Ale przypomniało mi się, ze miałam wrzucić te fotki z trzaskania szkła, jak nie zapomne to zrobię to dzisiaj wieczorem, bo już mi net działa, są śmieszne:D
Dobra - wychodze do domku do mojej Oliwci! Dzisiaj M jest na służbie także babski wieczorek. Zrobimy sobie spacerek, później kąpiel i spanko, a ja będe miała chwilkę dla siebie! Papapapapa!
ja padłam wczoraj z małym...i nocka nie nalezała do anjlepszych ale nie była tez najgorsza.dzis pobudka była w nocy i wiem nawet dlaczego! kupka go meczyła ja pomasowałam mu troche brzuszek i pooooszło.i potem juz spał spokojnie do 6.30 Dzis kupie mu herbatke tą bobovity na "lekki brzuszek"moze mu tak nie będzie jeździć. aaaaa mój mąż antyrodzinny i przeciwnik wyjazdów i urlopów(tak tak niestety są tacy) dał sie namówic swojemu przyjacielowi żebysmy wszyscy pojechali nad morzeNie uwierze póki tam nie dojade ale sam fakt ,że wczoraj mi to powiedział ze jest taki plan to już jest coś jak na niego
To ja poproszę wielkiego pączka z budyniem (niestety nie jem z dżemem bo nie lubię) z wielką ilością lukru! Może on mi poprawi nastrój i doda sił... Noc minęła mi szybko - kilka pobudek było ale to z racji tego że sms dopominał się o odebranie piszcząc co kilka minut :/ a ja durna odczytałam go o 6 rano jakoś w nocy nie mogłam zaskoczyć że wystarczy go wyświetlić by nie wołał... Moje dzieci w przedszkolu, ja mam ciszę i spokój, Weronika bawi się w łóżeczku
Ja też witam piątkowo z kawą inką Wczoraj kupiłam Matusiowi sandałki w ccc bo już nie wiem w ilu obuwniczych byłam i ile telefonów wykonałam. Wg mnie butki są dobre, poza tym jest promocja z okazji dnia dziecka i cena 28zl.
hej kobitki tu upal,ja jak wczoraj ,pichce juz na wieczòr i o 2 ,wypad z tesciowa nad morze,dzwonilam wczoraj o prace ,ma oddzwoic w 2 dni,ale pewnie nie oddzwoni...
Witam Was i miłego piątku weekendu początku :) Jakkolwiek dla mnie to nie ma większego znaczenia, czy weekend, czy zwykły dzień, ale w tym tygodniu mężuś ma wolną niedzielę i zastanawiamy się co z tym fantem zrobić :) Nocka była nienajgorsza, a dziecko pozwoliło pospać aż do 7, szok. Koło 12 muszę odebrać mężowe wizytówki, ciekawe, czy bardzo mu się nie spodobają...
Ja również witam piątkowo-weekendowo :D Maluchy jeszcze śpią - butla na spaniu była ... Pogoda śliczna - no chce się żyć :P Ja z drożdżówką i mlekiem Ciacho super !!
Wtam też kawkowo! Ciacho ,Lady nie obrażać się proszę na tym zdjęciu byłam ja i kilka innych osób jeżeli macie ochotę to Wam wrzucę jak będziecie akurat na necie żaden problem'
NR - ja widzę (z tego co piszesz) , że ten twój M to tylko jakieś wąty cały czas ma, a ty właściwie wszystko mu załatwiasz, a on jeszcze wiecznie niezadowolony, humorzast jakiś. Ze mną nie miał by tak dobrze! Kopnęłabym go w dup........ i kazała sobie samemu zrobić jakby tylko raz czy dwa miał jakieś zastrzeżenia! Zresztą ja własnie tak robię, owszem mogę coś zrobić, pomóc itd. ale jak widzę że są wąty to szybko się odwracam na pięcie z tekstem :następnym razem mnie nie denerwuj tylko sam sobie zrób!
Myszorka bardzo jak dla nas - kurcze tak mi serducho waliło :D Ale szczęście tryskało z nas chyba na odległość - a chłopcy byli takie OKRUSZKI - niecałe 2440 ważyli ... Doczekaliśmy się w końcu po 45 dniach leżenia maluchów na OITN
Tak jak i u mnie! Wspomnienie to wogóle wspaniała rzecz! czasami dzięki nim człowiek nabiera ochoty do dalszego życia, czasem ratują życie, wywołują uśmiech na twarzy i wogóle...!!! Jak to mówi mój M : "wspomnień nik ci nie zabierze, ze wszystkiego cię ograbi, ale nie ze wspomnień"