Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    TEORKA: ale dlaczego opuścić ?
    no własnie, bo czuję jakbym go upuszczała na wieczność a nie raptem godzinę czy dwie, bardzo cięzko migo zostawiac komukolwiek, pozatym on je tylko z piersi i jak będzie głodny:cry:(ta bo do fitnessu mam 5 minut samochodem:tongue:) mam cos w głowie, co muszę zmienić:wink:

    Treść doklejona: 03.11.12 09:14
    The_Fragile: kakai, ćwicz z Jasiem! Są świetne ćwiczenia dla mam z dzieciaczkami. A poza tym Jaś może być obok na dywanie jak Ty ćwiczysz - ja tak robie :D


    może spróbuje, choć z mobilizacją w domu u mnie cięzko, ja muszę z kims "rywalizować" żeby się zawziac na siebie:shamed::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Kakai ale nie o to mi chodzilo :wink:
    raczej o to, ze mozna tracic kg bez chodzenia na fitnesy itepe
    mozna cwiczyc w domu albo nie cwiczyc wcale (tak jak ja) i po prostu zmienic sposob odzywiania (i nie mam of kors na mysli glodowek itd) na zdrowszy i taki, ktory mozna nawet w czasie KP stosowac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    TEORKA: Kakai ale nie o to mi chodzilo raczej o to, ze mozna tracic kg bez chodzenia na fitnesy itepemozna cwiczyc w domu albo nie cwiczyc wcale (tak jak ja) i po prostu zmienic sposob odzywiania (i nie mam of kors na mysli glodowek itd) na zdrowszy i taki, ktory mozna nawet w czasie KP stosowac


    oj to tez wiem, kiedyś tytm sposobem zgubiłam 20kg:smile: bez zbędnego wysiłku tylko zmieniając diete i nieco ruchu, może i czas się zmoblizowac i odstwić slodycze to raz, tłuszczu nie jem, natomiast pełnoziarniste pieczywo cyz makarony źle wpływaja na jasia, boli go brzuch i jem białe, przy KP nie ejst mi łatwo, ale uwazam że teraz jedynym błedem jest drożdżówka raz dziennie i przegryzanei ciasteczek, oraz 2 bułki na kolację, zaczynam to zmieniać, ale to mi nie wystarczy żeby zgubić 10kg:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    fajnie można zgubić wagę z dietą ACTIVIA - trzeba się tylko zalogować tam na stronie i ze dwie minutki poświęcić na zaznaczenie właściwych pól aby dobrali dietkę!
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    za darmo?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    za darmo... nic nie płaciłam a miesiąc tam byłam a do tego przysłali mi skakankę z ketlera za dziennik tygodnia :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    no już dojrzałam na stronie. fajne to ;)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Osz kurcze dopiero teraz doczytałam, jaka awantura tu była! :shocked: Musze częściej zaglądać :devil::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Ladybird76: fajnie można zgubić wagę z dietą ACTIVIA


    Gdzie? Na stronie tej activii od jogurtów?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Fragile TAK
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    dzieki, lecę!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    dziewczyny z ciekawości wypełniłam ankietę na activi i np na pierwszy dzień moja dieta wygląda tak:
    śniadanie - jogurt naturalny z otrębami
    II śniadanie - jogurt naturalny z owocami
    obiad - gotowany łosoś z brokułami
    podwieczorek - jabłko
    kolacja - plaster arbuza
    powiem szczerze że to chyba dieta dla przyszłych anorektyków, nie byłabym w stanie funkcjonować bez czegoś konkretnego np chleb, ryż, kasza szok
    z ciekawości spojrzałam na drugi dzień
    śniadanie płatki owsiane - to jeszcze rozumiem - płatki potrafią długo trzymać sytość
    II śniadanie jogurt i kiwi
    obiad sałatka nicejska z tuńczykiem i cukinią
    podwieczorek dwa plastry ananasa
    kolacja kotlety z płatków owsianych
    to nie dla mnie taka dieta
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    hahhahah Ty mi to samo pokazuje :cool:
    pewnie mają jeden schemat i wszystkim wysyłają

    co by się nawet zgadzało bo wyraźnie zaznaczyłam, ze nie wyobrażam sobie mojej diety bez chleba i ziemniaków ale jak widać zupełnie tego nie uwzględnili :confused::tongue:

    pic na wodę fotomontaż :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Eee, jak dla mnie te porcje są spore - cała cukinia, tuńczyk, jajo - to strasznie zapycha, na II śniadanie i podwieczorek owoce/warzywa, kolacja lżejsza... Mnie się podoba, spróbuję od poniedziałku, może mi się wreszcie uda coś do końca doprowadzić ;)

