Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ma jednego ulubionego żółwika z sassy, zawsze mu schładzam. Smarujemy mu też dentinoxem. Wydaje mi się że już coraz bliżej dlatego marudny i może stąd ta temperatura
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Gryzie go na potęge, a ślina przy tym to po zame stopki
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Mat tez sie ślini ale jak na razie nic nie wychodzi, chociaz czasami sie bardzo wscieka
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Hoguś Michałek ważył 4100 i długi na 57,5 cm ;D Dorodny malec !!
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Izunia własnie doczytałam na naszych dzidziach, no spory chłopak:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    no to mamy juz czwartek czyli jutro bedzie mozna sie cieszyc weekendm :) moj maz PONOC ma miec wolna sobote ale jeszcze boje sie cieszyc bo wszystko okaze sie tak naprawde jutro...

    sluchajcie co byscie zrobily - co rano do sasiadki przyjezdza 4letnia dziewczynka (corka siostrzenicy),.,, dziecko ejst niesforne, strasznie krzyczy idac do niej i od niej i ogolnie chyba nikt z sasiadow jej nie lubi ale... miarka sie chyba przebrala bo kolejny dzien jak idzie z mama pietro wyzej to ... wali w drzwi... nie przejdzie obok zeby nie powalic piesciami... ja rozumiem ze dziecko dzieckiem ale 4latek jest na tyle duzy zeby jakos to jej przetlumaczyc... dziecko ogolnie jest na maxa nadpobudliwe ale mnie drazni niemilosiernie... dzisiaj znowu obudzila Krzysia tym waleniem a najgorsze jest ze matka tego dzieciaka kompletnie NIC z tym nie robi poza "Oliwka no choc szybciutko bo mama sie spieszy" no i dzieciak leci po klatce i wali do drzwi czasami nawet z kopa... isc do sasiadki zamierzam chociaz moze jakbym kiesy sie zaczaila i ja zgarnela jak tak wali to byloby skuteczniejsze :wink:
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania spróbuj ją przyłapać na tym waleniu może to poskutkuje zarówno na dziecko jak i na matkę a jak to nie pomoże to wtedy rozmowa z dorosłymi.
    --
  1.  permalink
    Ania zrób z tym porzadek! tez bym sie zaczaiła



    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania ja bym nie wytrzymała i tez bym jej zaczęła walic drzwi tak o 6 nad ranem:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania - dobry pomysł z tym zaczajeniem, to chyba najskuteczniejsze będzie! Pozatym z matka też zamień parę słów!:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Bo nadpobudlowośc nadpobudliwością ale to matka powinna pewnych zachowań nauczyć i pilnować, ja mam nadpobudliwca a nigdy nie tolerowałam takich zachowań, pewnych rzeczy trzeba przestrzegać, nawet mieszkając na 2 pietrze wieczorkiem takie zabawy mu organizowałam żeby nie latał non stop.
    Choć kiedys sąsiad z dołu do mnie" czy pani wie jak to słychac jak to dziecko biega" a to o bieganie w ciągu dnia było, a ja mu na to a wie pan jak to słychac jak ktoś po pijaku awantury robi:bigsmile: już więcej się nie czepiał, ale starałam się żeby wieczorem mój mały szogun już więcej w miejscu siedział:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    A ja po wczorajszym - ZRELAKSOWANA!
    Byłam u kosmetyczki i paznokietki zrobione i pełna henna i zabieg na ciało. Poszłam prosto po pracy i wróciłam po kąpieli Oliwki! Ale przyjemności ...! :cheer::clap::swingin:

    A do tego dzisiaj rano dostałam informację o tym, że przyznano mi za miniony kwartał nagrodę w pracy i będzie na spacerówkę dla Oliwki i jeszcze coś dla mnie zostanie!
