Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
M. dziś zakończył pracę, zaproszeń na rozmowy brak, ... Ale jakoś to będzie
Zazwyczaj trochę trwa zanim się takie zaproszenie dostanie wiec nie traćcie nadziei-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
E tam, pewnie że nie tracimy, przynajmniej ja. Głupią optymistką jestem, zobaczymy jak długo jeszcze
.-- Mama M & N & W -
ale wysyłacie jeszcze gdzieś?-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
-
Licho dziękuję, że pytasz.
Niedawno wróciłam od weta i niestety nie jest dobrze. Nie jest to cukrzyca. :( A prawdopodobnie nowotwór. Badanie krwi: niedokrwistość, AP znacznie podwyższone, mocznik podwyższony. W dodatku sunia ma krwiomocz :( Stąd pewnie ta niedokrwistość. I tachykardię do tego wszystkiego ale to może być ze stresu - nie lubi niebieskich fartuchów.
A w badaniu USG wyszło, że pęcherz ma bardzo pogrubioną i nierówną ścianę. Wetka mówi, że to są najpewniej zmiany nowotworowe, dlatego że objawy (to nagłe osłabienie) są bardziej charakterystyczne dla nowotworu niż stanu zapalnego. Standardowo trza by było ją otworzyć i pobrać fragment do badania hispat ale ze względu na wiek lepiej tego nie robić. Dała nam leki na 3 tygodnie- antybiotyk, steryd i jeszcze jakiś lek na to krwawienie. Jeśli to stan zapalny to ścianka pęcherza powinna się obkurczyć, za 3 tyg. kontrolne USG.
Ale też mamy dowieźć RTG klatki piersiowej, które miała robione w zeszłym roku miała niby zapalenie oskrzeli. Chcą to oblukać czy nie ma tam zmian. I jeśli jest niewystarczające dla niej to powtórzą prześwietlenie.
Ogólnie to trochę mnie dziś wcięło. Ale walczymy, trza zrobić wszystko by Bidulce jakoś pomóc.
A ja te wczorajsze wypady do niej wieczorne teraz odchorowuję i leżę w łóżku zakatarzona ale myślę, że to tylko jakieś przeziębienie. Brak gorączki więc jest ok.--
-
Mangaa, przykro mi, ale może nie będzie źle?
Polecam Ci taki preparat na odpornośc - SCANOMUNE. Kosztuje coś 100 zł z haczykiem, ale jest dobry. Wetka mi mówiła, że stosuje się go też u zwierzaków z chorobą nowotworową. A jeśli to jakieś zapalenie czy coś to też dobrze zrobi. Ja sobie to zamawiam w stacjonarnym sklepie weterynaryjnym, ale z tego co widzę można też internetowo .-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
ale wysyłacie jeszcze gdzieś?
Jasne. Nikły odzew.
Będziemy jednak wysyłać w PDFie, bo do tej pory szło w Wordzie Może tu tkwi problem. Bo adres mailowy "profesjonalny", nie żadne tam amorki.pl itp. -- Mama M & N & W -
Dzięki!
Scanomune, nie wiem czy kiedyś tego kotom nie podawałam. Coś kojarzę... Zamówię.
Może to nie ten dziad, może się jeszcze poukłada dobrze. No nic trza być dobrej myśli.-- -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
Mónikha- a jakąs odprawę dostanie?
Bo nie doczttałam co to była za umowa? :( -
-
Mónikha- a jakąs odprawę dostanie?
Bo nie doczttałam co to była za umowa? :(
Niestety, to była umowa na czas określony. Rozwiązała się po prostu. A odprawa przysługuje, gdy pracownika zwalniają z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.
Całe szczęście 13-tka będzie.
A jak u Was, szczypta?-- Mama M & N & W -
Dzięki!
Scanomune, nie wiem czy kiedyś tego kotom nie podawałam. Coś kojarzę... Zamówię.
Może to nie ten dziad, może się jeszcze poukłada dobrze. No nic trza być dobrej myśli.
Życzę Ci tego! Ja kiedyś też przerabiałam taką wstępną diagnozę koty i przeżywałam strasznie, a okazało się, że błędna
(TFU TFU TFU)-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
O kurde- na czas okreslony to kiszka :(
U mojego męza to zwolnienia grupowe, wiec wiesz....
