Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
Nie wiem, czy moja ręka da radę
Musiałabym zatrudnić jakiegoś samotnego chłopa
--
-
Ile (w przybliżeniu) trwa taki proces?
Zależy jaki stopień zmielenia chcesz osiągnąć
Ale wydaje mi się, że kilka(naście) minut powinno wystarczyć. Oraz trochę wycia młynka
Polecam zmielenie jakiegoś dobrego muesli i dodanie go zamiast mąki do placków - zapach i smak nieziemskie :-)--
-
Livia ale do pampuchow? takich wiesz, na obiad czy z jablkami? i co znaczy dobre muesli
-
Czyli gdybym kupiła taki o pojemności 90 gramów (widziałam na all), to byłoby w miarę szybko?
Zależy mi na jak najmniej przetworzonej mące, bo tylko taka mogę-- -
na obiad czy z jablkami? i co znaczy dobre muesli
Ja dodawałam do placków z owocami - ostatnio np. z mrożonymi wiśniami. Takie muesli, zwłaszcza z suszonymi owocami, jest trochę słodkie, więc nie wiem czy się nadaje do słonych potraw :-) Ale zawsze można sobie zmielić muesli bez owoców - ja kupuję np. takie płatki i już :-) Dobre muesli, czyli jakieś bio, eko - bez siarki i cukru.Czyli gdybym kupiła taki o pojemności 90 gramów (widziałam na all), to byłoby w miarę szybko?
W miarę Zresztą możesz zmielić na raz więcej i przechować w szklanym słoju na później :-)-- -
zastanawiam sie czy nie popelnic zakrapianych babeczek na nieidzelne popoludnie
-
Hydzia! Ty teraz Jo Nesbo czytasz? Dobrze kojarzę? Daj znać jakie to?
Czytałaś Larssona tę trylogię? Co o tym myślisz?
Treść doklejona: 27.01.13 12:23
PS uwielbiam jak w przepisie jest taki kwiatek jak "szklanka masła". Nie wiem wtedy jak się zabrać do tego...
-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją! -
Larsson byl ok chociaz trzeciej ksiazki tej ostatniej nie zdzierzylam; ja uwielbiam Cobena i Nesbo jest tez rownie pokrecony tyle ze nesbo mam na koncie na razie trzecia ksiazke a cobena przeczytalam wszystkie; Patterson mi sie podoba ale w oryginale bo po polsku juz mi sie slabiej czyta. W sumie to bardzo lubie thrillery sensacyjne, im bardziej zawile tym lepiej
-
Ja w orginale przeczytałam kiedyś kilka książek Austin.
Ale wtedy byłam nieźle pokręcona, teraz już mi się nie chce.
Teraz powtarzam sobie Emmę, wkurzam się że ona taka niemądra.
Czytnik ma jedną wadę - nie jest łatwo sprawdzić zakończenia, tak jak ja mam to w zwyczaju w przypadku każdej książki, zwłaszcza kryminałów.
Treść doklejona: 27.01.13 12:30
PS. "oryginał" czy "orginał"? Bo zwątpiłam...-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją! -
aha Nesbo czytalam - czlowiek nietoperz, pierwszy snieg i lowcy glow (ta mi sie mniej podobala), a teraz czytam Czerwone Gardlo
Treść doklejona: 27.01.13 12:35
jak pisze "oryginał" to mi nie podkresla wiec to chyba ta wersja ;)
no i ja nigdy nie sprawdzam zakonczen, lubie tak w nieswiadomosci czytac do samego konca, u cobena jak i u nesbo dopiero ostatnie strony przynosza rozwiazanie sprawy i to lubie w nich najbardziej, nieprzewidywalne zwroty akcji i sprowadzanie czytelnika na manowce -
Helou!
A gdzie kupujecie zboża?-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
Kocham cytrynówkę!
ach, ile mam wspomnień z nią związanych - grzecznych i niegrzecznych
Na pewno skorzystam z przepisu.--
-
Bo chodzi mi o to, żeby kupić np. żyto i zemleć.
Sushi, a nie prościej mąkę żytnią kupić? Kilo kosztuje ok 2 zł..i nie namęczysz się mląc. Poprawnie napisałam mląc ?
