Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Dołączam do życzeń:-)
    I poproszę grzankę - muszę iść zrobić kolokwium a nie jadłam śniadania...
    --
  1.  permalink
    dzięki dziewczyny :)
    i na zyczenie
    proszszszsdf
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Dzięki:-)
    Szczypto, a co ty robisz o tej porze pod kołdrą? Jesteś chora?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    ooo wredziol z Ciebie ... to kołdra cała zaśliniona będzie ehhh

    Treść doklejona: 25.01.13 11:08
    bromba ze mną leży a co? :)
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ej, to było w pełni poważne pytanie! Zatroszczyłam się!
    Idę, praca czeka:-)
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    chora na lenia :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  2.  permalink
    hahah Brombap Lisz Ci odpowiedziałą :)
    wzięłam sobie dzien urlopu :)

    Treść doklejona: 25.01.13 11:12
    Brombap- miłego pracowania. Bądż łaskawa dzis :)
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    elfika: uzyskalam tytul specjalisty ds programow (unijnych). ale zabij, polowy nie pamietam bo nie stosuje tej wiedzy na co dzien. niestety rynek piszacych wnioski o kase unijna jest juz zapchany :/


    Czy ja wiem czy zapchany... Tu bardziej chodzi o to, że osoby, które wchodzą dopiero w ten rynek nie mają odpowiedniego zaplecza w postaci listy referencyjnej i milionów pozyskanych środków z dotacji, co jest pierwszą sprawą, o którą pytają klienci. Ogromną rolę odgrywa też marketing szeptany, jeśli złapiesz pierwszego zadowolonego klienta, dla którego uda się pozyskać środki to później to już leci. To info o zapchanym rynku jest rozprzestrzeniane przez osoby, które tym się zajmują by więcej zostało dla nich. :wink: Jeśli Twoje projekty uzyskują dofinansowanie to się przebijasz, możesz przebierać w ofertach, pracujesz tyle ile chcesz.
    Poza tym 2011 i 2012 rok to dosyć późno jak na wejście na ten rynek - obecny budżet jest na ukończeniu, ale możesz przecież myśleć o przyszłości w tym kontekście - jeszcze trochę środków do nas spłynie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Jaheira: Swoja droga, okazuje sie, ze takich osob calkiem sporo- spotykam sie z nimi na studiach.

    Dziewczyny, zycze by Wasi mezowie szybko cos znalezli!


    Dzięki:smile:
    A te studia, ktróre teraz robisz, to mgr czy licencjackie? Kierunek chyba niełatwy, bo coś pisałaś o matmie na wysokim poziomie ...

    Treść doklejona: 25.01.13 11:24
    mangaa: Poza tym 2011 i 2012 rok to dosyć późno jak na wejście na ten rynek - obecny budżet jest na ukończeniu, ale możesz przecież myśleć o przyszłości w tym kontekście - jeszcze trochę środków do nas spłynie.

    Od 2014 ma być ta kolejna transza.
    Też już myśleliśmy o dotacji na rozkręcenie mężowej działalności, tj. o skorzystaniu z programu Kapitał Ludzki 6.2.
    Mam jednak sporo obaw przed wejściem we własną działalność gosp., szczególnie że kryzys :neutral:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Mónikho teoretycznie rozpoczyna się nowy budżet, co wcale nie oznacza, że środki dotrą w 2014 r.... ;) Projekty z obecnego finansowania będą trwały do miej więcej połowy 2015 r. A żeby uzyskać kolejne transze trzeba rozliczyć większość poprzednich... Poza tym, nadal ta kwestia nie jest ugadana na najwyższych szczeblach przecież. Nie jestem tak optymistyczna jeśli chodzi o 2014 r. no ale zobaczymy.