Mamy tez światło w tunelu, ale dopóki nowa umowa nie jest podpisana to nie chcę zapeszac.... Swiadectwo pracy dostanie dopiero za miesiąć i wtedy moze podpisac coś nowego -
-
Martusia, przykro mi, że taka diagnoza zła..
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
Mangaa- trzymam kciuk za psicę... MOja jest po 2 operacjach na nowotwór, zniosła je dzielnie. Ale poniewaz juz jest staruszką to niedomaga co rusz :( -
-
Ja nie miałam nigdy zwierzaka (choć w planach mieliśmy wziąć z hodowli brytyjczyka gdzieś za rok), ale wierzę, że to naprawdę trudne patrzeć na cierpienie pupila, mając na dodatek taka diagnozę ... Współczuję.-- Mama M & N & W
-
teraz kocur ma cukrzyce
to dietka?-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
To super Szczypta! Daj znać za miesiąc, to będę gratulować!-- Mama M & N & W
-
no to dobrze, ze poleciało tak szybko! może to trochę zahamuje chorobę-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
MOnika- będzie super, jak wyjdzie, Na razie to wiesz.... -
-
Zdaję sobie sprawę - niepewność ... Mój też w marcu ma zacząć zlecenie, ale to nie jest szczyt marzeń dla głowy rodziny.-- Mama M & N & W
-
no wlasnie nie. to byl jeden z objawow, ze cos jest nie halo.
ja myślałam, że właśnie otyłośc u kotów powoduje cukrzycę no i spadek odczytałam z posta jako wynik diety-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
jasne... Mam nadzieję,że znajdzie cos satysfakcjonującego i w stabilnej firmie -
-
-
CommentAuthorAgnieszka25
- CommentTimeJan 31st 2013
mangaa życzę, żeby było w porządku. Szkoda zwierzątka.
O widzę, że więcej mężydeł pracę sobie skończyło wraz ze styczniem. Mój też:).Ale bez załamki u nas. Marcin jest glazurnikiem. Ale takim prawdziwym :))). Nie pije, nie pali, ładne to to, zadbane i w czepku urodzone:D. Chwila moment i znowu będzie dzień zaczynał o 6 a mnie nie będzie zazdrość zżerać, że ja już na nogach a on w poduchach:P. Powodzenia Dziewczyny dla Waszych mężczyzn:) -
-
Oby oby-- Mama M & N & W
-
Molek nigdy nie byl otyly. jak na kastrata to calkiem niezle trzymal wage. on po prostu zawsze byl duzy
Aaa, rozumiem. Moja waży 3,5 więc te 7 z lekka mnie przeraziło-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
Agnieszka, mieć fach w ręku to super sprawa w dzisiejszej rzeczywistości.-- Mama M & N & W
-
-
CommentAuthorAgnieszka25
- CommentTimeJan 31st 2013
Agnieszka, mieć fach w ręku to super sprawa w dzisiejszej rzeczywistości.
Zgadza się. Na dobrą sprawę to myślę, że bezrobocie mu nie grozi. Ludzie zawsze się budują, remontują:). -
-
Nie pije, nie pali, ładne to to, zadbane i w czepku urodzone:D
Pięknie zachwalasz męża. Do mojego trzecie i piąte nie pasuje niestety
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 31.01.13 14:19</span>
A ma swoją działalność zarejestrowaną czy w innej formie zarabia?-- Mama M & N & W -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
Agnieszko, masz rację, Twój mąz ma zapewnioną pracę.
Super :) -
-
aa Monikha, ostatnio gdzieś w tv było o ciężkiej pracy kontrolerów - jeden został pogryziony przez pasażera
-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
-
CommentAuthorAgnieszka25
- CommentTimeJan 31st 2013
Pięknie zachwalasz męża. Do mojego trzecie i piąte nie pasuje niestety
Muszę być szczera. Z nas dwoje to on jest zdecydowanie płcią pięknąA ma swoją działalność zarejestrowaną czy w innej formie zarabia?
Miał działalnośc gospodarczą, ale trafiła mu się świetna praca więc zakończył. No niestety, firma nie daje rady , Marcin jako to, że już 12 lat zajmuje się tym , ma inne stawki. Dostał propozycję pracy na czarno. Ale nie, on nie dośc, że łądny to jeszcze uczciwy. Myślę, że wróci do działalności.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 31.01.13 14:24</span>Agnieszko, masz rację, Twój mąz ma zapewnioną pracę.