    Treść doklejona: 03.11.12 19:46
    U mnie pierwszego dnia jest inna kolacja - ryż z kurczakiem
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    dieta na jogurtach activia, dobre sobie, sam cukier:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    The Fragile na obiad to dużo?? cukinia nawet cała to przecież sama woda jajko i tuńczyk z puszki - ja po takim obiedzie nie miałabym energii do niczego, dla mnie zresztą jedzenie dwa razy dziennie jogurtów to pomyłka po tygodniu takiej diety jogurty śniły by mi się po nocy, ale nie zniechęcam daj znać jak po tyg takiej diety będziesz się czuła, czy np będziesz miała siły na to by biegać za dzieckiem, chodzić na spacery itp
    --
  1.  permalink
    Zadna dieta nic nie da bez cwiczen,przynajmniej u mnie tak jest:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    kachaw tam można sobie zmieniać posiłki nie musisz mieć to co CI narzucili... i powiem Ci, że jeśli masz 5 posiłków w ciągu dnia to życzę czasu na ich zjedzenie więc nie pisz, że dla anorektyczki!

    Treść doklejona: 03.11.12 20:15
    wiele osób też przy diecie zapomina o wodzie i jej piciu...

    Treść doklejona: 03.11.12 20:20
    kachaw piszesz głupoty a nawet nie spróbowałaś diety... poczytałaś i na tym się skończyło.
    Kup sobie jogurt naturalny w biedronce bakomy ten bardzo gęsty - duży i użyj połowę, wsyp łyżeczkę uprażonego słonecznika, pestek dyni, daj łyżeczkę miodu, wkrój owoc np banan i SMACZNEGO!

    Jeśli chodzi o mnie na tej diecie biegałam dwa dni na dzień przerwy albo trzy dni na dzień przerwy i jakoś żyłam i wiecznie byłam najedzona a jestem z tych lubiących sobie pojeść szczególnie późnym wieczorkiem
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Nic dziwnego, ze na tej diecie ładnie się chudnie... ciekawa jestem za to efektów po. Masakryczna wg mnie i ze zdrową = zbilansowaną dietą to ma raczej niewiele wspólnego.
    Btw. obiło mi się o oczy, ze aby ładnie chudnąc to nabiał powinno się jeśc maks na 1 posiłek.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Ladybird76: kachaw piszesz głupoty a nawet nie spróbowałaś diety... poczytałaś i na tym się skończyło.



    LADYBIRD rozumiem, ze bronisz tej diety bo sama o niej wspomniałaś, ok

    ale powiedz mi - czemu po zaznaczeniu przeze mnie, że NIE WYOBRAŻAM SOBIE MOJEJ DIETY bez ziemniaków i chleba w ani jednym posiłku się te pozycje nie znalazły ?
    jesteś pewna, że oni to faktycznie dla każdego inaczej ?
    bo wg mnie mają 2,3 schematy i losowo dobierają

    a każdy głupi wie, że aby schudnąć trzeba jeść mniej i częściej
    więc jak dla mnie żadnej filozofii tam nie ma :tongue::tongue::tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    kachaw: zniechęcam daj znać jak po tyg takiej diety będziesz się czuła, czy np będziesz miała siły na to by biegać za dzieckiem, chodzić na spacery itp


    Kachaw, ale ja tak jem jak w tej diecie :DDD Tylko zamiast jogurtu (bo Activia to faktycznie cukier, cukier i jeszcze raz cukier) piję kefir albo maślankę :)

    Natomiast zamiast kolacji w stylu białkowej to ja jem słodycze :((( I stąd moje dodatkowe kg...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Ja to w ogóle mam wrażenie, ze portale dietowe to se z ludzi jaja robią. Żadnej filozofii w tych dietach nie ma i wg mnie każdy głupi może sobie tak jedzenie ustalic i wtedy to przynajmniej będzie "indywidualnie dopasowane". To już lepszy "ogólny" montignac albo south beach. Wszystko to i tak kwestia dyscypliny.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Licho: Żadnej filozofii w tych dietach nie ma i wg mnie każdy głupi może sobie tak jedzenie ustalic



    święte słowa
    w sumie sama jestem przykładem :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Licho, bo tak jest - ja byłam przez jakiś czas na Vitalii, potem u "mojego" dietetyka (w sumie najlepsza opcja, bo było dopasowane do mnie), ale sensu większego nie ma z góry ustalony jadłospis, bo nie wiem, na co będę miała ochotę danego dnia. Ale podkradnę przepisy na obiad z tej stronki Activii, bo jak dla mnie są ciekawe, a ja stale podobne robię.