    Ja widzę tylko same pozytywy z otwarcia działalności z 6.2POKL. Tzn jeśli macie próbować to tym bardziej z dofinansowaniem, a przecież ryzyko niepowodzenia biznesu zawsze jest... Z tego co wiem, trwałość projektu wynosi rok, a więc po tym okresie można firmę zamknąć jeśli coś by się nie powiodło. Czemu nie spróbować? Jeśli macie taką możliwość to można się pokusić - zawsze ryzykujecie mniejszą ilością własnych środków.
    Tylko pytanie czy są u Was szanse na udział w takim projekcie? U nas widzę już prawie same skrajne grupy docelowe np kobiety po 50r.ż. lub osoby do 25 r.ż. - pewnie wskaźniki programu muszą realizować pod koniec budżetu. No ale u Was może być troszkę inaczej.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    A, no jeśli na siłę - to jak z wszystkim, lepiej nie ;).
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Manga, dzięki za rzucenie światła na POKL ! Mam wiedzę kilkudniową uzyskaną w necie, także wiesz, zielona kompletnie! :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Monkha, robie licencjat.

    Trudno mi powiedziec, czy matma jest na wysokim poziomie...
    Dla mnie to byl szok po 14 latach. Macierzy i calek nigdy nie mialam w liceum. A i cala reszta po tak dlugiej przerwie, to kosmos.
    Tym bardziej jestem dumna, ze zaliczylam ja najlepiej z grupy. Choc tylko ja wiem, ile mnie to pracy kosztowalo...

    W ogole musze powiedziec, ze studiowanie w tym wieku to juz zupelnie inny poziom wtajemniczenia... Chocby dlatego, ze umysl juz nie ten i wiedza niestety wchodzi nieco wolniej. Jednak niewatpliwym plusem jest to, ze potrafie sie duzo lepiej zorganizowac niz kiedys.

    A tak jeszcze w temacie szukania pracy i wyksztalcenia... O ile w gre nie wchodza bardzo specjalistyczne stanowiska, to dyplom jest spawa drugorzedna. Jest wazny, ale o niebo wazniejsze jest doswiadczenie zawodowe.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Jaheira: O ile w gre nie wchodza bardzo specjalistyczne stanowiska, to dyplom jest spawa drugorzedna. Jest wazny, ale o niebo wazniejsze jest doswiadczenie zawodowe.

    Mój M. aplikuje do administracji, wybieramy tylko te stanowiska, gdzie wymagają wykształcenia średniego. Takie mieć to w dzisiejszych czasach żaden problem. Wtedy faktycznie jest masa kandydatów i pewnie patrzą na doświadczenie zawodowe. I pewnie tysiąc innych rzeczy:devil:
    Ciekawe, jaką moc sprawczą ma dobrze napisany list motywacyjny?! Orientujecie się, jakie zwroty / argumenty/ ... są cenione i zwiększają szansę na zaproszenie na rozmowę?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: Orientujecie się, jakie zwroty / argumenty/ ... są cenione i zwiększają szansę na zaproszenie na rozmowę?

    "szanowni państwo" i "z wyrazami szacunku" :wink::tooth:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ja bym mimo wszystko probowala aplikowac nawet na te, gdzie wymagane jest wyksztalcenie wyzsze.
    Oczywiscie, z informacja w CV, ze studia w danych latach na danym mkierunku, uzyskane absolutorium, ale bez tytulu.
    Nic nie tracicie, a czasem wymog wyzszego wyksztalcenia jest dla samego wymogu.
    Zwlaszcza, ze Twoj maz jest po WAT, a to nie byle uczelnia na rogu, gdzie za pieniadze mozna sobie kupic wyksztalcenie.

    Treść doklejona: 25.01.13 12:46
    Monkha, tak szczerze mowiac, to ja niezwykle rzadko czytalam listy motywacyjne...
    Duzo wazniejsze bylo dla mnie poprawnie napisane CV, a okazuje sie, ze wcale o to nie jest tak latwo...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    A tak serio to myślę, ze dobry list zwiększa szansę. Najważniejsze, zeby nie powtarzac info z CV i pisac list adekwatnie do stanowiska, o które się ubiegasz. No nie jest to może odkrywcze :)

    Treść doklejona: 25.01.13 12:48
    No CV najważniejsze wg mnie. Listy zwykle były brane przy drugim odsiewie.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Licho, no weź, ja tu poważnie... :tooth:

    Jah, zastanawiałam się nad tym, czy po prostu nie okaże się, że nie zapraszają na rozmowy, bo ma "za wysokie kwalifikacje". Oczywiście ja uważam, że nie przesadzamy i uczciwie kandyduje tylko tam, gdzie wymagają średniego, ale kto wie, na kogo się trafi w dziale kadr. Bo znowu to trochę kuriozum by było, żeby na podreferendarza się nie mógł dostać, bo jakieś tam studia na koncie ma, a z drugiej strony odpadał w przedbiegach na stanowiska samodzielne z uwagi na brak dyplomu.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.01.13 12:50</span>
    Licho: No CV najważniejsze wg mnie. Listy zwykle były brane przy drugim odsiewie.

