Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Teo,kup sobie zen-szen(musialabys popatrzen w zielarskim, w jakiej formie bylby najlepszy czy herbatka czy tabletki,czy jeszcze cos innego),on lagodnie podnosi ciśnienie i nie ma po tym takich problemów jak nagle spadki np.po kofeinie. trzeba regularnie pic tylko. wazna tez jest codzienna,poranna gimnastyka (najlepiej fizjo zapytać jakie ćwiczenia bylyby najlepsze.
  1.  permalink
    Teorka ja sie nie lecze ale kolezanka moja leczy sie na nadcisnienie z koleji u kardiologa.Rozmawiałam z nia wiele razy i ona mowi ze jej kardiolog twierdzi ze niskie jest jeszcze niebezpieczniejsze od wysokiego. Prawdopodobnie łatwiej lekarzowi zbic lekiem wysokie niz podwyzszyc niskie. No ale mowie to tylko na podstawie jej opowiesci....
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Teo też mam niskie ciśnienie, na codzień czuję się ok, ale zawsze po znieczuleniach typu zewnątrzoponowe czy narkoza odpływam...min. Ostatnio podczas porodu po znieczuleniu zemdlałam, bo tak mi spadło ciśnienie...oczywiście przez to cały poród nieźle się wydłużył, bo faszerowali mnie kroplówkami z efedryną...
    Z tego co wiem od lekarzy pomaga picie dużej ilości wody (kawa tak na prawdę to mit)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    sardynka85: ale zawsze po znieczuleniach typu zewnątrzoponowe czy narkoza odpływam


    No ja to samo. Z narkozy przy laparo ledwo mnie obudzili :confused:
    Przy cc też szału nie było bo odlatywałam na stole.

    Wody piję w ciul. Albo więcej. Dwa litry minimum.

    Może z tym żeń szeniem spróbuję ?
    Kurde ale do lekarza i tak pójdę tylko się waham internista czy ten kardiolog od razu...
    Bo on się zajmuje sprawami ciśnieniowymi tak ?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo, mi internista też powiedział, że niskiego ciśnienia się nie leczy :confused: więc już nie szukałam dalej... Więc, jak i tak idziesz prywatnie, to chyba lepiej od razu do kardiologa(?)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Ale do kardiologa chyba i tak trzeba mieć skierownie (jeśli na nfz of kors), więc można najpierw zahaczyć o internistę :)

    Ja oprócz tych odlotów innych niepokojących symptomów nie mam, więc uznaję to za swoją urodę :)
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJan 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo wiem z innego watku ze zaczelas diete. Czy przy tej okazji ograniczylas tez sol znaczaco? Ja kiedy sporo ograniczylam sol tez w moment sie gorzej poczulam. I przypadkiem Na necie trafilam ze sol podnosi cisnienie jak zaczelam solic sobie potrawy to juz takiej tragedii nie ma.
    -- []
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Prywatnie, prywatnie. Więc może rzeczywiście zacznę od kardio od razu.

    Sardynka no ja do niedawna też nie miałam specjalnie problemów [poza w.w zabiegami].
    Ale już od kilku miesięcy mam kilka.
    Bo i zmęczenie [już rano po wstaniu], ciągłe ziewanie, szumy w uszach, bóle głowy, zawroty, problem ze snem [w sensie ciężko mi zasnąć ale jak już zasnę to rano nie mogę wstać, mimo że śpię nawet po 10 godzin] no i ogólnie szybko się męcze i takie tam.
    W sumie nie brałam pod uwagę, że to odciśnieniowe sprawy. Dopóki nie zaczęłam mieć tych okropnych szumów i gwizdów podczas których ewidentnie słyszę w uszach jak mi serce dudni.
    Wiecie jakie to odczucie ?
    No i kurde sobie wtedy tak pomyślałam, że może to wszystko właśnie to wina za niskiego ciśnienia....

