Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorciacho1984
    • CommentTimeDec 12th 2013 zmieniony
     permalink
    u nas niestety tez jak maja przyjechac po jakiegos nawet bezdomnego to wzdychają
    w zeszłym roku wiosna siedział na ławce w parku taki bezdomny trząsł sie i tylko szeptał pomóż mi pomóz,wiec za telefon i po karetke , a oni ze przed chwila tamtedy jechali i nikogo nie widzieli..i ze czestoo tam jest miejsce schadzek bezdomnych ale przyjechali ,poczekalismy na nich ,obchodzili sie z nim jakby musieli zaprowadzili takiego całego trzesącego sie do karetki i odjechali.Poo jakimś czasie widziałam go na ulicy ,odziany w noowe rzeczy wygladał juz ok.Zawsze zadzwonie po nich mimo ze mają fochy ,taka ich praca ,jak sie nie podoba to mogli pójśc na inny kierunek
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeDec 13th 2013
     permalink
    Ej, ale wiecie, co jest najgorsze? Że o raku piersi to się trąbi wszędzie, tłucze do głowy i wgl. A rak jądra to wielkie tabu... :sad: Gdybym nie oglądała programów hamerykańskich/brytyjskich to bym w życiu nie wiedziała, że to może dotyczyć moich rówieśników-prędzej bym obstawiała panów w okolicach 40-50tki :confused: Jak tylko usłyszałam (bodaj w "Korepetycjach z seksu") to zaraz mojemu wykład zrobiłam i z leksza mu się włos na głowie zjeżył, jak usłyszał, że widełki wiekowe to najczęściej 17-25 lat. A nikt nigdy nawet pół słowem nie wspomniał na chociażby głupich z zajęciach z wychowania do życia w rodzinie, czy corocznym bilansie- taki to mamy popipczony system edukacji i lecznictwa...:angry:
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny mam problem trochę z innej beczki....
    Wstałam dzisiaj ze strasznie zapuchnietym okiem.....Wygląda to niedobrze i ciągle puchnie...Robiłam okłady,smarowałam maścią witaminową , ale to na nic, w dodatku zaczyna drugie puchnąć....Macie jakieś sposoby na zmniejszenie opuchlizny..?Zaczyna niesamowicie swędzieć....:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Cobraczku co zapalenie spojówek proponuje wybrać sie do lekarza jak najszybciej
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Cobraczku, a wydzielina ropna się już pojawiła? Wiurosowe zapalenie spojówek jest koszmarnie zakaźne i roznosi się ekspresem. Myjcie ręce! Na opuchlizne mi pomogły okłady ze świetlika, na swędzenie krople Hydrobalance. Okulista cię nie ominie. Często dochodzi do nadkażenia bakteryjnego, więc lekarze prewencyjnie dają krople z antybiotykiem. Wirusówka to 2-3 tygodnie męki :/
    U mnie opuchlizna po tygodniu gdzieś się tak nasiliła, że jeszcze sterydy dostałam i one rzeczywiście pomogły. Współczuję szczerze i mam nadzieję, że dzieciaki nie złapią.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny proszę Was o radę, wychodzi mi górna ósemka, boli jak cholera ! nie tylko dziąsło ale cała szczęka , nie mogę jeść bo boli :(:( Do dentysty do piątku nie mam jak się wybrać bo M w pracy w delegacji i nie mam z kim zostawić dziecka ( w piatek przyjeżdża moja mama to bym mogła się wybrać do dentysty) ale do tego piatku muszę jakoś przetrwać , biorę przeciwbólowe i prz.zapalne leki , co jeszcze mogę zrobić aby ulżyć bólowi i jakoś normalnie funkcjonować ??
    --
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    jest takie mazidło, bodajże dentosept A. preparat ziołowy lekko znieczula i jest przeciwzapalny, o ile się tego nie wypłucze to działa :)
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    karobella, zła wiadomość jest taka, że dentysta tez za wiele ci na to nie zaradzi...
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Peppermill: karobella, zła wiadomość jest taka, że dentysta tez za wiele ci na to nie zaradzi...