    To na pewno. Najpierw (przynajmniej w służbie cywilnej) sprawdza się spełnienie warunków formalnych. Wiem jednak, że na tego typu stanowiska wspomagające jest masa chętnych. I w sumie zdecydowana większość je spełnia. No to wtedy chyba LM idą w ruch, nie?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.01.13 12:50</span>
    Jaheira: ja niezwykle rzadko czytalam listy motywacyjne...

    No nie mów, żeś HRówka?!
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Jaheira: O ile w gre nie wchodza bardzo specjalistyczne stanowiska, to dyplom jest spawa drugorzedna. Jest wazny, ale o niebo wazniejsze jest doswiadczenie zawodowe.

    True, true...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: No to wtedy chyba LM idą w ruch, nie?

    No ja myślę , ze tak. Jeśli dawno nie pisaliście LM to zobaczcie w necie za wzorami. Są i zasady i sformułowania zalecane, a resztę to warto od siebie krótko i konkretnie napisac. Skupcie się na tym wszystkim (doświadczenie, umiejętności, cechy) co będzie cenne na stanowisku, o które M się ubiega.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Na szczescie nie jestem HRowka z wyksztalcenia... Moim zdaniem to najbardziej poronione stanowisko(nie chce nikogo obrazic)
    Ale w HRowke sie "bawilam".

    Mimo wszystko na Waszym miejscu bym probowala z tym wyzszym.
    Z mojego doswiadczenia "z drugiej strony" wynika, ze czasem sie idzie na pewne ustepstwa, jesli kandydat dobrze sie zaprezentuje.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Jaheira: Mimo wszystko na Waszym miejscu bym probowala z tym wyzszym.
    Z mojego doswiadczenia "z drugiej strony" wynika, ze czasem sie idzie na pewne ustepstwa, jesli kandydat dobrze sie zaprezentuje.


    Popieram. Zwłaszcza, że przecież można dodac, że planuje powrót na studia i obronę.

    ______
    Fuck. Upierdliwe to niemanie Oooo... dałąbym Jahe i po sprawie a tak muszę się naklepac :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Dzięki za wskazówki dziewczyny.
    Ja raczej, wbrew temu co się o mnie tu myśli :devil: nie sr.. wyżej niż dupę mam, dlatego nie wychylaliśmy się do kandydowania na takie bardziej odjechane stanowiska :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: a raczej, wbrew temu co się o mnie tu myśli nie sr.. wyżej niż dupę mam,

    nieee? :wink::thumbup:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Jaheira: Ale w HRowke sie "bawilam".

    W prywatnej firmie czy budżetówce?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Popieram wszystko co napisała Jahe :cool: ponadto pamietaj aby CV było napisane pod konkretne stanowisko a nie sztampowo - czyli np jeżeli stanowisko wymaga danej umiejetności czy kompetencji to (jeżeli się ja oczywiscie posiada :wink:) należy o tym wyraźnie wspomnieć przy opisywaniu zakresu obowiązków w dotychczasowym doświadczeniu wymienionym w CV. Czy życiorys przygotowany jest w jakimś szablonie, "uniwersalnie" to czuje sie na kilometr jak czyta sie go "zgłową" ;-)
    Pewnie to oczywistość, ale czasem warto o oczywistościach mówić :tongue:
    Zatrudniając pracowników, przelądałam setki CV i LM (których czesto nie czytałam :devil:) i takie kwiatki tam były, że ksiażkę można by napisac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ul_cia: CV było napisane pod konkretne stanowisko a nie sztampowo

    Nie masz Ty Ulcia na myśli listu motywacyjnego przypadkiem? Wg mnie CV to tylko sztampowo i powinno się tam znaleźc wszystko zarówno skończone jak i rozpoczęte szkoły, kursy,m szkolenia, wszystkie miejsca pracy
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    mnie swego czasu na rozmowie o pracę facet wałkował o to dlaczego miałam 18 lat temu na świadectwie z języka polskiego mierną ocenę przy kierunku pracownik administracyjno biurowy... normalnie myślałam, że ci....la palanta w łeb :(
    Już na końcu języka i Ja miałam a dlaczego on jest taki obleśny i u niego w biurze śmierdzi jak w knajpie - bo tak faktycznie było!
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Właśnie ...?

