ee ale ja nie mam nastorju robic okladow... lepiej zeby on mnie podleczyl :D
przyszedl do pokoju sam i sie na mnie patrzy ze mam banana na twarzy a ja mu mowie "spij spij kochanie bo nie weisz co cie w nocy czeka" stwierdzil ze nie idzie spac ale go oddelegowalam do wyrka niech zbeira sily
Kfiatuszku- mówilaś,że niedługo Twój m bedzie zmieniał pracę więc pewnie jeszcze nie raz bedziesz miała dośc tych zakamuflowanych przekazów ;) Na razie weż sobie Kacperka do siebie- nie ma to jak mlode,meskie i ciepłe ciałko;)
Lady ja wlasnie sie zbieram... stwierdzilam ze poczekam do dzisiaj zeby nie bylo ze tylko co zasnal i juz budze... nowy dzien mozna juz zaczynac heheeheh
witajcie weekendowo :) Sheh korzystaj skoro mozesz :) Krzysko nie patrzyl ze pozno spac poszlam tylko o 6.40 zwarty i gotowy do zabawy juz byl wlasnie kombinuje jak podprowadzic Gabrysine kapcie :P
Ja już na nogach, wzięłam kąpiel (tylko półgodzinną hihi) i zastanawiam sie, co sobie zrobić na śniadanie:) A Krzysio pewnie teraz pobuszuje, a później go położysz spać?
A u mnie wczoraj była na chwilkę koleżanka, zdawałam jej relację z dnia i odprowadzałam ją do domu bo ma książki :D i tym sposobem mam 4 czytadła w domku m.in Alhemik i dziś zasiadam do czytania (wczoraj już mi się nie chciało z oświetleniem kombinować, bo teraz nie mam żadnej lampki) Weronika obudziła się po północy, poprzytulała do cyca i niby spała to ją odłożyłam do łóżeczka a ta wielkie oczka i siadanie, gadanie, no ale zasnęła sama całkiem szybko. Od 7 rano dzieciaki wojują i nici z mojego spania do południa
Lady i jak wlosy? juz dzisiaj zmienilas zdanie?? ja czasami musze sie "przespac" z nowa fryzura zeby sie przyzwyczaic dzisiaj lub jutro wyruszam na podboj rosomaka w poszukiwaniu jakiejs ostrej rudosci :D
Lady no to moze czas zmeinic fryzjerke skoro zawsze niezadowolona jestes? ja tylko raz wyszlam niezadowolona bo zostawila mi z przodu dluzsze niz chcialam ale ostatecznie tez jej racje przyznalam bo fajnie wygladalo po dluzszym namysle :P
no to musze byc wyrodna matka i obudzic dziecie... umowilam sie na spacer z psiapsiola i chyba jej tel padl i nie mam jak tego przesunac bo ona juz z domu wyszla a mamy sie spotkac w polowie drogi...
mam tylko nadzieje ze pogoda sie nie popsuje bo mezu dzwonil ze po trasie pada
Lady ja też z waxem na głowie a już jeden spacer zaliczony, wczoraj gnida spałą w dzieńpo 30 minut i mega padnięty zasnął wieczorkiem ale noc niespokojna a dziś pobudka o 5 rano zasnął pod koniec spaceru ok 10 i nadal śpi. Muszę wzmocnić włosy bo wypadają okropnie jak to nie pomoże to kupię z Vichi może wtedy doprowadzę je do stanu używalności, tym bardziej że miałąm iść do fryzjera odnowić pasemka i kolory a tu niestety nie mogę bo bym chyba łysa została. Mam nadzieję że do długiego weekendu troszkę się polepszy i zdołam zajść do fryzjera tym bardziej że jedziemy do Łodzi. Swoją drogą ale macie wenne wieczorem, nadrobić was z jednego wieczorka to nie lada sztuka.