-
chyba najbardziej znany jest Boguty Mlyn
-
Sushi, a nie prościej mąkę żytnią kupić? Kilo kosztuje ok 2 zł..i nie namęczysz się mląc. Poprawnie napisałam mląc ?
Sushi pisała, że zależy jej na jakości mąki, a co do niej można miec pewnośc tylko samemu robiąc-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
a nie prościej mąkę żytnią kupić?
Pewnie, ze prościej. Tylko mnie nie interesuje żytnia, a żytnia RAZOWA. A ta już droższa i nie zawsze taka, jak bym chciała ;-)-- -
Tylko mnie nie interesuje żytnia, a żytnia RAZOWA. A ta już droższa i nie zawsze taka, jak bym chciała ;
Rozumiem. Mnie interesuje mąka migdałowa, ale -przynajmniej na początku - pójdę na łatwiznę i kupię gotową. -
a to w ogole taka maka istnieje?
-
Agunia czyzby dxieciaki - starszaki na zimowisko wybyly? daleko ich wyslalas?
pojechali do Krakowa w tym roku :) Wyszło ciut drogo w sumie ale Kraków nie ma ferii z nami i nie mieli jak się zatrzymać w internacie czy szkole i śpią w hostelu ale wydaje mi sie że warto i sama miałam chęć z nimi jechać zastanawiałam się w każdym bądź razie czy nie jechać i gdyby mężu był pewniejszy ze zdrowiem pewnie bym to zrobiła 
położyłam się jak mężu wstał czylio 8 i obudził mnie telefony od Potworzastych "dojechaliśmy, mam łóżko na górze" (G) i "no jesteśmy i muszę spać na dole przez tą nogę nie pozwolili mi na górze"(K) buhahaha no niesamowici oni są
Treść doklejona: 27.01.13 13:28Mnie interesuje mąka migdałowa
a to w ogole taka maka istnieje?
o to samo chciałam zapytać haha
ponoć jest cukier migdałowy (taki jak wanilinowy) póki co znalazłam tylko cynamonowy - fajny do czegoś z jabłkiem i jak ktoś lubi--
-
Ta, chleb z mąki migdałowej ma znikomą ilość węglowodanów, co mnie bardzo cieszy..tylko jeszcze nie wiem jak taki chleb smakuje. Mąka najtańsza nie jest, ale ze 2 razy w tyg taki chleb można upiec
-
-
CommentAuthorLadybird76
- CommentTimeJan 27th 2013
nie piszcie tyle o jedzeniu bo Ja to powinnam chyba iść na dietę ostatnio... zima mnie otula sadełkiem :( a Wy o chlebku ( choć ten może nie istnieć ), babeczkach :( Poza tym jest niedziela i siedzę w domu czego nie znoszę a spacer jakoś mnie odstrasza i z utęsknieniem czekam na poniedziałek :) Jutro też mamy ostatnią próbę przed pokazem tanecznym w niedzielę 3-go i ehhh na samą myśl mam stres jakiego mało... a ludzi będzie sporo hi hi hi i jak wypadniemy dobrze to może będziemy rywalizowali z innymi parami tanecznymi z innych miast :) -
-
dziewczny czy stosujecie torby do prozniowego pakowania ubran? chce kupic zeby na wiosne pochowac zimowe ubrania, swetry no i zimowa ciepla posciel, mam na cos zwrocic szczegolna uwage przy zakupie?
-
patrzcie, patrzcie, żubry żreją!!
ŻREJĄ! I TO DWA!!! Przepraszam za krzyk, ale żubra nigdy na "żywo" nie widziałam i się podekscytowałam cała :DDDD--
-
a dziki wcinajace widzialyscie? wrzucalam juz z rok czy dwa temu ale ze link mam ciagle w ulubionych to sie podziele
DZIKI NA ZYWO -
Jakie malutkie!!! Ekstra!--
-
Takie malutkie dziczki to sama słodycz, ale dużego nie chciałabym spotkać. Moja mama parę lat temu miała okazję minąć się z dzikiem na chodniku w Toruniu; dosłownie przeciął jej drogę, prawie ją stratował; moja mama była w szoku, ale ten dzik był w jeszcze większym - w jakiś sposób znalazł się w mieście i zatrzymał się dopiero gdy "spotkał się" z kamienicą.