    Treść doklejona: 03.11.12 20:37
    kachaw: cukinia nawet cała to przecież sama woda jajko i tuńczyk z puszki - ja po takim obiedzie nie miałabym energii do niczego,


    A jeszcze wrócę do tego - ja robię non-stop na obiad cukinię faszerowaną mięsem z kurczaka, pomidorem i odrobiną parmezanu. Czyli dwie połówki - jak dla mnie zapychające na maksa, więcej do tego bym nie zjadła.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Ja też byłam na Vitalii, ale jak patrzyłam na ten jadłospis to mi się słabo robiło... wynikiem jest +, nie minus hyhyhy
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Licho, na Vitalii nie podobają mi się mało zdrowe posiłki. Ja lubię gotowane na parze/pieczone, a tam miałam w swojej diecie smażone... Fuj, nie lubię. Jak prosiłam, żeby nie uwzględniali smażonych to miałam np. jogurty z kawałkami owoców, w których jest full cukru. Dlatego wolałam dietetyka personalnego, z którym widywałam się raz na dwa tygodnie i babka ustalała wszystko tak, jak ja chciałam - nawet słodycze mi wrzucała, ale robione domowo :)))

    Treść doklejona: 03.11.12 20:41
    I to w sumie dzięki niej (dietetyczce personalnej) nauczyłam się komponować posiłki - np. porcja mięska to mocno zwinięta pięść, tyle samo kaszy albo ryżu, warzyw może być nawet dwa razy tyle. A wcześniej było 1/3, 1/3 i 1/3 ;) A często samo mięcho stanowiło 1/2 ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    nie bronie diety ale sama wiele przerabiałam diet i wiele błędów w nich popełniałam... każda dieta ma swoje plusy i minus ale te w których jest zestawienie 4 czy też 5 posiłków w ciągu dnia są skuteczne o ile się przestrzega wszystkiego. Samodyscyplina, wytrwałość, systematyczność oraz ruch... nie podjadanie, nie oszukiwanie i bycie szczerą sama ze sobą EFEKT MUROWANY!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Dobra, przejrzałam wszystkie dni tej diety i jak dla mnie kolacje i obiady są strzałem w 10kę, przejdę sobie na tę dietę, ale jak znam życie powymieniam sobie ew. dni, na to na co akurat będę miała ochotę :D

    Jest ułożona bardzo podobnie do tej, którą układała mi dietetyczka, tylko ja na II śniadanie miałam zawsze owoc + kefir/maślankę, a na podwieczorek zamiast owoców warzywo lub sok warzywny.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Lady, warto jeszcze przy tym zachowac zdrowie :).
    Reklama społeczna - 5 porcji owoców lub warzyw dziennie...
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Ladybird76: ie podjadanie, nie oszukiwanie i bycie szczerą sama ze sobą EFEKT MUROWANY!


    Szczególnie to nie oszukiwanie samej siebie ;) Ja mam tendencję do "wpasowania" do diety jednego muffinka tu, jednego kawałka szarlotki tam i sama udaję przed sobą, że przecież ja tego wcale nie zjadłam. A szarlotka to prawie jak owoc. A muffinek z otrębami to przecież jak owsianka ;)))) Dietetyczka się z tego śmiała, ale mówi, że sporo osób popełnia taki błąd, mniej lub bardziej świadomie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Lady to że nie wypróbowałam diety nie oznacza że nie mogę wyrazić opinii na jej temat, napisałam że jest nie dla mnie, skoro lubisz jeść pełno jogurtów i płatków, nasion różnego typu to twoje prawo, na zdrowie, ja wolę inne rzeczy,
    przed chwilką wpisałam inne dane jeszcze raz się zalogowałam i podałam maila mojego męża, napisałam inną wagę wzrost i inny kształt figury i co niespodzianka dieta ta sama co była u mnie, więc jak pisała Teorka mają pewnie trzy diety na krzyż i wysyłają losowo
    kopia śniadania dla mnie
    Sałatka z płatkami
    » 2 łyżki płatków owsianych
    » 1 łyżka pestek dyni
    » 1 łyżka nasion słonecznika
    » 1 łyżeczka wiórków kokosowych
    » banan
    » 2 suszone śliwki
    » 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
    » sok z cytryny
    to zwyczajnie nie dla mnie ja bym się tym zapchała
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Kachaw, a tak z ciekawości, zupełnie nie złośliwie - co tak pi razy drzwi jesz? Bo ja się owsianką na śniadanie zapycham, taka sałatka + banan też by mnie na 3-4h utrzymała.