    OLENKA moja dieta nie opiera się na eliminacji soli :wink:
    Solę normalnie tak jak wcześniej.
    Poza tym dietę zaczęłam tydzień temu a to mnie męczy już dłuższą chwilę :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Teo a hormony ok? Bo chyba tarczyca może dawać podobne objawy
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    No właśnie tego się boję.
    Że pójdę do lekarza w związku z ciśnieniem i się zacznie latanie od specjalisty do specjalisty oraz robienie miliarda różnych badań :tongue:
    Dawno tarczycy nie badałam, ale zawsze jak badałam wyniki miałam książkowe.

    Rajuśku. To może jednak zacznę inaczej. W sensie zrobię sobie full pakiet morfo. Tarczyca, potas, sód, żelazo etc etc a dopiero potem uderzę do kardio coby dwa razy nie płacić.

    Rany jak babcia jakaś :confused::angry:
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Ej są gorsze rzeczy niż niskie ciśnienie :wink: Taka twoja uroda, też mam niskie i jedyne co na bank działa zawsze to wspomniana sól, a w zasadzie to po prostu minerały chyba, ruch i dużo wody. Ale że źle się ostatnio czujesz to moze być zupełnie inna przyczyna, więc pewnie warto sie przebadac

    Treść doklejona: 26.01.14 21:54
    szczypta_chilli: No widać moja inteligencja w lesie :-) Dziś się nudze od 7 rano

    powiedzmy, że z racji miejsca jesteś usprawiedliwiona :wink:
    ty mamusiakamila nie :tooth:
    kocham być stronnicza :devil::devil:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 27th 2014 zmieniony
     permalink
    miekkabula: Ej są gorsze rzeczy niż niskie ciśnienie


    Niekoniecznie - mąż ma wysokie i czuje się nieźle, a ja jak Teo i można momentami zejść, często mdlałam rano, za niskie jest niebezpieczne, bo można zapaści dostać. Teo, mnie lekarka doradziła to, co dziewczyny - sól, ćwiczenia + kawa. Kiedyś oddawałam krew, ale jak odjechałam im na fotelu to lekarz mnie opieprzył, że z tak niskim ciśnieniem nie wolno oddawać, bo właśnie zapaści mogę dostać. No i sie skończyła moja przygoda z krwiodawstwem...
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Ale ja tez jestem skrajnym niskocisnieniowcem wiec wiem co to znaczy! Tylko ze to nie choroba, nikt nie dostanie skierowania na pakiet badan tylko dlatego, ze ma nIskie cisnienie. Po prostu trzeba nauczyc sie z tym zyc I stosowac proste zalecenia w codziennycch zyciu :wink:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Dostaniesz pakiet, jak ciśnienie Ci do 40 spada... Przynajmniej jak sensowny lekarz się trafi...

    U mnie były zlecone badania i się okazało, że poziom potasu niebezpiecznie mi spadł. Teraz też mam niskie, ale nie aż tak...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    miekkabula: nikt nie dostanie skierowania na pakiet badan


    A przecież ja nie chcę żadnego skierowania :tongue:
    Oduczyłam się leczenia na NFZ, więc wszystko robię prywatnie. Sama sobie mogę iść do labu i poprosić o zrobienie tego, co chce :wink:
    I tak właśnie chcę uczynić.


    FRAG a powiedz mi, jak się czułaś w ciąży/ciążach ?
    Bo ja wyjątkowo dobrze. Mimo, że wtedy jeszcze poza ciążą nie było takiego dramatu jak obecnie.
    No, ale w ciąży moje ciśnienie zawsze było 120/80 i wtedy czułam się rewelacyjnie.
    Dlatego śmiem twierdzić, że mi to za niskie jednak nie służy kurcze :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Teo, w ciążach obu ciśnieniowo bosko, bo miałam nawet 100/60, w porywach do 120/80 :DD!
    Jak i tak prywatnie robisz to weź sobie potas obczaj, albo zanim zrobisz badania to jedz sporo bananów, pomidorów (najlepiej przerobionych - ketchup, sos pomidorowy, sok pomidorowy) i ziemniaków (te chyba też mają sporo potasu) i zobaczysz, czy chociaż ciut lepiej się czujesz.

