Ja sie pakuje bo jutro jedziemy do domku troche zeczy trzeba juz zawiezc zeby potem nie bylo tyle przewozenia pewnie dopiero wroc w poniedzialek lub wtorek zobaczymy
Ja obżeram się na pocieszenie czym sie da i bawię się z Małą. Póki co czekam aż mój M wróci z psem, niech usypia dziecko ;) no i musze poczekać na głuchego od Ani że mogę już do niej zadzwonić a potem zasłużone spanie - jak na mnie za dużo emocji jak na 1 dzień
ja dziś nie miałam czasu na nudę bo łobuzy w domu :) Kolację jedliśmy na Smerfach więc chyba głodna nie jestem ale podjadam jak nie paluszki to krakersy. Małż robi małej mleko i kładę się z nią - może zaśniemy Więc papa Babulce
eee... Izunia- muszą sprawdzić- wiesz nieczesto ludziom przybywa od razu dwójka dzieci w roku, w którym nową ulgę podatkową wprowadzili... A może zwyczajnie pitu nie podpisaliscie ? :)
zawsze wieczorem obiecuje sobie ze pójde wczesniej spac ale gdzie tam! siedze w sieci ogladam te wózki,jakbym szukała jeszcze jakiegos innego...aa z historii ze szwagrem ciag dalszy...dostałam maila od niego o tresci:"jestes zaj....a d....a aaaaaaaaaa" a ja mu odpisałam :"tylko sie nie zakochaj" opowiedziałam M cała historie i mówił ze mam znów nauczke ale w sumie to kazał pozmieniac hasła i zrobic osobnego uzytkownika co tez juz uczyniłam dawno.No wiec mysle ze juz do tej sprawy nikt nie wróci.
Izunia... Moja przyjaciółka( ta od bliźniaczek) mieszka w b małej miejscowosci. Na jej ulicy, która ma ok 500 m mieszkają 4 pary bliźniaków i jedne trojaczki. Tam to dopiero skazenie terenu... Juz dawno zapowiedziałam mojemu m, ze kiedy tam nocujemy ma zakaz zbliżania się do mnie
a moj maz wlasnie zostal oderwany od gniota i musial z domy wybyc... polecial zaniesc winogrona do mamy bo robi ciacho na jutro z owocami i jej do dekoracji sie zachcialo winogron... dobrze ze mieszka blok obok :D
Szwagier liczy sobie lat 25 .M nie jest zazdrosny z natury.Powiedziałam mu bo mi tak źle było...szwagier to jest w porzadku chłopak ,ma dobre serducho ale jak widac swoje za uszami tez.M chyba kazał mu miec na mnie oko,a Pietruszka za nim szaleje.Jednak charakterki mamy podobne wiec kłótnie sa czesto miedzy nami niestety
no i tak zrobie AGA! no przezywam bo pierwszy raz taka wtopa,ale juz zapominam o sprawie Wiecie co miałam wyrzuy sumienia po tej wczorajszej pizzy...i spac nie mogłam tak mi sie pic chciało! to chyba znak ze jednak nie miałam jej zjadac
Aga ja w klapkach z eszla neidziele latalam do mamy blok obok :) obrobilam sobie palce butami i jak do niej isc chcialam to sie kryte buty zalozyc balam :D