Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ciacho Krzys mial 2.5 miesiaca, Gabrysia 4miesiace.... a co do pozwolenia to mysle ze tez bedzie potrzebne tak jak przy slubie...
    no nic ide czatowac do okna ktory ksiadz mnie dzisiaj zaszczyci :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    no i juz po wizycie... ksiadz byl w miare taktowny i kluczac probowal dowiedziec sie czemu meza nie ma :) ogolnie to milo bylo (prawie 15min siedzial!!) no i na koniec biorac ofiare zapytal czy na pewno mamy pieniazki i nas stac.

    no a teraz pora na gary... przede mna salatki zakaski i cieple zarelkko do zrobienia...
  1.  permalink
    wiecie jaki mam sposob na moje niespokojne dziecie? mozna papugować:tongue:

    śpiewam...z podkładem offkors hiihih i dziecie patrzy na mnie wielkimi oczami a zaraz potem zasypia

    króliczek titou juz nam sie znudził teraz spiewamy szymona wydre:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ciacho ja tam spiewalam bez podkladu i wiesz co?? smialam sie ze Krzys zasypia zeby mnie dluzej nie sluchac buehehehe
  2.  permalink
    a moze mój tez tak robi....hahaha
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    U mnie jazda. Kuba wymiotuje, Gabi mówi że ją brzusio boli. I tak od 6 rano kiedy mnie Iśka obudziła. Padam na pysk jakby to była już 12 w nocy a nie rano. Co im zaszkodziło nie wiem i nic mi nie przychodzi do głowy, nic takiego nie jedli co by mogło zaszkodzić. Weronika jest maruda i nie chce leżeć, w foteliku czy leżaczku jest jej źle jedyne wyjście na 5min spokoju to włożyć do łóżeczka poduchę dużą i ja na niej sadzać, ale wtedy cały czas muszę ją pilnować bo sięga po zabawkę i bach leży. Ale mam układ z Anką - będzie mogła siedzieć do 1-wszej w nocy ale ma mi wyjść na godzinę z małą na spacer - jeszcze tak nie wychodziły same, ale ja nie mam dziś sił na krążenie w okół bloku z Glizdą. o 13 Anka wraca do domu i bierze Weronikę, może uda mi się chociaż jedzenie jakieś zrobić w tym czasie
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    And fajnego masz sylwka mam nadzieję że gromadzie przejdzie... Ciekawe co pałaszowały po nocach? Sprawdź może jakieś zapasy poszły :wink:

    Mi włosy lecą nadal jest ich mało i czuję się fatalnie z tym no ale może odrosną :cry:
    Pytałaś Aga gdzie bym chciała spędzić sylwestra marzeń? Oj marzy mi sie taki ze wszystkimi znajomymi z cudownym balem w pięknych strojach i może w maskach w jakimś zamku i koniecznie w górach z kuligiem...... ech ale to tylko marzenia ale miło :wink:...rozmarzyłam się .......

    Życzę Wam wymarzonego sylwka! I zdrowych dzieci :)

    A ja siedzę dziś w domku z M i szampanem mleko mam ściągnięte więc może poszaleję trochę :)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    a ja sama nie wiem czy się cieszyć czy nie, ale właśnie dzwonił kolega że będzie u nas "na noc" Z jednej str fajnie bo nie będziemy sami a z 2 nic zupełnie nie planowałam na wieczór.
    idę do kuchni coś "wymyślać" na szybko
    --
  3.  permalink
    chyba wszytskie dzieci maja jakis dziwny dzien.ja nawet nie mam czasu isc do wc mały mi tak marudzi...ehhh juz padam na pyszczek,niech juz wieczór przyjdzie ,kąpanie i spanie bo ni daje rady.do tego te chrostki mi spokoju nie daja...wrrr jeszcze obiadu nie zaczełam a mam dzis mieso od szynki to w pół godziny mi sie nie zrobi.Obiad jak zwykle w takim dniu bedzie na 18.:angry:

    wogóle jak taki ma byc cały rok to ja podziekuje
    --
  4.  permalink
    a ja w Nowy Rok życze Wam tylko jednego-żeby dzieci były zdrowe i nigdy nie chorowały.Zeby termometr można było schowac głeboko do szafy a domowe apteczki pozamykac na klucz.Żeby nie było kolek,biegunek ,wysypek itp ani żadnej innej choroby. NO!! bo mi sie zdaje ze dla każdej matki to jest najważniejsze:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007 zmieniony
     permalink
    a ja w kuchni od rana walczę... szybciutkie przekąski pochłaniają troszkę czasu!