    Treść doklejona: 03.11.12 21:00
    A wiadomo, ze oni dla wszystkich mają ten sam schemat, bo to jest za darmo ;) Godzina pracy dietetyka to do 100 do 200 zł...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Teorka, może źle zaznaczyłaś ten chleb, bo ja też nie wyobrażam sobie dnia bez chleba, poza tym nie jadam jogurtów :devil::devil: i wyszło mi coś, co nawet jestem skłonna przyjąć :cool: Ale ja zaznaczyłam też, że nie jem mięsa :)

    1 śniadanie: Jajko na twardo w sosie jogurtowym ze szczypiorkiem
    2 śniadanie: Kanapeczki(» 2 kromki ciemnego chleba sojowego» 4 cienkie plasterki sera pleśniowego» łyżeczka margaryny z olejami i roślinnymi lub serka kanapkowego» szczypiorek» 4 marynowane pieczarki» kilka plasterków świeżego ogórka.)
    OBiad: Soczewica z warzywami
    Podwieczorek: Łodyga selera naciowego
    KOLACJA: Sałatka owocowa
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    KACHAW po prostu nie lubię tego jak się coś pisze nie mając o czymś pojęcia...
    Nie jestem fanką jogurtów naturalnych ale te jak to nazywam " ze śmieciami" i własnej roboty są super :)

    Przecież tamtejsze diety są z automatu ustalane... przecież dietetyczka Ci jej nie napisze w 2 minuty. Jestem tam jednak wystarczająca jak dla mnie ilość posiłków i narzekać nie można... jak czegoś nie lubię nie jem, jak mi coś nie pasuje wrzucam z innego dnia posiłek... DUŻO SIĘ PIJE WODY.... no i jak ktoś ma czas i chęci to gimnastyka :)

    Mało zgubiłam na niej przez miesiąc a to dlatego, że właśnie posiłki miałam duże a poza tym dużo biegałam... Poza tym tylko miesiąc byłam :) czyli 3 kg to sukces :)

    Kachaw zrób sobie choć jedno takie śniadanie, zjedz a potem gadaj ... może cię zapcha... poza tym na 3 godziny powinno bo takie mniej więcej wskazane przerwy czasowe!
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    owsianka to napisałam już wyżej że potrafi trzymać przy życiu przez kilka godzin - bo ma węglowodany zlożone, ale o zapchaniu mówić miałam na myśli że suche dla mnie
    ja uwielbiam chleb, kaszę ryż i nie potrafiłabym bez tego żyć - ale jem w umiarze, u nas w rodzinie pół chelba kupuję dziennie a jest nas trójka, jak mam zjeść bułkę to jem naśniadanie połowę ana drugie śniadanie tą drugą połowę i staram się utrzymać dietę cukrzycową, chociaż pozwalam sobie na małe grzeszki
    ja nie lubię śniadań na słodko
    na śniadanie jem jedną kromkę chleba z serem lub wędlina do tego sałata, pomidor, kawa, na drugie śniadanie banan, na obiad zupa, lub drugie danie potem jakiś sok lub jogurt(ale bez musu) i na kolację też kromka chleba z czymś i woda w ciągu dnia, herbata
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Fragile - mnie takie jogurcikowe deserki trzymają 3-4 godzinki i np Ja poza tym kupiłam płatki owsiane, jęczmienne, orkiszowe i zbożowe... daję po łyżeczce z każdych, zalewam delikatnie wrzątkiem aby nie utopić ich, czekam minutkę aż napęcznieją, dodaję łyżeczkę miodu prawdziwego, dodaję banan w kawałkach, dodaję łyżeczkę uprażonych ziaren słonecznika i łyżeczkę rodzynek... ZAPYCHA...

