And ja moja tez krece włosy,wiec jak bedziesz chciała je choocby podwinac lub wywinąc to dasz rade bez problemów:)

schowałam przed szwagrem ciastka i teraz sama ich nie moge znaleźć buuuuuuu

Znak, że skutecznie.

U mnie jak coś mama schowie, to albo rodzeństwo wytropi, albo tata; są tacy łasi na słodkości, ze rzadko coś sięw domu uchowa.

ja też kocham słodkości a MM jeszcze bardziej...

Sernik to ja bym też zjadła, ehh

miłego popołudnia Lady - papa

A ja za chwilkę mykam z pracy! Niestety nie do domku tylko do stomatologa!
Ale pogoda super, M pójdzie z Oliwką na spacerek, a w tym czasie ja już wrócę!

a miałam was pytać o prostownicę godną polecenia, hihihi

Jejuniu a co tu tak cicho ?? :D
Pewnie większość spędziła dzionek w plenerze - my jutro będziemy tak odpoczywać - M będzie po służbie i miał czas tylko dla nas

przynioslam bòb od tesciowej,wiecie ze tu sie je surowy ,ten pierwszy malutki z chlebem....albo z makaronem a ten duzy dojrzaly to tylko ja lubie ,ale musi jeszcze dijrzec kwestia pogody...

A ja położyłam już młodego boziu ale mnie wymęczył,po południu spał 3 godzinki nawet dychnęłam ale połowa z tego czasu to obiad szykowałam a potem kimka ale i tak. Ciekawe jak dzisiejsza nocka.
And kwestia przyzwyczajenia no i ciąża swoje robi

Pierwsza próba za nami....Młoda też mnie dzisiaj wymęczyła spala raz 30min i drugi 1h mam dość ale już śpi na szczęście... ja też padam i czekolady mi się chce buuuu

A moje dziecko dzisiaj grzeczniutkie, raz tylko był wkurzający, ale to tuż przed zaśnięciem.
Jeszcze nie śpi, obejrzymy sobie l kak lubow i będziemy się usypiać.

Ewa on tak zawsze zasypia najpóxniej o 21 ale żadko kiedy wytrzyma tak długo. Nocki przesypia tylko teraz przy zębach marudzi ale wstaje zawsze o 6 rano

ale wam dobrze ,moja VEVE jest zlotym dzieckiem,ale w nocy lubi sobie powisciec na cycu...

Hello - ja już na nogach !! Słonko świeci i bezchmurne niebo jak na razie ;D
Zapowiada się ładny dzień
Lady no to poplotkowałaś ;P

Ja również witam. Mam dość moje dziecko mnie szantażuje, krzyczy jak musze wyjsc z łóżka a on chce sobie cyca potrzymać. Czasem już mam dość, no ale co sie nie robi z miłości.
Dziś sobie zdałam sprawe ze chyba zawaliłam sprawe z tortem na roczek bo są przeciez komunie na dodatek kupiłam kartke na roczek dla niego bo chciałam zeby miał pamiątke i nie przeczytałam życzen a tam pisze kochanej córeczce, a obrazek i kolor nie wskazywał ze to dla dziewczynki

Cześć dziewczyny!

Ja wróciłam wczoraj od tego stomatologa dopiero ok. 20, a miałam na 16.30, takie było opóźnienie! Ale już mam super, wszystkie ząbki zdrowe! Także spokój na pół roku.

Moja Oliwka wspaniała, wszystko ok, spała od 20.30 do rana, rozpłakała sie o 4.30 tak strasznie jakby jej się coś złego przyśniło, wyskoczyłam jak poparzona w łóżka bo wystraszyłam się że coś się jej stało (może nóżka weszła międzi szczebelki, albo coś). Ale okazało się, że ona na śpiąco tak się rozpłakała, więc wziełam ją do nas do sypialni i spała tam do 6.00. Może to był zły sen!

A tak wogóle to zapraszam na kawę:


albo herbatkę:

Hogatko, współczuję nocki...
Myszorka, nie martw się, jak mówi Izunia, może kiedyś będzie córka :)

U nas nocka w miarę, wczoraj rozwiązała się część naszych problemów, a dzisiaj dzień naukowy - muszę napisać drugi rozdział swojej pracy. Ciekawe, kiedy przyjedzie teściowa, żeby zabrać małego. Ostatnio umawiałam się z nią na rano, a jej wypadło ważne spotkanie i dotarła dopiero o 12... Mam nadzieję że tym razem dotrze szybciej.

Witajcie na kawie :)
W tym momencie ja tylko w przelocie jestem - dziś mam zawirowany dzień. Lecę zaraz na tą Bete - wcale nie mam ochoty bo w laboratorium będzie pewnie masa ludzi ale sobie że wezmę Weronikę ze sobą to może uda mi sie wejść bez kolejki no i ciekawa jestem kiedy będą wyniki bo jak jutro to dupa blada :( na jutro rano są mi potrzebne. Beznadzieja z ta moją przychodnią - laboratorium jest zamknięte we wtorek buuu i dziś będą ludzie z 2 dni (poniedziałek wtorek) a badania tylko do 10.
Wrócę do domu powieszę pranie, wstawię kolejną pralkę i muszę wyjść, o 14po dzieciaki i do przychodni a z niej prosto do pracy :( i zaś cały dzień zleci.
Wczoraj wieczorem padłam jak niemowlak, obejrzałam jeszcze film i zaliczyłam odlot. a dziś od 7na nogach

Witam czy ktos serwuje dzis kawe bo padam ????

Witajcie kobiety...

Jeszcze od rana nie zdążyłam sobie zrobić kawusi bo pakowałam wózek do wysłania wrrr porażka !!!
Kurier zamówiony więc mogę się napić spokojnie kawy potem poodkurzam, pomyję podłogi, sama siebie wykąpię i znikam na spacer... bryką ct01 super się śmiga :))

Myszorko z tego co mi wiadomo za samo wycofanie nie płacisz ale nie zwracają kosztów wystawienia

Ja już po kłuciu - poszłam z małą i weszłam bez kolejki i sami ludzie mi kazali wchodzić choć uczciwie powiedziałam że to nie dzieć tylko ja :D Jutro o 8 mogę skoczyć po wyniki na 2 koniec jeleniej :( chyba nie dam rady i w efekcie nie pójdę jutro do gin bo mi najzwyczajniej braknie czasu jutro :(

Witajcie u mnie też noc z serii koszmar... a tak dobrze już było.... budziła się raz albo wcale a od 3 dni znowu pobudki od 2 co dwie godziny i darcie w niebo głosy...teraz padła a ja muszę po Franka i do lekarza na 13.30 kartę wypełnić na kolonię, do tego nie mam sukienki na komunię bo we wszystkich wyglądam jak pasztet... może jutro pojadę...