
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Jezyki to niewdzieczne przedmioty do sprawdzania... O tych kluczach duzo nam nasze nauczycielki opowiadaja, tez sa zdania ze sa totalnie przewalone.
    A co dokladnie jest chalowate, jesli o te podstawe chodzi?
    --
  6.  permalink
    The_Fragile: Ucałuj ode mnie piasek przy Przystani ;)

    hahaha :) Frag :) Psycholu :tooth:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: hahaha :) Frag :) Psycholu :tooth:


    No dobra, dobra, nie chcesz to nie musisz ;)))
    --
  7.  permalink
    Ciebie za to całuję, bo mnie rozbawiłas :cool::thumbup:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    Lexia: Jezyki to niewdzieczne przedmioty do sprawdzania... O tych kluczach duzo nam nasze nauczycielki opowiadaja, tez sa zdania ze sa totalnie przewalone.
    A co dokladnie jest chalowate, jesli o te podstawe chodzi?


    bo wychodzi ze matura jest dla idiotow :( rzuca mnie jak musze cos uznac co jest bzdetem do kwadratu ale co zrobic musze bo jesli ja nie uznam to weryfikator tez po mnie poprawi. Powaznie sie zastanawiam nad sensem sprawdzania matur bo to kłoci sie z moim sumieniem, gdyby nie wzgledy finansowe to nigdy wiecej bym sie do tego nie zglosila
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    Służę pomocą z matmy. Na każdym poziomie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    MrsHyde: bo wychodzi ze matura jest dla idiotow :( rzuca mnie jak musze cos uznac co jest bzdetem do kwadratu ale co zrobic musze bo jesli ja nie uznam to weryfikator tez po mnie poprawi.


    Moim zdaniem takiej matury ciężko NIE ZDAĆ i na prawdę, nie wiem jakim cudem wciąż się to zdarza... Oczywiście mówiąc stricte o angielskim, bo z innych przedmiotów to już nie zawsze jest tak różowo.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    takim ze ok 20% uczniow w ogole nie zabiera sie za pisanie (KFU czasami rusza ale DFU to juz czarna magia dla wielu) i licza ze wystrzelaja na sluchaniu i czytaniu te 15pkt. Ja mam zasade - nigdy nie uznaje mojej wewn probnej matury za zaliczona jesli uczen nie ruszyl przynajmniej jednej wersji pisania. I problem podstawowy - do matury podchodza osoby ktore nie powinny w ogole do niej przystepowac i zamiast chodzic do technikum czy liceum powinny konczyc zawodowke, nie kazdy musi miec mature przeciez
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    Aaaaaaaaaa baby - ciocią będę! :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    Która to była ta od wróżącego jamnika, bo pilnie potrzebuję jego pomocy.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    szczypta :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    BLADYKOCIE czyżby trzeba było Ci powróżyć ? :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:



    NATALA siostra R ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    TEORKA: NATALA siostra R ?

    taaaaaaaaaak :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    Ty czekaj bo emotka jakby nieadekwatna
    tzn nie wiem czy ona obrazuje Twoją szczerą radość czy co ?:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    sie ucieszyłam jakbym to ja w ciazy byla! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    BLADYKOCIE czyżby trzeba było Ci powróżyć ?


    z tego mojego wykresu to tylko wróżba pomoże
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 25th 2012
     permalink
    bladykot: z tego mojego wykresu to tylko wróżba pomoże



    faktycznie obczaiłam - dziwny
    chociaż tak dziurawy, że może analiza błędna i tam było jakieś nieudane podejście do owulacji tylko ? [nie ma 3 wyższych temp więc nie można stwierdzić skoku nawet]
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    hej dziewczyny ,dawno nie zagladalam,pozdrawiam...
  8.  permalink
    Hej Ewa, co u Ciebie słychać?
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    SHE, dzieki wszysto dobrze, teraz nie pracuje to bede tu zagladac,jutro Venere ma urodziny ,to juz 5 lat, wiec robie ciasto...tort zrobi babcia...
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 26th 2012
     permalink
    faktycznie obczaiłam - dziwny