    Treść doklejona: 03.11.12 21:11
    zupa, chleb u mnie tego samego dnia by nie przeszło poza tym nauczyłam się żyć bez białego pieczywa... jak mam smak to owszem pół kromeczki wszamię ale tak to pupernikiel z miodkiem na śniadanko albo z wędlinkom zjadam!

    Obecnie zdradliwe są moje wypieki :)
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    to chyba bardziej chodzi o typ człowieka
    ja mogę zjeść na obiad ryż z duszonymi warzywami, ale nie zjem np ryżu z prażonymi jabłkami, nie potrafię najeść się na słodko
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    jak mam ochotę na słodycz to sięgam po czekoladę gorzką powyżej 70% kakao... niegdyś znienawidzona a dziś to ulubiony smakołyk...
    prowadząc co chwilkę dietę można się przyzwyczaić do wszystkiego!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    kachaw: ja uwielbiam chleb, kaszę ryż i nie potrafiłabym bez tego żyć - ale jem w umiarze, u nas w rodzinie pół chelba kupuję dziennie


    Aaa no widzisz... Ja chleba nie jem prawie w ogóle (raz-dwa razy w tygodniu razowy, ale taki prawdziwy), bo mnie nie "kręci", wolę owsianę albo płatki na mleku (jak dziecko, wiem ;)). Ziemniaków też się u nas nie jada, bo ani mąż nie lubi, ani ja.

    kachaw: na śniadanie jem jedną kromkę chleba z serem lub wędlina do tego sałata, pomidor, kawa, na drugie śniadanie banan, na obiad zupa, lub drugie danie potem jakiś sok lub jogurt(ale bez musu) i na kolację też kromka chleba z czymś i woda w ciągu dnia, herbata


    No to w sumie podobnie jesz, tylko Ty chleb masz no i zupy. A ja na obiad lubię tak jak dzisiaj - pieczony kurczol, trochę kaszy, ogromna ilość fasolki szparagowej :D Natomiast wędlin i sera nie jadam po prostu.

    Ladybird - robię identycznie! Też różne płatki, mieszam z miodem i owocami i jest rewelka :) I też słonecznik dodaję, ale z sezamem i dynią :))))

    Ladybird76: Obecnie zdradliwe są moje wypieki :)


    O rany, skąd ja to znam... Właśnie próbuję się oprzeć czekoladowo-wiśniowemu sernikowi, który zrobiłam...

    Kachaw - no właśnie typ człowieka - ja ryż z jabłkiem bym wcięła :DDD Ale już kanapka - niekoniecznie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    sezamu jeszcze nie próbowałam dodawać... muszę zakupić ale Fragile też podobnie jadam jak Ty...
    Kartofle od święta jak mi czegoś brakuje to zjem ale mogą dla mnie nie istnieć - szczególnie te gotowane z wody - wymoczki... Uwielbiam natomiast takie smażone w plasterkach na patelni - pyszotka...

    Lubię nabiał... sery, serki różnego kalibru i pokroju... wędlina z serem to mój najszybszy posiłek w locie jak nie mam nic pod ręką a muszę coś zjeść aby nie "głodować"...

    Uwielbiam sałatki warzywne na zimno i na ciepło... owocowe sałatki już raczej nie ale za to uwielbiam surowe owoce szczególnie te "tuczące" bo mango, kaki, melony itp :) uwielbiam śliwki i jabłka jonagoret :)

    Treść doklejona: 03.11.12 21:22
    Fragile ale mam przepis na pyszniutki serniczek :) bez mąki i masła :) i jak na razie nikt ze znajomych na niego nie narzekał wręcz przeciwnie...
    Przepis znajdziesz na górze w BAZA WIEDZY pod nazwą jak dobrze pamiętam: SERNIK BABCI IRENY ALBO SERNIK LADYBIRD76

    Treść doklejona: 03.11.12 21:24
    ostatnio mam mało ruchu... pogoda mnie odstraszyła więc nie biegam :( a tak mi się ciężko znowu zmobilizować.... :( Pozostał mi przynajmniej raz w tygodniu taniec przez 1,5 godzinki ehhh ale to za mało :(
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    LAdybird, to faktycznie podobnie - u mnie 80% rzeczy w lodówce to nabiał - twarogi, feta, mozarelka, serki wiejskie...