    Dokładnie. Najlepiej to usunąć te osemki, tez niedawno to przerabiałam. Bolalo koszmarnie przez tydzien. Jak juz przestaly sie wyrzynać, to ból przeszedł.
    Z ósemkami tak jest,ze wyrzynają się stopniowo.
    Na razie ratuj sie lekami przeciwbolowymi i przeciwzapalnymi, to jedyne co mozesz zrobic. A podczas wizyty u dentysty zaplanuj sobie usuniecie tych zębów.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    dzięki dziewczyny, muszę nabyć chociaż ten dentosept, Peppermill ja wiem że wychodzenie ósemek boli tylko chciałam sprawdzić u dentysty czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego no i aby poradził czym płukać to dziąsło no ale nabędę ten dentosept to może obędzie się bez dentysty
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny,a ja bym chciała się zapytać a pro po bezsenności,która męczy mnie kolejny tydzień. Nie ważne jak bardzo bym była zmęczona, nie mogę usnąć. Kręcę się,potrafię się budzić co godzinę,a potem znów od nowa.

    Myślałam,żeby zrobić jakieś badania,bo ponadto ciągle mam lodowate dłonie i stopy i w ogóle nie mam ochoty na jedzenie. Na samą myśl mam niechęć.

    Męczy mnie to,bo kiedyś usypiałam na prawdę szybko,a teraz to dla mnie męczarnia..
    --
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Hussy witaj w klubie. dopiero po zdiagnozowaniu hashimoto i tężyczki, dostałam leki ''rozluźniające mięśnie'' po których spałam...tydzień, teraz znowu zaczynam mieć i przy lekach problem....aż czasem pieką powieki, ale niuee, nie zasnelam, nawet po kilku dniach bez snu...a ku zdziwieniu, przy swoim chłopaku spie jak zabita..ale nie mieszkamy razem i tu problem..a zimne ręce i stopy sugerują niedoczynność?
  2.  permalink
    MsFuggy - jakbym czytała o sobie... Ja tez mam problem z zasnieciem... Kładę się o północy, zasypiam o 3, a o 6 już wstaję... Za to przy P zasypiam praktycznie od razu... Poczucie bezpieczeństwa? Nie bycia samą? My też nie mieszkamy razem. Też mnie już rozbija ten brak regularnego snu.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    nie wiem jak to wytłumaczyć.. ale autentycznie przy swoim spałam, spałam i mogłabym tak spać i spać..a bez niego, to własnie wstawałam przed 6, 3-4 zasypiałam i budziłam się jak czołg, nie byłam senna,ale z góry zmęczona jakby.. za to po południu brała mnie przeraźliwa śpiączka, myslałam, że mam przestawiony zegarek,ale dużo robiłam, by go uregulować..no jak na dzień dzisiejszy zasypiam z tym lekiem (sirdalud? na receptę) inna bajka..choć budze się czasem w nocy, mogę pole orać, a patrze na zegarek, że 1:40 np... a teraz mówię, jakby się uodparniam...
  3.  permalink
    Hussy, a może masz dużo na głowie i ciągle o tym myślisz, nakręcasz się? Ja w sumie widzę dużą różnicę między snem w domu (gdzie faktycznie, sypiam po 3-4h, a dom kojarzy mi się z obowiązkami, obowiązkami i obowiązkami) a snem poza domem ("oderwanie" od rzeczywistości, ciągłych obowiązków, stresów, a do tego obecność P, która pozwala mi zapomnieć np o pracy itd).
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Karobella mam to samo od tygodnia już:-( Mam dentosept i antybiotyk na razie na zwalczenie stanu zapalnego + musiałam zrobić zdjęcie pantomograficzne i z tym do stomatologa-chirurga, bo zwykły dentysta nie chce mi wyrwać!!! Radzi wyrwać 8, bo ona nie jest do niczego potrzebna, a może powodować właśnie bóle z przerwami itp. Teraz dopiero rozumiem dlaczego dzieciaczki płaczą jak im ząbki rosną:-)
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    agap81: Sa takie badania z krwi ,markery nowotworowe ( wykrywacze raka )

