Dla dzieci (i dla starszychteż ) są takie opaski na rękę odstraszające komary, zapachowe i plasterki do przyklejenia na ubranie. Można w aptece kupić, Mosbito np.

Tak, dla Adasia też używam, tylko nie na skórę, a na ubranie.

Treść doklejona: 17.05.13 11:10

ally1381: Dla dzieci (i dla starszychteż ) są takie opaski na rękę odstraszające komary, zapachowe i plasterki do przyklejenia na ubranie

Ja kiedyś używałam i bardzo słabo działały

ally1381: a ten Twój preparat to po byku:)

Dziewczyny, czy ktoras z was uczy moze w technikum o kierunku TSL lub sama spedycja? Jesli tak dajcie znac, bo mam kilka pytan...

Chemia gorzej, biologia całkiem całkiem Wątpię, że na stomę wystarczy, ale jest jeszcze trochę innych opcji.
Jestem po ustnej z polaka, jutro ustna z angla I to będzie ostatnia matura.

Mam problem nadłamałam dosyć głęboko paznokieć (boli jak cholera) nic tym palcem zrobić nie mogę. Czy któraś z was ma jakiś pomysł jak go utwardzić/skleić/zabezpieczyć? Czy dobrym rozwiązaniem bedzie naklejenie tips'a?

bosca dzięki, już szukam nr do kosmetyczki

Poszlam sie kapac i zostawilam kluczyki od samochodu na stole, teraz dopiero gapnelam sie ze ich nie ma

- znalazlas kluczyki?? Wlasnie dlatego ja nie dawno dorobilam drugi komplet, na ww

Lexia nie wiem czy czytalas Maturzyści dostali zadanie z testu gimnazjalnego?

elfika: yyy. nie kazdy

elfika, po trzech latach w średnio rozgarniętym gim/LO i po uczęszczaniu w miarę regularnie na matmę nie da się nie pamiętać Choć oczywiście, pewnie i ja sama nie mając do czynienia z matą za 5-10 lat zapomnę i wcale nie umrę z tego powodu
Są takie wzory, których za chiny ludowe nie przytoczę, ale to dotyczy zagadnień z kombinatoryki i teorii prawdopodobieństwa, na które się w LO poświęca miesiąc, a wcześniej na żadnym etapie nauki o tym nie uczą. No, ale od czego są wspomniane wyżej tablice Ogółem, z tymi tablicami, to się dziwię, że zdawalność matmy nie dobiega 100%...

Hej babeczki:)
A ja muszę wylać zalegającą żółć, bo dzidzi zaszkodzi

Pojechałam do Lidla, jak wracałam wstąpiłam po ziemniaki do sklepu obok mojego osiedla. Jak wyjeżdżałam na ulicę, na parking sklepu wjeżdżał z mojej prawej strony, jakiś dziadek starym gruchotem i tak wjeżdżał, że się nie zmieścił i otarł mi swoim lewym przodem mój lewy tylny bok. Nie jakoś dużo, ale jednak widać. Cofnęłam się na parking i mówię mu, że musimy spisać oświadczenie, a on do mnie że ma to gdzieś i sobie poszedł do sklepu Jak wyszedł powiedziałam, że dzwonie na policję a on na to, że go to gówno obchodzi!!!!
I poszedł sobie gdzieś. No więc zadzwoniłam i po kilkunastu minutach przyjechał patrol. Opowiedziałam, co się stało, musiałam nawet dmuchać do alkomatu ( hehe) . Policjanci spisali wszystko co powiedziałam i nagle pojawił sie ten koleś. Podeszli do niego, a on z tekstem, że ta pani sobie wszystko wymyśliła i że chcę go wrobić. No jak to usłyszałam, to myslałam, ze utłuke dziada. Przepraszam za te obelgi, ale niestety tak własnie było. Jakbym miała pistolet to bym chyba mu po nogach strzeliła, wrrrr. Policjant wsiadł do jego samochodu i podjechał do mojego na tyle blisko, żeby sprawdzić otarcia i powiedział, że on wie że kłamie i żeby był mężczyzną i się przyznał, na co ten dziad, że nie ma zamiaru bo on nikogo nie zarysował, no żesz k…….
Próbowali go straszyć, ale dziadek szedł w zaparte. Tak więc spotkam się z dziadkiem w sądzie.
Wiecie, co, każdemu przecież może się zdarzyć, ale ja nie rozumiem jak mozna tak łgać?
Gdyby wysiadł, udał skruchę i przeprosił, to nawet odpuściłabym to oświadczenie. Rysa jest na tyle mała, że naprawdę trzeba wiedzieć, aby ją zobaczyć. No ale po takich wyskokach, nie daruję dziadowi. Choćbym miała z małą Bereniką na sprawę jeździć, to będę jeździć.
Tu nie chodzi o to, aby coś wyrwać od tego dziadka, ale o fakt, że nie można być takim podłym człowiekiem. Niech mu trochę krwi napsują. Mam nadzieję, a policjanci napisali też swoja opinię w protokole, że dostanie mandat i kolegium a także będzie musiał zwrócić koszty sądowe. A co.
No myślałam, że zatłukę tego kolesia. Policjanci mówili do niego, że niech zobaczy w jakim stanie jestem, a on im na to, że jego guzik obchodzi, że jestem z brzuchem czy bez?????
Także ten teges, taki miałam dzień.
Naprawdę, czasami zaczynam wątpić w ludzkość
Jak można tak kłamać? No mnie to się w głowie nie mieści, gdzie jakieś sumienie? Gdzie jakies moralne zasady?