Oby tak było:). -
-
Dzięki dziewczyny, w imieniu swoim i Suni... i za słowa i za kciuki.
Ja kiedyś też przerabiałam taką wstępną diagnozę koty i przeżywałam strasznie, a okazało się, że błędna
(TFU TFU TFU)
Liczę bardzo na to samo u nas.
A wiecie niedawno miałam sytuację z kotem - Pidipem, wzięliśmy go ze schronu i po 9 miesiącach złamał sobie łapkę... Pojechaliśmy do weta, któremu bardzo ufaliśmy, wykonał RTG i zdębiał - zobaczył że oprócz tego złamania (nota bene okropnego bo wzdłuż główki) ma jeszcze na tej samej łapce stare, źle zrośnięte, takie naprawdę beznadziejne złamanie... Hmmm, i on wtedy powiedział, że to nowotwór skoro mu się tak kości łamią beznadziejnie itd, że ta narośl na kości wygląda jak zmiana nowotworowa... Zalecił szybką amputację by nie było przerzutów.
Byliśmy już umówieni na zabieg, ale mój M się uparł by skonsultować to z innym lekarzem - chirurgiem. Pojechaliśmy do niego i ten, że na 100% to nie żaden nowotwór, kot ma źle zrośnięte kosci w łapie po jakimś złamaniu, które zostało zignorowane przez poprzednich właścicieli (szok!), źle ją stawia, inaczej ją obciąża, zeskoczył z dużej wysokości i kość nie wytrzymała. Przeszedł operację, poskręcali mu to, założyli jakąś pętelkę i śmiga normalnie...
Gdybyśmy nie zrobili konsultacji to już byłby bez łapy. Także nauczona tym doświadczeniem, jeśli ta terapia 3 tygodniowa nie przyniesie poprawy to pójdę to też skonsultować z jeszcze innym wetem na 100%.-- -
eśli ta terapia 3 tygodniowa nie przyniesie poprawy to pójdę to też skonsultować z jeszcze innym wetem na 100%.
słusznie!!
Treść doklejona: 31.01.13 14:28Licho, jak wieczorem dokopie sie do zdjec to wrzuce Molka, Matylde i Merlina
to na "zwierzaki" wrzuć-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
jeden został pogryziony przez pasażera
Pobicia też są na porządku dziennym. W grudniu zakończyła się sprawa karna przeciwko sprawcom pobicia mojego M. Nic Mu się całe szczęście nie stało, a panowie dobrowolnie poddali się karze.
Różne rzeczy dzieją się w tej pracy, oj różne.
Ile to trafia się gapowiczek, które chcą swój mandat zapłacić w naturze.-- Mama M & N & W -
Elfiko współczuję bo ta cukrzyca jest upierdliwa - dbanie by kociak nie wpadł w hipoglikemię itd.
Mój Pidip też 7kg waży, duży kociak, ale nie otyły :D A Pipka 3,5-4kg w porywach, taka mała Pipcia z niej
-- -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
Ile to trafia się gapowiczek, które chcą swój mandat zapłacić w naturze
Całe szczecie,że maz Agnieszki nie jest kontrolerem ;)) Hyhyhy -
-
Gdybyśmy nie zrobili konsultacji to już byłby bez łapy.
W imieniu Pidipa, wielkie dzięki za konsultację!
-
-
CommentAuthorAgnieszka25
- CommentTimeJan 31st 2013
hyhyhyhy, no na budowie niebezpieczeństwa nie ma. No chyba, że ktoś woli panów.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 31.01.13 14:33</span>
Uciekam pogłupczyć przy garach, gąbkę namoczę chociaż
Miłego popołudnia:) -
-
Do tego dochodzą faktyczne prostytutki, wracające / jadące do klienta, którym się wydaje, że skoro taka odpicowana i kuso odziana, to wzięcie u każdego ma i zdziwona, że kanar mimo to na bilet czeka.