    Ja w to nie wierzę... Moja mama miała robione badanie na raka jajników i wyszło, że jest ok, że raka nie ma. Krótko po tym badaniu usunęli jej jednak przydatki i macicę. I co się okazało? Rak złośliwy....
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Gosia kurka już tydzień się meczysz o jeny czyli święta pewnie będą cudne przez te zębiska :devil:. Gorzej będzie jak w święta mi się zaogni lub napuchnę, ciekawe gdzie ja wtedy dentystę znajdę :devil:. Co do wyrwania - powiem krótko, boję się :shamed: tyle że jak jeszcze parę dni mnie pomęczy to trzeba go będzie wyrwać tyle ze pewnie już po świętach
    --
  4.  permalink
    Annie123 i Czerwinka Dziękuję za porady ;). Byłam u lekarza, dostałam maść i krople do oczu.Opuchlizna zeszła i jeszcze trochę zaczerwienione jest, ale idzie ku dobremu:wink:
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Karobella na antybiotyku już nie boli mnie. ogólnie tu gdzie mieszkam kończą sie kotrakty i na nfz ciężko się już dostać, dopiero po Nowym Roku wszystko. Może wyrwie Ci od razu i nie będzie problemu:-)
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Jako ciekawostka na brak snu: KLIK, może warto sprobowac:)
    -- []
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Jesli nie chcecie sobie zepsuć zupełnie świąt, to nie wyrywajcie ósemek przed świętami, bo potem jest dość długie leczenie (oczywiście wszystko zależy od danej osoby), ale najczęściej tydzień-dwa po usunięciu nie można normalnie jeść, bo jest opuchlizna i boli. Jeszcze zależy jak głęboka jest interwencja chirurga - jak musi nacinać duzo to może dłużej się goić. Ja mam wszystkie 8 - na górze ładne i zdrowe, a na dole tylko trochę wyrośnięte bo nie ma na nie miejsca i wiem jaki to ból jak się wyzynają - gdzieś do 27 roku zycia co jakiś czas się aktywowały, ale teraz już spokój. No i jak zdecydujecie się na usunięcie, to, sugeruję, nie róbcie tego hurtem, tylko pojedynczo, chyba że lubicie dietę płynną. \te wszystkie informacje dostałam od dentysty, jak byłam akurat w fazie wyzynania i chciałam usunać. Acha i dodał jeszcze, że lepiej jest poczekać trochę z usuwaniem aż stan zapalny dziąseł nieco się przeleczy i zmaleje (bo tak naprawdęto nie ząb boli tylko dziąsło).
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    No, to zależy o której "8" mowa. Ja miałam usuwaną w tym roku górną, bo rosła krzywo i raniła policzek, nie dało się jej porządnie wyszczotkować. Samo usunięcie - chwila, potem lekki ból, szybko się goiło. Ale mój dentysta powiedział, że z dolną "8" to inna bajka, jest trudniej.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    o nie nie, ja nie zamierzam usuwać przed świętami, w ogóle to chyba nie będę usuwać dopóki nie zaczną się psuć
    udało mi się dzisiaj skołować opiekę dla córci (po tym jak wczoraj miałam ochotę wyć do księżyca z bólu ) i wybrałam się do dentysty a tu kicha-zamknięte :devil:
