Izunia jak długo żyję tak jeszcze nigdy się nie przekonałam i chyba nie ma szans... jedyne zimno jakie zniosę to te krioterapeutyczne o innym nie ma mowy... w lato też nie cierpię kiedy mnie chlapią zimną wodą - jestem potem zła :((
latam po stronach i szukam farby L"Oreala hmmm i zastanawiam się nad odbarwiaczem ... chciałabym mieć całe włosy w jednym ładnym kolorze blond bez żadnych pasemek!
wiecie co cieszę się od pewnego czasu bo na reszcie mogę się ubrać na sportowo - mieszczę się w dzinsach moich :)) nieco opięte ale ryra mnie to hi hi hi
Myszorka ngL często jest pod swoim wykresem - oczekuje córeczki :D Wyderki też dawno nie widziałam, tyle tylko przelotem pod innym wykresami dziewczyn.
własnie byłam pod wykresem Ngl i czytałam co się dzieje u niej, bo do niej to mam szczególne uznanie (to ona pomyślała żeby zrobić test z krwi i dzięki temu wiedziałam że jestem w ciązy)
Cześć kobiety! Dziękuję za kciuki przydały się u nas nie lało uffff Wszystko się udało a biały tydzień cóż są z nami obecnie dwie babcie więc się wymieniamy.... wieczorkiem wstawię zdjęcie tylko muszę buźki pozasłaniać a jeszcze nie wiem jak to się robi,,, a teraz lecę po Franka i z małą na spacer. Buziaczki!!1
Ale padłam - gdzieś po 11 położyłam się spać z małym i obudziłam się tuż przed 14... Jak to dobrze, że tyle pospał, bo byłam jak zwłoka. Tylko, że przez to jeszcze nie wyszłam z domu... Co się odwlecze to nie uciecze. Miało być tak zimno, a na termometrze 40 stopni
wróciłam do domku bo pogonił mnie deszcz... wrrr Julcia odrobinkę w nóżki zmarzła a teraz sobie śpi! U mnie też szykuje się mizeria hmmm z kartofelkami i no właśnie to i :))
She piszę jej tylko to co Ja niedawno miałam przekazane podczas przechodzenia ze zwykłego na pepti :)) to mleko jest paskudne i nawet Ja nie mogę spróbować fuuuj
czesc pracy i obijacwu :) ale poszalalyscie dzisiaj z tymi postami... nawet nie probuje czytac
ja dopiero o 14.30 sciagnelam do domu. rano zalatwialam mops a pozniej spacery... u nas w prawdzie 16stopni i troche wiatru ale w sumie dobrze bo slonko swieci i gdyby nie wiatr bylaby patelnia a jak trzeba w pospiechu polatac to wiadomo chlodny powiem studzi tez i nerwy
And - zanioslas do mopsu zaswiadczenie ze pracujesz? mi dopiero wczoraj kolezanka powiedziala ze na doniesienie takiego papierka jest miesiac a nie trzy wiec maz musial z pracy zaswiadczenie brac - potrzebowali starego swiadectwa pracy i nowej umowy...na szczescie znajoma tam pracuje wiec obeszlo sie bez zadnego dzwagania chociaz jak dalam pani papierek to mocno dzwagala...
Izunia wiesz o tym ze o kase na wychowawczy bedziesz skaldac znowu z rodzinnym? kurcze myslalam ze jak przyznaja wychowawczy to juz koniec a tu trzeba znowu skaldac z zaswiadczeniami ze skarbowki
Lady chodzi o wychowawczy... moja dyra sie machnela i mi wydala papier ze do konca czerwca 2008 a nie konca sieprnia 2008 no i teraz musze wszystkie papiery nosic od nowa
wyszlo ze do 4lipca mam zlozyc ze mi sie skonczyl wychowawczy i mi przyznaja na lipiec i sierpien a po 28lipca bede skladala znowu na rodzinne i wychowawczy na nastepny okres czyli do sierpnia 2009... przede mna kolejna przeprawa z zusem no a po niedzieli musze isc do szkoly powiedziec ze nei wracam