-
Dziewczyny, świetne są te stronki z żubrami i dzikami... Zamisat się uczyć, to na żubry się gapię
--
-
na żubry...e,tam nie ma czegoś ciekawszego?
-
Sovvita, wszędzie Cię pełno, a Ty "nówka-sztuka", powiedz coś o sobie--
-
Iga co do braku węgli to jest jeszcze Chleb Adama.
Jak byś chciała już tak zupełnie na łatwiznę iść - gotowa mieszanka. On jest chyba z mąki migdałowej, mój tata jadł jak miał insuliooporność i ograniczał węgle.
Trochę gumowaty ale nawet dobry w smaku :D
CHoć nie wiem czy taniej nie wyjdzie kupić mąkę samemu i pokombinować z pieczeniem. Nie wiem po ile jest ta mąka migdałowa.
http://chlebadama.pl/en/home-pl.html--
-
Dzięki Martusia, raptem wczoraj oglądałam ten chleb Adama. Telepatia ;-)
No właśnie mam fajny przepis na chleb z mąki migdałowej i póki co chcę kupić samą mąkę. -
Ostatnio sporo nowych jest. I kończy się to tak przewidywalnie... Komuś chyba się nudzi- znikają 4 pory roku, pojawiają się inne... Echh... Niech ta zima się już skończy--
-
No właśnie przy Sovvicie włączył mi się Jaheirowy detektor. Mam teorię - ferie sie zaczęły ;)))--
-
Iguś jak będzie OK to poproszę o przepis :D--
-
Podziwiam Was za ten zapał. Ja mam w piwnicy maszyne do chleba i mysle zeby moze do niej wrócić, ale mielenie zboża to juz za wiele.
A przy okazji: kawa jest znacznie twardsza od zboża a radze sobie kilka razy dziennie mlynkiem recznym.-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją! -
Elfika, a gdzie w Wawie masz zajecia?--
-
No to blisko mnie :) Nawet byłam dziś w biedronce obok :)--
-
To może jakoś wiosną umówimy się na bułkę? ;)
A w ogóle to skąd dojeżdżasz na zajęcia?-- -
Jaheira 2 dni temu
Cytuj " Na szczescie nie jestem HRowka z wyksztalcenia... Moim zdaniem to najbardziej poronione stanowisko(nie chce nikogo obrazic)
Ale w HRowke sie "bawilam"."
Piszesz, ze na "szczescie" nie jestes HR z wyksztalcenia, ze to "poroniony"zawod. ....a tak naprawde to nic o nim nie wiesz.
"Bawilas" sie w HR....swietnie ! Pozwol , ze napisze, iz firma ktora "pozwala" pracownikom "bawic" sie w HR jest conajmniej watpliwa.
Wiesz HR to nie tylko rekrutacja...i "ogladanie" CV .
Musze jednak przyznac, iz nie wiem, jak wyglada w praktyce ten zawod w Pl. Mam tylko nadzieje, ze nie tak jak Ty go przedstawiasz, bo to by znaczylo,
ze firmy polskie maja duzo do nadrobienia.
Pozdrawiam. I Mam nadzieje, ze nikogo nie obrazilam.--
-
moya... a może przeczytaj jeszcze raz to, co napisałam, co?
A może najpierw zapytaj skąd taka a nie inna moja opinia, zanim zaczniesz krytykować firmy w PL.Jednocześnie podkreślasz,że nie wiesz, jak to w PL wygląda, więc i skąd możesz wiedzieć na czym opieram moje stanowisko.
Może jak kiedyś będziesz miała ochotę wrócić do PL to będziesz mogła spełnić misję naprawy HR?
Sorry, strasznie nie lubię, gdy ktoś, kto w PL nie mieszka a prawdopodobnie w PL zdobył wykształcenie, narzeka i wyśmiewa tutejszą rzeczywistość.-- -
narzeka i wyśmiewa tutejszą rzeczywistość.
