Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Mnie i M zatrwożył wczoraj ten artykuł - przez chwilę zwątpiliśmy - kurcze nie ma co się śmiać ...
    ZAMIENIONE BLIŹNIACZKI - w głowie się nie mieści :confused:
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    to i ja wam artykuł zlinkuję, ale na wesoło
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Harpi jednym słowem szczęściarz - inny by już tyle szczęścia nie miał ;D
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    powiedz Izunia wprost - trzeźwy lub innej narodowści by tyle szczęscia nie miał
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Buahahha :rolling: Racja !!
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    A gdzie wszystkie ?? Pewnie w kuchni pichcą obiadek ;D
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    nie ja strajkuję nic nie robię
    --
  1.  permalink
    ja tez strajkuje a co!!!



    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    ja szybki prysznic bralam... musialam sie otrzasnac po wizycie tesciow :P
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ania to juz byli z chodnikiem??
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    a no byli :confused:
  2.  permalink
    Z mojego strajku nici - zostałąm wywalona w teren na klejenie ulotek... Właśnie wróciłam ehh
    -- http://cudmania.blox.pl/html
  3.  permalink
    I jak chodnik Aniu?
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    A co to za strajk ?? Ja też strajkuję M nie ma dziś :wink:
    Ania i co i co ?? ;D
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    na szczescie jest to wykladzina i nie bedzie mi szkoda jej wyrzucic jak Krzysko przestanie raczkowac. tragiczna nie jest ale nie jest to cos co ja lubie... no ale darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada jak to sie mowi ;)
    postanowilam wiec nie narzekac i przyjac ja z usmiechem - liczy sie gest :)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    NO widzisz nie jest najgorzej - ja nic od teściów nie dostałam ;/
    Upppsss tylko męża - ale sama sobie go wzięłam ;D
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    ale tesciowa sie chyba zorientowala ze wolalabym sama wybierac i mowi ze nie pomysleli zeby sie ze mna w sklepie umowic na co ja synowa doskonala stwierdzilam 'alez mamo nic nie stoi na przeszkodzie zebysmy nastepnym razem sie umowily' buehehehehe
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    no to dawaj te wykładzinę zobaczymy co tam przynieśli :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    ja tam w sumie sie ciesze nawet z tej glupiej wykladziny nie do konca w moim typie... moze to dziwne ale po tym jak wczesniej nasze stosunki byly chlodne (ba mozna powiedziec nawet mrozne) to taki gest to juz cos... niedawno pomysleli o nas i przywiezli palke sera salami, kiedy indziej dali domowej wedliny... w sumie moglo byc gorzej (czyli tak jak kiedys) wiec staram sie docenic ze wyciagaja reke w nasza strone
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Strajk nic nie robienia Izunia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ania ja nie narzekam na moich choć czasem mam ich dość nie wiedzieć dlaczego ...
    Hahaha tekst rzuciłaś świetny do teściny ;D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Magg a jak długo będziesz tak strajkować ?? :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    ja jeszcze z godzine postrajkuje... ok 14tej wybywam odebrac Gabrysie po zakupy i na spacer... troche zimnawo dzisiaj ale dupsko przewietrzyc trzeba :wink:
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    No Ania tekst jak najbardziej na miejscu,może następnym razem faktycznie razem coś wybierzecie.
    My już po wizycie u lekarza młody zaraził się ode mnie i ma zapalenie gardła i to dość paskudne stąd ta gorączka która wcale nie spada.
    Ja tam prawie codziennie strajkuję a zajęcia rozbijam na panów :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Hoga jednak dobrze zrobiłaś, że wybrałaś się do lekarza ;D
  4.  permalink
    ja strajkuje od 1 kwietnia do 13 maja:) dzisiaj jednak postanowiłam wejsc do strefy zakazanej-kuchni i ugotowac małemu ziemniaczka z marchlewka:)
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Dokładnie Izunia do poniedziałku dopiero by się narobiło
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Hoga no to zdrowka juz nie tylko dla ciebie... mam andzieje ze w miare szybko mu to minie. dostal antybiotyk??

    Ciacho ja kocham gotowac, gorzej ze sprzataniem :P
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ania dostał Augmentin ma wybraćdo konca gdyby jednak do poniedziałku temperatura się utrzymywała to się zaraz pokazać mamy.
    Ania ja też mogę gotować, piec a jak mam sprzątać i prasować to normalnie jakby mi kto karę dał:bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Ja też lubię gotować i piec, ale gorzej ze zmywaniem...
    -- http://cudmania.blox.pl/html
  6.  permalink
    to ja odwrotnie-ja moge sprzatac i po kolanach nawet podłogi myc,prasowac tez uwielbiam ale gotowaniei pieczenie NO WAY
    M mówi ze umiem gotowac mimo ze ja serca w to nie wkładam a upiec umiem tylko babke.