    LM piszę pod konkretne stanowisko. Mam owszem jakiś zarys LM, ale dostosowuję go pod to, czego oczekuje pracodawca. Niemniej musiałabym dać do poczytania komuś wprawionemu, żeby ocenił, czy nie jest zbyt ogólnikowe albo sztampowe.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    LAdy , sorka, ale co ma piernik do wiatraka? tzn rozumiem, że przyszły pracodawca pyta o ocenę z angielskiego, bo w biurze angielski może się przydac, no, ale dlaczego Ty miałaś ochotę odwdzięczyc mu się pytaniem j/w to pojęcia nie mam :shocked:

    Treść doklejona: 25.01.13 14:10
    Mónikha: Niemniej musiałabym dać do poczytania komuś wprawionemu, żeby ocenił, czy nie jest zbyt ogólnikowe albo sztampowe.

    Wrzuc tu hihihi zobaczysz ile ocen się posypie :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Nie, w CV też powinno się zawrzeć krótko czego dotyczyło konkretne stanowisko w doświadczeniu, bo czytający nie zawsze będzie wiedział, czego dotyczy np w banku praca na stanowisku Specjalisty itp.

    Kiedyś mnie head hunter zaprosił na rozmowę i od razu zrobił mi gratis szkolenie z pisania CV ;-))))))
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ul_cia: ie, w CV też powinno się zawrzeć krótko czego dotyczyło konkretne stanowisko w doświadczeniu, bo czytający nie zawsze będzie wiedział, czego dotyczy np w banku praca na stanowisku Specjalisty itp.

    no jasne, zakres obowiązków, no, ale koniecznie trzeba pomijac jakieś jego pkty by dopasowac do stanowiska? Pierwszy raz się z tym spotykam. wg mnie od tego jest listM? Tzn ja zawsze wysyłałam to samo CV i ewentualnie dodawałam "nowości"
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ul_cia: w CV też powinno się zawrzeć krótko czego dotyczyło konkretne stanowisko w doświadczeniu, bo czytający nie zawsze będzie wiedział, czego dotyczy np w banku praca na stanowisku Specjalisty itp.

    Ale jakby kandydat napisał Specjalista np. ds. windykacji, to by wystarczyło? Czy musiałby rozszerzać zagadnienie tejże windykacji?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Licho: ale koniecznie trzeba pomijac jakieś jego pkty by dopasowac do stanowiska?

    Nie pomijać ! Nic nie pomijać! Nie kłamać nie naciągać! :-))
    Tylko w odpowiedni sposób napisac - moze sie mało precyzyjnie wysłowiłam wcześniej, spóbuje na przykładzie.

    Aplikujemy na stanowisko Menadżer w Firmie Sprzedażowej X.
    Wymagane umiejetności/kompetencje to między innymi coaching, zorientowanie na realizację celu i umiejętnosć motywowania zespołu.
    Aplikujemy również na stanowisko Starszy Specjalista ds Audytu w firmie Z

    Dotychczas nie pracowaliśmy na stricte Menadżerskim stanowisku, ale nasze doświadczenie zawiera m.in pracę na stanowisku Naczelnik w Banku Y. Do naszych obowiazków należało bardzo dużo..... od rozliczania kasy pracowników, kontrolę skarbca, audyty dokumentacji, szkolenia podległych pracowników, budowanie relacji z klientami, przez rolziczanie pracowników ze sprzedaży, budowanie zespołu i praca nad rozwojem podwładnych.....
    I teraz - wszystkiego w CV nie da sie napisać (a nie zawsze chcą LM), bo CV powinno być w miarę krótkie i czytelne.
    Więc w zależności gdzie aplikujemy to w zakresie obowiazków napiszemy i podkreślimy albo umiejetnosći zarządcze (motywowanie, budowanie zespołu, rozliczanie itp) - w przypadku w/w firmy X.
    Albo doświadczenie w sprawach tzw "twardych" czyli kontrole, audyty, rozliczanie itp....

