Wyczytalam,ze max 25 tys,i to w ciagu 14 miesiecy a nie na raz.Poza tym ,trzeba byc kobieta pracujaca i dobrze zarabiac.Na wychowawczym dostaje sie 67% pensji.

Dla porownania dorzuce, ze we Francji placa 850 euraczkow w osmym miesiacu ciazy, a potem po 165 co miesiac, do 3 urodzin dzidziusia, i dla kazdego, a po 3 urodzinach to juz wedlug zarobkow, mniej albo wcale. Te 850 wystarczy, by kupic podstawowe rzeczy na wyprawke. A Francuzi i tak i tak narzekaja...

Masz rację JEMMA Boję się o moją emeryturę chyba sobie sama o nią zadbam, bo czarno to widzę

emma - nie panikujmy z tymi wyjazdami. To normalne zjawisko - otworzyły się nowe mozliwości i ludzie z tego korzystają, to samo dzialo się w Hiszpanii czy Portugalii. Ostatnie doniesienia mówią że część z tych co wyjechała powoli zaczyna wracać - myślę że nie będzie tak źle

Lily, masz racje, ze kiedys Portugalczycy i Hiszpanie masowo wyjezdzali, dorobili sie na emigracji (np we francji sa szanowani jako solidni budowlancy, fachowcy od remontow) a teraz na emeryture wracaja do Portugalii, gdzie w miedzyczasie pobudowali domy, zainwestowali i w ten sposob kapital francuski odplywa. Dzis Francja ma problem z tym "odplywajacvym" kapitalem emerytow, za to Portugalia sie bogaci, wiec moze i nas to czeka? Arabowie tez tak robia, ze na emeryture wracaja do ojczyzny...

Praca na emigracji jest baaaaardzo ciezka.Ania ,masz racje WSZEDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA.JA ZYJE WE Wloszech na stale i wiem ,ze problemy sa wszedzie.

Magg, dobrze zrobiłaś. Zabobon ma za Ciebie decydowac?

Magg u mnie ona się sprawdziła i u moich znajomych! Pokrywało się z tym co im wahadełko wywahało :)) trochę zabawy nie zaszekodzi a wiara a to, to sprawa indywidualna :))

Az sobie wczoraj z obroczka z mezem sprawdzalismy - no to i mi i corci wychodzi na chlopczyka (czyli wahadelko tam i z powrotem) natomiast mezowi na corcie (w kolko) no i to jednak prawda ze to od wahadlujacego zalezy

Lady ale ja znam metode nad brzusiem :) w pierwszej ciazy kto by tego nie robil to bylo krazenie a teraz roznie w zaleznosci kto co chce :D

Chociaż nie wierze w takie czary-mary to pomachałam sobie tą obraczką :) Wychodzi dziewuszka jak złoto- oby w rzeczywistości tez tak było... :-)))

Nie tylko wachadełko " prawdę " Ci powie :
http://www.crossdressing.pl/main.php?lv3_id=648&lv1_id=2&lv2_id=29&lang=pl
Porównajcie z wynikami wachadełka

jesli chodzi o te wsyzstkie kalendarzyki i liczydla to wychodzi mi tez dziewuszka, w chinskim i w tym od Zuzy :) bo rozumiem ze w tym od ZUzy to sie podaje wiek matki w chwili poczecia dziecka a nie porodu bo wtedy u mnie sytuacja sie zmiania sprawdzilam na przykladzie 1 ciazy i sie sprawdzilo, no coz nie bedzie Krzys tylko Zuzka ale wazne ze juz za niecale pol roczku bedzie patrzec tymi ufnymi slepkami na mnie

kobitki w tym programie podaje się lata skończone a nie w chwili poczęcia ( ja wpisałam 31 bo tyle mam skończone chociaz idzie mi już 32 rok ), wychodzi mi chłopak ( jesli mi się udałoby zajść )z czego się bardzo cieszę .

to kiedy to usg ?

CZY ICH WSZYSTKICH NA TYCH ODPOWIEDZIALNYCH STANOWISKACH PORYPAłO???


"Fakt": Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadza w szpitalach limity na porody. Dyrektorzy oddziałów położniczych alarmują, że kontrakty starczą tylko do końca października. Potem rodzące będą odsyłane z kwitkiem.
Jak pisze dziennik, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz wyznaczył porodówkom konkretną liczbę pacjentek, które mogą przyjąć w roku. A limit wyznaczony przez Sośnierza jest jak wyrok - żadna ponadprogramowa według szefa NFZ pacjentka nie dostanie się na wybrany wcześniej oddział.

Ciężarne kobiety, które wcześniej wybrały sobie szpital, mogą się rozczarować. Gdy poczują bóle porodowe, będą rozpaczliwie jeździć od szpitala do szpitala i na izbie przyjęć pytać o limity - alarmuje "Fakt". Więcej w dzisiejszym wydaniu.

Ania mam słabość do imienia Krzyś :)) och miło mi sie kojarzy i zawsze w moim życiu jest jakiś Krzyś - życzliwy dla mnie Krzyś :))

Amazonko nie porownuj Cie prosze porodu do czekajacych na operacje!!!!! to troszke inna specyfika sytuacji

Fakt jest dla mnie takim szmatławcem że wogóle dziwię się że ludzie to czytają...ta gazeta normalnie smierdzi na odleglosc

No ale to jest wiadomosc podana rowniez na onecie wiec moze cos w tym jednak (NIESTETY) jest http://wiadomosci.onet.pl/1467505,11,item.html

Aniu to właśnie wkleiłam powyżej.... z onetu!

onet - podaje za źródło Fakt - myślicie że sprawdzają ze to 100% prawda?

o znieczuleniu zewnątrz-oponowym trochę informacji dla przyszłych mam nie zaszkodzi :))

http://morfeusz2001.webpark.pl/znieczulenie.porodu/znieczulenie.porodu_1.html

w angli stosują ponoć jakiś gaz uspokajający...

Aniu to odnośnie bóli głowy

Czy to prawda, że po znieczuleniu zew.oponowym występują bardzo silne bóle głowy?

Nie. Bóle takie mogą się zdarzyć dopiero po nieumyślnym nakłuciu przez lekarza-anestezjologa opony twardej, co oczywiście może się zdarzyć, ale w praktyce dochodzi do tego niezmiernie rzadko, nie niesie też za sobą żadnych konsekwencji. Nie każde przebicie opony twardej kończy się bólami głowy. Jeżeli już wystąpią, to całkowicie poddają się skutecznemu leczeniu.