    Przy potasie często tak ciśnienie leci, tzn. przy jego niedoborze.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    The_Fragile: Teo, w ciążach obu ciśnieniowo bosko, bo miałam nawet 100/60, w porywach do 120/80 :DD!


    No właśnie ja to samo !
    Kurcze czyli ewidentnie nam lepiej przy wyższym. Cholerka.
    Będę musiała koniecznie sobie je jakoś zwypodnosić, kawa odpada bo nie dość, że nie działa to jeszcze mam po niej jakąś "telepaczkę". Soli jem już sporo, nie chcę więćej.
    Ćwiczenia też nie dają rady, tzn próbowałam póki co takie wiecie poranne pajacyki, przysiady itp

    Zbadam sobie ten potas, sód może też. Może mam za niski faktycznie....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Na mnie ćwiczenia też nie działają "podnosząco", a ćwiczę codziennie...
    --
  2.  permalink
    w ciążę zajdź:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2014 zmieniony
     permalink
    A coś na Ciebie działa FRAG ?

    Treść doklejona: 27.01.14 09:39
    SZCZYPTA ale nie mogę całe życie w ciąży chodzić, żeby się czuć super dobrze :bigsmile::bigsmile::cool:
    --
  3.  permalink
    ja wiem ? u niektórych przecież co rok to prorok ;-)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Teo, po drugiej ciąży mam ciut wyższe - dolne nie schodzi już poniżej 50ki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Ano dzięki, cześć :tongue::wink:
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    jeju ale sie zmachalam, mylam podlogi i na chwile wystawilam klatke z chomikiem na klatke schodowa, zazwyczaj wystawiam na balkon ,ale dzis zimno , chomik zwial ,pòl godziny go lapalam i zlapalam ,nakrylam go duza miska,szybka bestia ...
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    The_Fragile: Dostaniesz pakiet, jak ciśnienie Ci do 40 spada... Przynajmniej jak sensowny lekarz się trafi...U mnie były zlecone badania i się okazało, że poziom potasu niebezpiecznie mi spadł. Teraz też mam niskie, ale nie aż tak...

    Ok, może faktycznie w skrajnych przypadkach wymaga to szczegółowej kontroli. O ile się trafi tak samo sensowny lekarz
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    A propos niskiego ciśnienia. Moje też 'leży'. Zdarzało mi się zemdleć. Rok temu przy okazji badań córki sama poszłam do kardiologa. Zalecenia: więcej ruchu, pić dużo wody, zrezygnować z kawy i mocnej herbaty (kofeina podwyższa ciśnienie tylko na pół godziny a później obniża jeszcze bardziej), robić sobie domowe kroplówki jak to pani dr stwierdziła, czyli pić soki warzywne szczególnie pomidorowe (chodzi o magnez, potas i sód). Poleciła mi też tabletki, które zawsze noszę w torebce Glukocardiamid. Można je kupić w aptece bez recepty. Gdy kręci mi się w głowie, robi się słabo to biorę. Są w postaci cukierka do ssania. Powodzenia w walce z tym niskim ciśnieniem...

    Treść doklejona: 27.01.14 14:18
    Glucardiamid* pomyliłam nazwę:shamed:
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    TEORKA: kawa odpada bo nie dość, że nie działa to jeszcze mam po niej jakąś "telepaczkę".
    Jak to telepaczkę? Może masz niedobór magnezu? Bo 'telepaczki' zwykle od niego... Mimo że w badaniu z krwi/moczu może wyjść dobry, to w tkankach i mięśniach może być go za mało.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 27th 2014 zmieniony
     permalink
    MsFuggy: Jak to telepaczkę?


    pewnie zbyt puls rośnie...też mam tak po nadmiarze kofeiny (wystarczy jeden red bull i mnie trzęsie)

    a w ciąży ciśnienie też miałam książkowe ;p (pomijając zzo podczas porodu)
    --
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Powiem Wam, że ja też miałam problem z tym ciśnieniem...miałam silne migreny..od momentu kiedy pani jedna kazała brać mi guaranę (herbapolu?w tabletkach) mi się polepszyło, nic mnie nie bolałoo. Teraz po leczeniu tarczycy i tężyczki mam zwykle 100-115 / 70-80 i jest okej z tym
  4.  permalink
    sardynka85: pewnie zbyt puls rośnie...też mam tak po nadmiarze kofeiny (wystarczy jeden red bull i mnie trzęsie)


