witajcie Magg ty komunia a ja roczek w niedzielę A ja się poklóciłam własnie z M o to ze wg niego mam za duze wymagania finansowe (tzn marzy mie wieksze mieszkanie) i saochód nalezaloby zmienic w przyszlym roku. cholera i obraził się juz stwierdziłam ze nic mu nie powiem, nawet ogołoszenie o prace które mu pokazał w sumie dla zartów to sie obraził.
Izunia jest okazja na kupno mieszkania super 4 pokoje 74m2 fakt cena powalająca bo 240tys ale przeciez są kredyty a on się duma unosi że mam sobie innego znalezc który na to wszystko zapracuje
Myszorka - w jakich rejonach mieszkasz? 240 tys za 4 pokoje i taki metraż, to w Warszawie można co najwyżej pomarzyć. Albo popukać się w głowę. Tutaj 74mkw kosztowałyby pewnie koło 700-900 tys...
NR mieszkam w siemianowicach to jest zaraz obok katowic, mieszkanie jest wyremntowane od razu można mieszkać ale M mnie sprowadza na ziemie i tyle, a ja nie chce zeby Matus był sam, chce zeby mial rodzenstwo a na 37m2 i dwóch pokojach nie da rady
U mnie srednia cena za m2 waha sie od 3000-3800, nie jest źle ale najlepsza byłaba zmiana pracy jak dla mnie (jakbym zarobila 3000tys miesiecznie to biore kredyt i M nie slucham)
Mój brat planuje się wynieść do swojej dziewczyny do Sosnowca - chyba trzeba będzie pójść w jego ślady... Nie mam zamiaru się zadłużać na miliony - myślę podobni jak Ty Myszorko - nie chcę poprzestać na jednym dziecku, ale przy naszym skromnym metrażu nie ma nawet co o tym myśleć.
NR no własnie bo jak jest dwojka od razu to inaczej a jak jedno ma np3 lata to jak mieszkac razem w pokoju z placzącym niemowlakiem w pokoju? ja uciekam do domku do mojego królewicza.
nie dalam rady dluzej polazic. wyszlam na pol godziny i wrocilam tak zakichana ze szok. z nosa mi kapie a ja sapie jak lokomotywa doslownie... zaraz sie biore za wykanczanie ciacha bo mam 4 godziny na zastygniecie.
Myszorko moim zdaniem cena jak na 74m jest super - u nas mieszkanie w stanie surowym tudziez do remontu kosztuje ok 3tys a takie zeby sie wprowadzac tak ok 3.5tys. kredyty a wlasciwie odsetki strasznie zzeraja ale ja sobie bez kredytow juz zycia nie wyobrazam. mam na mieszkanie w banku i bezprocentowy w szkole na auto no i tv na raty splacamy... gdybysmy mieli zbierac gotowke to bysmy sie nigdy niczego nie dorobili, a tak bierzemy na raty splacamy i mozemy kupic cos innego.
Lady - wczoraj Krzysko byl w cieniutkich spodenkach dresowych i body z krotkim rekawem, dzisiaj u nas mimo slonca jest straszny wiatr wiec na krotki rekawek mial zarzucona bluze dresowa bawelniana ja tez chodzilam na bluzeczke w rekawku 3/4 i nie bylo jakos szczegolnie mi cieplo
Chmurzyło się chmurzyło a teraz niebo błękitne bez jednej chmurki - gdzie to wszystko uciekło Może wieczorem by przepadało - inne powietrze by było ...
ojjj dla mnie to cala noc by moglo padac... ja mam przechlapane podwojnie bo zaraz na rogu bloku mam park i ogolnie na osiedlu masa drzew wiec nawet wietrzenie jest dla mnie zgubne.. dzwonilam do alergologa ale jest 2tyg na urlopie, niby moge brac leki ale troche sie boje brac czesciej niz co kilka dni bo jednak caly czas karmie...
My czekamy na większe mieszkanie wojskowe - potem je wykupimy za grosze a po kilku latach użytkowania sprzedamy lub wynajmiemy i będziemy się budować lub kupimy coś do remontu czy przebudowy ... Nie wiem jak to będzie, na razie się tym nie martwimy, ale taki domek to raj na ziemi hmmmm - pomarzyć to dobra rzecz
musze koniecznie kupic szpryce czy jak to sie zwie do dekoracji tortow, mialam stara stara ale okazalo sie ze jest peknieta wiec mezowe ciacho dekorowalam masa wyciskana z.... torebki :) takiej sniadaniowej, w prawdzie zuzylam ich z 10 i nie jest to zadne dzielo sztuki ale przynajmniej "prawie" (bo poza spodami) samoroba :P
Lady a ty znowu z wlosami kombinujesz??