    i beta potwierdziła moje obawy :cry: @ się zbliża
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    buuu:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Lexia jezdzicie ze szkoly na pielgrzymke maturzystow? ja po wczorajszej mam strasznie mieszane uczucia co do jej sensu :/
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Dlaczego?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    olbrzymia czesc mlodziezy potraktowala Pielgrzymke jak wycieczke, spotkanie towarzyskie czy okazje do imprezy. Chuchy alkoholowe, przeklenstwa i rozmowy towarzyskie na mszy czy drodze krzyzowej o podpitych panienkach oblapujacych sie na rogatkach... Nie mowie to u moich uczniach, oni zachowali sie bardzo ok, pojechali glownie Ci ktorzy mieli potrzebe duchowa no i uczestniczylismy wspolnie w kolejnych pkt ale w pewnym momencie sami stwierdzili ze nie bylo atmosfery modlitwy i to byl zwykly sped. Tlum byl rozbrajajacy, np w czasie drogi krzyzowej na walach my bylismy jeszcze nie na samym koncu ale poczatek byl na 5 stacji a my dopiero 1 minelismy), czesc to chyba przyjechala bo im kazano badz tak wypadalo no to pokpilo sprawe.
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    Jak byłam na takim wyjeździe 11 lat temu (jako uczestnik), to jechały bardzo różne osoby, o różnych poglądach i nie zauważyłam niczego rażącego. Tzn. w drodze powrotnej faktycznie kilka osób zrobiło sobie "imprezę", ale wcześniej zachowały się poprawnie.
    Też się wtedy zastanawiałam po co ten wyjazd (akurat byłam na etapie "wszystko mi jedno"), ale jak zobaczyłam, że moja koleżanka poszła do spowiedzi po trzech latach przerwy, to pomyślałam, że może tak jak wtedy powiedział ksiądz "ten wyjazd, jest tak naprawdę dla kilku osób, dla tych, których dotknie Bóg".

    To mówisz, że przez te 11 lat trochę się zmieniło?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja na pielgrzymce bylam bodajze w '97, wtedy bylo nocne czuwanie, wspolne spiewanie piesni itp
    Moze nie bylam ani nie jestem blisko zwiazana z kosciolem to jednak mnie zachowanie olbrzymiej wiekszosci wrecz zabolalo; co innego jakby w swoim gronie na diabla zrobili (czego nie popieram i chyba bym moich wychowankow w kosmos wystrzelila) ale w TAKIM miejscu, takie zachowanie jak wczoraj obserwowalam po prostu nie przystoi (dla przykladu panienka oblapujaca sie z nieznajomym kolesiem w ciemnym kacie, obydwoje lekko zawiani; albo delikwent wymiotujacy przez barierke, czy inni odbierajacy tel w kosciele czy palacy papierocha w wejsciu na waly)
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 27th 2012
     permalink
    MrsHyde: Lexia jezdzicie ze szkoly na pielgrzymke maturzystow? ja po wczorajszej mam strasznie mieszane uczucia co do jej sensu :/


    Jeździmy na zasadzie "kto chce i czuje potrzebę". Ale i tak w prawie każdym roczniku znajdą się osoby, które jadą i np. idą sobie w czasie mszy na piwo... Ale nigdy nie było takiej patologii jak tu opisałaś :shocked: Z reguły Ci, którzy chcą sobie zająć ten czas w taki, a nie inny sposób robią to tak, by nauczyciele jak najmniej zwracali na nich uwagę- no czyli najczęściej się po cichu ulatniają i wracają tak, by być przed końcem mszy.
    Dla mnie sensu to nie ma- albo wierzysz i jedziesz, modlisz się i spędzasz czas w takiej, a nie innej atmosferze, albo zostajesz w domu. Na piwo sobie można w każdy weekend pójść.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.