mogłam dzisiaj obstawiać na polskę to bym zakłady wygrała jak oni przegrywają a mój M chciał 500 na Kubicę wrrr i jesteśmy oboje źli !! Gdybyśmy mieli luźną kasę to byśmy obstawili dawno!!!
A mój Jakub wrócił do domu bo jak stwierdził nie mógł na to patrzeć, zawiedziony jak nie wiem. Kobitki wy to gorące jesteście tak sobie pomyślałam w łóżku też z taką pasją "kibicujecie" hihihi poganiałam wypociłam i nabrałam energii zamiast padać
HOGA hi hi hi no Ja nie mam sił na pedałowanie... zapomniałam Ci napisać, że wczoraj byłam w aqua parku i też się wyszalałam i wypływałam hi hi hi a waga w miejscu stoi hi hi hi
witajcie poniedzialkowo :) wszedzie dobrze ale w domu najlepiej!!! nie ma jak to sie wyspac we wlasnym lozku i to przytulonym do meza obawialam sie ze po tygodniu spania z nami i nocnym podjadaniu Krzysko bedzie cudowal ale jestem mile zaskoczona - spal calutka noc we wlasnym lozeczku
Kurde Aniu coś szybko wróciłaś - nie to że sie nie cieszę bo miło bardzo że jesteś z powrotem ale jakoś tak szybko to minęło, ledwie co pisałaś że jedziesz a już jesteś Jak dzieciaczkom podobał sie wypad z domu? Gabi już duża ale co na to Krzyśko?
dziewczyny bylo super super super tylko szkoda ze tak krotko... no ale z drugiej strony co za duzo to nie zdrowo dzieciaki podroz zniosly super (wczoraj jechalismy tylko z 1 postojem na cycka i w sumie w 4.5godz bylismy w domu) no a nad morzem szalaly w piachu... pogoda dopisala... nie wiem kto robi 'pogodynki' ale jak widzialam ze na mapie pokazuja 21 stopni a ja sie smazylam w bluzeczce na ramiaczka wrocilismy wypoczeci no i opaleni... ja nawet jak smigalam na solarke to nigdy nie pozwalalam sobie na mocniejsza opalenizne niz teraz :) w sumie mielismy jeden chlodniejszy dzien i trzeba bylo sie ciut cieplej ubrac wiec chodzilam w krotkim rekawku heheheh Krzysko bal sie morza a wlasciwie szumu fal ale piasek przednio mu smakowal :) no i wiem juz ze moje dzieci sa nie do zdarcia... my moglismy juz padac a dzieciaki dalej w kursie dziela :)
I chyba Magg - bo jakoś w tym samym terminie jedziemy - ja 20 na noc a Magg chyba 21 :P I będziemy blisko koło siebie nawet - może uda nam się spotkać ...
za 2 miesiace kolejny wyjazd. w planach 2 tygodnie nad jeziorem :) sis moze przyleci z malym wiec wczasy typowo rodzinne by byly - z moja chrzesniaczka i chrzestnymi moich dzieci
u nas fajnie wyszlo bo maz wykorzystal wolna sobote za maj i za czerwiec wiec tylko 5dni urlopu bral (ma wolna 1 sobote w miesiacu)... w sierpniu pozniej wykorzysta wolna sobote lipcowa i sierpniowa a ze urlop planujemy 3-17 sierpnia to znowu tylko 9dni wykorzysta.. musimy na lekarzowe ganianie reszte zostawic
a Ja jadę dopiero w lipcu ze względu na moją mamę bo ma lekarzy przez cały miesiąc poumawianych!!!
U mnie to wielka niewiadoma czy pojadę na tydzień, dwa a może cały miesiąc... wszystko od Julci i finansów zależy. Z pewnością we wrześniu po chrzcinach będę chciała wyjechać nad morze!!!
Izunia ja juz mam a tylko tydzien razem... zupelnie inaczej wszystko wyglada... no i wcale mi sie to nie podoba...
Myszorko z uszami bez zmian. nic sie nie ruszylo bo nic w tym kierunku nie robilismy... potrzebowalam od wszystkiego odpoczac i dopeiro po niedzieli zaczne dalej sprawe ruszac bo czekam jeszcze na jedna informacje odnosnie konkretnego lekarza
a ja sie ciesze ze nie bylismy w sezonie, nie wiem jak w innych miejscowosciach ale w Gdansku i teraz byl tlok... na plazach tragicznie nie bylo ale jak sobie pomysle ze ludz na ludziu niedlugo bedzie to brrr... to nie dla mnie
a mi tam tłok nie przeszkadza i te zapchane uliczki budami z duperelkami :)) jest wesoło a młodzież ma co robić :)) we wrześniu jakbym pojechała to będzie jeden sklep otwarty i pustki na ulicach aż strach się bać
Lady mysle ze niekoniecznie z tym 1 otwartym sklepem.. teraz bylo mnostwo bud budek i stolikow wystawionych... szkoda ze przy 'szkolniakach' nie ma jak jezdzic poza sezonem... no i mysle ze cenowo tez jest roznica na glupiej rybce lodach czy gofrach... moi znajomi zawsze jezdza albo pierwszy tydzien czerwca albo wrzesnia. mowia ze wtedy juz taniej, mniej tloczno a tak samo fajnie...