Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

uzyskalam tytul specjalisty ds programow (unijnych). ale zabij, polowy nie pamietam bo nie stosuje tej wiedzy na co dzien. niestety rynek piszacych wnioski o kase unijna jest juz zapchany :/
Jeśli Twoje projekty uzyskują dofinansowanie to się przebijasz, możesz przebierać w ofertach, pracujesz tyle ile chcesz.
Swoja droga, okazuje sie, ze takich osob calkiem sporo- spotykam sie z nimi na studiach.
Dziewczyny, zycze by Wasi mezowie szybko cos znalezli!

Poza tym 2011 i 2012 rok to dosyć późno jak na wejście na ten rynek - obecny budżet jest na ukończeniu, ale możesz przecież myśleć o przyszłości w tym kontekście - jeszcze trochę środków do nas spłynie.


O ile w gre nie wchodza bardzo specjalistyczne stanowiska, to dyplom jest spawa drugorzedna. Jest wazny, ale o niebo wazniejsze jest doswiadczenie zawodowe.

Orientujecie się, jakie zwroty / argumenty/ ... są cenione i zwiększają szansę na zaproszenie na rozmowę?



No CV najważniejsze wg mnie. Listy zwykle były brane przy drugim odsiewie.
ja niezwykle rzadko czytalam listy motywacyjne...
No to wtedy chyba LM idą w ruch, nie?
Mimo wszystko na Waszym miejscu bym probowala z tym wyzszym.
Z mojego doswiadczenia "z drugiej strony" wynika, ze czasem sie idzie na pewne ustepstwa, jesli kandydat dobrze sie zaprezentuje.

nie sr.. wyżej niż dupę mam, dlatego nie wychylaliśmy się do kandydowania na takie bardziej odjechane stanowiska 
a raczej, wbrew temu co się o mnie tu myśli nie sr.. wyżej niż dupę mam,

Ale w HRowke sie "bawilam".
ponadto pamietaj aby CV było napisane pod konkretne stanowisko a nie sztampowo - czyli np jeżeli stanowisko wymaga danej umiejetności czy kompetencji to (jeżeli się ja oczywiscie posiada
) należy o tym wyraźnie wspomnieć przy opisywaniu zakresu obowiązków w dotychczasowym doświadczeniu wymienionym w CV. Czy życiorys przygotowany jest w jakimś szablonie, "uniwersalnie" to czuje sie na kilometr jak czyta sie go "zgłową" ;-)
) i takie kwiatki tam były, że ksiażkę można by napisac
CV było napisane pod konkretne stanowisko a nie sztampowo

Niemniej musiałabym dać do poczytania komuś wprawionemu, żeby ocenił, czy nie jest zbyt ogólnikowe albo sztampowe.

ie, w CV też powinno się zawrzeć krótko czego dotyczyło konkretne stanowisko w doświadczeniu, bo czytający nie zawsze będzie wiedział, czego dotyczy np w banku praca na stanowisku Specjalisty itp.
w CV też powinno się zawrzeć krótko czego dotyczyło konkretne stanowisko w doświadczeniu, bo czytający nie zawsze będzie wiedział, czego dotyczy np w banku praca na stanowisku Specjalisty itp.
ale koniecznie trzeba pomijac jakieś jego pkty by dopasowac do stanowiska?
Specjalista np. ds. windykacji
Ale jakby kandydat napisał Specjalista np. ds. windykacji, to by wystarczyło? Czy musiałby rozszerzać zagadnienie tejże windykacji?


Kanar?
, w tym przypadku to chyba faktycznie nie byłoby sensu rozwijac 

tzn pracował na takim stanowisku, że raz - nie chce się tym afiszować
Ale można zastąpić określeniem "Obsługa klienta"

może by poczytane in plus, że ktoś potrafi się dostosowac do gorszej sytuacji. Jaki jest rynek pracy każdy wie.

Ale można zastąpić określeniem "Obsługa klienta"


A co jeśli delikwent wcale się nie dostosowywał, bo pracę lubił?

Założę się, że pierwsze wasze skojarzenie z "kanarem" nie jest pozytywne, co?

nie warto się wstydzic
Praca Mu odpowiadała, związał się z nią jakieś 6 lat temu, jest wygodna bo zmianowa, daje spory dochód. Tym się kierował. Przypuszczam, że nie sądził, że kiedyś będzie musiał główkować, jak to ładnie obejść przy rekrutacji do innej branży. To raczej ja mam opory, by o Jego robocie mówić ze znajomymi.