A ja muszę się wam pochwalić!
Wczoraj mój M spóźnia się z pracy, a wcześniej nie dzwonił, więc zaczynam sie denerwować, bo przecież już 17.30, a na 18.00 mam na aerobik.

Nagle kytoś puka do drzwi, Oliwka wyrwała szybciutko do drzewi na czworaka, otwieram, a tam mój M iiiii..................
Śliczny, bordowy rowerek w stylu retro z wysoką kierownicą i dużym, wygodnym siedzonkiem, a do tego koszyczek na kierownicy i wogóle super - taki jaki chciałam i mówi: "panie zamawiały rowerek na wypady za miasto"!

Normalnie przeżyłam, szok , a cieszyłam się jak małe dziecko i prawie spóźniłam się na aerobik!

Tak więc jak się tylko ociepli - a widzę, że już się zaczęło- to my zaczynamy wycieczki rowerowe!

Iwa, gratuluję rowerka, to się nazywa miłą niespodzianka:))

Kfiatuszku gratulacje ogromne!!!!!!!!cieszymy się razem z Tobą,dbaj teraz o siebie

Lady - bierz się w garść i na spacer!
Ja bym z chęcią poszła, a muszę w pracy siedzieć!

Iwa to super, tylko czekac na słoneczko i piknik za miastem

A w weekend majowy to ja się będę starzec, niestety kolejny rok przybywa, ale jak bedzie ładnie to może do aquaparku pojade.

dziewczyny mam 2 pytania:
1. czy możecie polecić farbę do włosów, nie farbowałam w domu od paru lat i nie wiem co tam ciekawego na rynku, a postanowiłam wrócić do mojego koloru, zależy mi żeby farba pokryła moje "niby-blondy" (włosy w ciąży nie chciały się rozjaśniać)
2. czy jeśli moje dziecko pije z butelki sporadycznie, to jak wkroczy w 4 miesiąc mam mu zmieniać smoczek na 4-6, czy pozostać przy tym 0-3?

Harpi ja lubie farby z garniera, niedrogie a ładne kolorki wychodza
co do smoka w butelce, Mati mleko pije z tego małego jeszcze, tzn ma nowy co jakiś czas

Ja farbowałam zawsze l'orealem, fajnie się trzymał kolor i włosy ładny połysk miały

Harpi mój do mleka ma trójprzepływowy ale do herbatki dalej 2 aventa(znaczy dwie dziurki).
Dobra młody wstał, nawet głodny nie jest to zmykamy na spacerek bo już normalnie mam dośc siedzenia w tym domu.
Mnie sie marzy takie mięsiwo prosto z grilla

a mi tylko sorbet z GRYCANa :) chyba musze sie udac do stolycy :P

ja jestem z Krakowa szkoda ze nie jestem w Polsce...

A dym unoszący się wokół Ciebie?

A Ja w Krakowie nigdy nie byłam jeszcze:)
Gardło mnie boli:(

Tak kochana już dni odliczamy z Kamilkiem,i wszyscy zaszalejemy jak ostatnio :)

Pogoda dopisze a nawet jak nie to podejrzewam ,że i tak nudzić się nie będziemy

jestem tylko ciekawa czy dzieciaczki sie ztesknily za soba hi hi bo ja bardzo za Kamisiem

Izunia fajnie ze juz po spacerku

A tak w ogóle to chodź na skypa bo mi się pisać nie chce,no i Kamil sama rozumiesz...

Oczywiście musiałam skorzystać z pomocy sąsiadki a przynajmniej ona z córką wyszła - hmmm było nawet miło :p

Na początku byłam ambitna i mówię sobie dam radę Jak wzięłam ich obu to od razu ta myśl prysnęła jak bańka mydlana Jessuu strach pomyśleć jakbym zleciała z nimi z tego cholernego 4 piętra
No zapytać mi nie zaszkodziło - choć ja z tą dziewczyną nie znam się za dobrze - ale co tam - najważniejsze dzieciaki

No kto wie - może będę miała spacerową kompankę

No my też po spacerze ...
Tosia dała w nocy tak popalić jak jeszcze nigdy... co godzinę z zegarkiem w ręku od 23 do 6 rano potem padłyśmy o 8 obie i spałyśmy do 10 teraz znowu wojuje...
czy ja kiedyś się wyśpię?

Oj Magg - bidulko ... Ale co budziła się bo próbowałaś zaprzestać ją karmić czy co ?? Ot taka fatalna noc ??

Magg mówiłam Ci nie przejmuj się - stopniowo uda Ci się Tosię odstawić od nocnych karmień - zobaczysz ... Co się umęczysz to na pewno Twoje - będzie dobrze Pamiętaj, że Tosi będzie o wiele trudniej - DACIE RADĘ OBIE !!

Magg nie załamuj się - mój M był ostatnio na imprezie batalionowej - a ja też sama z dziećmi i tak mi ryczały, że myślałam, że trzasnę drzwiami i ucieknę, gdzie pieprz rośnie ... Nie narzekam i nie żalę się, ale mam czasem dość i też mi się od życia należy. Wiem, że teraz jestem przede wszystkim mamą i to szczęśliwą, ale troszkę prywatności i spokoju też mi się należy. Mam nadzieję, że dotarło to do niego