    My raczej nie spodziewamy sie gości poza tym jednym o którym wiemy. Wczoraj od córy "kolega" dostarczył ogromną kolekcję petard a dzisiaj walczył podobno z robieniem leczo - kto to zje wszystko no i grzecznie nas pytał jakie alkohole pijemy he he he --- ciekawe co on taki miły :P
    Troszkę mu się oberwało za to wszystko bo miał tylko przyjść i być....


    DZIEWCZYNY SZAMPAńSKIEJ ZABAWY DO BIAłEGO RANA żYCZę A W TYM NOWYM 2008 ROKU DUżO MIłOśCI, SZCZęśCIA, POWODZENIA W KAżDEJ DZIEDZINIE żYCIA :)) NO I NAJWAżNIEJSZEGO CZYLI ZDROWIA DLA DZIECI I DLA WAS :))



    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ladybird76: Wczoraj od córy "kolega" dostarczył ogromną kolekcję petard a dzisiaj walczył podobno z robieniem leczo - kto to zje wszystko no i grzecznie nas pytał jakie alkohole pijemy he he he --- ciekawe co on taki miły :P
    Troszkę mu się oberwało za to wszystko bo miał tylko przyjść i być....
    oj ja jakoś sobie nie wyobrażam by dziecko pytało mnie o alkohole! U nas trunek sylwestrowy to Pikolo i aż tyle w Barku stoi jakieś piwo od 2 miesiecy - ale nie nabrało "mocy urzędowej" jeszcze
    Kolega który do nas przychodzi spytał kulturalnie co wolę - wino czy jakąś flaszkę odpowiedź była zgodna z prawdą - pikolo się chłodzi. Nie biorąc pod uwagę Weroniki nie mam nawet ochoty na żadne alkohole i najchętniej to przytuliłabym się do M lub podusi i tak spędziła tego Sylwestra
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink


    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    And to, że się pytał Nas co pijemy to nie zbrodnia a święta nie jestem i od wina nie stronię oraz od rumu czy też martini albo malibu! Osobiście od czasu do czasu preferuję w weekendowy wieczór czegoś się na smak napić i na tym się kończy!
    Chłopak chciał grzecznie zadbać o Nas... córa nie pije nic poza lampką szampana na toast a jemu nie zabronię bo ma swoje lata!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    And jeśli karmisz to inna sprawa chociaż widzę, że Magg karmi a i tak na łyk szampana przygotowuje się hi hi hi
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ja zamierzam wypić piwo zaraz po przyjściu lub kieliszek wina i po północy (po karmieniu) też :wink:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ladybird76: córa nie pije nic poza lampką szampana na toast a jemu nie zabronię bo ma swoje lata!