    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Hogatka no to ja mama tak samo :) na szczescie mam alergie i zmywanie podlog i mycie kibli kafelkow etc mi nie przyapda w udziale bo w rekawiczkach nie potrafie pracowac a jak juz cos w rekawicach takich dlugich robie to pozniej lapy czerwone i swedza :D moja mama od zawsze powtarzala ze ta alergia to niezla wymowka heheheheh
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ciacho szkoda ze mieszkasz daleko bo bysmy sie uzupelnialy :) ty bys sprzatnela a ja bym wyzerki wam na tydzien narobila buehehehehe
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ania no, mój syn Jakubek przez jakiś czas zapominał podnieść deske przy sikaniu za to w nagrodę myje toaletę:bigsmile: gumowe rękawice powodują u mnie to samo a nie daj bóg surowe mięcho zaraz pokrzywka wyskakuje:bigsmile:
    Ostatnio żon mył gary a ja wchodzę i mówię co jeszcze powinno być zrobione bo jak ma być po łebku to ja już wolę jak młody zaśnie po nocy sama zrobić. Na drugi dzień młody śpi Jakub na dworze a zon z nudów wypucował kuchnię nawet to o czym nie wspominałam:bigsmile:
    --
  7.  permalink
    oj Aniu tak tak,i wszyscy bysmy byli zadowoleni:)



    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Hogatko duuużo zdrówka dla Was :))
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Magg dziękujemy, starałam sie do Hubcia jak najmniej zbliżać w weekend był żon to ok ale tak to raczej nie da się, był tylko pozbawiony moich całusków a i tak załapał.Teraz spał przebudził się pogadał i zasnął na nowo.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Hoga a lekarka wypatrzyła jakieś nowe zuby u Huberta ?? ;D
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Zuby prawie prawie czuć już pod dziąsełkiem ale nadal czekamy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008 zmieniony
     permalink
    No to dobrze - ale te nasze dzieciaki się muszą namęczyć - dobrze, że tego bólu nie będą pamiętać ;D
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    No dokładnie a mojemu Jakubowi rusza się kolejny mleczak i ten jęczy że przez ruszającego zęba nie może jeść czyli mam dwóch ząbkujących.
    Żonek zaraz będzie z pracy bo dzwonił że znalazł mi zajęcie, znaczy kupił rybę. Jak będzie nie wypatroszona to pokaże mu gdzie ryby mają wszy:devil::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Nie na temat, za to z życia, sama widziałam:

    Miejsce akcji: przystanek autobusowy, ciepły poranek po chłodnej nocy.
    Osoby: Babcia, ok. 55 lat, wnuczek, lat na oko ok. 3.
    Akcja: wnuczek konsumuje słodką bułkę. Bułka wypada mu z rąk na ziemię, sądząc po śladach, zanieczyszczoną poprzedniej nocy przez kogoś ze słabym żołądkiem. Babcia podnosi bułeczkę, otrzepuje ją ręką i podaje wnuczkowi. Łapiąc mój pełen obrzydzenia wzrok, mówi do niego:
    - Nie wolno rzucać bułeczką. Jeśli jeszcze raz ją wyrzucisz, już ci jej nie będę mogła dać.

    Uch.
    --
  8.  permalink
    Babcia niech sama sobie zje ta bułke...co za babsztyl
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    FiuFiu współczuję tego widoku - chyba zwróciłabym kobiecie uwagę :devil::shocked::devil:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Myślę, że i bez uwagi do niej dotarło. Albo nie dotarło i już nigdy nie dotrze.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    o zesz.... wiesz Fiu ja chyba bym sama to dziecko "niechcacy" potracila :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    mnie chyba na maxa pogielo... mama zaoferowala ze moge zostawiec dzieciaki u niej na troche wiec skorzystalam z okazji i poszlam po zakupy do marketu i do biedronki i jak tak siedze sumuje ile przytargalam to az sie sama sobie dziwie... plecak i 2 siaty razem... 18kg!!! do tego deszczysko pada wiec wrocilam uszlajana po kolana... buty przemoczone, bluzka mokra bo kurtka sie na cycu nie dopiela... normalnie straszydlo z bagien :wink:
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    JA tez VEVE zostawilam u tesciowej i kupilam sobie ,sandaly i bluzke biala,bo zaraz sie tu upaly zrobia,wiec sandaly sie przydadza...
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    FiuFiu - historia mrożąca krew w żyłach... ciekawe czy babcia sama by wzięła taką bułeczkę... ja nie wiem, czy bym ją z ziemi podniosła, żeby do kosza wrzucić, a co dopiero dziecku... Fuj.
    Ania - no toś ładnie potargała! Ale u nas jest podobnie. Wręcz czasem chodzimy do marketu z plecakiem na stelażu.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 18th 2008
     permalink
    Ania no to zaszalałaś zakupowo - musiałaś nieziemsko wyglądać :rolling:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.