    ale stosuje ten dentosept, dzisiaj już odczuwam poprawę chociaż taką że leki przeciwbólowe działają ;) ( wczoraj zeżarłam pół paczki ibupromu, akurat to miałam w domu, i nic nie działało-istny koszmar)
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    ja mam wizyte dopiero na 17 stycznia, bo taki mamy nfz w kraju, wtedy mam nadzieje ja usunac, bo przed swietami tez bym nie chciala:-)
    właśnie tak jak pisze mnvbc mowila mi moja dentystka, dlatego teraz mam antybiotyk i dopiero jak stan zapalny zniknie to moze usunac, bo tak znieczulenie by nie zadzialalo porzadnie:-( a jak bedą problemy to oczywiscie chirurg-dentysta najlepiej.
    •  
      CommentAuthorCaffe_latte
    • CommentTimeDec 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja mam doświadczenie z ósemkami. Dwie dolne usunięte. Czekają mnie jeszcze górne, ale jeszcze nie ma potrzeby.
    Pierwsze usuwanie (chirurg). Zrobione rtg, lekkie nacięcie, mocne pociągnięcie (wcześniej trochę ruszana na boki) i po krzyku. Nie bolało, wyszła ładnie, cała (była ogromna!). Jeśli dobrze pamiętam to nie trzeba było dużo szyć, ale przez kilka dni krwawiłam praktycznie non stop (jeden dzień konkretnie, trzy dni lekko).. Ciężko było jeść cokolwiek w czasie tego krwawienia. Byłam opuchnięta. Mimo to ogólnie byłam zadowolona. Myślę, że męczarni było około tygodnia, ale metafen dawał radę. Później po prostu miałam dziurę, która długo zarastała, ale normalnie funkcjonowałam, normalnie jadłam (w końcu mamy dwie strony szczęki).
    Drugie usuwanie (przez dentystę - tzn byłam umówiona do chirurga, ale go nie było i przyjęła mnie dentystka (kobieta) - nigdy więcej!). Dziąsło rozcięte w kilku miejscach, sporo szwów, a przede wszystkim cały "zabieg" trwał bardzo długo - około godziny (wcześniej to było 15min). Kobieta nie mogła sobie poradzić, ząb wyszedł w kilku częściach (najpierw "prawie cały", potem odłamki. Na koniec prawie zemdlałam (mroczki przed oczami, uczucie gorąca, ale na szczęście zdążyłam usiąść) Nie krwawiłam tyle co poprzednio, ale ból był okropny! Bardzo długo trzymała się opuchlizna, bardzo długo nie jadłam normalnych rzeczy (myślę że nawet około dwóch tygodni).
    Tak więc, jeśli będziecie miały propozycję usunięcia ósemki przez dentystę - nie gódźcie się na to. Cierpienia o wiele większe. Chirurg jednak wie co robić. Teraz będzie to może trochę niepoprawne (bo mamy równouprawnienie) ale jednak ważne jest też dla mnie kryterium płci - mężczyzna ma więcej siły, więc stawiam na chirurga płci męskiej.
    Nie chcę nikogo straszyć - to moje autentyczne doświadczenia. Dodam że obie ósemki usuwałam w tej samej klinice, prywatnie. Nawet nie chcę myśleć jak by to wyglądało na NFZ.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    stokrotka_sylwia: Tak więc, jeśli będziecie miały propozycję usunięcia ósemki przez dentystę - nie gódźcie się na to. Cierpienia o wiele większe. Chirurg jednak wie co robić.