    Sałatki warzywne uwielbiam, ale takie bez majonezu, ale z octem balsamicznym, miodem, oliwą i cytryną... Moim faworytem jest rukola z kiełkami, gruszkami i serem pleśniowym... Może nie za lekka, ale co tam, jest pyszna :) I z jajkiem i fasolką szparagową... Kurcze, głodna się przez to zrobiłam ;)

    A mango uwielbiam, a mam uczulenie :cry:

    Dlatego mówię - ja jem cholernie zdrowo, nawet dietetyczka to mówiła, ale gubią mnie słodkości...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    A ja na obiad lubię tak jak dzisiaj - pieczony kurczol, trochę kaszy, ogromna ilość fasolki szparagowej :D

    no to takie obiadki dla mnie są w sam raz
    ja słodyczy nie jadam prawie w cale, ale za to przed okresem wpieprzę cała paczkę chipsów :cry: to moja słabość
    my ziemniaki jemy średnio raz w tyg, no może dwa,
    ja np na chlebek położę sobie dużo rukoli, trochę śmierdzącego sera pleśniowego i np pomidor, posypię kanapkę cubrycą i jestem szczęśliwym człowiekiem, ja lubię wyraziste smaki
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Hehe, a serniki też bez mąki i masła robię :) Tylko z cukrem trzcinowym i niestety zamiast być białe jak to serniki to wychodzą lekko brązowe :D

    Treść doklejona: 03.11.12 21:29
    kachaw: trochę śmierdzącego sera pleśnioweg


    haha, przypomniało mi się, jak mąż powiedział, że po co płacić za takie drogie sery, on mi sam wyhoduje :DDDD

    Kachaw, no właśnie to jest jeszcze to - ja nie przepadam za solą, u nas się mało używa, raczej przyprawy jak majeranek, tymianek, rozmaryn. Moja mama zawsze mówi, że nie dosoliłam fasolki, ale przecież fasola ma swój smak, tak samo jak marchewka, więc nie rozumiem po co solić. Chyba dlatego mi smakują słoiczki gerbery i inne :sad::shocked: A oduczyłam sie solić odkąd gotuję na parze, bo wtedy się soli "po" gotowaniu, a ja stale zapominałam :D

    A chipsy, paluszki i inne słone mnie nie ruszają :D
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Fragile mnie też słodkości gubią hi hi hi no i wiek robi swoje :) Moje znajome i tak uważają, że jak na dwoje dzieci i ciąże w których przytyłam po 30kg z hakiem to i tak dobrze wyglądam hi hi hi ale moje lustro mówi mi coś innego; NIE JEDZ CIAST BABOOO I SŁODKOŚCI
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Lady, ale łącznie 30, czy w każdej ciąży? Ja przytyłam 11 kg i już to zrzuciłam, ale ja przed ciążą ważyłam już ciut za dużo i po prostu mi z tym "niewygodnie". Najlepiej się czuję oscylując wokół 60 kg, a teraz mam 7 więcej.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    w mojej kuchni jakbym mogła to mięso smażyłabym tylko bez tłuszczu... niestety dla odmiany mięsożernych domowników muszę od czasu w panierce coś przyrządzić i na tłuszczyku. Osobiście smażę mięsko na niedzielny obiadek bez tłuszczu - zero... :) od czego są odpowiednie gary :)

    Treść doklejona: 03.11.12 21:31
    Fragile w każdej prawie po 35 :(((

    Treść doklejona: 03.11.12 21:33
    Fragile a ile wzrostu?
    Moja waga ostatnio przy 173cm wzrostu wynosiła 68 obecnie nie wiem i wolę nie wiedzieć... ale typuję na 70 :(( a powinnam ważyć 65 :(
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    To ja się cieszę, że mąż tak samo jak ja lubi, bo odpada mi gotowanie dla każdego z osobna ;) I BLW też całej trójce przypadło do gustu, bo smaczne, zdrowe i bez soli :D

    Kurczę, sporo, ale pocieszenie jest takie, że wagę da sie zrzucić ;)

    Treść doklejona: 03.11.12 21:35
    167, więc trochę za dużo ;) Ja się najlepiej czułam ważąc 58, max 60kg.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Fragile wiem jedno z perspektywy czasu i ciąż w dużych odstępach, że im człowiek młodszy tym łatwiej pozbyć się zbędnych kilogramów ale po 30-stce jest z tym gorzej... u mnie powoli przed 40-tką idzie to opornie!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    oj, zgadzam sie...
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    po 50-tce chyba skończę się przejmować dietami... :) i będę sobie codziennie mówiła: mój tyłeczku nie malutki rośnij duży okrąglutki :p
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.