    Przydługie, ale chyba napisałam co miałam na mysli ;-)
    Gównie chodzi mi o sformułowania i podkreslenia konkretnych spraw w CV a nie o dopisywanie czy pomijanie
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: Specjalista np. ds. windykacji

    wg mnie na tym stanowisku też mogą byc różnice w zakresie obowiązków i trzeba by napisac.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: Ale jakby kandydat napisał Specjalista np. ds. windykacji, to by wystarczyło? Czy musiałby rozszerzać zagadnienie tejże windykacji?

    wydaje mi sie, ze powinien rozszerzyc, gdyż windykacja jest pojeciem szerokim - moga to być kontakty z klientami windykowanymi, a moga być to tylko rozliczenia itp potrzebne są różnego rodzaju umiejętnosci
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    OK, dzięki :whorship:
    To był tylko przykład, bo akurat mój M. ma takie doświadczenie, tzn pracował na takim stanowisku, że raz - nie chce się tym afiszować, dwa - jest ono na tyle konkretne ze swej nazwy, że chyba lekkim nonsensem byłoby pisać, co oznacza.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: pracował na takim stanowisku, że raz - nie chce się tym afiszować

    Dozorca wiezienny czy przemytnik narkotyków :tooth::peace:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Kanar?:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Jaheira: Kanar?

    :tooth:, w tym przypadku to chyba faktycznie nie byłoby sensu rozwijac :peace:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ale można zastąpić określeniem "Obsługa klienta" :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: tzn pracował na takim stanowisku, że raz - nie chce się tym afiszować

    Myślę, ze wiele osób ma takie coś na koncie, ale wiesz co? mnie się wydaje , ze nie warto się wstydzic, bo po pierwsze żdana praca nie hańbi, a po drugie to może by poczytane in plus, że ktoś potrafi się dostosowac do gorszej sytuacji. Jaki jest rynek pracy każdy wie.

    Treść doklejona: 25.01.13 14:41
    Mónikha: Ale można zastąpić określeniem "Obsługa klienta"

    Ale co? Jahe zgadła?:smile:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Licho: może by poczytane in plus, że ktoś potrafi się dostosowac do gorszej sytuacji. Jaki jest rynek pracy każdy wie.

    A co jeśli delikwent wcale się nie dostosowywał, bo pracę lubił? :beard:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: Ale można zastąpić określeniem "Obsługa klienta"

    albo "kontroler jakości i wydajności" :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Ale na szczescie w CV nie umieszcza sie info nt lubienia badz nie danej pracy:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: A co jeśli delikwent wcale się nie dostosowywał, bo pracę lubił?

    no to w takiej sytuacji można przemilczec ;-)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Nastawienie społeczne jest negatywne, mówiąc oględnie. Obawiam się, że wpisanie faktycznej profesji na pewnym etapie rekrutacji zamyka drogę. Co z tego, że warunki formalne spełnia, jak np. osoba prowadząca rozmowę kwalifikacyjną z góry będzie nieco nieprzychylnie nastawiona, bo kiedyś jakiś inny "kanar" wystawił jej kwita. Myślę, że niestety czasem mentalność ludzi jest nie do przeskoczenia.

    Zresztą jak Jahe szybko wpadła. Coś musi być na rzeczy. Założę się, że pierwsze Wasze skojarzenie z "kanarem" nie jest pozytywne, co? :wink:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Mónikha: Założę się, że pierwsze wasze skojarzenie z "kanarem" nie jest pozytywne, co?

    no chyba, że jest żółty i śpiewa :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    Licho: nie warto się wstydzic

    Mój Menu się nie wstydzi, skąd :bigsmile: Praca Mu odpowiadała, związał się z nią jakieś 6 lat temu, jest wygodna bo zmianowa, daje spory dochód. Tym się kierował. Przypuszczam, że nie sądził, że kiedyś będzie musiał główkować, jak to ładnie obejść przy rekrutacji do innej branży. To raczej ja mam opory, by o Jego robocie mówić ze znajomymi.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJan 25th 2013
     permalink
    mnie by się też taka praca podobała :) zwłaszcza wiosną i latem :)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.