    Tylko śmieję się że nie mamy kiedy pójść do sklepiku i ją zakupić!:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    na to dziecko to chjyba nikt wplywiu nie ma... raz "babcia" z nia do nas zaszla bo chciala zebym jej pozyczyla cukier waniliowy no i ta mala isc do domu nie chciala - pomijam ze polamala Gabrysi zabawke, pobila 2 bombki to jeszcze poszla do kuchni grzebac w szafkach....
    pare dni temu jak szlam z dziecmi na spacer to wyciagnela mi spod wozka kubeczek frutapura a jak "babcia" kazala jej oddac to byl ryk i krzyk wiec juz powiedzialam zeby wziela sobie od nas w prezencie i dalam czym predzej noge...
    ogolnie to ja sie jej boje jak ognia a moja Gabrysia jak ja widzi z daleka to zmienia droge powrotna do domu :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Iwa - gratuluje nagrody, fajna jest taka niespodziewana kasa :)
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Iwa no super, mój M tez dostał kwartalną i znowu się cos odłozy na autko które chcemy kupić w przysłym roku, w koncu grosik do grosika i moze zaoszczedzimy
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Aniu nie wiem jak Ty ale ja bym nie wytrzymała i zrobiła porządek.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Myszorko wiesz tu chyba trzeba by bylo z doroslymi zrobic porzadek a nie z dzieckiem :devil:
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania fakt najpierw z dorosłymi bo co to znaczy zeby pozwalać dziecku na takie rzeczy, włosy sie na głowie jeżą jak czytam co ta mała wyprawia a dorosły nawet nie reaguje jak należy i nic z tym nie robi. :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    dorosly to ja najchetniej by zostawil u sasiadow a sam dal noge do domu :fierce:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Oj ja bym nie tolerowała takiego postępowania - dziecko dzieckiem, ale mama też powinna zareagować na jej zachowanie :devil::devil: Wiecie co ludzie są bezczelni !! Ania współczuję i jak najbardziej rób z nimi porządek ;D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    IWA superwoe są takie niespodzianki !! No to jesteś mega zrelaksowana ;D
    Brawo bardzo dobrze - każdej mamie, kobiecie i dziewczynie [co by żadnej nie pominąć hihi] przyjemności się należą ;p
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Mam dwie kumpele które wiedzą jakiego mam Jakuba i wiedzą też jakie ja mam do niego podejście i czasami by chciały żeby większość rodziców takie miała jak ja, bo ja wiem jakie mam dziecko jak nabroi to rozmowa a poza tym cały czas konsekwencja i niestety moje nie zawsze jest takie cacy. Niektórzy nawet jak im zwrócisz uwagę czy coś powiesz to zaraz stają okoniem że ich dziecko jest najlepsze, najmądrzejsze i najpiękniesze i pewnie ci inni się czepiaja nie wiadomo czego. Skrzywdzić mojego nie dam ale też nie przymykam na jego niektóre wybryki oczu.
    Oby mama i babcia tej dziewczynki nie byli tego typu ludźmi bo wtedy Aniu nawet rozmowa z nimi nic nie da.
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    O jak oni sami najlepiej by się jej pozbyli, to może faktycznie problemem tej małej nie jest ona sama tylko to jest jej reakcja na braki w domu, ale mimo wszystko sa pewne granice
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    A nawiązując do sąsiadów ... W bloku moich teściów panuje dziwna "moda" - dzieciaki bawią się na klatce schodowej - rozkładają koce, wynoszą zabawki z domu itd. ... Kiedyś jak maluchy były małe jeszcze to dosłownie nie miałam jak przejść by nie rozdeptać tego całego bałaganu i przy okazji sie "nie zabić' :devil: Nie rozumiem - teraz tak dzieci się bawią ?? Chyba jestem, jakieś starej daty :confused: Aaaa jeszcze kiedyś będąc u teściów te dzieciaki grały sobie w piłkę na 3 piętrzę - maluchy właśnie spały i mój teść nie wytrzymał i ich opierniczył i wygonił na dwór !! No matko co to się robi :shocked:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Co będzie, jak taki dzieciak dorośnie? Raczej nie będzie miał oporów przed zachowaniami szkodliwymi społecznie. W końcu wszystko mu wolno.
