wrócilam z miasta w lasnie a teraz siedze u mamy z ma lym bo pogoda fajna.zrobi lam sobie chiccową spacer owke bo do auta latwiej mi ja wlozyc niz z gondola.Wybiore siena kr otki spacer to Wam powiem jak sie jechało
A my juz wrocilysmy ....... wyslalam M po loda do sklepu wiec pyta jaki kupic i tak po 15 min dopytywan powiedzialam ze powinien wiedziec jakie lubie wiec poszedl wrocil z 9 roznymi stwierdzajacv wybierz sobie sama
a ja mam z poniedzialku wydatki... dzwonila babka ze skonczylo sie ubezpieczenie mieszkania... najgorzej ze nie ma zadnej promocji i samo ubezpieczenie murow (konieczne przy kredycie hipotecznym) to 100zl
Lady ale to jest tylko czesc ubezpieczenia :( ja musze ubezpieczac mury (od trzesienia ziemi wybuchu zawalenia) ze wzgledu na bank, mienie ubezpieczyc trzeba oddzielnie... czyli ponad 200zl pewnie bedzie... ja po prostu zapomnialam ze w kwietniu sie konczy ubezpieczenie i nie jestem na to fiansnowo przygotowana :(
Ja od rana wściekłam się - wsadziłam gdzieś skierowania na badania ba wsadziłam gdzieś 2 książeczki zdrowia (Kuby i Gabi) i nie mogę znaleźć ! W torbie miałam 3 ale Iśki jest co zrobiłam z tamtymi nie wiem. Wrrr. Dzieciaki nie poszły do przedszkola bo mieliśmy iść na te badania. Jutro nie pójdziemy bo we wtorki laboratorium zamknięte więc czekanie do środy. No ale muszę znaleźć te ksiażeczki!
And przesledz najlepiej co po kolei robilas po pworocie do odmu... znajac zycie schowalas je w dobre miejsce, tak dobre ze sama az sobie nie mozezs przypomniec
Aniu nie wiem :( i za cholerę nie wiem dlaczego 1 jest a tych 2nie ma. Na pewno wyszłam z nimi z przychodni a co dalej za cholerę nie pamiętam :( Wygonię ich potem na podwórko i przerzucę pokój do góry nogami to pewnie znajdę. Tylko że mogłam wczoraj sobie to naszykować :( Tylko po co wrrr
Ania wczoraj utopiła w wannie telefon :( Może nie jakiś super model bo SE J210i no ale jednak. Po wysuszeniu niby działa ale jakoś tak mułowato a klawiatura coś nawala :( Skończy się pewnie tak że teraz jak będzie jechała w czwartek do Łodzi weźmie mój. Ciężko ten tydzień się zaczyna
ja nie moge sie zebrac zeby porobic allegrowe foty. kolejna tura rzeczy po Krzysiu i Gabrysi jest do opchniecia ale jak mysle o prasowaniu fotografowaniu i mierzeniu to mi sie odechciewa...
Ania jeść nie woła dlatego też mi się nie spieszy ze sprzedażą :) będzie ktoś chciał kupić to kupi ot takie moje podejście... mam łącznie trzy modele do sprzedania a czwarty nie chce dojechać z niemiec bo tam został :(
A ja wczoraj przegapiłam aukcję zapomniałam o nich totalnie :( trudno - płakać nie będę ale jestem zła na siebie samą że przypominajka nie ustawiłam w komórce
Łapię jakiegoś doła :( czekam aż Weronik wstanie i idę na spacer i jakieś lody może mi się nastrój poprawi a jak nie to wieczorem wpadnę "na papierosa" do znajomej - zrobię sobie przerwę
w lody? wiesz mam znajomą do której wpada się "na papierosa" a siedzi po 2-3 godziny na "plotach" i dziś chyba pójdę sobie do niej posiedzieć. Popalam dalej ale coraz mniej a czasami wcale
Ja własnie też na handrę jem sobie wielka czekoladę z MILKI z nadzieniem śmietankowo - karmelowym i z chrupkami ryżowo-kukurydzianymi - jakaś wersja limitowana na Mistrzostwa! Hahahahahaaha!!! Chyba zasłodzi mnie na amen!
Ja zjadłam kilka czekoladek merci i bułkę, to się nazywa dieta ehhh... Wiem, ze jem tak jak jestem zdenerwowana, ale póki co nie umiem nad tym zapanować:-(
Cześć po weekendzie :) Łobuziak śpi a ja nadrabiam zaległości w forum miałam poćwiczyć ale mi się nie chce, miałam nie jeść czekolady ale nie mogę się powstrzymac :)
a ja wpadlam do domu na kanapke i cycki oproznic i zaraz znowu chyba sie teleportuje... poprzemierzam osiedlowe alejki ale szkoda mi w taka pogode w domu siedziec...
zaszlam dzisiaj do pobliskiej cukierni i wlos mi sie zjezyl na glowie - torty 32.50kg a ciasta po 24zl/kg... skonczylo sie wiec obrabbianie imprez na zasadzie "na latwizne"... ty samym przepis na tort / mase tortowa (ale nie kremowa) pilnie poszukiwany :)
U nas też pięknie... zaliczyłyśmy jeden spacer po południu pewnie następny będzie :) AniaM ja zazwyczaj kupuję czarny las z Carrefoura bo go uwielbiam i wszyscy w domu :)
Sheh to krem na urodziny dziecka wiec z advocatem niestety nie bardzo :( mam dobry krem i pyszne ciacho o nazwie PIJAK ale przeciez tego nie zaserwuje....
Ewa ja robie zapiekanke ziemniaczanka z obgotowanych ziemniakow, brokulow, sera zoltego i sera pelsniowego... na dno wylewam odrobine slodkiej smietany lub maslem smaruje zeby nie przylinalo i gotowe :)
Ciacho glowa do gory... mam nadzieje ze chociaz ze zdrowkiem lepiej
Mamodusi, na tenz advocatem? To mogę Ci w domu wrzucić, bo mama zwykle to robi, więc w glowie tego nie mam, to jest własnie krem do ciasta, ale ostatnio dałyśmy go do tortu, bo jak ciasto robimy z takim kremem, to jest to jakby taka dziwna wuzetka, tyle, ze zamiast śmietany ten krem.
Aniu zdrowie tak,jest juz dobrze ,antybiotyk dał rade,mały tez zdrowy naszczescie nie podłapal.Teraz spi .Dzisiaj u nas super pogoda ,byłam na długim spacerku .Jakos mi sie same w domu nie chce siedziec wiec poprosilam szwagra który z nami mieszka zeby moze dzisiaj nie jechał do dziewczyny,zeby posiedział w domu bo ja cały czas sama,nie ma sie do kogo odezwac to moze stad ten dół...ufff na szczescie zapytał:"mam nie jechac?"a ja ze nie,wiec powiedział ze nie pojedzie. aaaa zabije mojego M jak wróci.zapomniał oddac filmów z wypozyczalni i dzisiaj musiałam zapłacic kare...120 zł!!!!!! skandal w biały dzien
Ewo, a jakie masz miseczki, jeśli mogę spytać? Bo mi zależy na ekstremalnym trzymaniu biustu, jeśli tak to mogę nazwać, bo mi tak skaczą cycki przy bieganiu, ze lepiej nie mówić....