nie wiem ale mi czasem brudzi łancuszek na szyi... Al e fajna pogoda u nas,mogłoby tak bys w długi weekend bo ja sama zostaje z Piotrusiem:( tak to jest uroki bycia słomiana wdowa:)
Lady, ja czekam na tapety, które zamówiłam, a później będę remontować pokój, nie mogę się doczekać:)), bo mój aktualny wystrój pokoju już mi sięopatrzył...
Ja chcę mieć na jednej ścianie, początkowo miałam mieć szablon, ale zmieniłam zdanie, zobaczymy co z tego wyjdzie, ale sama wizja bardzo mi siępodoba:)
a Ja właśnie powlekłam poszycie na materac wrrr --- raz w roku to dziadostwo piorę ale zabawa z rozebraniem i ubraniem niemiłosierna :(( teraz pachnie świetnie i jest czyściutkie aż miło!!!!
A u mnie pada i jest szaro i zimno, ale nie zamykam okna i marznę... I pranie nie chce mi schnąć, chociaż wilgotność w domu raptem 45%, czyli raczej sucho.
U mnie też jakoś szaro się zrobiło :( a ja mam pranie na dworze! Oby nie padało jeszcze z godzinkę to mi doschnie Byłam na spacerze i odebrałam wyniki dzieciaków - ogólnie ok Kuba podwyższone OB ale to co dla mnie najważniejsze TSH w normie. Jutro alergolog
no a u nas padalo ze 3godziny a teraz w koncu sie przejasnia...
a propos prania - wlasnie sie przekonalam ze firma gymboree ma ubranka dla dzieci niefarbujace - Gabrysia dorzucila granatowe dresy Krzysia do pralki z bialym praniem nastawionej na 60stopni Mlody sie upackal (z moja pomoca) deserkiem wiec zdjelam ubrania i mowie Gabrysi zeby wrzucila do prania majac na mysli kosz z bielizna a ona... zatrzymala pralke z bialym, oczekala az blokada pusci i wrzucila dresy... ja dowiedzialam sie o tym dopiero wyjmujac pranie z pralki.. cale szczescie ze nic nie farbnelo bo bylby sajgon w domu bo swoje jedyne biale portki pralam
Wrócę do tematu mleka - dziś w biedronce płaciłam 11,89 za Nan2 Faktycznie jest nan3 ale niewiele sie różni od 2 i wcale nie jest bardziej kaloryczne, niektórych witamin i innych tam jest nawet mniej niż w 2... Chyba więc pozostanę na Nanie2
jeju nie wiem co mam robić... znajoma mnie namawia do przyjazdu nad morze z Julcią ale qrde boję się z nią jechać w pojedynkę bo normalnie to 15 minut wysiedzi a to jednak kawał drogi jest.... nawet jakbym sama w nocy jechała to nie wiem czy jej się spodoba tyle godzin w foteliku... :(
Lady ja chyba sama z dzieckiem bym sie nei zdecydowala... a Adriany zabrac nie mozezs? zawsze to ktos by razem na tylnym siedzeniu siedzial no i Tobie razniej by bylo... niby mozna postawic fotelik na przednim ale w razie skwierczenia Ty juz sie Julka nie zajmiesz
Foteliki i pozostałe urządzenia zgodnie z wolą ustawodawcy muszą odpowiadać wadze, wzrostowi dziecka i właściwym warunkom technicznym. Chodzi o to, aby dzieci przewożone w pojeździe były należycie zabezpieczone przez prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa. Równocześnie więc ustawodawca zabronił przewożenia w foteliku ochronnym dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera oraz przewożenia poza specjalnym fotelikiem ochronnym dziecka w wieku do 12 lat na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego.
hmmm rozumie, że Julcia może w foteliku na przednim siedzeniu nawet jeśli jest poduszka powietrzna?
Ja to za bardzo bojąca dupa jestem - i wcale nie bałabym się aż tak o maluchy - są spokojne w trakcie jazdy i napewno w grę by wchodziła podróż nocą - ale o tyle km jechać sama ;/ Zajechać bym zajechała pewnie z mapą w ręku i włączonym non stop radiem CB może po 2 dniach buauauaa Zapomniałam dodać z duszą na ramieniu ;D
Lady a to ty teraz chcesz jechac? ja wszystko myslalam ze dopiero w wakacje.
co do tego przepisu to z tego co mowil znajomy policjant to owszem fotelik moze byc zamontowany z przodu (ten kolejny przodem do kierunku jazdy) POD WARUNKIEM ze nie ma poduszki lub jest wylaczona
ja tez chetnie bym cos zezarla .... najchetniej jakiegos pomidora czy winogrona czyli owoc zakazany no a w ogole tak naj naj najbardziej to wrabalabym jakies lody (krolestwo za sorbet) ale na takowe nie ma szans... no chyba ze wydrapie lod z zamrazalnika
ja też chcę lody, ale zadowolę się mandarynkami lody będą jutro podobno teściowa jutro zabierze małego, a mnie czeka cudowny dzień w bibliotece... nie mogę się doczekać, aż wsiąknę...
ja w swoim golfie nie mam opcji samodzielnego wyłaczenia podusxzki,ale ze mój jest po wypadku niedawnym to poduszki u pasazera nie ma jest tylko zaślepka-jak mnie policjant zatrzyma to mu pokaze ze nie ma poduszki
Ania czyli w foteliku z grupy II może dziecko jechać z przodu pod warunkiem braku poduszki lub po jej uprzednim wyłączeniu... bo już zgłupiałam dzisiaj...
no mam schowek,M chciał tam wstawic poduszke ale nie zdazył przed wyjazdem,wogóle namawiam go zeby mi zmienił auto na inne-teraz mam golfa IV w kombi i nei jest źle bo wszystko moge ze soba wziasc i wózek i fotelik ,ale przez kilka dni smigałam sobie Kangoo i o ile wyglad mi nie odpowieada to funkcjonalnosc tego autka mni e mile zaskoczyła.Szkoda tylko że Renówka ja wole niemieckie auta...
Lady - wg tego co mowil policmajtek KAZDY fotelik mozna zamontowac z przodu pod warunkiem ze nie ma poduszki lub jest wylaczona (wiem ze niektore serwisy wydaje nawet takie zaswiadczenie dla policji)
Ja nie wiem jak jest w mojej Astrze II Kombi - nawet się nie przejmuję bo dwójki na to przednie siedzenie nie wcisnę a jedno mi po co hihihi Chłopaki lądują z tył a obok czasem tatuś zasiada jak się nie boi ;D
Ciacho Ja powiem Ci tylko tyle, że u mnie każde auto z wyjątkami małymi - NIE FIAT 126 i nie samochody białe!!! nie ma mowy!
Jakiś czas temu mieliśmy renault clio i muszę CI powiedzieć, że z wielu aut to zdało najlepiej egzamin bezawaryjności!!!! Przerabialiśmy ich sporo a tym bardziej nie nowych tylko już takich przechodzonych... Mój teść ma od lat espace i też sobie to auto chwali a ono zarabia na firmę i codziennie jest na maksa exploatowane.
Kocham też niemieckie - uwielbiam BMW :)) ale ze względu na ich popyt mówimy NIE...
my mamy nissana micra i tez jest ok. w sumie ma lat juz hmmm 14 czy nawet 15 ale jak go mamy 3lata to tylko klocki bezpiecznik i olej wymienialismy :) no a olbrzymia zaleta jest to ze baaardzo malo pali