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    To u mnie nie ma takich zabaw, chociaz ja sama jezdziłam po korytarzu z Matem rowerkiem ale on był grzczeny i nie krzyczał, a cieszył się ze jezdzi po jakiejś większej powierzchni niz mieszkanie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    no u nas na klatce sie nie bawia... czasami stoja sobie w wejsciu do klatki ale sasiadka z parteru ich skutecznie wygania.. ja za to gnebie skateow pod blokiem i gonie ich z deskorolkami na boisko... jak zaczna skakac z kraweznika na tych dechach to u mnie na 1 pietrze jeden huk... nie bylysmy wystarczajaco skuteczne wiec straz miejska sie przeszla pare razy i jeszcze policja ich wylegitymowala i spokoj :D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    AMA ja też jestem przerażona - sama nie wiem czemu się tak dzieje ... Dzieci czasem potrafią być "trudne" w wychowaniu, ale ja sobie nie wyobrażam nie zapanować nad dzieckiem - maluchy przecież za wzorce mają nas rodziców ...
  2.  permalink
    Miłego dnia dziewczyny:)
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    u nas klatka schodowa jest tak mala ze wozek prawie cale polpietro zajmuje i ledwo wyminac go mozna :P
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    U mnie w bloku teraz większość emerytów - pewnie moje dzieci jak dorosną będą im przeszkadzać :shamed:
    Ja jednak nie dopuszczę do takich zachowań irytujących a wiadomo dziecko ma różne pomysły więc jestem w stanie przeprosić sąsiada - pewnych sytuacji się po prostu nie przewidzi ;D
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Iza dokładnie ,nie wiem ale mnie się wydaje ze taki rodzić pozbywa się z domu dzieciaka i ma spokój ,nie zainteresuje sie co jego dziecko robi a że innym przeszkadza to pewnie wychodzi z założenia że to ich problem nie jego.
    U mnie przed blokiem jest taka kaskada schodów i niektórzy sobie upodobali rozpędzanie się na rowerach i dawaj na dół, nie ważne że z klatki może wybiec małe dziecko czy nawet osoba dorosła a w wiekszości u nas to są starsze osoby, tez powiedziałam że jak jeszcze raz zwrócę uwagę i nic to nie da to straż miejska w rozmowy z rodzicami nie będę się wdawać
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Izunia zgadza sie... moja Gabrysia np nie chce jednej sasiadce mowic dzien dobry i jak ja widzi to sie wrecz za mnie chowa.. zaczelam z nia rozmawiac dlaczego a ona mowi ze ta pani wyglada jak czarownica z jej bajki... sluchajcie wrocilam do domu kazalam mlodej wlaczyc bajke (tyt nie pamietam w tej chwili) i .... szok sasiadka wyglada identycznie tylko jej dorzucic chustke na glowe :D
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    u mnie na pietrze jest 5 mieszkan i dwie windy i jest juz tego powodu dosc glosno, a sasiadka pode mna jak sie pytamczy slychac Mata, to mówi ze czasem tak ale to jest dziecko wiec nie ma pretensji.
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Niezła Gabrysia no ale takie coś idzie jeszcze zrozumieć bo ma jakieś uzasadnienie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    A mnie się chyba mleko kończy buuuuuuu:cry:
    --
  3.  permalink
    Ania, swietna Gabrysia:)
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Myszorka bo to kobieta która cos soba reprezentuje, gorzej jak trafić na jakiegoś buraka, mało to było o tej matce z dziećmi co ja chcieli wyrzucić bo sąsiadce przeszkadzały zabawy dzieci. Nie wiem czy one nie pamiętają jak same były dzieciakami ciekawe czy tez tylko siedziały. Ja wychodzę z założenia że dziecko musi sie wyszaleć i czasami coś zbroić, sama byłam dopaleńcem do tego stopnia ze mama zawsze powtarzała ze to ja powinnam być chłopakiem a mój brat dziewczyną.