    Miałam to samo poszłam do kardiologa, bo badaniach EKG, ECHO i holterze okazało się, że mam tachykardie. Wystarczy, że kawę wypiję i zaczyna mi być niedobrze i strasznie mnie trzęsię. Wtedy dostałam propranolol, ConcorCor i Magnez z potasem i przeszło. U mnie był problem z dolnym ciśnieniem, któro było wysokie i tętno było baaardzo wysokie w stanie spoczynku.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    ANETUSIA dzięki za info o tych tabletkach, może kupię i spróbuję użyć w sytuacjach krytycznych.

    MsFuggy: Jak to telepaczkę? Może masz niedobór magnezu?


    Magnez z wit b6 już sobie aplikuję jakiś czas. A telepaczki są tylko po kawie. Więc pewnie, tak jak Sardynka pisze, puls mi przyspiesza nagle.
    --
    • CommentAuthorpati120
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Ja obecnie nie pijam kawy i czuję się super. Uznałam, że oprócz psychologicznych aspektów "picia kawy" nie ma żadnych innych plusów i chyba się nie myliłam:)
  5.  permalink
    chciałam powiedziec, ze zgodnie z moim życzeniem forum ozyło :tooth:
    Tylko czemu nie "serca" i czemu nie wtedy, gdy umierałam z nudów w szpitalu? :smoking:
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Szczypto, wszystko ok?
    --
  6.  permalink
    tak, tak
    dziekuję
    :*
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Jezu to Ty w szpitalu była ??!!
    Czemu nie krzyczałaś !
    Ja myślałam, że po prostu się w hotelu jakimś byczysz, na szkoleniu :wink:
    --
  7.  permalink
    hahah
    teo, a co ja na porodówce byłam,żeby krzyczec? :tooth:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    szczypta_chilli: a co ja na porodówce byłam,żeby krzyczec?

    kto Cię tam wie:tooth:
    --
  8.  permalink
    w hotelu.... z restauracją 5 *
    ;)
    s
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Znaczy się - turnus odchudzający?:devil::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    A to koło jajca to majonez czy wypłynięte białko?:crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Szczypta przynajmniej dostałaś jajko i majonez? Mi w jednym szpitalu namiętnie dodawali do jaja dżem :D
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Szczypta no wiesz malas przynajmniej majonez ;) ja jak odzyskalam swiadomosc w szpitalu dostałam jajo na sucho:-)do tego na jednorazowym talerzu zapokowane wszystko w folii.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Czerwinka, to Ty w samolocie byłaś, nie w szpitalu! :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    czerwinka: to Ty w samolocie byłaś, nie w szpitalu!

    Wychodzi na to, ze dwa razy rodziłam w samolocie:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Ucia byłam na podobnym turnusie :-)w 5 dni 3 kg ;)
    --
  9.  permalink
    Ulcia- jakby Ci powiedzieć.... Jadłam sushi na telefon , pizzę na telefon i chinczyka na telefon :)
    Więc doopsko raczej nie schudło
    Obok jajeczka majonez oczywiscie
    mam tez inne zdjęcia potraw wykwintnych, ale nie mogę ich przesłac z tel na forum :/
    Ale i tak szczytem szczytów było to, gdy ostatniego dnia dostałąm na obiad... żyłę!
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Sushka ja w zakaźnym rezydowałam, gdzie mają takie wymogi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    czerwinka: ja w zakaźnym rezydowałam, gdzie mają takie wymogi ;)

    U mnie na położniczym chyba też mają , bo dostawałam śniadanie zafoliowane, ahaha:cool:

    Treść doklejona: 30.01.14 21:57
    szczypta_chilli: ostatniego dnia dostałąm na obiad... żyłę!

    Na kardiologii leżałaś?:devil:
    --
  10.  permalink
    hahah- bingo :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.