Jeszcze dzisiaj mnie telepie
Ale fajnie, że mamy taki wątek, gdzie mogę się wyżalić

luczynka: Pilnuj terminu do złożenia oświadczenia o przystąpieniu do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego (masz na to 7 dni od kiedy dostaniesz z policji zawiadomienie o skierowaniu do Sądu wniosku o ukaranie) - później nie będziesz miała w sprawie nic do powiedzenia i jak trafi na sędziego załatwiacza, to facet się wykpi jakąś śmieszną grzywną, a jako oskarżyciel przynajmniej będziesz mogła się sprzeciwić takiemu rozstrzygnięciu.
--

- ooo, dziękuję Luczynko, na pewno dopilnuję, nie daruje mu

ooo, Migotynko, też bym się wk....ła masakrycznie. Nie lubię łgarstwa i takiego bezrefleksyjnego podejścia.
Podziwiam, że chce Ci się to kontynuować, naprawdę. Wiele osób odpuszcza i później chodzą tacy przeświadczeni o swojej bezkarności...

az czlowiekowi wiara w drugiego czlowieka odchodzi jak sie takich bufonow na swojej drodze spotka :/


ja niedawno tez mialam stluczke tyle ze mi facet na parkingu przestawil samochod (ja jechalam on wyjezdzal) a ze mu sie spieszlo to spisal szkode i odjechal, zglosilam telefonicznie do Link4 i ku mojemu zdziwieniu chcieli tylko zdjecia. za kilka dni kasa byla na koncie, ku mojemu zdziwieniu zadnej wizyty rzeczoznawcy nie bylo a cala procedura zajela moze pol godziny z rozmowa telefoniczna i skanowaniem + wypelnianiem dokumentow wlacznie

Ja też nei rozumiem jak mozna byc takim podłym, kłamliwym człowiekiem!
Już miałam 2 razy taką sytuację , że zarysowałam stojacy, zaparkowany samochód i za każdym razem włożyłam za wycieraczke kartke ze swoim numerem telefonu i prośbą o kontakt. Jakos nie wyobrażam sobie inaczej

Frag - i co wymysliłaś dla Rodziców na dzień Matki ? w ramach Krasnalowego podziekowania?

Olenkaka: sąsiedzi to niby normalna rodzina.

Jeśli to normalna rodzina, to jedna wizyta Policji podczas awantury powinna dać im do myślenia. Zachowanie sąsiada ewidentnie świadczy o wstydzie. Myślę, że policja uświadomi im problem, może pójdą po pomoc?

Olenka ja bym porozmawiala najpierw z dzielnicowym i zaczekala na rozwoj wydarzen; rownie dobrze to moze byc przemoc w rodzinie wiec lepiej tego nie zostawic

a jesli idzie o dzwonienie na policje to ja w trakcie klotni dzwonilam tylko raz jak facet bil swoja dziewczyne i meble po pokoju bylo slychac ze lataja a w tym wsyzstkim dziecko plakalo; inne wzywanie policji to tylko przy imprezach hucznych o 3 nad ranem bylo, na smiechy piski i klotnie nie reagowalam.

Dziewczyny z okolic Białegostoku, pomóżcie;)
Jakie jest fajne miejsce w Białymstoku, gdzie chadzają turyści. Jakiś park, kompleks zabytków, itd...?

ul. Lipowa w Białymstoku - deptak , pałac Branickich i park wokół.

elfika: Laski, help.jakie tabsy antyalergiczne polecacie dla kierowcy? bo mnie wziela alergia zmiotla w tym roku po 4 latach spokoju, i wlasnie przechodze 2 w ciagu 3 miesiecy zapalenie oskrzeli... te 4 lata temu bralam flonidan, dzialal ok, o wadze sie wypowiem , ale wtedy tez nie mialam prawka wiec mi bylo wszystko jedno...macie jakies sprawdzone???

Mam podobny problem a najgorsze jest to, ze wiele lekow na alergie zawiera hydroksyzyne co na mnie dziala jak tabletka nasenna

ally1381: Allegra nie działa nasennie, można kupić bez rp.

Czytam wlasnie ulotke i napisane jest,ze czestym skutkiem ubocznym jest sennosc

Elfika kup claritine, mi lekarka przy silnych atakach pozwolila brac ja nawet 2x dziennie
a Ally ma racje, mojemu mezowi kjtory caly dzien spedza za kolkiem, znajoma farmaceutrka polecila allegre wlasnie ze nie bedzie senny



swoja droga w tym roku wszystko zmutowane i komary i alergeny, ja mimo odczulania (5rok z kolei) niestety cierpie i biore 4rozne leki a i tak dzialaja tylko czasowo i jak za dlugo jestem na dworze to zdycham :/

Mangaa tak, na recepte, chociaz powiem ci ze ja tez prosilam lekarza o telfast bo sporo osob bylo zadowolonych ale mi nie posluzyl, ja po telfascie mialam straszne bole glowy i przymulona bylam


Elfika nad morzem jestes czy na mazurach? ;)

Elfika a widzisz, myslalam ze ty nie pracujesz
swoja droga ja przy zap.oskrzeli zawsze chodze do pracy, dopiero przy anginie biore zwolnienie


Mangaa o ile zyrtecu nie moglam zupelnie o tyle claritine lykam po 2tabl dziennie jak trzeba i jest ok, nawet w ciazy pod koniec jak juz bylo zle to mialam zgode gina na przyjmowanie claritiny

fajnie ze udalo ci sie dostac na staz, to taki 9miesieczny, tak? jest szansa ze po stazu zabawisz tam dluzej czy tylko na chwile i bez szans na dalsza prace?

no ja przy anginie zostaje dopiero po nauczce jak mi jednego roku padla na stawy to teraz jak juz jodyna nie pomoze to ide na L4, prawdziwej grypy lata nie mialam ale z grypopodobnymi chadzalam