No my też po spacerku, młody tylko chwilke spał a teraz wojuje na podłodze. A właśnie jaka to pizza. Magg ja tak miałąm przy starszym, w dzień miał siły za dziesięciu a w nocy jakby mógł to co godzine by jadł i troszkę się naczekałam zanim sobie noc do spania zrobił
a ja sie rozchorowałam i nici z jutrzejszego szczepienia,nie bede narazac dziecko,ale jestem wymemlana normalnie a mały jak na złosc nie chce sie sam bawic ani spanie mu nie w głowie.
dziewczyny któras z Was własnie pisała ze chora w domu osoba jest przeciwskazaniem do szczepienia dziecka,bo ja bym była za tym zeby jutro nie isc.poradzcie
No pizza prawie gotowa grzeję piec i będę pałaszować :)))) Ciacho kuruj się :))) Hoga no to jeszcze 8 miesięcy jakoś dożyję Ewa ja też bym nie odzwyczajała ale po prostu już padam na pysk... ona je 0 tej 3 i 5 ale do tego jeszcze się budzi ze 3 razy tylko przytulamy i dalej śpi
Ewo, wolę siłownię, bo pracę kończę dopiero, czasami muszę zostać dłużej i trudno mi jakiś stały element w grafik wpisać, a na siłownie mogę iść o dowolnej porze. Isabelko, zasuwam do domu i od razu przebieram się i idę na siłownię, bo czym dłużej w domu siedzę, tym mniej na ogół mi sięchce...
Witam A my sobie dzisiaj strzeliliśmy rodzinne kino :) Byliśmy na "Juno" - strasznie mi się podobał ten film, mąż mówi, że zakończenie niefajne, ale mnie i zakończenie się podobało. Fakt, nie można powiedzieć, że był happy end, ale też nie że zakończyło się jakoś źle. Syneczek był umiarkowanie grzeczny, pod koniec trochę już się zaczął niecierpliwić. I skandal. Nie było pieluszek w naszym rozmiarze (4), ale poratowała nas jakaś inna mama.
ja polazilam z Krzysiem 3godziny z czego 1.5 z Gabrysia... zahaczylismy o apteke i biedronke i az milo mi na sercu sie zrobilo bo wszedzie nas bez kolejki przepuszczali :) jak do domu wracalismy to tez sie wiatr zerwal i mnie z lekka przegwizdalo
Ja wypompowana ale "szczęśliwa". Z domu wyszłam około 13 a przyszłam niedawno. Nogi mnie bola jak nie wiem co ale to nic. Był i spacer dla dzieciów i byłam w przychodni - niestety u chorych dzieci bo tylko tam "nasza" pani dr przyjmowała, no ale mam co chciałam tzn skierowania na badania krew mocz ob kał i dla Kuby TSH (jest poniżej 3 centyla i w końcu dla tej pani dr to nie jest normalne) do tego mamy skierowanie do alergologa (30.04) i na testy pokarmowe (wziewne u Kuby rok temu nic nie wykazały) Więc udało się to o co walczyłam ponad 3 lata u innej pediatry. Jeśli wyjdzie coś w testach to dostaniemy skierowanie do Wrocławia do poradni, no ale i dużo zależy od tego co będzie w badaniach kału czy nie jakieś robaczki... No ale cieszę sie z tego że przynajmniej ta pani dr nie potraktowała mnie jak ufo które wynajduje choroby u dzieci
Jednak nici z siłowni-znajoma fryzjerka wpadła z wizytą, podetnie mi włosy, no i wypada jej troszkę towarzystwa dotrzymać... And, fajnie, ze trafiłaś na kompetentną lekarkę:)
A my dopiero wrocilysmy od kolezanki za to ja czuje sie fatalnie brzuch mnie strasznie boli wzielam nospe i nic nie przeszlo chyba zwarjuje nawet chodzic nie moge i nie wiem co mogla bym jeszcze wziasc
nie nie dotarłam. Już mi i sił i czasu brakło. Jutro rano pójdę i prosto stamtąd na 2 koniec jeleniej pojadę do mojej matki - akurat fajnie bo jednym autobusem mogę jechać. Może uda sie jeszcze lepiej że zaprowadzę dzieci do przedszkola i pójdę dalej - ale to sporo zależy od Weroniki. Upierdek totalny i dziś w nocy od 1,30 do 3 była przy cycu i nie szło jej odłożyć - rano się z nią bawię a tu 2 górne wyrznięte i chyba teraz dolne wychodzą bo 4 są opuchnięte i takie już prawie widoczne. Do tego jest mała zołza z niej bo mnie gryzie po cycu i płacze tak jakby to ją bolało
Wróciłam z krio - dzisiaj trzy minutki :) dałam rade to mój sukces :)) Głowa mi za to pęka jak nie wiem co. Byłam w Lidlu - obłowiłam się brokułami :)) mniam mniam. Poczytam zaległości później bo się rozpisałyście :))
Właśnie wpisałam w Panorame Firm ile mam do pośredniaka - 2,4km a z pośredniaka do mojej Matki ponad 3 od matki do domu 2,4 -> i to jest głównymi ulicami wiadomo ale z 2 str już wiem dlaczego mnie taki maraton wykańcza i potem mi nogi w zadek włażą
Kfiatuszku - karmisz jeszce Kacpra piersia? tak z ciekawosci zapytam czy zauwazylas jakas roznice z pokarmem? moja kolezanka mowila ze dopiero jakos ok 11tc pojawil sie problem i wtedy mala sama sie od cycka odstawila chociaz mowia ze mozna karmic i dluzej i to zadnego wplywu na starszego malucha nie ma
kfiatuszku moja kolezanka z pracy zaszla w ciaze jak Michaska miala troche wiecej niz rok i lekarz twierdzil ze nawet jak miedzy dziecmi jest mniejsza roznica wieku to nie przeszkadza jedynie mowi ze kobieta musi dbac o siebie szczegolnie bo samo karmienie jest dla organizmu obciazenie wiec wespol z ciaza to obciazenie do kwadratu
Ja siedzę i objadam się rodzynkami i suszonymi morelami - pokończyły mi się słodycze a chce mi się słodkiego. Mąż śpi dzieci w łóżkach Weronika zasnęła po 19 przytulona do Małża Ania wróci za parę minut ... aż dziwnie wieczorem taka cisza u nas
a ja mam ochote cos przegryzc ale nic nie moge bo ani owoce ani zadne warzywa (brokuly czy nowalijki) w gre nie wchodza :( nawet jogurtu boje sie wypic...
no ja gdzies tez czytalam ,zeby z druga ciaza poczekac do 3 lat,zeby nacieszyc sie pierwszym bobasem ,ja to bym chyba fizycznie nie wyrobila...pamietam jak wymiotowalam dalej niz widze,a tu VEVE trzeba zabawiac...
za mna od kilku dni chodza ... lody... ale nigdy prosto ze sklepu nie ide do domu wiec nie mam jak kupic a maz wraca z pracy o dzikich porach i sklep gdzie sa moje ulubione jest juz zamkniety