Raz M. miał taką dziunię (na imprezkę jechała), ale z biletem. Spersonalizowanym, więc ze zdjęciem. Ale był zonk, bo na fotce była siostra zakonna. Poprosił więc panią o dowód osobisty, a tam też zdjęcie w habicie. Mrugnęła oczkiem, mówiąc "No co - wakacje mam".-- Mama M & N & W -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeJan 31st 2013
haha- monika- nieżle ;) -
-
Teraz już nie pamiętam, ale trochę było takich "kwiatków".-- Mama M & N & W
-
DZiewczęta ja się zmywam życząc miłego dnia.
Chyba muszę trochę pospać.-- -
Dolly,
. Zajrzyj do działu "planowanie ciąży" tam są wątki dla starających się i pewnie niejedna ma podobne doświadczenia to może jakoś Cię podniosą na duchu dziewczyny.-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
oczywiscie jak to nie pomoze to w koncu przejade sie na komende z nr rejestracyjnym... i prosba o podobna akcje jaka robia u Hydzi
to może sama prośba by wystarczyła zamiast "donosu" nawet jeśli w trosce?-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
wooooooow
"dziecinnie prosta geografia"-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
Nadrobiłam :)
Peaberry - odnośnie książek jakie szczerze polecam:
w temacie zarządzania -
"Psychologia szefa - Szef to zawód" (W.Haman, J.Gut) - fajnie, przystępnie, lekko napisany poradnik na czym polega zarządzanie zespołem, kluczowe działania i podejście - polski, więc nasze realia i nasza mentalność,
"Jednominutowy Menedżer" (B.Ken, J.Spencer) - ciekawe podejście do zarządzania, pozycja warta przeczytania - amerykańska mentalność, ale do zaadaptowania u nas :); w temacie technik sprzedaży -
"Handlowanie to gra" (Gut, Haman) - fajnie otwiera oczy na proste mechanizmy, pozostałe dot. technik sprzedaży, etapów, języka korzyści itp to mam tak naprawdę ze szkoleń, które sama prowadziłam i zastanawiam się czy jak Ci prześlę na priv to coś z tego skorzystasz, bo takie suche materiały bez oralnego wsparcia
to o kant dupy potłuc - tylko hasła tam są 
Ponadto, czytając wczorajsze i nie tylko wczorajsze wymiany zdań myślę, że bardzo dobrą lekturą (ale naprawdę takim "must have") w szczególności dla osób, które stoją przed zmianą w swoim życiu, mają problem z wiarą w siebie i własne siły, mają trudności ze zmianą, szukaniem rozwiązań, postawą roszczeniową i nie tylko, jest "Kto zabrał mój ser" (Spencer Johnson). Polecam z całego serca!--
-
-
CommentAuthorSheherezadah
- CommentTimeJan 31st 2013
Dostałam na urodziny bon na zakup książki i się właśnie zastanawiam, jaką wybrać. Może coś polecicie? Ostatnio zachwycałam sie książkami Chimamandy Ngozi Addichie, ale już przeczytałam te u nas dostępne.-- http://cudmania.blox.pl/html -
-
Ul_cia!
Jesteś wielka wiesz?
Lecę szukać, bo pensję dostałam, to może coś kupię. Kto wie, moze nawet na czytnik?
Na innym forum zadałam podobne pytanie i otrzymałam odpowiedź, że wszystko do syf i chłam i że nie warto szukać.
Jak masz coś jeszcze fajnego to PW poproszę, albo tutaj, bo myślę, ze warto.-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją! -
Dostałam na urodziny bon na zakup książki i się właśnie zastanawiam, jaką wybrać. Może coś polecicie? Ostatnio zachwycałam sie książkami Chimamandy Ngozi Addichie, ale już przeczytałam te u nas dostępne.
Nie czytałam Chimamandy, ale obwąchałam ją w googlach i może spodobałyby Ci się takie książki:
"Ja Tituba czarownica z Salem"
"Zupa z Granatów"
"Woda różana i chleb na sodzie"
te dwie ostatnie ciepłe, smaczne i pachnące ( w sam raz na zimę) i z przepisami :)-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ” -
Jak masz coś jeszcze fajnego to PW poproszę, albo tutaj, bo myślę, ze warto.
Wyślę na PW, bo tu dokumentu nie ma jak załaczyć ;-)
-- -
-
CommentAuthorSheherezadah
- CommentTimeJan 31st 2013
Dzięki Licho:), zaraz oblukam, czy księgarnia, do której mam bon ma którąś na stanie:)-- http://cudmania.blox.pl/html -
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.