    no nie pisałaś że chłopak jest pełnoletni. No i wiadomo co dom to i w nim panujące warunki. Nie mówię o Tobie czy osobach pełnoletnich bo alkohol jest dla ludzi. Ale w moim domu 13 latek toast może wznieść Pikolo lub wodą z kranu ale nie trunkiem zawierającym alkohol
    --
  5.  permalink
    Lady - and chyba miała co innego na mysli... Pewnie żadna z nas świeta nie jest- ja mówię otwarcie, że w dobrym towarzystwie lubię dobry alkohol.
    And chyba miała na mysli to, że nastolatek wychodzi z taka propozycją do dorosłych
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    And wiesz do wakacji 2007 też tak uważałam, że dla dziecka w jej wieku zero % i strzegłam tego jak oka w głowie ale jak się dowiedziałam, że córa pod moją niewiedzą piła potajemnie redsa codziennie to doszłam do wniosku, że nie będę jej zabraniała... tym bardziej, że jest pod moją opieką i nigdzie z domku nie wychodzi!
    Nie będę z niej robiła świętej bo zabranianie też ma swoje skutki negatywne a ten dzień jest na tyle szczególny, że u mnie w domku ona wypije szampana! woda i picolo to dla Julci :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    tak samo było z chłopakami dużo starszymi od niej! Teraz spotyka się ze swoją sympatią i to najczęściej u Nas w domku!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Aga chłopak wychodzi do Nas z zapytaniem bo chce coś przynieść a nie wie co i jak to tłumaczył - woli zapytać niż przynieść coś co będzie leżało!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Biedroneczko masz swoje sposoby na wychowywanie córek ja mam swoje. U mnie nie przeszłoby to że "pozwolę w domu by na ulicy nie widzieli" Sorki dla mnie to błąd. Moja Bacia pozwoliła mi w wieku 14 lat palić w domu by ludzie nie widzieli i nie pomogła mi tym naprawdę. z alkoholem jest wg mnie tak samo i nie istotne czy ma on 5% czy 50 - ale to moje zdanie. Poza tym na Komunii św dziecko przyrzekało że nie będzie pić a Anię dodatkowo obowiązuje Prawo Harcerskie - tyle ze to tak jak pisałam wcześniej zależy od domu i "układów" w nim panujących
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007 zmieniony
     permalink
    And dziecko czasami z czystej ciekawości skosztuje i nic o tym nie wiemy... Ona chociaż jej zabraniałam tak jak pisałam na wakacjach piła redsa! Gdyby się w tym czasie babcia o tym dowiedziała to by ją do domku odesłała pierwszym lepszym pociągiem ale to wyszło niedawno!
    Nie mamy wpływu na niektóre sprawy. Nie pozwalam jej codziennie pić alkoholu bo u Nas w domku się tego nie praktykuje!

    Prawo Harcerskie hmmm And można by tu podyskutować... Należałam wiele lat do ZHP 90 RŚGDH
  6.  permalink
    lady- ogólnie Twoja córa dość wczesnie zaczyna...
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Dronko myślę że tu nie ma o czym dyskutować:

    10. HARCERZ JEST CZYSTY W MYŚLI, MOWIE I UCZYNKACH, najpierw myśli, potem mówi, dba o czystość i piękno języka. Sprawy płci traktuje poważnie i odpowiedzialnie. Harcerz dba o zdrowie, NIE PALI TYTONIU I NIE PIJE NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH, nie ulega żadnym nałogom, nie próbuje używania narkotyków, pomaga innym w zwalczaniu nałogów. Abstynencję traktuje jako ważny element troski o zdrowie, o hart ducha, o opanowanie słabości własnego charakteru.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    ja w reszcie usiadlam. od 11 do 16 caly czas w garach. zostalo mi tylko nabic szaszlyki i wszystko gotowe... a no i bym zapomniala - musze sie jeszcze odstroic :)

    a co do alkoholu dzieci etc... u nas sie pija rozne alkohole, w domu rodzicow sie tez pijalo ale jakos nikt z mlodych kieliszka nie nadstawial. ja 1 raz probowalam alkohol majac hmmm 17 lat prawie
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    a Ja chociaż próbowałam wcześnie alkoholu i papierosów to żadne z używek nie zostało mi w krwi... nie palę a jeśli chodzi o alkohol to bardzo ale to bardzo rzadko piję !!! Należę do tych co na imprezach nie piją bo jadą!
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeDec 31st 2007
     permalink
    Ladybird ja tak samo jak i TY !!!nie pije bo jade:wink:
    Pozdrawiam :)
    --
  7.  permalink
    A u nas są taksówki :wink:
  8.  permalink
    i ja też jeestem driver.... hihhii a co do alkoholu...lubie nie powiem i nie chwalac sie mam mocniejsza głowe niz M.Lubie czysta wódke i żubrówke , poza ty uwielbiam zagraniczne słodkie likiery i martini.w ciazy jednak nie wypiłam ani kropelki a teraz jakos nie było okazji.

    taksówki sa ok ale strasssznie drogie szczególnie nocną taryfa
    --
  9.  permalink
    Juz niedługo 24...