Izunia marzenia nic nie kosztuja a trzymaja nas przy zdrowych zmyslach
Ania ha ha ha bo Ja chyba nigdy nie trafię na dobrą fryzjerkę aby mi rozjaśniła czy nawet przyciemniła włosy tak jak Ja bym tego chciała... zawsze coś spieprzone wrrr... chciałabym pasemka w kolorze takim piaskowym - nie białe, nie żółte i chyba to jest wielki problem!
Ewa no no Twój mąż ma dwie piękne kobiety w domu :)) Czy ten kolor jest jasny zupełnie czy on ma przebłyski takiej rudości ? albo mi monitor przekłamuje...
LADy ,latem jest zòlty ,i od slonca az do bialego podchodzi...ale ja mam malo wlosòw i mnie ten kolor odpowiada,natomiast siostra juz robi kolor u fryzjera...
ewa no właśnie żółty odcień nie każdej osobie pasuje. Ty dodatkowo masz piwne oczy więc wygląda ładnie a Ja mam szarą cerę i szare oczy więc odcienie piaskowe tylko i wyłącznie wchodzą w grę. Dzisiaj kupiłam z Joanny rozjaśniacz. Najczęściej używany przez fryzjerki... zrobiłam sobie kilka pasemek ściągając te ciemne - za ciemne na przodzie. Troszkę ściągnęłam ale przy każdej możliwej okazji będę walczyła! Muszę sobie zmienić fryzjerkę i poszukać nowej... może w końcu się odpowiednia trafi :)
widze ze dyskusja o mieszkaniach była...u nas w Lesznie koszt mieszkania ok 60m2 to cena 170-200 tys zł.Macie racje bez kredytu teraz to nic sie nie zmieni.My aktualnie wynajmujemu=y połowe domu jest to 100 m2 za 600 zł plus rachunki ale zaczynamy budowe.Mój M nie zarabia malo ale i tak musimy dobrac kredyt bo materiały budowlane sa drogie.Działke kupilismy dwa lata temu za gotówke za niecałe 60 tys ale jej cena jest teraz raz wyższa wiec same widzicie jak to wszystko poszło w góre.Narazie takie pierdoly jak projekt czy pozwolenia i fundamenty to zapłacimy sami ale na reszte bierzemy kredyt.Mój M sie strasznie bał tego ale jedna wizyta w banku i rozwiali jego watpliwosci a znajomi tez w wiekszosci na kredycie jada i żyja sobie dobrze.Tylko auto pytam sie czy zmienimy jeszcze w tym roku to obiecał ze tak... Zaczyna mi sie marzyc rodzenstwo dla Piotrusia... Myszorka nie przejmuj sie ,faceci naprawde potrafia byc gorsi niz kobiety z tymi fochami.Tez tak mam!
ja tez my kupiliśmy niedawno 50 m2 za 390tys prawie.. (Warszawa of course) teraz się buduje, po ślubie odbieramy klucze ciekawe tylko za co my to wykończymy
a my dzisiaj z m na basenie bylism,Pietruszka pod opieka szwagra był a my jeszcze wykorzystalismy okazje i pojechalismy na lody... tylko troche zdołowana taka wychodziłam bo akurat natrafiłam na taka kobiete z moze 12 letnim chłopcem który tak wygladało miał zanik miesni i sobie w basenie siedział...i od razu pomyslałam cholera jakie to niesprawiedliwe taki chłopiec sie tyle nacierpi...za co??? te wszystkie menelstwo i ćpuny sobie żyja i maja sprawne rece i nogi a dzieciaki musza tak ciepiec,i od razu myśl ze mamy dziewczyny straszne szczescie ze mamy zdrowe dzieci bo chyba nic tak nie złamie jak patrzec na dziecko któremu nie mozemy pomóc...i ja jestem taka miekka i juz mi sie agresor włacza.
Aga no przeciez bez dwóch zdan,ja nawet dalej bym pojechała zeby Cie odwiedzic gdybys była gdzies tu w naszych stronach.Licze na to ze dasz znac jak tam bedziesz:)
Ciacho- jasne,ze dam :) Uwielbiam Boszkowo... Tylko,że od nas to ponad 400 km:( Za rok jak Hania podrosnie na bank wrócimy na stare, wakacyjne smieci :)