    Podpisuję się - chirurg to jednak inna, lepsza opcja przy wyrywaniu... nigdy więcej zęba nie wyrwie mi dentysta...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Nie wiem, ale mi ósemkę dolną wyrywał chirurg. Mężczyzna.
    I też miałam masakrę.
    Tzn nie przy samym wyrwaniu, nie nie. Bo to mu poszło zaiste przeprosto. A u mnie jeszcze był taki myk, że ząb był niewyrośnięty. Ale bolał sakramencko bo wybić się nie miał miejsca.
    W każdym razie wyrwanie pikuś a potem 3 tygodnie nie moje, szyja spuchnięta jak u świni [zrobiła się jakaś zgorzel], ketonal łykany garściami i płynna dieta ponad 2 tygodnie :cool:
    Także ten :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    zmienie temat
    czy mialyscie sytuacje ze nie moglyscie zaplacic karta i pojawial sie komunikat "nie honorowac"? wczoraj maz probowal zaplacic za paliwo i takie cus wyskoczylo. dwa razy probowali i to samo. poszlam ja ze swoja karta (z tego samego banku i do tego samego konta) i przeszlo bez problemu.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Dziewczyny,tak jak ostatnio niektóre z Was mam "problem" z użytkowniczką na allegro. Otóż sprawa wygląda tak. Kupiła jedna Pani ode mnie kombinezon warty 15 zł , jak dla mnie jego stan bardzo dobry. Poza tym nie oszukujmy się za takie pieniądze to on jakiś super,mega ekstra nie był. Zwykły kombinezon dla dwu latka.
    Nie podarty,nie przetarty. Dostałam wiadomość,że Pani odsyła dziś i żąda zwrotu pieniędzy ,ponieważ jej się nie spodobał i wymieniła mi przy tym milion powodów min. ,że nie jest wart tej ceny. Ok. rozumiem ,że był za drogi ,bo nowy kosztuje ok. 80 zł (przynajmniej ja widziałam w Smyku ostatnio nowy po przecenie ,śliczny za 80 zł )
    No i niby wielkiej dramy mi nie zrobiła,ale zastanawiam się czy faktycznie powinnam zwrócić te 15 zł , dodam,że ta Pani ma już jeden negatywny komentarz za to,że również nie podobała jej się rzecz wysłana przez inną osobę i stwierdziła,że ją oszukano.
    Ja uważam,że nie mam takiego obowiązku zwracania tych pieniędzy,bo zdjęcie było przedstawiające stan faktyczny. Jeśli są jakieś przetarcia,otarcia to ja zawsze o tym powiadamiam. Z drugiej strony znów te marne 15 zł ,a za to negatyw,który ma mi popsuć wszystko to już wolę zwrócić..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    HUSSY ja ostatnio miałam podobne problemy i wtedy mi dziewczyny pisały, że kupujący ma prawo zwrócić towar i prosić o oddanie pieniędzy.
    Tak, jak i my w sklepie kupując zrobić to możemy.
    Oczywiście za wysyłkę jej nie wracasz, te koszty ona sama pokrywa.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Dzięki Teo,w takim razie zwrócę jej tą kasę i będzie po problemie.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    No zawsze jest te 14 dni przy zakupach internetowych, że mogłaby Cię o to prosić nawet bez podawania żadnej przyczyny- przyszło, stwierdziła "odwidziało mi się, nie chcę" i może Ci to NA SWÓJ KOSZT odesłać, a Ty musisz zwrócić jej pieniądze.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Dziewczyny, zasady zwrotu zależą np. od tego, kto zawiera umowę - czy konsumenci, przedsiębiorcy itd. Na stronie UOKiK jest ulotka dokładnie tłumacząca zasady zwrotu przy zakupach internetowych - zachęcam do lektury.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Bloody_Lady: No zawsze jest te 14 dni przy zakupach internetowych, że mogłaby Cię o to prosić nawet bez podawania żadnej przyczyny- przyszło, stwierdziła "odwidziało mi się, nie chcę" i może Ci to NA SWÓJ KOSZT odesłać, a Ty musisz zwrócić jej pieniądze.

