Bosca organizowanie etapow budowy, dogrywanie zakupow, porownywanie cen i wyszukiwanie materialow a potem koncowka urzadzanie; wiem ze u nas niektore firmy maja takie osoby od przerzucenia stron, sprawdzenia ofert etc ale to sa osoby stricte w temacie siedzace - np wiem ze zlecaja to ph ze skladu budowlanego czy chlopakowi ze skleu z glazura i trakota

ale tak powznie, to ja sobie nie wyobrazam zycia bez nauczania; uwielbiam swoja prace, uwielbiam uczyc i miec kontakt z mlodzieza; na dodatek ciagle jestem idealistka i mam zludzenia ze komus moja praca pomaga, daje nowe perspektywy i takie tam...

Ladybird76: znikam posiedzieć z rodzinką i przed TV - może coś fajnego puszczą :)

dzisiaj na TVNie jest jeden z moich ulubionych filmow - Zielona Mila

bosca: Mnie się właśnie wydaje że problem wynika z tego, że teraz są sami wykształceni.

No i też z tego, że nie ma ogólnie współpracy nauki z biznesem i ludzie kształceni są na bezrobotnych magistrów. Jeśli o to chodzi to nasz kraj leży i kwiczy. Owszem zaczęło się coś dziać jeśli chodzi o kierunki zamawiane, ale to kropla w morzu potrzeb. No i zanim to się jakoś potoczy to minie jeszcze trochę czasu...
Brakuje pracowników na stanowiska specjalistyczne, konkretnie w danej firmie, natomiast mamy mnóstwo bezrobotnych magistrów zarządzania.
Młodzi ludzie też są źle przygotowywani do wybierania zawodu, nie są uświadamiani jak może wyglądać syt. na rynku pracy za 5-10 lat. Przynajmniej ja nie byłam, nie wiem czy akurat w tym temacie się nie zmienia...

OneKiss wow, bardzo ciekawe zajęcie dla kobiety
Z mojego doświadczenia szukanie pracy musi być taktyczne. Że się posłużę Lady twoim przykładem. Jeśli miałabym tak długa przerwę i brak wykształcenia, próbowałabym się dostać chociaż na jakiś bezpłatny staż. I musisz trochę zmienić nastawienie. Pracodawca nie robi ci łaski, że cię zatrudni. Jeśli pyta o ocenę z języka polskiego to nie bez powodu. Chce wiedzieć czy może jesteś leniwa i nie chciało ci się uczyć, czy może masz problemy z tekstem pisanym etc.. Jeśli siedziałabym w domu, to na pewno wykorzystałabym ten czas na kształcenie. Studia, język.. Nie kat.C, która jak mówisz i tak ci pracy nie da. Możesz uznać, że to złośliwe uwagi z mojej strony ale wierz mi, że warto to przemyśleć. Bo ewidentnie coś robisz nie tak, skoro szukasz a pracy nie masz.

A co do CV, to warto dać innej osobie do przejrzenia. Kogoś, kto ma jakieś pojęcie o tym jak wygląda dobry wzór. Rekruterzy zazwyczaj nie mają pojęcia o pracy na jaką aspirujemy. Dla nich liczą się hasła i odfajkowanie.

Jemka ja tez sie nie dziwie o pytanie o ocene z jezykow czy to obcy czy polski, zwlaszcza jak sie ma zatrudnic osobe do kontaktow z innymi bo potem sie okaze ze "polska jezyk trudna jezyk" i co? zreszta praca biurowa to tez wydaje mi sie rozne pisma, tu trzeba miec polot w pisaniu wlasnie w jez, ojczystym wiec w sumie co sie dziwic ze pracodawca ciekawy
tak samo jak przy pracy biurowej moga dociekac oceny z matmy czy ifnormatyki (kursow komp) bo to tez logiczne ze bedzie potrzebne

Eveke grzanca ci nie zaproponuje,ale moze herbatka z imbirem?

Ja przed chwilą skumałam, że misę z maszyny do lodów trzeba najpierw mrozić przez 12h... hmmmm.
No czyli moje pierwsze lody będą zwykłe takie z zamrażarki, pewnie skrystalizowane, bu.

Mangaa o tej porze roku lody, jestes szalona

Niestety czekolada, ciastka i inne u mnie odpadają ze względu na problemy skórne. i to jest taki akt desperacji.

Eveke no ze zwykla kuchenna, taka wiesz mega solanke z letnia woda
a ja gluta z siemienia bym zaryzykowala, kurde przeciez nie zjesz tego kilogramy/litry

Mangaa... pliiiiiiz powiedz, tez jestes lodziara? :)

OneKiss: Ja jestem dozorcą więziennym albo potocznie "klawiszem"

OneKiss, szacun, strasznie "filmowo" mi się kojarzy ten zawód :) Mam jakieś pozytywne skojarzenia, chyba przez Prison Break ;)

MrsHyde: Mangaa... pliiiiiiz powiedz, tez jestes lodziara? :)

chciałabyś

Mi chodziło, ze nie przyznam, żem lodziara
bo jeść lody lubię bardzo

Ale nie bawiłabym się chyba w tę robótkę () gdyby nie fakt, że tych kupnych nie mogę bo mają tam te E wszystkie, no mniejsza...
Zobaczymy co wyjdzie, póki co falstart zaliczyłam z tą maszyną...
Dam Ci znać czy warto jak już jej użyję.

u mnie w miescie na moje szczescie haagen dazs nei uswiadczysz ani w pudelku ani w kulkach takze grycan mnie zaspokaja ;)

Maanga czyzby alergia na konserwanty?

ja kupuję w Almie.

Hyde szczerze powiem, że nie wiem co mi szkodzi tak naprawdę. Mam AZS, które podczas ciąży mi się strasznie pogorszyło (chyba przez ten sezon grzewczy i odstawienie leków) i bujam się z tematem...
A te wszystkie ceregiele żywieniowe to dlatego, że jestem na diecie antyhistaminowej, żeby nie wyzwalać dodatkowej reakcji alergicznej.

MrsHyde: eee bo juz myslalam ze tak jak ja jestes, ja ubostwiam grycany, hagen dazs i nawet sorbety te z biedronki takie beznazwowe; tez mysle o kupnie lodziarki zeby robic samemu bo to zbankrutowac mozna

ja też jestem............ ;-)
Wczoraj zjadłam litr lodów tiramisu
dzisiaj na tapecie orzechowe....
i jak mąż powiedizał, ze chce 1 łyzeczke spróbowac to myslałam, ze go wzrokiem zabiję - taka mam chcice
Maszyne do lodów tez mam bo sobie całą ciążę robiłam lody bez cukru - bo cukrzycę miałam
Jestem normalnie uzależniona

ja Grycana to najbardziej sorbety lubie bo sa kwaskowate :)

Manguś na Twojej karcie w odpowiedniej rubryce nie ma aż takiej tragedii (w porównaniu ze mną)

-8,5 , termometr elektroniczny 3,5m nad ziemią

mężuś przyniósł mi piwo, w smaku takie sobie

u mnie 8 st mrozu

bladykot ale naklejka jest the best szkoda, ze nie mam butelki po moim winie COTY.