Aga, to już za mną. Ostatnio na usg zobaczyłam piękny pęcherzyk 17.8, a drugi już pękł bo był płyn w zatoce Duglasa. Jestem teraz przepełniona optymizmem, zresztą moja gin powiedziała mi że FSH 14.2 to jeszcze nic nie znaczy. A bo Ty nie wiesz skąd wzięły się moje dołki. A więc najpierw przyszła @, a miała się nie pokazywać przez 9 miechów, potem w 3dc zrobiłam badanie FSH i wyszło przy normie do 12, 14.2. Co oznacza kończące się rezerwy jajnikowe. Wyobrażasz sobie - wchodzę w okres menopauzy a mam dopiero 29 lat. Ale moja gin powiedziała, że trzeba powtórzyć badanie, bo mogło to być spowodowane np. stresem, osłabieniem itp. Więc czekam ponownie do 3 dc by zrobić to badanie - a może już się nie doczekam. Zobaczymy. Znikam. Idę namalować trochę serduszek do wykresu.
And - gratulacje dla nowej mamusi... a to ich 1 dziecko??
wiecie tak ogolnie to ja zauwazylam ze co raz wiecej par decyduje sie na malucha. jak nie na 1 to na 2. wsrod naszych znajomych znowu sa 3 oczekujace (rodza marzec - maj) a biorac pod uwage rok 2007 w gronie dosc bliskich znajomych urodzilo sie ... 9 dzieci!!
NO dokładnie Aga hehe Wśród moich znajomych również są takie, które właśnie zaciążyły albo czekają już na dniach, aby zobaczyć swoje MALEŃSTWO - hmm o rodzince już nie wspomnę, chłopaki będą mieli kuzynostwo w równym wieku
mnie to w sumie bardzo cieszy taki przyrost naturalny.... bede mogla w pracy przebierac :D a swoja droga to fajnie ze dzieci sie duzo rodzi - znaczy ze w tym naszym kraju jeszcze tak najgorzej nie jest i nie wszyscy mlodzi wyemigrowali
reka mi odpada, nakroilam miche salatki warzywnej i tak reasumujac to mam ok 5kg zarla ktore znajac zapedy naszej rodziny zniknie jutro do wieczora. u nas jak juz salatka jest to Gabrysia na snaidanie obiad i kolacje moze jesc tylko salatke :)
Magg ma racje takie odstresowanie super działa :)))) człowiek potem chodzi 5 cm nad ziemią mamą byc to jedno ale jeszcze trzeba byc kobietą ,żoną i kochanką tak wszystkiego po trochu :)))
Byłam dzis załatwic becikowe...dopiero! ale bez kolejki itp wiec nie było źle.Martwi mnie to że nadal nic nie doostałam z ZUSu chodzi mi o macierzynski a juz dwa miesiace temu urodziłam.nie wiem co jest grane dzisiaj adzwonie do pracy czy w ogóle złozyli wniosekTeraz akurat kasa sie bardzo przyda bo chcemy zrobic chrzciny w końcu a najblizsza rodzine to i tak mamy duża(M ma ośmioro rodzenstwa)Tak wiec nieciekawei sie nasza sytuacja przedstawia.Czekam tez z niecierpliwoscia na Pit 11 z pracy M co w koncu sie rozliczymy i tez cos wpadnie.Wogóle jakis taki smutny dzien...co prawda jestem umówiona z kuzynka na spotkanie i byłoby jak zwykle wesoło ale wiem ,ze moja kolezanka która sie półtora raoku starała o dziecko-i zaszła-wczoraj w 9 tc dowiedziała sie na usg ze nie bije juz serce...i dzis juz jest od rana w szpitalu i pewnie czeka ja zabieg.
Magg a nic ciekawego nie było ... Ale za to umówiłam się do kosmetyczki - muszę się w końcu wziąć za siebie bo oglądałam wczoraj zdjęcia i jakoś posmutniałam ... Chcę wyglądać jak na tych zdjęciach buuu ... Zaczynam ćwiczyć po troszku
u mnie na poprawę mojego nastroju to poskutkowało by na dzień dobry 6 kilo w dół he he ha Wczoraj miałam fryzjerkę i znowu pojaśniałam więc czuję się ciutkę lepiej. Czeka mnie teraz dwa razy solarium albo i trzy na złapanie promieni UV :))
a ja zapuszczam wlosy wiec odpuszczam sobie chwilowo fryzjera. mam taka fryzure ze sie ok ukladaja a obawiam sie ze jakbym poszla to je znowu zetne :) no a kolor to slubny mi kladzie wiec sama oszczednosc :)
kupilam sobie jeszc ew ciaży płytę z Shape- odzyskaj forme po porodzie czy coś w tym stylu i dopiero niedawno ją rozpakowałam ;) Cwiczenia ciążowe leżą do tej pory zafoliowane
Aga ja przed ciążą chodziłam na aerobik - super sprawa w grupie było nas 10 babeczek w różnym wieku - ale klimat tych spotkań wspominam do dziś. Chodziłam na aerobik by mieć lepszą kondycję - jak się tak zmęczyłam przez te 45 min i potem w domku prysznic to normalnie czułam się jak nowo narodzona i kurcze nawet seksu mi się więcej chciało hehe
Oj nie da się ukryć, nie da ... No cóż szczęście i pocieszenie, że dwie małe kruszynki koją wszystko uśmiechem, płaczem i kupkami czy też pluciem zupkami każdego dnia
Amazonko przepraszam ze zapytam ale co to za suwaczek.on nic nie odlicza.Tzn rozumiem ze rok 2008 jest rokiem astronomii tak?ale Ty sie tym interesujesz czy jak?
Ja też ostatni o tym myślę tylko że dla mne najlepsz pora to ok 14 bo wtedy młoda śpi młody w szkole lub juz po a z nimi może babcia zostać:) Chyba muszę coś zadziałać w tym kierunku - hmmmm dobra myśl! Jutro dzwonię!
Otóż nie. Jakiś wadliwy ten suwaczek. Ma odliczać do roku 2009, ale albo odlicza prawidłowo do nieprawidłowego zdarzenia, albo nie odlicza do właściwego zdarzenia. Nie wiem, w czym problem. Pozostałe działają bez zarzutu. Tak, interesuję się.
Codziennie sobie obiecuję, że w koncu wezmę się za dietę ale jakoś marnie mi to idzie :(( Brzucho przeszkadza i to jest u mnie najgorsze :( Słodycze smakują hi hi hi
Ladybird jak miło ,ze jestes mi zostało równiez 6 i nie chca sie ruszyc.chodze na basen i do sauny i sie nie objadam i codziennie zmałym długi spacer i nic...jak mam zły dzien to zjem troche słodkiego nie powiem ze nie ale naprawde nie wiem co z ta waga jest ze ruszyc głupia nie chce...