Chyba mnie coś ominęło...-- -
Moya, a może trochę z luzem? Jahe odniosła się do swoich doświadczeń, a Ty "przyczepiłaś się " nawet do sformuołowania "bawiłam się", gdzie każdy wie co autor miał na myśli. Rozumiem, że skoro pracujesz w HR to się z jakiejś przyczyny poczułaś urażona, ale helooooł . Ja np mogę powiedzieć, ze się bawiłam w asystenta/opiekuna klienta w banku i też uważam, że to kiepski zawód. Coś w tym złego jest? Czy to już wg Ciebie oznacza, że źle pracowałam? Bez przesady... przecież gadamy na luzie.-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
-
dziewczyny orientujecie się jak to jest w przychodniach z wizytami domowymi?
w sensie cóż za wymogi trzeba spełniać? wiadomo inaczej każdy by chciał taką wizytę, po co bujać się do przychodni.
Konkretnie czy ciężarna z dość wysoką gorączką, ledwo słaniająca się na nogach to jakiś argument?
Bo nie wiem czy iść tam jutro na siłę czy mogę prosić o taką wizytę...--
-
Żadne przepisy tego chyba nie regulują (jeśli ktoś ma lepszą wiedzę, niech mnie poprawi), więc ja bym w tej sytuacji prosiła o wizytę.--
-
Nie wiem czy Cię nie odeślą np do szpitala. Ja tak miałam...
Poza tym jeśli masz wysoką gorączkę to bym zadzwoniła na IP. Może coś doradzą, może każą przyjechać.-- -
Eveke, a tak bardzo źle się czujesz? Bo ja ie wiem czy w takiej sytuacji nie zadzwoniłabym na pogotowie, albo chociaż na izbę przyjęc gdzieś-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
-
zanim zaczniesz krytykować firmy w PL.
Napisalam : Mam tylko nadzieje, ze nie tak jak Ty go przedstawiasz, bo to by znaczylo,
ze firmy polskie maja duzo do nadrobienia.Może jak kiedyś będziesz miała ochotę wrócić do PL to będziesz mogła spełnić misję naprawy HR?
Hmmmm nie kus , nie kusstrasznie nie lubię, gdy ktoś, kto w PL nie mieszka a prawdopodobnie w PL zdobył wykształcenie, narzeka i wyśmiewa tutejszą rzeczywistość.
Jesli tak bardzo Cie nurtuje gdzie zdobylam wyksztalcenie to : w Pl oraz za granica.Chyba mnie coś ominęło...
Mnie chyba tez
a Ty "przyczepiłaś się " nawet do sformuołowania "bawiłam się
Zacytowalam jej wlasne slowa.... przecież gadamy na luzie.
-- -
Myślałam o tym rano, chociaż jak pomyślę o łasce u nas na IP to mega szybko się odechciewa...
w chwili obecnej jest w miarę, ale dopiero co znowu brałam apap , wiec widzę na oczy...
nie wiem co bedzie rano... a iść do przychodni i to w pon, walczyć z tłumem na bank niemal umierających babinek- bo ja chcę się wepchać... lub siedzieć na poczekalni dodatkowo w moim stanie i w ciąży to ja chyba nie mam na to sił... a jak mnie powita taka gorączka jak dziś rano to raczej na pewno nie dam rady-- -
Licho: a Ty "przyczepiłaś się " nawet do sformuołowania "bawiłam się
Zacytowalam jej wlasne slowa.
Ale one były chyba w cudzysłowie ?-- -
Eveke u mnie w przychodni o wizyty domowe niestety jest dosc ciezko, wysoka goraczka to za malo nawet u malego dziecka
ale zawsze mozesz zadzwonic i zapytac; aha i mi sie wydaje ze przy temp powyzej 38.5 powinnas skontaktowac sie z pogotowiem czy IP bo to moze byc niebezpieczne
Moya ja mysle ze nie zalapalas ironii w poscie Jahe, to ze ktos sie w cos bawi nie znaczy ze podchodzi do sprawy niepowaznie, rownie dobrze jako nauczycelka moge powiedziec ze bawilam sie w nauczanie w szkole jezykowej bo za tym nie przepadalam i wole normalne szkoly itp
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.