    Moje sąsiadki to pytają się mnie czy Hubert w ogóle płacze bo one go wcale nie słyszą, na szczęście młody rzadko ma płaczliwe dni
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    niedobre jesteście - nie chce mi się czytać 42 postów które naprodukowałyście :))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    ogolnie moje osiedle jest dosc spokojne ale mamy wrednych sasiadow... pamietam jak sie tu wprowadzilismy to sasiad z klatki obok przez okno sie wydzieral ze nie mamy prawa parkowac pod blokiem dopoki sie nie wkupimy bo ten parking to on z innymi sasiadami budowal no to kolega ktory mezowi pomagal (taki bysi 2metry i ze 100kg wagi) kazal mu sie schowac bo inaczej on go schowa i od tamtej pory sasiad spuscil z tonu... za to jest jeszcze jeden ktory jak sie zaparkuje auto wzdluz chodnika (bo np inaczej miejsca nie ma a parking jest bardzo szeroki) to idzie i gwozdziem rysuje bok... nam porysowano samochod i jedna z sasiadek zdradzila ze to wlasnie on takie numery odstawia no ale za reke nie zlapalam to nie moge mu udowodnic
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    wstałam standard o 9
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008 zmieniony
     permalink
    Ania hihihi no widzisz hihi :D Gabi już ma pomysły ;p
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania, dobre z tą czarownicą :)))) nie dziwię się Gabrysi
    no a z tą małą sąsiadką to ja też bym zaskoczyła ją jak zacznie walić, może zawstydzenie jej wystarczy, chociaż nie wiem czy ona się nie będzie z tego tylko cieszyła, może zacznie walić jeszcze bardziej, bo jej się spodoba, że zwróciła twoją uwagę. Pogadaj z babcią i mamą, bo tak nie może być, szczególnie, że budzi ci Krzysia, czemu on ma być poszkodowany przez jakąś niesforną pannicę

    a tak przy okazji to ja się witam po super przespanej nocce, mały przebudził się o 0.30 i układałam sobie poduszkę, żeby go wziąć na karmienie, a on przysnął, więc go nie brałam, myślałam że z 5-10 minut i da znać, że głodny, a ten pospał do 2.30 :))) Następne karmienie już po przebudzeniu parę minut po 6
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Lady to super u mnie standart to 6 rano.
    Ania u mnie sąsiad miał wiecznie zarysowany samochód i kiedy juz miał dość ciągłych wizyt u blacharza zainstalował kamerki w samochodzie tak zeby namierzyły drania i co okazało sie ze to jego sąsiadka która wiecznie coś do niego miała rysowała mu po całej długości auto, jak jej powiedział zaczęła się wypierać a kiedy pokazał jej na taśmie to jak ręką odjął więcej już nie miał kłopotów z autem.
    --
  4.  permalink
    Ja uwielbiam dziecięce skojarzenia :) Jak młody chodził do przedszkola zostałam wezwana przez siostrę od religii na rozmowę, bo Michał jej ciągle chciał zaglądac pod sutannę.

    Przeprowadziliśmy w domu rozmowę i okazało się,ze dziecko szukało............ pistoletu :D Załapał się kilka dni wcześniej na kawałek "zakonnicy w przebraniu", którą oglądał mój m :D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Aga hahaha - faktycznie dzieciaki są nieobliczalne i takie pomysły w głowie siedzą ;D
    Szybko się uczą :wink:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Ania ja to jeszcze, ale M nie podarowałby tego gwoździa :devil:
    Chyba by robił dochodzenie do skutku ...
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Rany Dronka ty masz spanie ;D
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    Aga:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: bomba:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeApr 17th 2008
     permalink
    u mnie jak mieszkałam w domu rodzinnym, to była niezła jazda z sąsiadką z dołu, starsza kobieta i ubzdurała sobie, że mój dziadek ma jakąś produkcję i całymi dniami produkuje szafki i ona przychodziła w środku nocy i robiła awanturę, żeby on już przestał, bo ona spać nie może, parę razy była policja bo ona wzywała. A jak fajnie tłumaczyła policji, gdy ci mówili jej, że nic nie znaleźli i żadnej produkcji nie ma, to ona że my wkładamy wszystko do szafy wnękowej i tam mamy windę i puszczamy to piętro wyżej do sąsiadki. Niezła kicha pokazywać policji szafy :))) Uspokoiło się, jak dostała mandat za zakłócanie naszego spokoju i zakaz przychodzenia na policję
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.