    10 dni.
    I wcale nie jest tak, jak mówisz.
    To dotyczy umowy między konsumentem a przedsiębiorcą.
    Umowę os. prywatnej z os. prywatną regulują postanowienia Kodeksu cywilnego i jedna ze stron nie może sobie od tak zwrócić przedmiotu, bo jej się nie spodobał.
    Co innego, gdy towar ma wady, wtedy zastosowanie będą miały przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi (art. 556 k.c. i n.). Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Nie jest istotnym czy towar jest używany czy też nie.

    Proszę, tu wszystko w pigułce.
    -- Mama M & N & W
  5.  permalink
    Dziewczyny
    z tymi ósemkami to różnie bywa - ja pierwszą miałam wyrywaną u chirurga prywatnego - nie dawała kobieta rady - ząb się pokruszył w trakcie wyrywania - kilka rtg żeby zobaczyć czy szczątki zęba zostały pousuwane, kilka znieczuleń, płacz a na końcu stan zapalny ( leki przeciwbólowe w tab. nie działały - niestety stosowałam czopiki )
    Jak później się okazało - Kobieta nie zajrzała w pierwsze zdjęcie rtg sprzed wyrwania - gdzie dokładnie było widać, że korzenie mają charakter haczyków i bez nacinania nie powinna wyrywać !
    Następne ósemki które wyrywałam ( już na NFZ u chirurga w szpitalu ) praktycznie bezboleśnie, bez powikłań - a co najlepsze - wyrywała mi wątła kobiecinka i troszkę się tego obawiałam - jak już było po to nie mogłam uwierzyć - aż mi pokazywała ten ząb, że jest po wszystkim ! :wink:

    MrsHyde
    "czy mialyscie sytuacje ze nie moglyscie zaplacic karta i pojawial sie komunikat "nie honorowac"? wczoraj maz probowal zaplacic za paliwo i takie cus wyskoczylo. dwa razy probowali i to samo. poszlam ja ze swoja karta (z tego samego banku i do tego samego konta) i przeszlo bez problemu"

    ja kiedyś tylko czytałam, że sklepy maja prawo nie honorować kart danego operatora i to od sprzedawcy wszystko zależy, jeśli jednak Twoja karta przeszła - to zupełnie nic nie rozumiem ?? Może jakiś błąd na łączach :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Mónikha: To dotyczy umowy między konsumentem a przedsiębiorcą.
    Umowę os. prywatnej z os. prywatną regulują postanowienia Kodeksu cywilnego i jedna ze stron nie może sobie od tak zwrócić przedmiotu, bo jej się nie spodobał.



    Hmmmm no to ja już nie wiem bo ostatnio , kiedy ja miałam identyczny problem to mi LUCZYNKA napisała tak:


    To racja, że przy opcji "kup teraz" - ma taką możliwość - zwrotu w ciągu 10 dni, bez podania przyczyny. Ale to nie oznacza, że sprzedawca pokrywa koszty wysyłki. To oznacza, że sprzedawca oddaje kasę, którą klient wpłacił ZA TOWAR. Nie tylko nie musi zwracać za przesyłkę zwrotną, ale również nie musi zwracać za przesyłkę do klienta.

    Ale z tego, co Ty piszesz to jednak nie tak ? :bigsmile:
    --
  6.  permalink
    dla mnie logiczne jest to, że kupując na allegro odzież za niską cenę - nie ma co się spodziewać cudów - ale nie oszukujmy się - ludzie są różni i przeważnie chcą wszystko co najlepsze a najlepiej za darmo ( sama wystawiałam parę rzeczy po córce i raz również otrzymałam neutralny komentarz - tylko dlatego, że jak to Pan napisał - odzież odbiegała od zamieszczonych na zdjęciach - że nie wspomnę, że odzież oryginalna, praktycznie nie zniszczona, bo córka jedynaczka i niejednokrotnie nie zdążyła czegoś porządnie "wynosić" )
    Teraz po prostu wydaję ciuchy innym - już przestałam się bawić w sprzedawanie.