    Az wierzyc się nie chce...
    mam wrazenie, jakby poprzedni Sylwester kiedy to jeszcze miałam mały brzuszek był dosłownie miesiąc temu...
    Dla mnie konczy się rok, który zostanie w moim zyciu jednym z najwazniejszych- juz zawsze 2007 będzie mi się kojarzył zradosnymi wydarzeniami związanymi z przyjściem na świat Haneczki...
    Bywało też cięzko, szczegolnie wtedy, gdy Michaś miał kłopoty ze zdrowiem, ale mam nadzieję,że to juz za nami...
    A jaki bedzie ten następny?
    Mam nadzieję,ze też optymistyczny i ZDROWY :)))

    No więc życzę Wam ten Nowy Rok przyniósł wiele miłości, radości i szczęścia, aby upłynął w zdrowiu i spokoju - aby dzieci dostarczały Wam
    wielu wzruszeń i powodów do uśmiechu, żebyście zrealizowały swoje noworoczne postanowienia i aby spełniały się Wasze wszystkie marzenia!
    Wszystkiego naj naj naj Foremki !!!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    NAjlepszego !!! by Stary okazał sie gorszy od Nowego
    --
  10.  permalink
    a kolejny gorszy od obecnego ...hihhi oby nam sie dobrze działo...a ze działo to armata-oby nam sie armatało.

    Wszystkiego Dobrego Mamuśki i te przyszłe Mamuśki i te oczekujące i odkładające a najbardziej to zycze aby weteranki na naszym forum doczekały sie fasolki
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Najlepszego w Nowym Roku :)

    male refleksje wczoraj tradycyjnie byly, rok byl baaaardzo ciezki a z drugiej strony bardzo udany, oby ten nie byl gorszy a juz bedzie dobrze... dzisiaj czas na jakies postanowienia noworoczne ale w sumie nie mam zadnego pomyslu jeszcze wiec pewnie do wieczora mi zejdzie :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    a tak w ogole to Nowy Rok zaczelam od rozmow namietnych ze strozami prawa bo usilowalam przystopowac sasiada. ja rozumiem sylwester to czas zabawy ALE nie jak mi sie sufit trzesie i rzeczy z polki w lazience spadaja... Gabrysia bala sie spac, Krzys sie budzil z placzem a my w pewnym momencie nie slyszelismy muzyki ani tego co do siebie mowilismy... o 1.30 nie wytrzymalam i zadzwonilam na 997, uslyszalam ze maja 5interwencji a moje zgloszenie jest 14ste i "prosze czekac"... no to czekalam. po 3 rano kiedy juz planowalismy sie polozyc zaczelo tak dudnic ze juz nie tylko sufit ale i podloga chodzila :( no nic skoro na policje liczyc nie mozna to moze jutro dzielnicowy sie ruszy :devil:
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    no to Aniu współczuje Ci.:hugging:Pięknie ci się zaczął ten roczek.:grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Jagodka na szczescie sasiad do reszty humorow nam nie popsul i mimo wszystko sie usmialismy, biedny nie wie tylko co go z nwoym rokiem czeka bo ja nie odpuszczam :wink:
    •  
      CommentAuthoriwin
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Witajcie. Ja balowałam do 4 rano. i myślę, że ten rok będzie piękny. Już zaczęłam ustalać sobie plan wycieczek i wypadów na ten rok. A co trzeba mieć potem jakieś miłe wspomnienia. Pierwsza wycieczka - PRAGA, tylko poczekam na wiosnę.
    Co do sąsiadów Aniu to cieszę się, i dziękuję Bogu, że ich nie mam tak blisko.
  11.  permalink
    ja szalałam tylko do 2 :) wróciliśmy wcześniej, bo zostawiliśmy w domu zestresowanego psiaka. mimo tego, że podaliśmy mu leki na uspokojenie, wyglądał jak sto nieszczęść... :( spędzamy dzień leniwie w łóżku.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    My się zagadaliśmy i zastała nas 5... o północy Iśka się obudziła i zasnęła po 1-wszej, moja wina bo nie dałam jej cyca tylko butelkę. Kolega przyniósł w końcu flaszkę i wino no i pół wieczora pił sam a chwilkę przed północą pewna że Iśka będzie spała (zasnęła po 22) wypiłam kieliszek wódki - wiec dziecku już cyca nie dałam. Kolega o 5 był schlany jak świnia (sam wypił pół litra bez 1 kieliszka) ale trafił sam do 2 pokoju no i poszliśmy spać, tylko ze mi nie było na spanie i zasnęłam po 6, o 7 powstawały dzieci i z Weroniką drzemałam do 10,30 ale właściwie wstałam bardziej zmęczona niż się kładłam.
    Ogólnie miło się gadało i było wesoło
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Kacperek wczoraj czul ze to jest noc imprezowania bo nie chcial spac:) najpierw sie zdrzemnał i po pol godzinie był zywo jakby to rano juz bylo :) zasnał po godzinie :) a o 23:45 obudzil sie nie z placzem i domaganiem cyca tylko z usmiechem i domaganiem sie wzieca na rece :) a ze przyszli do nas rodzicie przed polnoca to wziełam małego i zabawiajac nas usmiechem przywitał z nami nowy rok :) zasnal powtornie przed 1 :)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Hahaha to widzę Kfiatuszku że nasz dzieci tak samo świętowały :) Iśka oglądała swoje pierwsze fajerwerki z wielkim zaciekawieniem