    Mónikha

    a czy to nie jest tak, że w informacji o sobie - możemy określić - czy przyjmujemy zwroty czy nie ?? albo np, że nie sprzedajemy osobom o negatywnych komentarzach ??
    :wink:

    Treść doklejona: 19.12.13 12:48
    zajrzałam z czystej ciekawości w regulamin Allegro
    "7.7.
    Sprzedający w ramach Kont Firma zobowiązują się przestrzegać praw konsumenta, w szczególności dotyczących możliwości zwrotu Towaru oraz reklamacji związanych z niezgodnością Towaru z umową. Ponadto Sprzedający nie mogą wyłączyć ani ograniczyć praw do rękojmi przysługujących Kupującym, nawet w przypadku, gdy sprzedaż nie ma charakteru sprzedaży konsumenckiej. Rękojmia nie rozciąga się na wady Towaru, o których Kupujący wiedział, w szczególności na te, które Sprzedający ujawnił w opisie Transakcji."


    jeżeli dobrze rozumiem to jako sprzedawca konsumencki a nie przedsiębiorca - wcale nie mam prawa przyjąć zwrotu towaru ew. zależy to od mojej dobrej woli . Obowiązuje tylko rękojmia (odpowiedzialność sprzedającego względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne sprzedawanej rzeczy) a w przypadku Hussy - Kobieta chciała zwrócić kombinezon bo jej się nie spodobał :shocked:
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Kierownica31: jeżeli dobrze rozumiem to jako sprzedawca konsumencki a nie przedsiębiorca - wcale nie mam prawa przyjąć zwrotu towaru ew. zależy to od mojej dobrej woli . Obowiązuje tylko rękojmia (odpowiedzialność sprzedającego względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne sprzedawanej rzeczy) a w przypadku Hussy - Kobieta chciała zwrócić kombinezon bo jej się nie spodobał

    Dobrze rozumiesz :smile:

    Kierownica31: Mónikha

    a czy to nie jest tak, że w informacji o sobie - możemy określić - czy przyjmujemy zwroty czy nie ?? albo np, że nie sprzedajemy osobom o negatywnych komentarzach ??

    Możesz sobie na pisać co chcesz. Jako os. fizyczna zawierasz z drugą os. fizyczną umowę cywilnoprawną (tu umowę sprzedaży). Jeśli jesteś hojnym Sprzedającym, to możesz przyjmować zwroty, zwracać dwa razy więcej pieniędzy, Twoja sprawa :bigsmile: Ale ustawowo, nie musisz nawet tego zwrotu przyjąć.

    Treść doklejona: 19.12.13 13:34
    TEORKA: Hmmmm no to ja już nie wiem bo ostatnio , kiedy ja miałam identyczny problem to mi LUCZYNKA napisała tak:


    To racja, że przy opcji "kup teraz" - ma taką możliwość - zwrotu w ciągu 10 dni, bez podania przyczyny.

    Ale tylko, gdy sprzedawca jest przedsiębiorcą.
    Jeszcze tu masz całość tematyki :)
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Kierownica31: ja kiedyś tylko czytałam, że sklepy maja prawo nie honorować kart danego operatora i to od sprzedawcy wszystko zależy, jeśli jednak Twoja karta przeszła - to zupełnie nic nie rozumiem ?? Może jakiś błąd na łączach


    okazalo sie ze ING przestal obslugiwac karty mastercard, ponoc nowa karta zostala do meza wyslana we wrzesniu ale na stary adres (ciekwae, korespondencyjny zmienilismy 1,5roku temu) i stad wyszedl zonk. teraz trzeba czekac 14dni na ponowne wydanie karty i maz zostal pozbawiony dostepu do konta na ten czas
  7.  permalink
    MrsHyde
    z tą zmianą adresów to ja kilkakrotnie walczyłam i w ING i w PKO BP - dopiero za którymś tam razem, cała korespondencja zaczęła być kierowana na dobry adres.
    Troszkę to smutne :sad:
    ale ile razy słyszałam w Banku, że Panie parę lat po ślubie otrzymują karty z nazwiskiem panieńskim i mimo zmian - ciągle takie przychodzą :shocked:
    to jest dopiero porażka :shocked:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    tyle ze wszystko z banku trafialo przez ten czas na nowy adres - mamy u nich i konto normalne i kredyt w setkach tysiecy liczony.. z niczym nie mielismy do tej pory problemow wiec tym wieksze zdziwienie ze meza karta poszla na stary adres (mieszkanie od nas kupil kolega, gdyby karta byla w skrzynce to by nam oddal a mowi ze nie bylo zadnej takiej pzesylki)
  8.  permalink
    to może wina poczty - nie wiem :wink:
    u Nas listonosz potrafi zostawić awizo mimo że np akurat jestem w domu ( po co dzwonić i się fatygować :shocked: ale skoro chce mu się nosić tą pocztę z powrotem ... :wink: )
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    zdecydowana wina poczty jest to ze listonosz nie oddal "zwrotu" skoro juz tam ktos taki nie mieszka

    a co do awizowania przy obecnosci, proponuje zadzwonic na poczte, od razu delikwenta oducza takich numerow. moj dawny listonosz np potrafil powiedziec ze takiej niewymiarowej koperty (a4 ale grubsze!!) to on nosil nie bedzie, raz tak powiedzial a potem nosil wszystko bo ja wredna jestem i zadzwonilam zapytac od jakiej wagi i jakiego wymiaru listy polecone nie sa do domu przynoszone :devil:
  9.  permalink
    nie wiem - nie pomyślałam, żeby dzwonić
    wyszłam z założenia, że to on to dźwiga z powrotem na pocztę - nie ja :wink:
    a dla mnie nie problem odebrać z poczty jak idę na zakupy
    po prostu zastanowił mnie ten fakt notorycznego zostawiania awiza bez jakiejkolwiek pewności, czy adresat jest w domu czy nie :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    no to jesli masz poczte gdzies po drodze to ok, my nie mielismy ani poprzednio ani teraz tak wygodnie. totalnie nie po drodze do urzedu mamy i to spory kawalek
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    u mnie na poczcie zapłaciłem 4,5 za przekierowanie korespondencji pod wskazany adres i problemu nie ma... Wszystko dochodzi
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 20th 2013
     permalink
    Help help !
    Czy firanki można prasować ??

    Bo mnie wciągnął wir przedświątecznych porządków [w porę :tongue:] i oszalałam.
    Łącznie z praniem firanek, tylko z nieuwagi wrzuciłam na 1200 obrotów.
    I o ile kuchenna i sypialniana ujdą o tyle u Ninki w pokoju jest armagedon.
    Można firanki żelazkiem jechać ?


    Ej a w ogóle to muszę Wam coś pokazać !
    Pewnie już za późno bo macie błysk na hacjendach, ale kupcie na przyszłość.
    Przysięgam, jak żyję nie miałam nigdy tak ładnie i szybko wyczyszczonych framug okiennych oraz drzwi [mamy białe].
    Wystarczyła kropla tego specyfiku na gąbkę wylana :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 20th 2013 zmieniony
     permalink
    Teo, ja prasowałam firany, bo mam takie, które nawet po praniu ręcznym wyglądają źle, więc myślę, że można ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  10.  permalink
    ja prasuję ale ustawiam na najniższą tempke :) a jak idzie opornie - delikatnie podkręcam na wyższą

    Treść doklejona: 20.12.13 14:21
    ja czytałam, że czarne mydło jest dobre na wszystko ( włącznie z praniem ) ale nigdy jakoś nie odwazyłam się zakupić
    czy któraś z Was stosowała ten specyfik ?? chętnie poczytam opinie :bigsmile:

    http://naturaiuroda.blogspot.com/2011/10/marius-fabre-savon-noir-1l.html :wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.