    Tylko że dziś ja się nie nadaję do życia. Boli mnie głowa ale nie od alkoholu a od zatok buuu i nawet ibuprom zatoki nie pomógł :( no i coraz więcej ropy mi schodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    And a miało być tylko pikolo!!! :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Julcia moja spała jak suseł... zasnęła tuż przed 23 ale przebudziła się delikatnie przed 1 w nocy bo za głośno gadałam przez tel.
    Pierwszy sylwek Julci przespany :))
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    Moje dziecie nawet nie spojrzalo na fajerwerki :) wolało ciagnac mamie za firanke niz patrzec na kolorwe:)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 1st 2008
     permalink
    a Ja i tak się dziwię, że Julka spała... w domu gościłam samą młodzież, która dość głośno się zachowywała! Młoda jest nauczona zasypiać w spokoju!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 2nd 2008
     permalink
    Krzys zrobil wejscie smoka o 23.55 ale przed 1 znowu zasnal. z tego co pamietam Gabrysia zawsze budzila sie na 5-10min przed polnoca. dopiero w zeszlym i tym roku siedziala i oczekiwala na Nowy Rok....

    no a dzisiaj przede mna rozmowa z dzielnicowym... dam mu sie rozbudzic do jakiejs 11 ale pozniej sie naslucha :wink:
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJan 2nd 2008
     permalink
    U nas sylwester minął wesoło ja oglądałam transmisje z 3 miast chłopcy grali w obiecanego need for speed do 23.55 Tosia spała jak suseł od 22 do 6.30 wypiłam 2 drinki - sikacze a po kieliszku szampana zakręciło mi się w głowie, zatańczyłam z synem kilka brykańców z M przytulańca pooglądaliśmy fajerwerki za oknem i o 2 grzenie rodzina poszła spać :)

    Jak nigdy było cicho, łagodnie i miło.... może taki będzie rok.... zobaczymy

    Dziękuję za życzenia i dla Was kobiety spełnienia marzeń i zdrowia naszych pociech bo to ostatnio najważniejsze :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 2nd 2008
     permalink
    jakos srednio mi sie ten poczatek roku podoba... same rachunki i wiesci podwyzkowe...
    przed sylwestrem przyniesli podwyzke za mieszkanie - 14zl miesiecznie
    dzisiaj przyszlo za swiatlo rozliczenie ostatniego polrocza i 100zl do zaplacenia do konca tygodnia (co za palant te terminy wyznaczal??), wibor - czyli oprocentowanie kredytu - poszedl w gore o 0.6% i daje to ponad 20zl miesiecznie na racie a najbardziej mnie rozwalila decyzja z MOPSu - pieniadze za wychowawczy grudniowy dostane dopiero z rozliczeniem styczniowym (dokladnie 18go) bo rozpatrzenie podania trwalo 2tygodnie... co ich to obchodzi ze ktos moze pieniedzy nie miec :devil:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.